Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   ¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów

¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów

Data: 2014-04-18 16:46:02
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
Taki tytuł znalazłem w gazeta.pl. Jak wiadomo mokry granit jest najlepszym przyjacielem dentystów protetyków :). Tak piesi jak i rowerzy¶ci odczuj± go mocno w ko¶ciach. Nawierzchnie granitowe ćwiczono już pod Victori±, na placu Piłsudzkiego... i wszędzie się nie sprawdziły. Cała koncepcja przebudowy ¦więtokrzyskiej też zakrawa na stworzenie utrudnień wszystkim jej użytkownikom. Na poszerzonych chodnikach maj± stan±ć ogródki i inna infrastruktura handlowa, więc chodniki dla pieszych praktycznie pozostan± bez zmian. Piesi i rowerzy¶ci dostan± wspóln± przestrzeń z bywalcami kawiarenek, którzy po paru piwach będ± okupować chodniki i ¶cieżki wychodz±c na papieroska. Jednym słowem kołchoz na ¶liskiej nawierzchni. Za wszystkie te wymysły zapłac± kierowcy i użytkownicy autobusów miejskich i tramwajów - tak, bo autobusy będ± blokować ruch poprzeczny na Marszałkowskiej. Zwężona do jednego pasa ulica z pasem do parkowania równoległego zakorkuje się nawet przy minimalnym ruchu pojazdów. Parkowanie równoległe wykonuje się tyłem i jest manewrem do¶ć czasochłonnym nawet dla wprawnego kierowcy. Trzeba przejechać za wolne miejsce, i tu pierwszy problem bo większo¶ć kierowców szczególnie MZA dojedzie mu do zderzaka, a następnie wycofać na miejsce parkingowe. Awantury i blokowanie ruchu pewne. Ruch też będzie blokowany przez pojazdy dostarczaj±ce towar do placówek handlowych. Oczywi¶cie można nie robić miejsc parkingowych gdyby nie dwie sprawy. Jedna to stali mieszkańcy. Druga to fakt, ze sklepy w tym miejscu nie będ± tanie ze względu na czynsze, a do drogich sklepów klienci nie przyjeżdżaj± raczej zbiorkomem lub rowerami. O co tu w tym wszystkim chodzi? Chyba tylko o wydanie pieniędzy i zantagonizowanie pieszych, rowerzystów i kierowców. Kierowcy strac±, pasażerowie ZTM strac±, piesi nie zyskaj± a wszystko to pójdzie na konto zapewnienia rowerzystom ¶liskiego DDR-u z granitu :).

--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2014-04-18 09:19:49
Autor: Ignac
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
W dniu pi±tek, 18 kwietnia 2014 16:46:02 UTC+2 użytkownik Jarosław Augustyniak vel Kot Bury napisał:

Piesi i rowerzy¶ci dostan± wspóln± przestrzeń z bywalcami kawiarenek, którzy po paru piwach będ± okupować chodniki i ¶cieżki wychodz±c na papieroska. Jednym słowem kołchoz na ¶liskiej nawierzchni. Za wszystkie te wymysły zapłac± kierowcy i użytkownicy autobusów miejskich i tramwajów - tak, bo autobusy będ± blokować ruch poprzeczny na Marszałkowskiej..

Nie wiem dlaczego kolega się czepia,a to nic innego,
jak tylko,nowoczesny sposób integracji społecznej.
Dzięki temu,zawsze znajdzie się pretekst do poznania
kogo¶,wymiany pogl±dów,lub wręcz przył±czenia się do wspólnej biesiady.Bardzo proszę,o więcej optymizmu!

Data: 2014-04-18 19:03:00
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów


Użytkownik "Ignac" <smak870221@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:4ef3af88-7779-4596-9851-367a4cc36d2b@googlegroups.com...
W dniu pi±tek, 18 kwietnia 2014 16:46:02 UTC+2 użytkownik Jarosław Augustyniak vel Kot Bury napisał:

Piesi i rowerzy¶ci dostan± wspóln± przestrzeń z bywalcami

kawiarenek, którzy po paru piwach będ± okupować chodniki i ¶cieżki wychodz±c

na papieroska. Jednym słowem kołchoz na ¶liskiej nawierzchni. Za wszystkie

te wymysły zapłac± kierowcy i użytkownicy autobusów miejskich i tramwajów -

tak, bo autobusy będ± blokować ruch poprzeczny na Marszałkowskiej.

