W dniu 2010-12-25 10:10, cyc pisze:

Biorac pod uwage powyzsze zadac nalezy kolejne pytanie . Po co wiec ten
zamach ? . Za pare miesiecy przestalby byc prezydentem , nikomu w swiecie
nie przeszkadzal bo nie byl w stanie , wiec po co ? .
Ci , ktorzy lansuja spiskowa teorie niech w swietle powyzszego sprobuja
sobie odpowiedziec na zadane pytanie .
Po Co ?

cyc

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć na jednej kadencji. Kacap dobrze o tym wiedział i postanowił postawić Polaków przed faktem dokonanym.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć na jednej kadencji.

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

W dniu 2010-12-25 11:37, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się
skończyć na jednej kadencji.

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie
ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.

A ty kałecki co, za wróżkę z Radomia robisz ?

Jarek przegrał nieznacznie, o ile wyniki nie zostały sfałszowane co jest
całkiem możliwe. Przegrał, bo nie żądał wtedy prawdy o zamachu w Smoleńsku.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d15ca17$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 11:37, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się
skończyć na jednej kadencji.

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie
ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.

A ty kałecki co, za wróżkę z Radomia robisz ?

Jarek przegrał nieznacznie, o ile wyniki nie zostały sfałszowane co jest
całkiem możliwe. Przegrał, bo nie żądał wtedy prawdy o zamachu w Smoleńsku.

Bo ta prawda jest dla niego niewygodna.
Jarosław przegrał zasłużenie. A Lech nie miałby szans.
Wielkiego polityka zrobili z niego dopiero pośmiertnie.
Wykorzystali sytuację. Bo nikt nie chce kopać trupa.

bolek

W dniu 2010-12-25 12:19, bolek pisze:

Jarek przegraÂł nieznacznie, o ile wyniki nie zostaÂły sfaÂłszowane co jest
> ca³kiem mo¿liwe. Przegra³, bo nie ¿¹da³ wtedy prawdy o zamachu w > Smoleùsku.

Bo ta prawda jest dla niego niewygodna.
JarosÂław przegraÂł zasÂłuÂżenie. A Lech nie miaÂłby szans.
Wielkiego polityka zrobili z niego dopiero poÂśmiertnie.
Wykorzystali sytuacjĂŞ. Bo nikt nie chce kopaĂŚ trupa.

Jak to, przecież non-stop merdia kopią ś.p. Lecha.

Poza tym prawdziwego męża stanu poznaje się po czynach a nie po wzroście.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d15d5d0$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 12:19, bolek pisze:

Jarek przegra3 nieznacznie, o ile wyniki nie zosta3y sfa3szowane co jest
> ca3kiem mo?liwe. Przegra3, bo nie ??da3 wtedy prawdy o zamachu w
> Smolensku.

Bo ta prawda jest dla niego niewygodna.
Jaros3aw przegra3 zas3u?enie. A Lech nie mia3by szans.
Wielkiego polityka zrobili z niego dopiero po?miertnie.
Wykorzystali sytuacje. Bo nikt nie chce kopaa trupa.

Jak to, przecież non-stop merdia kopią ś.p. Lecha.

Poza tym prawdziwego męża stanu poznaje się po czynach a nie po wzroście.

No to jakie to były czyny ?

On 25 Gru, 12:38, "bolek" <bo...@neostrada.pl> wrote:

No to jakie to by y czyny ?

SAMODZIELNE platfonsie. W odróżnieniu od reszty pełniących dotychczas
najwyższy urząd marionetek.
J-23

W dniu 2010-12-25 12:44, Hans Kloss pisze:

On 25 Gru, 12:38, "bolek" <bo...@neostrada.pl> wrote:

No to jakie to by y czyny ?

SAMODZIELNE platfonsie. W odróżnieniu od reszty pełniących dotychczas
najwyższy urząd marionetek.
J-23

Solą w oku sowieckiej agentury była Jego obrona Gruzji.

Teraz marionetki w rękach zachodnich wywiadów dążą do dyskredytacji ś.p.
Prezydenta, bo chcą zbliżenia z czekistami za wszelką cenę. Choćby po
trupach.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d15d9d4$0$2447$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 12:44, Hans Kloss pisze:

On 25 Gru, 12:38, "bolek" <bo...@neostrada.pl> wrote:

No to jakie to by y czyny ?

SAMODZIELNE platfonsie. W odróżnieniu od reszty pełniących dotychczas
najwyższy urząd marionetek.
J-23

Solą w oku sowieckiej agentury była Jego obrona Gruzji.

W Gruzji to był tylko wygłup. Obrona Gruzji ?
To był taki kabaret jak wyreżyserowane ostrzelanie
kolumny samochodów.
Jakby tam byli ruscy to by nie trafili ?

bolek

bolek <bolek@neostrada.pl> napisał(a): 

W Gruzji to był tylko wygłup. Obrona Gruzji ?
To był taki kabaret jak wyreżyserowane ostrzelanie
kolumny samochodów.
Jakby tam byli ruscy to by nie trafili ?

bo ruscy nie chciel trafic, tylko zastraszyc. Bylo to pierwsze powazne
ostrzezenie dla Kaczynskiego. Nie znasz po prostu celow i zamiarow polityki ktora prowadzil Prezydent.

Pod adresem Kaczynskich sa rzucane bezpodstawne oskarzenia,ze nie
przeprowadzili obiecanych zmian, niestety trzeba zdawac sobie sprawe z tego w jakich warunkach przyszlo im dzialc. Rozpoczecie powaznych zmian bylo zwiazne z powanym zgrozeniem ich zycia. Oni zdawali sobie z tego sprawe i jak pokazala pulapka smolenska, to
niebezpieczentwo bylo smiertelne.


--

Użytkownik " obserwator" <darz_bor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:if51ds$8d0$1inews.gazeta.pl...

bolek <bolek@neostrada.pl> napisał(a):

W Gruzji to był tylko wygłup. Obrona Gruzji ?
To był taki kabaret jak wyreżyserowane ostrzelanie
kolumny samochodów.
Jakby tam byli ruscy to by nie trafili ?

bo ruscy nie chciel trafic, tylko zastraszyc. Bylo to pierwsze powazne
ostrzezenie dla Kaczynskiego.

Nie znasz po prostu celow i zamiarow polityki ktora prowadzil Prezydent.

A to on prowadził jakąś politykę ?
Rzucał się jak wsza na grzebieniu.
Nawet wiem z czyjego podpuszczenia.
I co, podskakiwał a jak przyszło co do czego, to jankesi
ładnie przeprosili, a my zostaliśmy z palcem w dupie.
Podobne wygłupy robili na Ukrainie /nie tylko Kaczyński/
i co z tego wyszło ? Dwa supermocarstwa podzieliły swoje strefy wpływów
i wypuszczają harcowników żeby wybadać przeciwnika.
A harcownicy są z góry przeznaczeni na straty.

bolek

bolek <bolek@neostrada.pl> napisał(a):

A to on prowadził jakąś politykę ?

tak prowadzil i jej celem bylo powstrzymanie zapedow imperialistycznych Kremla i sluzb sowieckich ktore zbudowaly w Rosji panstwo w panstwie.

