Data: 2018-12-01 08:31:06 | |
Autor: Adam J | |
Świetne zimówki | |
Użytkownik "Marek S" <precz@spamowi.com> napisał w wiadomości news:ptpg41$gks$1node1.news.atman.pl... Hej wszystkim, Hej A ja się zraziłem do tej firmy. Kilka lat temu zakupiłem letnie zdaje się w rozmiarze 255/35/18 w cenie ok 500-600 za sztuke i po dwóch latach i przejchaniu niespełna 20 tyś kilometrow straciły połowę bieżnika a guma sparciała do tego stopnia że pojawiły sie spękania. W garażu miałem 10 letnie micheliny od innego auta to one wyglądały zdecydowanie lepiej od tych nokianów. Obecnie użytkuje całoroczne dunlopa, przejechane 30 tyś i wyglądają jak nowe :) Pozdrawiam |
|
Data: 2018-12-01 12:33:02 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
?wietne zimówki | |
Sat, 1 Dec 2018 08:31:06 +0100, w <pttdfi$igj$1@node2.news.atman.pl>, "Adam J"
<adam_jusz@wp.pl> napisał(-a): A ja się zraziłem do tej firmy. Kilka lat temu zakupiłem letnie zdaje się w rozmiarze 255/35/18 w cenie ok 500-600 za sztuke i po dwóch latach i przejchaniu niespełna 20 tyś kilometrow straciły połowę bieżnika a guma sparciała do tego stopnia że pojawiły sie spękania. W garażu miałem 10 letnie micheliny od innego auta to one wyglądały zdecydowanie lepiej od tych nokianów. Obecnie użytkuje całoroczne dunlopa, przejechane 30 tyś i wyglądają jak nowe :) A to nie pierwsza taka opinią, którą widzę. Że Nokiany dobre, ale starczają na krótko. Dlatego też ich nie kupiłem. |
|
Data: 2018-12-01 18:24:21 | |
Autor: Marek S | |
Ĺwietne zimĂłwki | |
W dniu 2018-12-01 o 08:31, Adam J pisze:
A ja się zraziłem do tej firmy. Kilka lat temu zakupiłem letnie zdaje się w Tak na marginesie w głowie utrwaliło mi się Nokian = zima na takiej zasadzie jak mleko = krowa :-D Na letnich Nokianach zupełnie się nie znam. Niska odporność na ścieranie opony raczej słabo koreluje się z niską jakością. Za czasów kiedy ścigaczem jeździłem, to na torach stosowało się tzw. slicki. Łyse opony z gumy tak miękkiej, że łuszczyła się pod naciskiem palca i starczała na baaaardzo krótko. Za to przyczepność jej była niewiarygodna relatywnie do dobrych szosówek. Kiedyś w innym aucie miałem letnie Micheliny (za jakąś wtedy kosmiczną cenę - modelu ni znam) - również na bardzo krótko starczyły (1 sezon - jakieś 20-30 tys. km) ale były za to zaje... w użytkowaniu. Parciejące Nokiany gdzieś były w sieci opisane. Ponoć ruscy dali ciała. W modelach tegorocznych, również ponoć - już to się zdarzać nie będzie. Dwóch moich kumpli jeździ na Nokianach odpowiednio 1 i 2 zimowe sezony i nic się nie wydarzyło. -- Pozdrawiam, Marek |