Nie wiem dlaczego kolega się czepia,a to nic innego,
jak tylko,nowoczesny sposób integracji społecznej.
Dzięki temu,zawsze znajdzie się pretekst do poznania
kogo¶,wymiany pogl±dów,lub wręcz przył±czenia się do
wspólnej biesiady.Bardzo proszę,o więcej optymizmu!
Czepiam się przede wszystkim pomysłu na nawierzchnie granitowe. Po drugie żyję tu od urodzenia i widzę jak polityka władz miasta zabija centrum mego miasta. Czynszami zabito kina, teatry, tanie knajpki, sklepy, usługi.... Na lokale w centrum stać już tylko duże firmy, które maj± tam biura bez dojazdu dla klientów i większo¶ci pracowników. Centrum Warszawy pustynnieje, ludzie wyprowadzaj± sie na peryferia tego miasta, jeszcze parę lat i po wprowadzeniu strefy parkowania ucieknę z Żoliborza gdzie¶ pod Legionowo, czy inne satelitarne miasteczko Warszawy. Będę tam miał gdzie zaparkować samochód i las pod ręk±, do którego pojadę rowerem lub pójdę pieszo. Czynsz za mieszkanie o połowę niższy, blisko na ryby, bez stania w korkach wylotówek itd. Za 50 lat Warszawa sięgnie Płońska, a w ¶rodku miasta będzie hulał wiatr.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2014-04-18 11:51:29
Autor: Ignac
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
W dniu pi±tek, 18 kwietnia 2014 19:03:00 UTC+2 użytkownik Jarosław Augustyniak vel Kot Bury napisał:

Centrum Warszawy pustynnieje, ludzie wyprowadzaj± sie na peryferia tego miasta, jeszcze parę lat i po wprowadzeniu strefy parkowania ucieknę z Żoliborza gdzie¶ pod Legionowo, czy inne satelitarne miasteczko Warszawy. Będę tam miał gdzie zaparkować samochód i las pod ręk±, do którego pojadę rowerem lub pójdę pieszo. Czynsz za mieszkanie o połowę niższy, blisko na ryby, bez stania w korkach wylotówek itd. Za 50 lat Warszawa sięgnie Płońska, a w ¶rodku miasta będzie hulał wiatr.

No wła¶nie,na tym ma polegać idea taniego państwa.
W Krk jest identycznie.A wracaj±c do poruszonego problemu,
gdyby zrobili,raz a dobrze,to nie mieliby co robić i co,
pensje za darmo by brali,no,aż tacy nieuczciwi to oni nie s±.
Jarku ironizuję wył±cznie po to,żeby było zabawnie.

Data: 2014-04-18 20:51:44
Autor: fojtek
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
ludzie wyprowadzaj± sie na peryferia
> ......
 Za 50 lat
Warszawa sięgnie Płońska, a w ¶rodku miasta będzie hulał wiatr.

To że grunt w centrum miasta jest drogi to raczej oczywiste.
Wysokie czynsze również s± czym¶ naturalnym.
W-wa jest chyba jedn± z niewielu stolic europejskich gdzie w centrum emeryt może hodować pietruszkę, ewentualnie blokers biesiadować na ławce. Centrum jest drogie i luksusowe - tak już jest.

Z drugiej strony pamiętam Nowy ¦wiat z czasów kiedy to była ulica taka jak innych tysi±ce - w±skie koszmarnie zatłoczone chodniki, dziurawa i równie zatłoczona jezdnie, w bramach ćpuny. Jak dzi¶ wygl±da to miejsce nie muszę opisywać, w każdym razie na pewno nie wyludniło się. Ilo¶ć i ¶rednia wieku bywalców tamtejszych knajpek/kawiarni ¶wiadczy o przystępno¶ci cen.