Rzucał się jak wsza na grzebieniu.

czlowiek ktory orientuje sie w sprawach polskiej polityki i mysli w
kategoriach suwerennej Polski, nigdy nie napisze takiego zdania.

Ty zdajsie na tej grupie nie jestes od kilku dni, wiec gdybys spelnial
powyzsze kryteria, nie napisalbys powyzszego zdania.

Nawet wiem z czyjego podpuszczenia.
I co, podskakiwał a jak przyszło co do czego, to jankesi
ładnie przeprosili, a my zostaliśmy z palcem w dupie.
Podobne wygłupy robili na Ukrainie /nie tylko Kaczyński/
i co z tego wyszło ? Dwa supermocarstwa podzieliły swoje strefy wpływów
i wypuszczają harcowników żeby wybadać przeciwnika.
A harcownicy są z góry przeznaczeni na straty.

To nie wyglupy, tylko konsekwentne prowadzenie polityki w wykonaniu polityka, ktory nie boi sie prowadzic takiej twardej polityki wobec wroga
i w interesie niezaleznego panstwa.

To nie ciota calujaca sie z wrogami, taka jak Tusk czy facet, ktrego wybrano na stanowiska rezydenta w priwislanskim kraju.

Jesli chodzi o jankesow, to z nimi trzeba umiec negocjowac ale z pozycji
partnera. Jankesi mysla glowa, a nie sercem. Sa racjonalni,natomiast Polacy
kieruja sie uczuciami ktore w polityce nie moga miec miejsca,bo polityka to
tez interes. Twardy interes- to gra interesow.

Kaczynski taka polityke staral sie prowadzic, niestety jak juz tu pisalem i
podawalem informacje z Wikileads, ta polityke celowo i z premedytacja spapral
Tusk, ktory nie pracuje dla narodu, tylko dla interesow waskiej grupy
antypolskich lajdakow i sprzedawczykow marzacych o takim panowaniu nad
narodem, jakei prowadzi Putin ze sluzbami specjalnymi czyli bezprawie i zamordyzm.

Pamietasz jak agent Sikorski wykrzykiwala na Westerplatte, dorzniemy watahe?

No i dorzneli.

Przeciez tylko glupek, nie skojarzyl wowczas w czyim intersie ten bydlak dziala.



 --

Użytkownik " obserwator" <darz_bor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:if566v$mon$1inews.gazeta.pl...

bolek <bolek@neostrada.pl> napisał(a):

A to on prowadził jakąś politykę ?

tak prowadzil i jej celem bylo powstrzymanie zapedow imperialistycznych
Kremla i sluzb sowieckich ktore zbudowaly w Rosji panstwo w panstwie.

Rzucał się jak wsza na grzebieniu.

czlowiek ktory orientuje sie w sprawach polskiej polityki i mysli w
kategoriach suwerennej Polski, nigdy nie napisze takiego zdania.

Ty zdajsie na tej grupie nie jestes od kilku dni, wiec gdybys spelnial
powyzsze kryteria, nie napisalbys powyzszego zdania.

Nawet wiem z czyjego podpuszczenia.
I co, podskakiwał a jak przyszło co do czego, to jankesi
ładnie przeprosili, a my zostaliśmy z palcem w dupie.
Podobne wygłupy robili na Ukrainie /nie tylko Kaczyński/
i co z tego wyszło ? Dwa supermocarstwa podzieliły swoje strefy wpływów
i wypuszczają harcowników żeby wybadać przeciwnika.
A harcownicy są z góry przeznaczeni na straty.

To nie wyglupy, tylko konsekwentne prowadzenie polityki w wykonaniu
polityka, ktory nie boi sie prowadzic takiej twardej polityki wobec wroga
i w interesie niezaleznego panstwa.

Twardą politykę może prowadzić silne państwo, albo państwo mające
silne poparcie międzynarodowe. Dzięki polityce Kaczyńskiego mamo wokoło
tylko wrogów i państwa dla których jesteśmy tylko wrzodem na dupie Europy.

To nie ciota calujaca sie z wrogami, taka jak Tusk czy facet, ktrego wybrano
na stanowiska rezydenta w priwislanskim kraju.

Jesli chodzi o jankesow, to z nimi trzeba umiec negocjowac ale z pozycji
partnera. Jankesi mysla glowa, a nie sercem. Sa racjonalni,natomiast Polacy
kieruja sie uczuciami ktore w polityce nie moga miec miejsca,bo polityka to
tez interes. Twardy interes- to gra interesow.

Dla jankesów nigdy nie będziemy partnerami co dali już wielokrotnie
do zrozumienia. Dla nich jesteśmy tylko legitymizacją ich imperialnej polityki.
Nawet wydmuchali nas z takim drobiazgiem jak wizy./jestem za utrzymaniem obowiązku
wizowego, ale obustronnego/. Przecież to śmieszne, że oni mogą przyjeżdżać do Polski
jak do siebie, a nas poniżają na każdym kroku. To jest partnerstwo ?

Kaczynski taka polityke staral sie prowadzic, niestety jak juz tu pisalem i
podawalem informacje z Wikileads, ta polityke celowo i z premedytacja spapral
Tusk, ktory nie pracuje dla narodu, tylko dla interesow waskiej grupy
antypolskich lajdakow i sprzedawczykow marzacych o takim panowaniu nad
narodem, jakei prowadzi Putin ze sluzbami specjalnymi czyli bezprawie i zamordyzm.

Ale Kaczyński pracował też tylko dla swoich kolesi.
Dlatego uważam, że całe to tałatajstwo jak PiS, PO i inne towarzystwa
wzajemnej adoracji muszą zostać spuszczone w klozecie.
Nieszczęście Polski polega na tym, że przygłupy ze słomą w butach dorwały się do polityki.
Nie ma w Polsce elit. Ci u władzy nie nadawaliby się nawet na portiera w hotelu,
bo za głupcy. /i to dotyczy wszystkich, nie tylko PO, PiS itd/


bolek

W dniu 2010-12-25 13:29, bolek pisze:

SolÂą w oku sowieckiej agentury byÂła Jego obrona Gruzji.
>

W Gruzji to byÂł tylko wygÂłup. Obrona Gruzji ?

No właśnie, coraz bardziej przekonuję się, żeś sowiecki sługus.
Nienawidzisz ĹťydĂłw, nienawidzisz polskich patriotĂłw itd.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d160286$0$2495$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 13:29, bolek pisze:

Sol? w oku sowieckiej agentury by3a Jego obrona Gruzji.
>

W Gruzji to by3 tylko wyg3up. Obrona Gruzji ?

No właśnie, coraz bardziej przekonuję się, żeś sowiecki sługus.
Nienawidzisz Żydów, nienawidzisz polskich patriotów itd.

