Data: 2010-08-04 14:16:43 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Święci Pisowcy - Kuchciński | |
- Widziałem Marka, jak przemawiał w Sejmie. Strasznie wdupowkrętne przemówienie w stosunku do Kaczyńskich. Ale pomyślałem, może jest nimi zafascynowany. To jego życie - wspomina znajomy polityka z czasów hipisowskich. Portret Marka Kuchcińskiego - portret polityka napisany w 2006 r.
Z tymi siwymi włosami do piersi i długą biała brodą Mundek wygląda jak Gandalf z "Władcy pierścieni". Jeździ boso na koniu. Stary hipis z Przemyśla hoduje konie w Bieszczadach. Poseł Marek Kuchciński (51 lat) wygląda inaczej. Grzmi z trybuny sejmowej (17.10.2006): "Przed chwilą usłyszeliśmy uzasadnienie wniosku o skrócenie kadencji Sejmu. Przyznam szczerze, że słuchałem tego uzasadnienia, jakbym czytał artykuł Jacka Żakowskiego albo jakiegoś innego lewicowego publicysty. (oklaski) Nie było tam w gruncie rzeczy ani jednego słowa uzasadniającego... (wesołość na sali, oklaski). Ten śmiech na tej sali, to widać o tym świadczy". Od lipca Marek Kuchciński jest szefem klubu parlamentarnego PiS, jedną z najważniejszych osób w państwie. Starzy hipisi z Przemyśla pamiętają, że wtedy, w latach 70., guru Kuchcińskiego był Mundek. Członek Ewa z Przemyśla, dziś graniczna "mrówka", była wtedy nastolatką. - Nas, dziewczyny, ciągnęło do hipisów, ale się ich bałyśmy. Kuchcińskiego często widziałam. Snuł się po ulicach. Wąskie spodnie albo dzwony, długie włosy, wiecznie ulepione. Znało się ich wszystkich: Mundka, Dyszla, Wskazuwę, Kuchcińskiego, Waciaka. Spotykali się pod "Karolkiem", pomnikiem gen. Świerczewskiego, już go nie ma, teraz budują tam pomnik Jana Pawła II. Idę kiedyś Franciszkańską i widzę, jak Kuchciński z kolegą, mocno wstawieni, zachodzą drogę dziewczynie, "chodź z nami na chatę". Wyrwała się im. Hipis Kuchciński miał kilka ksyw, m.in. Członek i Penelopa. Dlaczego Penelopa? Nikt nie pamięta. - A dlaczego Członek? Mundek, Edmund Gorzelany: - Kiedy przyszedł pierwszy raz, powiedział, że chce się zapisać do hipisów na członka. - Jak do partii? - Młody był. Potem wszystkim zaimponował, bo miał pierwszy płyty Black Sabath. Stryj Marka był księdzem w Belgii i przysyłał mu różne rzeczy. Gorzelany uważa na słowa, bo z Markiem Kuchcińskim przyjaźni się do dzisiaj. - Marek jest superfacet. Nikogo nigdy nie obrażał. Fajna cecha. Nad Sanem Idee dzieci kwiatów przywiózł do Przemyśla Johny, młody Anglik, syn przemyskich Żydów. Uciekał przed wojskiem albo matka go przysłała w rodzinne strony, żeby go wyrwać z ćpania. - Miał skuter i przenośny gramofon - pamiętają byli hipisi. - Chodziło się nad San i słuchało Janis Joplin i Zeppelinów z "grających pocztówek". Opowiadał o narkotykach, wolnej miłości. Byli przemyscy hipisi mają po pięćdziesiątce. Wielu nie żyje. Rozjechali się po świecie. Dyszel w Kanadzie. Staszek Waciak - ksywa Waciak - teraz dorabia w Niemczech. Ale kilka lat temu startował w wyborach na prezydenta Przemyśla. Z Komitetu Obrony Bezrobotnych. - Rozbijaliśmy namioty na "kurwidołkach" nad Sanem - opowiada Waciak. - Stały całe lato. Marek też tam przychodził. Czasem milicja robiła nalot. Wrzeszczeli, żeby wychodzić. Najpierw wyszło czterech golutkich facetów i skoczyliśmy do wody. Milicjanci zaglądają do namiotu, a tam jeszcze cztery dziewczyny. Potem nasze drogi zaczęły się rozchodzić. My z Mundkiem wzięliśmy się za interesy, Mundek miał szwalnie i hurtownię, ja dyskotekę. A Kuchcik poszedł w politykę. Jak słyszę to bicie piany w telewizji, to się czasem zastanawiam, po co mu to, ale Kuchcik zawsze to umiał. Tylko mnie nie ciągnij za język. Kumpel to kumpel więcej: http://wyborcza.pl/Polityka/1,103835,3742026.html |
|
Data: 2010-08-04 14:46:29 | |
Autor: Lorn | |
Święci Pisowcy - Kuchciński | |
Jaruś 'mlask' i powrót Kuchcińskiego 'mniam, mniam'. Będzie zabawnie :)
-- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
Data: 2010-08-04 15:31:36 | |
Autor: rAzor | |
Sraka Idzikowski znowu ma rozwolnienie | |
Darz bór! Użytkownik... he he - Bogdan Idzikowski raczył napisać:
........... http://wyborcza.pl/Polityka/1,103835,3742026.html Nie możesz się zesrać bezpośrednio we własne gacie? -- "..because *this time* is all you have..." |
|
Data: 2010-08-05 09:12:30 | |
Autor: Zahir | |
Sraka Idzikowski znowu ma rozwolnienie | |
Użytkownik "rAzor" <napisz.na.berdyczow@albo.kas.indziej.com> napisał w wiadomości news:i3bq3n$dkd$3news.onet.pl... Darz bór! Użytkownik... he he - Bogdan Idzikowski raczył napisać: Kolejny pisowski kołtun. Nie masz argumentów gamoniu? -- Zahir |
|