Data: 2014-04-18 22:26:10
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów


Użytkownik "fojtek" <fojtek@opsa.gazetapl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:53517440$0$2371$65785112@news.neostrada.pl...
ludzie wyprowadzaj± sie na peryferia
> ......
 Za 50 lat
Warszawa sięgnie Płońska, a w ¶rodku miasta będzie hulał wiatr.

To że grunt w centrum miasta jest drogi to raczej oczywiste.
Wysokie czynsze również s± czym¶ naturalnym.
W-wa jest chyba jedn± z niewielu stolic europejskich gdzie w centrum emeryt może hodować pietruszkę, ewentualnie blokers biesiadować na ławce. Centrum jest drogie i luksusowe - tak już jest.

Centrum Warszawy jest już niestety tylko drogie. Luksusowe było bardziej w latach 60-tych i 70-tych niż dzisiaj.

Z drugiej strony pamiętam Nowy ¦wiat z czasów kiedy to była ulica taka jak innych tysi±ce - w±skie koszmarnie zatłoczone chodniki, dziurawa i równie zatłoczona jezdnie, w bramach ćpuny. Jak dzi¶ wygl±da to miejsce nie muszę opisywać, w każdym razie na pewno nie wyludniło się. Ilo¶ć i ¶rednia wieku bywalców tamtejszych knajpek/kawiarni ¶wiadczy o przystępno¶ci cen.

Ja pamiętam Nowy ¦wiat i Krakowskie Przedmie¶cie jak jeszcze o ćpunach nikt nie słyszał :). Na Trakcie Królewskim były pracownie renomowanych szewców, zegarmistrzów.... dobre lokale jak i bary mleczne dla studentów, firmowe sklepy i księgarnie.  Nie pamiętam ani jednej placówki PKO. Do autobusu stało się grzecznie w kolejce na przystanku :). Z przykro¶ci± stwierdzam, ze centrum Warszawy nie zniszczył komunizm a dzika demokracja. Zabudowano i zagrodzono chaotycznie wszystkie wolne przestrzenie publiczne. W czasach mojej młodo¶ci wła¶nie tamtędy chodziło się na skróty z np. Muranowa do Centrum. Tymi placykami i skwerami można było poprowadzić wspaniałe ¶cieżki rowerowe.  Zabudowano prawie wszystkie tzw. rezerwy ci±gów komunikacyjnych gdzie można było poprowadzić proste i szerokie ¶cieżki rowerowe. Nawet nowa ¦więtokrzyska, maj±ca do dyspozycji duż± szeroko¶ć ¶wiatła ulicy, już "planowo" będzie żle zorganizowana: "Na niektórych odcinkach cykli¶ci pojad± pasem rowerowym namalowanym na jezdni, na innych - wydzielon± na chodniku ¶cieżk± rowerow±. W kilku miejscach, np. przy Mazowieckiej, mog± być jednak nieco zdezorientowani, bo po jednej stronie znajdzie się jednokierunkowy pas rowerowy, a po drugiej dwukierunkowa ¶cieżka." (Ľródło: gazeta.pl). Prostego pasa obecnie gołej ziemi w centrum miasta nie potrafimy logicznie zagospodarować. Szkoda gadać.

--
Pozdrawiam ¶wi±tecznie
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2014-04-18 23:12:47
Autor: Piotr Kosewski
Świętokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
On 2014-04-18 19:03, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:
Czepiam się przede wszystkim pomysłu na nawierzchnie granitowe. Po
drugie żyję tu od urodzenia i widzę jak polityka władz miasta zabija
centrum mego miasta. Czynszami zabito kina, teatry, tanie knajpki,
sklepy, usługi.... Na lokale w centrum stać już tylko duże firmy, które

Kina, teatry, tanie knajpki, sklepu i usługi zabili mieszkańcy, a nie
władze. Po prostu nie ma popytu.

mają tam biura bez dojazdu dla klientów i większości pracowników.

Margines wielkopowierzchniowych biur jest przeznaczony do przyjmowania
klientĂłw. Pracownicy jakoĹ› dojeĹĽdĹĽajÄ…, skoro pracujÄ…. Tak siÄ™ bardzo
nie przejmuj.