A to co ma wspólnego polski patriotyzm z żydami
i wyskokami na cudzym terenie ?
W Polsce jest mało problemów?

bolek

Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:327af8ba-57f5-4c13-a706-a396df9fe153s18g2000vby.googlegroups.com...
On 25 Gru, 12:38, "bolek" <bo...@neostrada.pl> wrote:

No to jakie to by y czyny ?

SAMODZIELNE platfonsie. W odróżnieniu od reszty pełniących dotychczas
najwyższy urząd marionetek.
J-23

-- -- -- -- -- -- -- --

Szkoda, że to jego"samodzielne myślenie" nijak się ma
do interesu Polski.

bolek

W dniu 2010-12-25 13:31, bolek pisze:

Użytkownik "Hans Kloss"<mrdevilyn@gmail.com>  napisał w wiadomości
news:327af8ba-57f5-4c13-a706-a396df9fe153s18g2000vby.googlegroups.com...
On 25 Gru, 12:38, "bolek"<bo...@neostrada.pl>  wrote:

No to jakie to by y czyny ?

SAMODZIELNE platfonsie. W odróżnieniu od reszty pełniących dotychczas
najwyższy urząd marionetek.
J-23

-- -- -- -- -- -- -- --

Szkoda, że to jego"samodzielne myślenie" nijak się ma
do interesu Polski.

bolek

Czas pokaże co leżało w interesie Polski.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d15d5d0$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 12:19, bolek pisze:

Jarek przegra3 nieznacznie, o ile wyniki nie zosta3y sfa3szowane co jest
> ca3kiem mo?liwe. Przegra3, bo nie ??da3 wtedy prawdy o zamachu w
> Smolensku.

Bo ta prawda jest dla niego niewygodna.
Jaros3aw przegra3 zas3u?enie. A Lech nie mia3by szans.
Wielkiego polityka zrobili z niego dopiero po?miertnie.
Wykorzystali sytuacje. Bo nikt nie chce kopaa trupa.

Jak to, przecież non-stop merdia kopią ś.p. Lecha.

Poza tym prawdziwego męża stanu poznaje się po czynach a nie po wzroście.

No to jakie to były czyny ?

A choćby to, że będąc całkowicie niepotrzebnym w Brukseli, wbrew Tuskowi, zdołał załatwić samolot, dostać się do Brukseli, by zrobić psikusa na poziomie przedszkola.
Czyn godny męża stanu?!

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2010-12-25 12:47, Bogdan Idzikowski pisze:

No to jakie to były czyny ?

A choćby to, że będąc całkowicie niepotrzebnym w Brukseli, wbrew
Tuskowi, zdołał załatwić samolot, dostać się do Brukseli, by zrobić
psikusa na poziomie przedszkola.
Czyn godny męża stanu?!

To Tusk był ważniejszy prezydenta ? Oto jak niespełnione ambicje
niespełnionego piłkarzyka doprowadziły do zamachu smoleńskiego.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

To Tusk był ważniejszy prezydenta ? Oto jak niespełnione ambicje
niespełnionego piłkarzyka doprowadziły do zamachu smoleńskiego.

Bodzio nie mysli, tylko rezonuje i wydaje mu sie, ze mysli samodzielnie.

Powtarza to, co chca macherzy od antypolskiej polityki, aby uslyszalo
oglupiane celowo spoleczenstwo.

--

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d15d5d0$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 12:19, bolek pisze:

Jarek przegra3 nieznacznie, o ile wyniki nie zosta3y sfa3szowane co jest
> ca3kiem mo?liwe. Przegra3, bo nie ??da3 wtedy prawdy o zamachu w
> Smolensku.

Bo ta prawda jest dla niego niewygodna.
Jaros3aw przegra3 zas3u?enie. A Lech nie mia3by szans.
Wielkiego polityka zrobili z niego dopiero po?miertnie.
Wykorzystali sytuacje. Bo nikt nie chce kopaa trupa.

Jak to, przecież non-stop merdia kopią ś.p. Lecha.

Poza tym prawdziwego męża stanu poznaje się po czynach a nie po wzroście.

No to jakie to były czyny ?

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu , ktory odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w glupocie !.

cyc

W dniu 2010-12-25 13:06, cyc pisze:

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu , ktory odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w glupocie !.

To właśnie ciekawe, że w merdiach specsłużby natrętnie powtarzają to
powiedzenie "spieprzaj dziadu".

Tylko merdialne specsłużby nie pokazują na co tak zareagował ś.p. Prezydent.

A co do głupoty to nikt nie przebije Donka i Bronka ze spalonych WSI :)

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

To właśnie ciekawe, że w merdiach specsłużby natrętnie powtarzają to
powiedzenie "spieprzaj dziadu".

ciagle powtarzanie tego *spieprzaj dziadu*jako dowodu na chamstwo
Kaczynskiego, jest celowym dzialaniem polskojezycznych mediow, ktore nastepnie
jako przyklad kultury pokazuja Palikota, Niesiolowskiego,Kutza, Wajde,Bartoszewskiego czy Wojewodzkiego,ktory wsadza np.polska flage w kupe. To jest oczywiscie okej, to
ma byc tak w glowach oglupianego spoleczenstwa zakodowane.

 

Tylko merdialne specsłużby nie pokazują na co tak zareagował ś.p. Prezydent.

A co do głupoty to nikt nie przebije Donka i Bronka ze spalonych WSI :)

Donek to czlowiek antypolskich sluzb, sprawdzony juz od Nocnej Zmiany.
Komorowski, juz dawno dla nich pracuje (vide raport WSI), a aneks byl jeszcze
wazniejszy, bo kompromitowal wszystkich lajadakow ze swiecznika, ktorzy sa sowietami,podajacymi sie za Polakow. W wyniku zamachu stanu do ktorego
doszlo 10.04. br, ten aneks byc moze juz znaja.


--

cyc wrote:

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

No to jakie to były czyny ?

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn
wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu , ktory
odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w
glupocie !.

Przypomnij Cycu jaki to był ten terror na pilotach, bo jakoś nie pamiętam.
--
Pit

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:if8ha3$50m$3news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

No to jakie to były czyny ?

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn
wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu , ktory
odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w
glupocie !.

Przypomnij Cycu jaki to był ten terror na pilotach, bo jakoś nie pamiętam.
-- Pit

Nie jest moim zadaniem prowadzenie terapii psychicznej pozwalajacej odzyskiwac pamiec !.

cyc

cyc wrote:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości
news:if8ha3$50m$3news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

No to jakie to były czyny ?

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn
wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu ,
ktory
odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w
glupocie !.

Przypomnij Cycu jaki to był ten terror na pilotach, bo jakoś nie
pamiętam. --
Pit

Nie jest moim zadaniem prowadzenie terapii psychicznej pozwalajacej
odzyskiwac pamiec !.

Przyznaj się, że raczej sam tego nie pamiętasz, albo znasz wyłącznie zakłamane, wybrane fakty z mediów.

Mnie terapia nie potrzebna, więc na dowód sam Ci przypomnę.

