Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4f08284d$0$1459$65785112news.neostrada.pl...

-- -- - Święto Trzech Ciuli odniosło spektakularny sukces. W wielu miastach
wysłano na ulice ciulowe procesje,

Nie wiedziałem Boguś, że jesteś taki cham. Przecież nikt ci na to nie
każe chodzić, jak kiedyś na pochód pierwszomajowy. Nikt tam nikogo na
siłę nie spędza.
Kiedyś na tej grupie optowałem za przywróceniem tego - jak sie dziś
okazało - bardzo zdrowego święta. Dlaczego? Święto Trzech Króli
wyprowadza polskie duszne Boże Narodzenie na świeze powietrze.
Osobiście nie jestem katolikiem i generalnie wolę teatr uliczny od
uroczystej nasiadówki przy tradycyjnie polskim niezdrowym jedzeniu.

 które dość skutecznie dezorganizowały

życie okolicznym mieszkańcom.

To może wrócić do komuszych pochodów, gdy nawet piwa nie mozna było
sie napić? Po stokroć wolę uliczne hepeningi, gdzie ludzie są
autentyczni i swietnie sie bawią. Lecz jak widać, najwiecej to swieto
sprawia radości dzieciom. Trzeba być zabitym komuchem pokroju Gomółki,
aby czegoś takiego zabraniać.

Wszystko w imię podtrzymywania legend o raczej nieistniejących królach

Legenda o trzech mędrcach ze Wschodu wydaje się najbardziej
prawdopodobna w całej chrześcijańskiej mitologii. Otóż na Wschodzie
(gdzie prawie każde święto ma uliczny charakter) ludzie wierzą w
reinkarnację. I jeśli gdzieś miał się odrodzić ktoś ważny, najpierw
pojawiają się wysłannicy (najczęściej przebrani za kupców) z
przedmiotami zmarłego i w ten sposób sprawdzają dziecko (dokładnie
taką historię opisał Dalajlama w swojej biografii). Wolno mi wierzyć,
że podobieństwo do owianych w mitologię chrześcijańskich 'trzech
króli' nie jest przypadkowe. Tymbardziej, że po ich przybyciu dziecko
zostało z domu zabrane.


   (ciach....) Kropiwnickiemu dziękuje za długi weekend.?

No więc o co chodzi?
jb