Żoliborza gdzieś pod Legionowo, czy inne satelitarne miasteczko
Warszawy. Będę tam miał gdzie zaparkować samochód i las pod ręką, do
którego pojadę rowerem lub pójdę pieszo. Czynsz za mieszkanie o połowę

No dokładnie. Bo właśnie w takich miejscach się fajnie żyje. Cicho,
zielono, luźno, przyjemnie. Jednak pewną oznaką "nowobogackości" albo
niedojrzałości warszawiaków jest to, że "elitarnymi" nazywa się
wciśnięte siłą osiedle na Żoliborzu albo brzydki wieżowiec w
Śródmieściu. W ogóle jak trzeba być popieprzonym, żeby nazwać
mieszkanie na 50. piętrze atrakcyjnym. Co w tym jest atrakcyjne?
20 minut w windzie kaĹĽdego dnia?

100 lat temu (kiedy bliżej nam było do Wiednia niż do Moskwy) elitarny
był dom w Komorowie. A potem nastała epoka, kiedy ideałem było wielkie
osiedle robotnicze pier....nięte w centrum miasta (oczywiście od razu
najlepiej z fabrykÄ… traktorĂłw albo hutÄ…...).

niĹĽszy, blisko na ryby, bez stania w korkach wylotĂłwek itd. Za 50 lat
Warszawa sięgnie Płońska, a w środku miasta będzie hulał wiatr.

Nie będzie. W dzień ludzie będą pracować, a wieczorem będą się bawić.
Warszawa w nocy zupełnie zamiera. Trochę dlatego, że w centrum mieszka
dużo ludzi (dodajmy: raczej zawyżających średnią wieku), więc cały
czas trwają batalie o ciszę nocną itp. Ale głównie dlatego, że po
prostu jeszcze nas nie stać na tryb życia Niemców, Anglików czy
HiszpanĂłw. Za 50 lat to siÄ™ na pewno zmieni.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-18 23:30:26
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Świętokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów


Użytkownik "Piotr Kosewski" <piotr.kosewski@mail.nowhere> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:53519321$0$2363$65785112@news.neostrada.pl...
On 2014-04-18 19:03, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:
Czepiam się przede wszystkim pomysłu na nawierzchnie granitowe. Po
drugie żyję tu od urodzenia i widzę jak polityka władz miasta zabija
centrum mego miasta. Czynszami zabito kina, teatry, tanie knajpki,
sklepy, usługi.... Na lokale w centrum stać już tylko duże firmy, które

Kina, teatry, tanie knajpki, sklepu i usługi zabili mieszkańcy, a nie
władze. Po prostu nie ma popytu.

Raczej kwestia czynszy niĹĽ brak popytu.

mają tam biura bez dojazdu dla klientów i większości pracowników.

Margines wielkopowierzchniowych biur jest przeznaczony do przyjmowania
klientĂłw. Pracownicy jakoĹ› dojeĹĽdĹĽajÄ…, skoro pracujÄ…. Tak siÄ™ bardzo
nie przejmuj.

Tu się mylisz. Duże firmy wzywają (zobowiązują) swoich kooperantów i oddziały do systematycznych wizyt w "centrali". Masowo korzystają z firm kurierskich, dostaw "to door" itp. To wszystko nie jest uwzględnione w zabezpieczeniu odpowiedniej powierzchni parkingowej większości biurowców.

Żoliborza gdzieś pod Legionowo, czy inne satelitarne miasteczko
Warszawy. Będę tam miał gdzie zaparkować samochód i las pod ręką, do
którego pojadę rowerem lub pójdę pieszo. Czynsz za mieszkanie o połowę mniejszy.

No dokładnie. Bo właśnie w takich miejscach się fajnie żyje. Cicho,
zielono, luźno, przyjemnie. Jednak pewną oznaką "nowobogackości" albo
niedojrzałości warszawiaków jest to, że "elitarnymi" nazywa się
wciśnięte siłą osiedle na Żoliborzu albo brzydki wieżowiec w
Śródmieściu. W ogóle jak trzeba być popieprzonym, żeby nazwać
mieszkanie na 50. piętrze atrakcyjnym. Co w tym jest atrakcyjne?
20 minut w windzie kaĹĽdego dnia?