W czasie lotu do Gruzji śp. Prezydent Lech Kaczyński zachował się dość spokojnie i grzecznie. Podszedł na lotnisku w Symferopolu, jeszcze przed wylotem, do kabiny Pilota i powiedział, że mu wydaje polecenie lotu do Tbilisi, a gdy pilot odmówił odwrócił się i spokojnie wyszedł.

Kilka minut później, gdy pilot poinformował go jeszcze raz, przez szefa ochrony, że nie poleci do Tbilisi, Prezydent odpowiedział, że skoro nie można lecieć do Tbilisi, to niech leci do Gandżi.
Nie było żadnej awantury i przykrych słów z ust ś.p. Prezydenta.
W wyniku całej tej "afery" pilot dostał medal i korzystny wyrok w sądzie. Tak wyglądał ów terror Cycu.

Znam tę sprawę z opowieści samego pilota, czyli raczej z pierwszej reki.
--
Pit

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:if9oet$cfe$1news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości
news:if8ha3$50m$3news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

No to jakie to były czyny ?

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn
wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu ,
ktory
odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w
glupocie !.

Przypomnij Cycu jaki to był ten terror na pilotach, bo jakoś nie
pamiętam. --
Pit

Nie jest moim zadaniem prowadzenie terapii psychicznej pozwalajacej
odzyskiwac pamiec !.

Przyznaj się, że raczej sam tego nie pamiętasz, albo znasz wyłącznie
zakłamane, wybrane fakty z mediów.

Mnie terapia nie potrzebna, więc na dowód sam Ci przypomnę.

W czasie lotu do Gruzji śp. Prezydent Lech Kaczyński zachował się dość
spokojnie i grzecznie. Podszedł na lotnisku w Symferopolu, jeszcze przed
wylotem, do kabiny Pilota i powiedział, że mu wydaje polecenie lotu do
Tbilisi, a gdy pilot odmówił odwrócił się i spokojnie wyszedł.

Kilka minut później, gdy pilot poinformował go jeszcze raz, przez szefa
ochrony, że nie poleci do Tbilisi, Prezydent odpowiedział, że skoro nie
można lecieć do Tbilisi, to niech leci do Gandżi.
Nie było żadnej awantury i przykrych słów z ust ś.p. Prezydenta.
W wyniku całej tej "afery" pilot dostał medal i korzystny wyrok w sądzie.

Tak wyglądał ów terror Cycu.

Znam tę sprawę z opowieści samego pilota, czyli raczej z pierwszej reki.
-- Pit

Tak , tak , masz racje , oczywiscie !......jak wszyscy w PiSie i w kazdej sprawie .


cyc

cyc wrote:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości
news:if9oet$cfe$1news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w
wiadomości
news:if8ha3$50m$3news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

No to jakie to były czyny ?

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn
wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu ,
ktory
odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w
glupocie !.

Przypomnij Cycu jaki to był ten terror na pilotach, bo jakoś nie
pamiętam. --
Pit

Nie jest moim zadaniem prowadzenie terapii psychicznej pozwalajacej
odzyskiwac pamiec !.

Przyznaj się, że raczej sam tego nie pamiętasz, albo znasz wyłącznie
zakłamane, wybrane fakty z mediów.

Mnie terapia nie potrzebna, więc na dowód sam Ci przypomnę.

W czasie lotu do Gruzji śp. Prezydent Lech Kaczyński zachował się dość
spokojnie i grzecznie. Podszedł na lotnisku w Symferopolu, jeszcze przed
wylotem, do kabiny Pilota i powiedział, że mu wydaje polecenie lotu do
Tbilisi, a gdy pilot odmówił odwrócił się i spokojnie wyszedł.

Kilka minut później, gdy pilot poinformował go jeszcze raz, przez szefa
ochrony, że nie poleci do Tbilisi, Prezydent odpowiedział, że skoro nie
można lecieć do Tbilisi, to niech leci do Gandżi.
Nie było żadnej awantury i przykrych słów z ust ś.p. Prezydenta.
W wyniku całej tej "afery" pilot dostał medal i korzystny wyrok w sądzie.

Tak wyglądał ów terror Cycu.

Znam tę sprawę z opowieści samego pilota, czyli raczej z pierwszej reki.
--
Pit

Tak , tak , masz racje , oczywiscie !......jak wszyscy w PiSie i w kazdej
sprawie .

Nie jestem z PiS cycu i nie chodzi o moją rację tylko fakty, a te są po mojej stronie, ale żeby nie być gołosłownym, to masz, z nader obiektywnej gazety, fragment wywiadu z pierwszym pilotem, którego, jak twierdzisz, "terroryzował" ś.p. Prezydent, podczas pamiętnego "incydentu gruzińskiego":

http://wyborcza.pl/1,75478,7821881,Incydent_gruzinski_oczami_pierwszego_pilota.html?as=2

#v+
Wtedy przyszedł prezydent Lech Kaczyński?

- Po zatankowaniu samolotu. Jak byli już wszyscy na pokładzie, wszedł do kabiny pilotów. Zapytał mnie, czy wiem, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Odpowiedziałem, że wiem, że to pan prezydent. Usłyszałem: "W takim razie polecam wykonać lot do Tbilisi". Prezydent odwrócił się i wyszedł z kabiny. Ja jeszcze raz przeanalizowałem całą sytuację, czy czegoś nie przeoczyłem. Upewniłem się, że nie mogę lecieć do Tbilisi. Poprosiłem pana Krzysztofa Olszowca [szef ochrony Lecha Kaczyńskiego], żeby przekazał panu prezydentowi, jaka jest sytuacja, i czekałem na dalsze dyspozycje oprócz tej, która była niewykonalna. Pan prezydent przekazał mi, że skoro nie można nic zrobić, mamy lecieć do Gandżi.

[...]

W czasie wizyty, w drodze powrotnej, prezydent wracał do sprawy?

- Wychodząc z samolotu, powiedział do mnie krótkie zdanie: Jeszcze się policzymy. Wróciliśmy do kraju. Zameldowałem o tej sytuacji dowódcy sił powietrznych i ministrowi obrony narodowej.

Było jakieś "liczenie się", jak zapowiedział prezydent?

- Bezpośrednio pan prezydent nigdy do tego nie wracał, a lataliśmy potem przecież razem wiele razy.
#v-

I gdzie ten Twój terror Cycu?
--
Pit

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:ifa8hj$3uk$1news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości
news:if9oet$cfe$1news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w
wiadomości
news:if8ha3$50m$3news.onet.pl...

cyc wrote:

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4d15d7b4$0$2423$65785112news.neostrada.pl...

No to jakie to były czyny ?

"spieprzaj dziadu " , czy terror na pilotach . Ten drugi czyn to czyn
wyjatkowy . Nie sadze aby historia znala drugiego przywodce narodu ,
ktory
odwazylby sie na cos takiego . Mowiac inaczej mistrzostwo swiata w
glupocie !.

Przypomnij Cycu jaki to był ten terror na pilotach, bo jakoś nie
pamiętam. --
Pit

Nie jest moim zadaniem prowadzenie terapii psychicznej pozwalajacej
odzyskiwac pamiec !.

