Grupy dyskusyjne

Świeckie państwo diabła

	Data: 2009-11-30 01:26:21
Autor: zeusx
Świeckie państwo diabła
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:heubf9$70i$1atlantis.news.neostrada.pl... [...], państwo diabła stworzono właśnie w tym celu, aby sprowadzać jak najwięcej dusz ludzkich do piekła. Dlatego, aby uchronić jak najwięcej dusz ludzkich przed piekłem, trzeba przywrócić panowanie Chrystusa Króla w życiu publicznym. Problemem jesteśmy my sami. W demokratycznych wyborach wybieramy przedstawicieli , którzy pasą to państwo. Powody? 1. Ignorancja i brak wiedzy. Większość nie rozumie polityki i ekonomii a katolicko jest letnia. 2. Katolicka oferta nie jest prawicowa a co najwyżej centrowa. I ostatni a właściwie powinien być pierwszym powodem, który zniszczył min hiszpańską kontrrewolucję, to "swąd szatana" na szczytach katolickiej władzy. Portugalia, ostanie państwo mieniące się katolickim zlikwidowało ten przymiotnik na skutek jej próśb. zx

	Data: 2009-11-30 16:15:11
Autor: abc
Świeckie państwo diabła
Po Soborze Watykańskim II we wszystkich krajach uznających jedynie Kościół katolicki (w Kolumbii, Brazylii, Chile etc.) Watykan interweniował, aby wprowadzono tam wolność dla wszystkich religii. Skutkiem tego była inwazja sekt przybyłych z Ameryki Północnej, posiadających wielką ilość pieniędzy. Przedtem, aby chronić wiarę swoich obywateli, państwa uniemożliwiały przenikanie tych wszystkich sekt. Jednak w chwili, gdy państwo już nie posiada religii i gdy Kościół domaga się, aby uznano wszystkie religie, drzwi są otwarte na oścież. I jesteśmy świadkami niewiarygodnej inwazji: sekta Moona, adwentyści i inne sekty protestanckie, do tego stopnia, że sami nawet biskupi zgromadzili się w Południowej Ameryce, żeby móc zastanowić się nad powagą sytuacji. Niektórzy mówią o kiludziesięciu milionach, katolików południowoamerykańskich, którzy przeszli do sekt od 1968 roku, zatem od czasu Soboru! Oto straszliwy skutek błędu -: apostazja wielu milionów katolików. Podobną rzecz stwierdza się zresztą wszędzie; na przykład we Francji, gdzie widać coraz więcej katolików przechodzących na islam, do sekt i do lóż masońskich. Po roku 1989 również i Polska stała się prawdziwym eldorado dla różnego rodzaju sekt. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

	Data: 2009-11-30 08:41:01
Autor: J-23
Świeckie państwo diabła
On 30 Lis, 16:15, "abc" <a...@wp.pl> wrote: Po Soborze Watykańskim II we wszystkich krajach uznających jedynie Kościół katolicki (w Kolumbii, Brazylii, Chile etc.) Watykan interweniował, aby wprowadzono tam wolność dla wszystkich religii. Skutkiem tego była inwazja sekt przybyłych z Ameryki Północnej, posiadających wielką ilość pieniędzy. Przedtem, aby chronić wiarę swoich obywateli, państwa uniemożliwiały przenikanie tych wszystkich sekt. Jednak w chwili, gdy państwo już nie posiada religii i gdy Kościół domaga się, aby uznano wszystkie religie, drzwi są otwarte na oścież. I jesteśmy świadkami niewiarygodnej inwazji: sekta Moona, adwentyści i inne sekty protestanckie, do tego stopnia, że sami nawet biskupi zgromadzili się w Południowej Ameryce, żeby móc zastanowić się nad powagą sytuacji. Niektórzy mówią o kiludziesięciu milionach, katolików południowoamerykańskich, którzy przeszli do sekt od 1968 roku, zatem od czasu Soboru! Oto straszliwy skutek błędu -: apostazja wielu milionów katolików. Podobną rzecz stwierdza się zresztą wszędzie; na przykład we Francji, gdzie widać coraz więcej katolików przechodzących na islam, do sekt i do lóż masońskich. Po roku 1989 również i Polska stała się prawdziwym eldorado dla różnego rodzaju sekt. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.. Kolumbii, Brazylii, Chile etc. religia katolicka jest importem. Wsrod autochtonow funkcjonuje mnostwo obrzedowosci poganskiej. Obecny jest tam rowniez szamanizm. To i miejsce dla roznych sekt i odlamow religijnych jest kulturowo uzasadnione. J-23 itede...