Dla jasnoĹ›ci mieszkam w przedwojennym mieszkaniu odziedziczonym po dziadku :). CaĹ‚e 30m2. Trzyma mnie tu raczej sentyment niĹĽ racjonalizm :). Jak mi tu wcisnÄ… jeszcze  ze dwa biurowce czy inne apartamentowce to mam nadziejÄ™ zamienić moje 30m2 na jakieĹ› 50m2 na "zadupiu" :). Te jeszcze dwa biurowce czy inne apartamentowce zdegenerujÄ…  warunki ĹĽycia caĹ‚ego osiedla o zwartej i jednolitej architekturze :(. ZniszczÄ… kolejny - nieliczny - przedwojenny zakÄ…tek Warszawy w imiÄ™ interesĂłw obcych firm.

Za 50 lat
Warszawa sięgnie Płońska, a w środku miasta będzie hulał wiatr.

Nie będzie. W dzień ludzie będą pracować, a wieczorem będą się bawić.
Warszawa w nocy zupełnie zamiera. Trochę dlatego, że w centrum mieszka
dużo ludzi (dodajmy: raczej zawyżających średnią wieku), więc cały
czas trwają batalie o ciszę nocną itp. Ale głównie dlatego, że po
prostu jeszcze nas nie stać na tryb życia Niemców, Anglików czy
HiszpanĂłw. Za 50 lat to siÄ™ na pewno zmieni.

Obyś miał rację Ty a nie ja :).

--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2014-04-19 08:54:27
Autor: Piotr Kosewski
Świętokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
On 2014-04-18 23:30, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:
Raczej kwestia czynszy niĹĽ brak popytu.

NaprawdÄ™ nie.

Jedyne co robi czynsz, to nieznacznie podnosi koszt działalności. Czyli
"wycina" punkty, które mają małe przychody. Małe przychody biorą się
z małej popularności.

Oczywiście możesz strzelić światu focha i powiedzieć, że kiedyś
w centrum miasta bez problemu znalazłbyś szewca, a teraz jest z tym
problem.
Po prostu tak zmieniły się czasy. Kiedyś buty były droższe i trudniej
dostępne. Ludzie reanimowali je do oporu. Dziś Ci mniej zamożni
kupują buty po 20 zł, których się nie naprawia. Szewc jest też właściwie
bez szans w starciu z różnego rodzaju "adidasami". Kiedyś w miastach
wszyscy chodzili w skórzanych lub płóciennych butach (bo nie było
innych), a dziś jest to zdecydowana mniejszość.

kurierskich, dostaw "to door" itp. To wszystko nie jest uwzględnione w
zabezpieczeniu odpowiedniej powierzchni parkingowej większości biurowców.

Oczywiście, że nie jest. W ogóle pewnym dziwactwem (na szczęście rzadko
spotykanym) jest wpuszczanie kurierĂłw na firmowy parking podziemny.
Miejsca dla gości się zdarzają, ale bardzo rzadko (najczęściej oznacza
to konieczność zatrudniania jakiegoś "stróża").

Biurowce stojące poza centrum miasta mają trochę więcej terenu wokół
i tam po prostu robi się miejsca dla gości na zewnątrz.

Obyś miał rację Ty a nie ja :).

To nie jest kwestia domysłow i "mienia racji". Warszawa jest
kilkadziesiąt lat za dużymi miastami Europy Zachodniej. Oczywiście
nadganiamy trochę szybciej, bo zawsze łatwiej papugować niż być
liderem. Wiadomo, jak wygląda Berlin i Wiedeń (pod wieloma względami
najbliższe nam miasta). Wiadomo zatem, jak będzie kiedyś wyglądała
Warszawa.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-04-28 11:46:13
Autor: cytawa
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury pisze:


Czepiam się przede wszystkim pomysłu na nawierzchnie granitowe. Po
drugie żyję tu od urodzenia i widzę jak polityka władz miasta zabija
centrum mego miasta. Czynszami zabito kina, teatry, tanie knajpki,
sklepy, usługi.... Na lokale w centrum stać już tylko duże firmy, które
maj± tam biura bez dojazdu dla klientów i większo¶ci pracowników.