Przyznaj się, że raczej sam tego nie pamiętasz, albo znasz wyłącznie
zakłamane, wybrane fakty z mediów.

Mnie terapia nie potrzebna, więc na dowód sam Ci przypomnę.

W czasie lotu do Gruzji śp. Prezydent Lech Kaczyński zachował się dość
spokojnie i grzecznie. Podszedł na lotnisku w Symferopolu, jeszcze przed
wylotem, do kabiny Pilota i powiedział, że mu wydaje polecenie lotu do
Tbilisi, a gdy pilot odmówił odwrócił się i spokojnie wyszedł.

Kilka minut później, gdy pilot poinformował go jeszcze raz, przez szefa
ochrony, że nie poleci do Tbilisi, Prezydent odpowiedział, że skoro nie
można lecieć do Tbilisi, to niech leci do Gandżi.
Nie było żadnej awantury i przykrych słów z ust ś.p. Prezydenta.
W wyniku całej tej "afery" pilot dostał medal i korzystny wyrok w sądzie.

Tak wyglądał ów terror Cycu.

Znam tę sprawę z opowieści samego pilota, czyli raczej z pierwszej reki.
--
Pit

Tak , tak , masz racje , oczywiscie !......jak wszyscy w PiSie i w kazdej
sprawie .

Nie jestem z PiS cycu i nie chodzi o moją rację tylko fakty, a te są po
mojej stronie, ale żeby nie być gołosłownym, to masz, z nader obiektywnej
gazety, fragment wywiadu z pierwszym pilotem, którego, jak twierdzisz,
"terroryzował" ś.p. Prezydent, podczas pamiętnego "incydentu gruzińskiego":

http://wyborcza.pl/1,75478,7821881,Incydent_gruzinski_oczami_pierwszego_pilota.html?as=2

#v+
Wtedy przyszedł prezydent Lech Kaczyński?

- Po zatankowaniu samolotu. Jak byli już wszyscy na pokładzie, wszedł do
kabiny pilotów. Zapytał mnie, czy wiem, kto jest zwierzchnikiem sił
zbrojnych. Odpowiedziałem, że wiem, że to pan prezydent. Usłyszałem: "W
takim razie polecam wykonać lot do Tbilisi". Prezydent odwrócił się i
wyszedł z kabiny. Ja jeszcze raz przeanalizowałem całą sytuację, czy czegoś
nie przeoczyłem. Upewniłem się, że nie mogę lecieć do Tbilisi. Poprosiłem
pana Krzysztofa Olszowca [szef ochrony Lecha Kaczyńskiego], żeby przekazał
panu prezydentowi, jaka jest sytuacja, i czekałem na dalsze dyspozycje
oprócz tej, która była niewykonalna. Pan prezydent przekazał mi, że skoro
nie można nic zrobić, mamy lecieć do Gandżi.

[...]

W czasie wizyty, w drodze powrotnej, prezydent wracał do sprawy?

- Wychodząc z samolotu, powiedział do mnie krótkie zdanie: Jeszcze się
policzymy. Wróciliśmy do kraju. Zameldowałem o tej sytuacji dowódcy sił
powietrznych i ministrowi obrony narodowej.

Było jakieś "liczenie się", jak zapowiedział prezydent?

- Bezpośrednio pan prezydent nigdy do tego nie wracał, a lataliśmy potem
przecież razem wiele razy.
#v-

I gdzie ten Twój terror Cycu?
-- Pit

Nie rozsmieszaj mnie !. bo raczej nie jestes w stanie tego zrobic . Jesli juz cokolwiek w tej materii mozesz , to wywolac uczucie politowania nad prostota wynikajacej z podswiadomie porzadanej interpretacji otaczajacych cie zjawisk i faktow .

cyc

cyc wrote:

Nie rozsmieszaj mnie !. bo raczej nie jestes w stanie tego zrobic . Jesli
juz cokolwiek w tej materii mozesz , to wywolac uczucie politowania nad
prostota wynikajacej z podswiadomie porzadanej interpretacji otaczajacych
cie zjawisk i faktow .

Wiem Cycu, że podane przeze mnie fakty, zaświadczone przez Pilota będącego głównym beneficjentem rzekomego "terroru" ś.p. Prezydenta Lecha kaczyńskiego zburzyły Twój dotychczasowy wizerunek Kaczora terrorysty, ale nie musisz jednak zaraz po tym uciekać się do wekslowania.
--
Pit

Użytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d15d32a$0$2458$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d15ca17$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 11:37, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się
skończyć na jednej kadencji.

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie
ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.

A ty kałecki co, za wróżkę z Radomia robisz ?

Jarek przegrał nieznacznie, o ile wyniki nie zostały sfałszowane co jest
całkiem możliwe. Przegrał, bo nie żądał wtedy prawdy o zamachu w Smoleńsku.

Bo ta prawda jest dla niego niewygodna.
Jarosław przegrał zasłużenie. A Lech nie miałby szans.
Wielkiego polityka zrobili z niego dopiero pośmiertnie.
Wykorzystali sytuację. Bo nikt nie chce kopać trupa.

bolek

"Zrobili z niego wielkiego polityka " ? . Kto ? . To tylko blizniak w swojej paranoicznej wizji oraz kilka jego usluznych podnozkow , koniunkturalnego kleru i sfora najglupszych z glupich bo wywodzacych sie z radiomaryjnego elektoratu , tak uwazali . Ba , zeby to tak uwazali . Wiekszosc z nich nie jest zdolna do samodzielnego wykreowania jakiejkolwiek mysli , czy oceny i zachowuje sie jak papier w powielaczu , przyjmuje wszystko co mu sie poda .
Prawde mowi u2 piszac , ze wybory zostaly sfalszowane . Bez skrupulow robili to najprawdopodobniej  nadzorujacy z ramienia PiS-u czlonkowie komisji ale mimo masowosci zjawiska i tak nie udalo sie im wprowadzic konusa na tron . Jaki wynik bylby , gdyby prawdopodobnie nie falszowano wyborow ? . Konus pewnie mialby ledwie sladowe poparcie  glosami Marty , Bubienieckiego i jego samego .......no i Macierewicza .

cyc

W dniu 2010-12-25 13:02, cyc pisze:

Prawde mowi u2 piszac , ze wybory zostaly sfalszowane . Bez skrupulow robili to najprawdopodobniej  nadzorujacy z ramienia PiS-u czlonkowie komisji ale mimo masowosci zjawiska i tak nie udalo sie im wprowadzic konusa na tron . Jaki wynik bylby , gdyby prawdopodobnie nie falszowano wyborow ? . Konus pewnie mialby ledwie sladowe poparcie  glosami Marty , Bubienieckiego i jego samego .......no i Macierewicza .

Nie cyckuj tutaj sowiecki sługusie. :)

W dniu 2010-12-25 11:37, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć na jednej kadencji.

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.


Przemysław Warzywny

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if4ih3$8sf$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 11:37, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć na jednej kadencji.

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.


Przemysław Warzywny

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

To z kim się umówił zrzekając się wymienionych funkcji? Z tobą? Ze mną? Ty, k...wa zapominasz, że prezydent wybierany jest w powszechnych wyborach. I że Lecha ludzie mieli dość.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2010-12-25 12:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i
rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym
samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby
innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

To z kim się umówił zrzekając się wymienionych funkcji? Z tobą? Ze mną?
Ty, k...wa zapominasz, że prezydent wybierany jest w powszechnych
wyborach. I że Lecha ludzie mieli dość.

Widzisz jadrysiu, jak z esbuca wychodzi prawdziwe oblicze. Rzuca mięsem
kiedy brakuje u niego argumentów :)

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d15d78f$0$2444$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 12:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i
rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym
samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby
innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

To z kim się umówił zrzekając się wymienionych funkcji? Z tobą? Ze mną?
Ty, k...wa zapominasz, że prezydent wybierany jest w powszechnych
wyborach. I że Lecha ludzie mieli dość.

Widzisz jadrysiu, jak z esbuca wychodzi prawdziwe oblicze. Rzuca mięsem
kiedy brakuje u niego argumentów :)

To jest ciekawy temat na dyskusję.
Dlaczego dla PiS-owskich dupowłazów każdy kto ma inne poglądy to od razu UBek,
komuch itp. I nie jestem wcale zwolennikiem Donka i Bronka.
To jest po prostu mniejsze zło. Takie to mamy wybory.

bolek

W dniu 2010-12-25 13:26, bolek pisze:

Widzisz jadrysiu, jak z esbuca wychodzi prawdziwe oblicze. Rzuca miĂŞsem
> kiedy brakuje u niego argumentĂłw :)

To jest ciekawy temat na dyskusjĂŞ.

Ty jesteś zwykły sowiecki sługus.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d1602b2$0$2495$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-12-25 13:26, bolek pisze:

Widzisz jadrysiu, jak z esbuca wychodzi prawdziwe oblicze. Rzuca miesem
> kiedy brakuje u niego argumentów :)

To jest ciekawy temat na dyskusje.

Ty jesteś zwykły sowiecki sługus.

Niech Ci będzie, tylko czym się skończy włażenie w dupę bez mydła jankesom.
Jałtą Bis ?
I tak jak Jałcie karty będzie rozdawała Rosja.
Skutek wiadomy. Jeżeli komuś się wydaje że Amerykanie kiwną palcem
w naszych sprawach to musi być ciężkim idiotą.
Przecież oni nas traktują gorzej jak dawne sowieckie republiki.
Tarczą postraszyć ruskich, napuścić ratlerka z Polski, a potem ładnie przeprosić
i zabrać zabawki do domu.

bolek

W dniu 2010-12-25 12:37, u2 pisze:

W dniu 2010-12-25 12:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i
rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym
samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby
innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

To z kim się umówił zrzekając się wymienionych funkcji? Z tobą? Ze mną?
Ty, k...wa zapominasz, że prezydent wybierany jest w powszechnych
wyborach. I że Lecha ludzie mieli dość.

Widzisz jadrysiu, jak z esbuca wychodzi prawdziwe oblicze. Rzuca mięsem
kiedy brakuje u niego argumentów :)

Nic się nie stało, tym bardziej że Bogdan odniósł się do tematu a nie do mojej osoby.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2010-12-25 12:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if4ih3$8sf$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 11:37, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć na jednej kadencji.

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.


Przemysław Warzywny

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

To z kim się umówił zrzekając się wymienionych funkcji? Z tobą? Ze mną? Ty, k...wa zapominasz, że prezydent wybierany jest w powszechnych wyborach. I że Lecha ludzie mieli dość.

Z kolesiami z okrągłostołowego spisku.  No nie żartuj - do kolesi należą krajowe media w prawie 100-u %-tach. wystarczy na miesiąc przed oddaniem głosów intensywna promocja medialna żeby nawet jakiś jaśku z pipidówki, z zawodu pastuch dostał najwięcej głosów, bijąc na głowę profesorów zwyczajnych  .

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał, że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Azor jest pedałem <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa
i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym
samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby
innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej -
rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał,
że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie
uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

Kto nie ryzykuje ten szampanem zwycięstw nie świętuje :-)
Kto zbędnie ryzykuje szampanem nawet nowego roku nie poświętuje ;-)

Podjął ryzyko, *po* fakcie okazało się że za duże. Tylko że w partii w
"dojrzałej demokracji" miałby po "uwalonych" przedterminowych wyborach
ze 2/3 szans że go wykopią z przywództwa partii.

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Dzieci i ryby głosu nie mają.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

W dniu 2010-12-25 15:12, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał, że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

Absolutnie nie głupota. W tym czasie Kaczyński już był skłócony z każdym potencjalnym koalicjantem (nawet z PSL-em), a ze chyba nawet on nie myslał że może stworzyć samodzielny rząd większościowy po nastepnych wyborach. Tak więc możemy brać pod uwagę tylko jeden scenariusz, -  czysta umowa - ja sprowadzam do podziemia Samoobronę i LPR, a w w zamian Lech wygrywa... Czysta kalkulacja.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if5m79$9fe$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 15:12, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał, że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

Absolutnie nie głupota. W tym czasie Kaczyński już był skłócony z każdym potencjalnym koalicjantem (nawet z PSL-em), a ze chyba nawet on nie myslał że może stworzyć samodzielny rząd większościowy po nastepnych wyborach. Tak więc możemy brać pod uwagę tylko jeden scenariusz, -  czysta umowa - ja sprowadzam do podziemia Samoobronę i LPR, a w w zamian Lech wygrywa... Czysta kalkulacja.

Fantazje i facecje!


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2010-12-26 10:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if5m79$9fe$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 15:12, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał, że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

Absolutnie nie głupota. W tym czasie Kaczyński już był skłócony z każdym potencjalnym koalicjantem (nawet z PSL-em), a ze chyba nawet on nie myslał że może stworzyć samodzielny rząd większościowy po nastepnych wyborach. Tak więc możemy brać pod uwagę tylko jeden scenariusz, -  czysta umowa - ja sprowadzam do podziemia Samoobronę i LPR, a w w zamian Lech wygrywa... Czysta kalkulacja.

Fantazje i facecje!

Dokładna analiza zaistniałej sytuacji.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if73pl$q9v$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-26 10:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if5m79$9fe$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 15:12, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał, że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

Absolutnie nie głupota. W tym czasie Kaczyński już był skłócony z każdym potencjalnym koalicjantem (nawet z PSL-em), a ze chyba nawet on nie myslał że może stworzyć samodzielny rząd większościowy po nastepnych wyborach. Tak więc możemy brać pod uwagę tylko jeden scenariusz, - czysta umowa - ja sprowadzam do podziemia Samoobronę i LPR, a w w zamian Lech wygrywa... Czysta kalkulacja.

Fantazje i facecje!

Dokładna analiza zaistniałej sytuacji.

Oparta na fantazjach i facecjach oraz na pobożnych  życzeniach.


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2010-12-26 11:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if73pl$q9v$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-26 10:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if5m79$9fe$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 15:12, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał, że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

Absolutnie nie głupota. W tym czasie Kaczyński już był skłócony z każdym potencjalnym koalicjantem (nawet z PSL-em), a ze chyba nawet on nie myslał że może stworzyć samodzielny rząd większościowy po nastepnych wyborach. Tak więc możemy brać pod uwagę tylko jeden scenariusz, - czysta umowa - ja sprowadzam do podziemia Samoobronę i LPR, a w w zamian Lech wygrywa... Czysta kalkulacja.

Fantazje i facecje!

Dokładna analiza zaistniałej sytuacji.

Oparta na fantazjach i facecjach oraz na pobożnych  życzeniach.

Oparta na zaistniałych faktach i znajomości charakteru bohaterów tej afery.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if750e$tjb$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-26 11:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if73pl$q9v$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-26 10:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if5m79$9fe$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 15:12, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

Dla mnie to jasne - J. Kaczyński zrzekł się rządzenia, premierostwa i rozwalił koalicję z Samoobrona i LPR-m (sprowadzając te partie tym samym w niebyt polityczny), w zamian za reelekcje Lecha. Cóż mogłoby innego skłonić do pożegnanie sie z tym co lubi najbardziej - rządzenia?

Głupota najwyższych lotów go skłoniła. Ten ignorant polityczny myślał, że wygra wybory i będzie mógł samodzielnie rządzić. Przypomnij sobie uśmiech na kłamliwej gębie gdy podawał rząd do dymisji.


Przemysław Warzywny

Absolutnie nie głupota. W tym czasie Kaczyński już był skłócony z każdym potencjalnym koalicjantem (nawet z PSL-em), a ze chyba nawet on nie myslał że może stworzyć samodzielny rząd większościowy po nastepnych wyborach. Tak więc możemy brać pod uwagę tylko jeden scenariusz, - czysta umowa - ja sprowadzam do podziemia Samoobronę i LPR, a w w zamian Lech wygrywa... Czysta kalkulacja.

Fantazje i facecje!

Dokładna analiza zaistniałej sytuacji.

Oparta na fantazjach i facecjach oraz na pobożnych  życzeniach.

Oparta na zaistniałych faktach i znajomości charakteru bohaterów tej afery.

Jeśli opierasz swoją wiedzę na podstawie charakteru bohaterów tej afery, to masz na bank winę prezydenta w nakłonieniu pilotów do lądowania (patrz: afera z lądowaniem w Gruzji).


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Bogdan Idzikowski wrote:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości
news:if750e$tjb$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-26 11:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości

Dokładna analiza zaistniałej sytuacji.

Oparta na fantazjach i facecjach oraz na pobożnych  życzeniach.

Oparta na zaistniałych faktach i znajomości charakteru bohaterów tej
afery.

Jeśli opierasz swoją wiedzę na podstawie charakteru bohaterów tej afery,
to masz na bank winę prezydenta w nakłonieniu pilotów do lądowania (patrz:
afera z lądowaniem w Gruzji).

Kogo śp. Prezydent Lech Kaczyński nakłonił w Gruzji do ladowania?
Bo jakoś sobie nie przypominam. :-\
--
Pit

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:if8h3k$50m$2news.onet.pl...

Bogdan Idzikowski wrote:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości
news:if750e$tjb$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-26 11:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości

Dokładna analiza zaistniałej sytuacji.

Oparta na fantazjach i facecjach oraz na pobożnych  życzeniach.

Oparta na zaistniałych faktach i znajomości charakteru bohaterów tej
afery.

Jeśli opierasz swoją wiedzę na podstawie charakteru bohaterów tej afery,
to masz na bank winę prezydenta w nakłonieniu pilotów do lądowania (patrz:
afera z lądowaniem w Gruzji).

Kogo śp. Prezydent Lech Kaczyński nakłonił w Gruzji do ladowania?
Bo jakoś sobie nie przypominam. :-\

Nie pal głupa!


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Bogdan Idzikowski wrote:

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości
news:if8h3k$50m$2news.onet.pl...

Bogdan Idzikowski wrote:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości
news:if750e$tjb$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-26 11:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości

Dokładna analiza zaistniałej sytuacji.

Oparta na fantazjach i facecjach oraz na pobożnych  życzeniach.

Oparta na zaistniałych faktach i znajomości charakteru bohaterów tej
afery.

Jeśli opierasz swoją wiedzę na podstawie charakteru bohaterów tej afery,
to masz na bank winę prezydenta w nakłonieniu pilotów do lądowania
(patrz:
afera z lądowaniem w Gruzji).

Kogo śp. Prezydent Lech Kaczyński nakłonił w Gruzji do ladowania?
Bo jakoś sobie nie przypominam. :-\

Nie pal głupa!

Mało przekonująca odpowiedź. Powatrzam zatem pytanie.
Kogo ś.p. Prezydent Lech Kaczyński nakłonił w Gruzji do ladowania?
--
Pit

W dniu 2010-12-26 13:55, Bogdan Idzikowski pisze:

Jeśli opierasz swoją wiedzę na podstawie charakteru bohaterów tej afery, to masz na bank winę prezydenta w nakłonieniu pilotów do lądowania (patrz: afera z lądowaniem w Gruzji).

Oczywiście jest to możliwe, ale gdy weźmie się pod uwagę wszystkie okoliczności tego zamachu/katastrofy to teoria o winie Prezydenta L. Kaczyńskiego odchodzi na baardzo daleki plan..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Azor jest pedałem <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie ma szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.

ha, caly problem wlasnie polega na tym, ze ci macherzy ktory steruja PO za
plecami, nie mieli tej pewnosci.

Gdzies czytalem o tym, w tej chwili nie moge sobie przypomniec ktory z powanych
analitykow politycznych, o tym pisal.

--

Użytkownik " obserwator" <darz_bor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:if4v4m$1e2$1inews.gazeta.pl...

Azor jest pedałem <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Jedrys, ty chyba oszalałeś! Wszystko wskazywało na to, że Kaczyński nie ma
szans na reelekcję. Uzasadnij, że było inaczej.

ha, caly problem wlasnie polega na tym, ze ci macherzy ktory steruja PO za
plecami, nie mieli tej pewnosci.

Gdzies czytalem o tym, w tej chwili nie moge sobie przypomniec ktory z powanych
analitykow politycznych, o tym pisal.

Wpisz w goole: reelekcja Lecha Kaczyńskiego. Może znajdziesz, he, he, he!


  Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Azor jest pedałem <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Wpisz w goole: reelekcja Lecha Kaczyńskiego. Może znajdziesz, he, he, he!

W Polsce caly problem polega w na tym, ze najwieksza gazeta codzienna - GW,
prowadzi permanentna dezinformacje (tak robiono za PRL,ta robili Niemcy w
czasie okupacji).
 Nastepnie te nieprawdziwe informacje sa powtarzane przez rezonatory, czyli
pozostale media ktore niestety pozostaly w rekach postkomuny. Do tego dolaczaja sie sondazownie(pozostajace tez w rekach potomkow komuny),
ktore prowadza sadaze wsrod ludzi juz odpowiednio zdezinformoanych. Nastepnie sadazownie podaja wyniki na ktorych bazuje Tusk (te sadze to bardzo
wazny element jego zarzadzania krajem).

Tak wiec wojek gugl, zaserwuja tylko to co ma byc przekazane ogupianemu celowo
spoleczenstwu.

Zrozum, w Polsce nie ma tak naprawde obiektywnych i rzetelnych polskich
mediow, wiec powolywanie sie na nie nie ma prawie zadnego sensu, no moze ten
sens jakis jest, jesli chce sie wiedziec co wrog nam przygotowuje i jaka jest
jego polityka wobec narodu:))


--

Użytkownik " obserwator" <darz_bor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał

W Polsce caly problem polega w na tym, ze najwieksza gazeta codzienna - GW,
prowadzi permanentna dezinformacje (tak robiono za PRL,ta robili Niemcy w
czasie okupacji).

Kompletny brak logiki. Skoro jest największa, to znaczy, że najwięcej ludzi chce ją czytać, bo pisze prawdę i odsłania paranoje Kaczyńskiego. Jeśli to połączysz z pięcioma wyborami pod rząd, przegranymi przez kurdupla, to sytuacje masz wyjaśnioną w 100 procentach.


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:if4hc0$5ok$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-25 10:10, cyc pisze:

Biorac pod uwage powyzsze zadac nalezy kolejne pytanie . Po co wiec ten
zamach ? . Za pare miesiecy przestalby byc prezydentem , nikomu w swiecie
nie przeszkadzal bo nie byl w stanie , wiec po co ? .
Ci , ktorzy lansuja spiskowa teorie niech w swietle powyzszego sprobuja
sobie odpowiedziec na zadane pytanie .
Po Co ?

cyc

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć na jednej kadencji. Kacap dobrze o tym wiedział i postanowił postawić Polaków przed faktem dokonanym.

Zartujesz ! , prawda ? .
Odwrocmy teze i zadajmy znowu pytanie .
Tym razem takie : co wskazywalo na to , ze Kaczynski mial szanse na reelekcje ? .
15 % poparcie spoleczne ?

cyc

W dniu 2010-12-25 12:51, cyc pisze:

Zartujesz ! , prawda ? .
Odwrocmy teze i zadajmy znowu pytanie .
Tym razem takie : co wskazywalo na to , ze Kaczynski mial szanse na reelekcje ? .
15 % poparcie spoleczne ?

To że sondażownie są orężem specsłużb merdialnych wiadomo nie od dzisiaj.

To że sondażownie są orężem specsłużb merdialnych wiadomo nie od dzisiaj.

Niemniej wyniki się sprawdzają w ogólnych zarysach.
A poza tym bukmacherzy takze stawiali na przegrana Lecha,
a oni myla sie rzadko.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-25 15:14, pluton pisze:

To Âże sondaÂżownie sÂą orĂŞÂżem specsÂłuÂżb merdialnych wiadomo nie od dzisiaj.

Niemniej wyniki siĂŞ sprawdzajÂą w ogĂłlnych zarysach.
A poza tym bukmacherzy takze stawiali na przegrana Lecha,
a oni myla sie rzadko.

To nie totolotek. Wybory łatwo sfałszować, tak twierdzi n.p. Radek S. :)

>> To ?e sonda?ownie s? ore?em specs3u?b merdialnych wiadomo nie od

dzisiaj.

> Niemniej wyniki sie sprawdzaj? w ogólnych zarysach.
> A poza tym bukmacherzy takze stawiali na przegrana Lecha,
> a oni myla sie rzadko.

To nie totolotek. Wybory łatwo sfałszować, tak twierdzi n.p. Radek S. :)

Na szczescie tym razem nie sfalszowano.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-26 18:12, pluton pisze:

To nie totolotek. Wybory Âłatwo sfaÂłszowaĂŚ, tak twierdzi n.p. Radek S. :)

Na szczescie tym razem nie sfalszowano.

Radek S. twierdzi dokładnie odwrotnie.

>> To nie totolotek. Wybory 3atwo sfa3szowaa, tak twierdzi n.p. Radek S.

:)

> Na szczescie tym razem nie sfalszowano.
>


Radek S. twierdzi dokładnie odwrotnie.

Mozesz podac jakies zrodlo tej informacji ? Moze chociaz jakas linke do
mp3-ki
z radia ma ryja...

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-26 18:31, pluton pisze:

Mozesz podac jakies zrodlo tej informacji ? Moze chociaz jakas linke do
mp3-ki
z radia ma ryja...

Masz z samego centrum twojego wszechświata, czyli GWna :

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8862321,MSZ_Bialorusi__Sikorski_mial_sfalszowane_dane_o_wynikach.html

> Mozesz podac jakies zrodlo tej informacji ? Moze chociaz jakas linke do
> mp3-ki
> z radia ma ryja...

Masz z samego centrum twojego wszechświata, czyli GWna :

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8862321,MSZ_Bialorusi__Sikorski_mial_sfalszowane_dane_o_wynikach.html

Aaa, to ja nie zrozumialem. Myslalem, ze mowimy o nastepstwach
mordu smolenskiego.



--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-26 18:49, pluton pisze:

Aaa, to ja nie zrozumialem. Myslalem, ze mowimy o nastepstwach
mordu smolenskiego.

To jest logiczne następstwo zamachu w Smoleńsku. Tak bezczelny by nie
był Radek S. gdyby ś.p. Kaczyński żył.

> Aaa, to ja nie zrozumialem. Myslalem, ze mowimy o nastepstwach
> mordu smolenskiego.


To jest logiczne następstwo zamachu w Smoleńsku. Tak bezczelny by nie
był Radek S. gdyby ś.p. Kaczyński żył.

Ja tez tak mysle. Gdyby szambonur zyl, to zaraz by oglosil swiatu,
ze wybory na Bialorusi byly najuczciwsze na swiecie,
a Radek moglby jedynie pasc na kolana przed taki ałturytetem
moralnym i potakiwac.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-12-25 12:51, cyc pisze:

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć
na jednej kadencji. Kacap dobrze o tym wiedział i postanowił postawić
Polaków przed faktem dokonanym.

Zartujesz ! , prawda ? .
Odwrocmy teze i zadajmy znowu pytanie .
Tym razem takie : co wskazywalo na to , ze Kaczynski mial szanse na
reelekcje ? .
15 % poparcie spoleczne ?

cyc

Te notowania sondażowe można bardzo łatwo zmienić..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys <andrzej203@op.pl> napisał(a):

Nic nie wskazywało na to żeby prezydentura Kaczyńskiego miała się skończyć na jednej kadencji. Kacap dobrze o tym wiedział i postanowił postawić Polaków przed faktem dokonanym.

 WOW, jadrysiu moze nie jest az tak zle z Toba, jak myslalem.



--