Z bolem serca trzeba sie pogodzic z trendami. Tez mi sie to nie podoba.

Nie zgadzam sie tylko, ze to wina wladz i jej polityki czynszowej. A kto niby ma doplacac do pustych starych kin. W Lublinie prawie wszystkie padly. Powstaly tylko nowe multipleksy z tonami popkornu. brrr...
Z jakich czynszow maja byc remontowne wielosetletnie kamieniczki w zabytkowej czesci miast? Chyba nie tych, co tam mieszkaj±.
To nie polityka czynszowa wladz zniszczyla uslugi, To postep i bardzo niskie ceny nowych, czesto duzo lepszych, a przynajmniej bardziej funkcjonalnych rzeczy.


Jan Cytawa

Data: 2014-04-18 17:28:52
Autor: Jacek Maciejewski
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
Dnia Fri, 18 Apr 2014 16:46:02 +0200, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
napisał(a):

Taki tytuł znalazłem w gazeta.pl. Jak wiadomo mokry granit jest najlepszym przyjacielem dentystów protetyków :).

Napisz o tym komentarz na stronie albo i do urzędu. Może się na co¶ przyda.
My tu i bez ciebie wiemy że miejscy urzędnicy to idioci.
--
Jacek

Data: 2014-04-18 18:45:58
Autor: Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów


Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lok9eh0eusbw$.1muh11ma9k174$.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 18 Apr 2014 16:46:02 +0200, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
napisał(a):

Taki tytuł znalazłem w gazeta.pl. Jak wiadomo mokry granit jest najlepszym
przyjacielem dentystów protetyków :).

Napisz o tym komentarz na stronie albo i do urzędu. Może się na co¶ przyda.
My tu i bez ciebie wiemy że miejscy urzędnicy to idioci.
-- Jacek
Jacku, ja na centrum Warszawy już dawno położyłem tzw. krzyżyk. Nie bywam tam jak nie muszę, ani pieszo, ani rowerem, ani samochodem. Chciałem tu ukazać jak pod szyldem rowerzystów robi się krzywdę innym, a nam rowerzystom praktycznie się też nic nie daje.  Może Masa Krytyczna, Zielone Mazowsze itp. przejrzały by wreszcie na oczy i miast sekowac wszystkich kierowców, a czasem i pieszych, podjęłyby wspólny nacisk na autentyczn± poprawę organizacji życia w tym mie¶cie. Most ¦więtokrzyski, niedostępny będzie praktycznie dla kierowców, to wyrzucone w błoto miliony złotych, za które można wybudować dwa mosty pieszo-rowerowe. Może most Krasińskiego wła¶nie powinien być pieszo-rowerowy + ewentualnie tramwaj i zakaz jazdy rowerem na Trasie AK? Podobny most koło Trasy Łazienkowskiej też rozwi±zał by problem rowerów na tej trasie. Takie rozwi±zania maj± same plusy. I kierowcy nie chc± rowerów na głównych arteriach, a i jazda rowerem w smrodzie spalin nie jest przyjemno¶ci±. Może za zaoszczędzone na granitach pieni±dze można postawić kilkaset "koniowi±zów", tak oczekiwanych przez Kolegę T.A.? Mieszkańcy Żoliborza, również ci zmotoryzowani, nie chc± mostu Krasińskiego. w opcji samochodowej, ale jako przeprawę pieszo-rowerow± + tramwaj pewnie chętnie zaakceptuj±. Nawet w opcji kołowej, tylko autobusy ZTM, pod warunkiem wycofania ich z Trasy AK, czyli S8.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

Data: 2014-04-19 08:57:02
Autor: Piotr Kosewski
Świętokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów
Uprasza się o podawanie w tytułach takich wątków nazwy miasta.

IstniejÄ… miasta inne niĹĽ Warszawa. W nich teĹĽ na pewno sÄ… ulice
Świętokrzyskie.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

¦więtokrzyska z granitu dla pieszych i rowerów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona