On 3 Lis, 08:56, Antenka <sweet.blue_e...@wp.pl> wrote:

Obecny wirus grypy szalejącej w Europie Wschodniej na Ukrainie  -
tzw.  "świńska grypa" *)  typu A/H1/N1 to ta sama odmiana, która
przeszła przez wszystkie kontynenty w latach 1918/1919 pod nazwą
"grypa hiszpanka" A/H1/N1 i była prawdziwą pandemią, zabijając 50 -
100 mln ludzi.
Zachorowało wówczas 500 mln ludzi na wszystkich kontynentach, co
stanowiło 1/3 populacji świata. W minimalnym stopniu odczuła jej
skutki Australia, która zarządziła szczelną blokadę transportu
morskiego. (porównaj: Wikipedia)

Nie jestem medykiem ani mikrobiologiem, ale może ktoś mi wytłumaczy
jaka jest różnica  między tzw. "zwykłą" epidemią grypy a tą
"niezwykłą"?. Z tego co udało mi się sprawdzić,  obydwie odmiany
należą do tej samej grypy typu A/H1/N1.

A może to zwykła ściema i reaktywowanie uśpionnego wirusa "hiszpanki",
ku wielkiej radości zachodnich koncernów produkujących szczepionkę
przeciwko tzw. "świńskiej grypie"? Tego nie należy wykluczyć.
Jest jeszcze inne wytłumaczenie, które skłania osobę wierzącą do
refleksji, że być może to "bicz Boży".

Antenka ;-?

*) We Francji Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt również
sprzeciwiła się używaniu tej nazwy, argumentując, że wirus składa się
z genomów grypy ludzkiej, ptasiej i świńskiej. Zaproponowała więc
nazwanie jej "grypą północnoamerykańską". Instytut medycyny
tropikalnej w Hamburgu ogłosił, że nowego wirusa powinno nazywać się
"grypą meksykańską". Pomysł szybko podchwycił Izrael, któremu nazwa
"meksykańska grypa" podoba się o wiele bardziej. W Izraelu ze względów
religijnych obowiązuje prawny zakaz jedzenia wieprzowiny. Natomiast
Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób w Sztokholmie
zaproponowało nazwę "nowa grypa", którą poparł Joerg Hacker, szef
niemieckiego Instytutu im. Roberta Kocha.

Światowa Organizacja Zdrowia, podobnie jak i większość mediów,
początkowo obstawała przy nazwie "świńska grypa",[10][11] jednak kilka
dni później postanowiła odejść od takiej formy i ogłosiła oficjalną
nazwę wirusa jako "grypa A/H1N1" (ang. H1N1 influenza A). Stosowanie
nazwy "A/H1N1" w odniesieniu tylko do wirusa nowej grypy jest
nieścisłe i mylące - nazwa "A/H1N1" określa jedynie o jaką grupę
wirusów chodzi (do grupy A/H1N1 oprócz wirusa nowej grypy, należą
również wirusy zwykłej sezonowej grypy, występującej powszechnie u
ludzi, a także m.in. wirus tzw. hiszpanki). Aby określenie było
ścisłe, należy doprecyzować o który dokładnie wirus z grupy A/H1N1
chodzi. Dlatego, aby uniknąć mylenia informacji dotyczących wirusów
nowej grypy A/H1N1 z informacjami dotyczącymi zwykłych sezonowych gryp
(które również są powodowane przez wirusy A/H1N1) pod koniec czerwca
2009 organizacje międzynarodowe rozpoczęły stosowanie wobec nowej
grypy nazwy A/H1N1v, gdzie "v" oznacza skrót od "variant" (wariant).
To dokładniejsze określenie nie przyjęło do tej pory w mediach, które
wciąż stosują oznaczenie "A/H1N1" w charakterze dokładnej nazwy wirusa
nowej grypy. Sytuację komplikuje fakt, że wirus nowej grypy ulega
ciągłym zmianom - jego poszczególne wyizolowane warianty różnią się.

(Wikipedia - sprawdź "pandemia grypy"; "świńska grypa"; "grypa
hiszpanka" )

Penicylina zostala odkryta przez Aleksandra Fleminga w 1928r.
W 1945 r. A.Fleming otrzymal za to odkrycie nagrode Nobla.
Do produkcji przez amerykanska firme farmaceutyczna
Commercial Solvents Corporation penicylina weszła w 1942 roku.

J-23 itede

J-23 pisze:

Penicylina zostala odkryta przez Aleksandra Fleminga w 1928r.
W 1945 r. A.Fleming otrzymal za to odkrycie nagrode Nobla.
Do produkcji przez amerykanska firme farmaceutyczna
Commercial Solvents Corporation penicylina weszła w 1942 roku.

J-23 itede
 

Więc co sugerujesz?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 3 Lis, 09:46, jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

J-23 pisze:



> Penicylina zostala odkryta przez Aleksandra Fleminga w 1928r.
> W 1945 r. A.Fleming otrzymal za to odkrycie nagrode Nobla.
> Do produkcji przez amerykanska firme farmaceutyczna
> Commercial Solvents Corporation penicylina weszła w 1942 roku.

> J-23 itede

Więc co sugerujesz?

No właśnie, co poeta miał na myśli... :-D Aaa już wiem Fleming celowo
nie ogłaszał swojego odkrycia, żeby więcej ludzi pomarło :-[ Ludziska
za to od dawna wiedziały, że pajęczyna ma silne działanie
antybakteryjne ( antybiotyk) i nią właśnie leczyli różne zkażenia
m.in. ropne rany.

Antenka

On 3 Lis, 09:55, Antenka <sweet.blue_e...@wp.pl> wrote:

On 3 Lis, 09:46, jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

> J-23 pisze:

> > Penicylina zostala odkryta przez Aleksandra Fleminga w 1928r.
> > W 1945 r. A.Fleming otrzymal za to odkrycie nagrode Nobla.
> > Do produkcji przez amerykanska firme farmaceutyczna
> > Commercial Solvents Corporation penicylina weszła w 1942 roku.

> > J-23 itede

> Więc co sugerujesz?

No właśnie, co poeta miał na myśli... :-D Aaa już wiem Fleming celowo
nie ogłaszał swojego odkrycia, żeby więcej ludzi pomarło :-[ Ludziska
za to od dawna wiedziały, że pajęczyna ma silne działanie
antybakteryjne ( antybiotyk) i nią właśnie leczyli różne zkażenia
m.in. ropne rany.

Antenka

Penicylina pojawila sie za pozno.
I hiszpanka zgarnela swoje zniwo.
Na ogol umiera sie w wyniku powiklan pogrypowych,
gdzie sakuteczne sa antybiotyki.

J-23 itede

PS. czy penicyline tyz pambook dal ludzkosci, i czemu tak pozno

On 3 Lis, 10:08, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

On 3 Lis, 09:55, Antenka <sweet.blue_e...@wp.pl> wrote:



> On 3 Lis, 09:46, jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

> > J-23 pisze:

> > > Penicylina zostala odkryta przez Aleksandra Fleminga w 1928r.
> > > W 1945 r. A.Fleming otrzymal za to odkrycie nagrode Nobla.
> > > Do produkcji przez amerykanska firme farmaceutyczna
> > > Commercial Solvents Corporation penicylina weszła w 1942 roku.

> > > J-23 itede

> > Więc co sugerujesz?

> No właśnie, co poeta miał na myśli... :-D Aaa już wiem Fleming celowo
> nie ogłaszał swojego odkrycia, żeby więcej ludzi pomarło :-[ Ludziska
> za to od dawna wiedziały, że pajęczyna ma silne działanie
> antybakteryjne ( antybiotyk) i nią właśnie leczyli różne zkażenia
> m.in. ropne rany.

> Antenka

Penicylina pojawila sie za pozno.
I hiszpanka zgarnela swoje zniwo.
Na ogol umiera sie w wyniku powiklan pogrypowych,
gdzie sakuteczne sa antybiotyki.

J-23 itede

PS. czy penicyline tyz pambook dal ludzkosci, i czemu tak pozno

Na ogol, w przypadku infekcji wirusem grypy.

J-23 itede

On 3 Lis, 10:08, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

Penicylina pojawila sie za pozno.
I hiszpanka zgarnela swoje zniwo.
Na ogol umiera sie w wyniku powiklan pogrypowych,
gdzie sakuteczne sa antybiotyki.

W przypadku "hiszpanki" ludzie umierali z reguły na skutego działania
samego wirusa (zwłaszcza krwotocznego wirusowego zapalenia płuc)  oraz
wysokiej gorączki, jaką powodował. Tak więc podawanie penicyliny
byłoby w tym przypadku równie skuteczne jak smarowanie dupy miodem.
A teraz nie ma się czego bać- zwłaszcza że nic nie stoi na
przeszkodzie żeby sobie zorganizować odpowiedni zapas Tamiflu na
wszelki wypadek. Może toto leżeć w zamrażalniku lodówki dziesiątki lat
(niezależnie od tego jaka bzdura jest podanaw ulotce jako "termin
ważności") i  nie straci działania przeciwwirusowego.
J-23

On 3 Lis, 10:32, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:

On 3 Lis, 10:08, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

> Penicylina pojawila sie za pozno.
> I hiszpanka zgarnela swoje zniwo.
> Na ogol umiera sie w wyniku powiklan pogrypowych,
> gdzie sakuteczne sa antybiotyki.

W przypadku "hiszpanki" ludzie umierali z reguły na skutego działania
samego wirusa (zwłaszcza krwotocznego wirusowego zapalenia płuc)  oraz
wysokiej gorączki, jaką powodował. Tak więc podawanie penicyliny
byłoby w tym przypadku równie skuteczne jak smarowanie dupy miodem.
A teraz nie ma się czego bać- zwłaszcza że nic nie stoi na
przeszkodzie żeby sobie zorganizować odpowiedni zapas Tamiflu na
wszelki wypadek. Może toto leżeć w zamrażalniku lodówki dziesiątki lat
(niezależnie od tego jaka bzdura jest podanaw ulotce jako "termin
ważności") i  nie straci działania przeciwwirusowego.
J-23

proponuje dokladniej przeczytac
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia_grypy_w_latach_1918-1919
W wypadkach kiedy pacjent przezyl pierwsza krytyczna faze choroby,
czesto przyczyna zgonu bylo bakteryjne zapalenie pluc.

J-23 itede

On 3 Lis, 10:50, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

W wypadkach kiedy [...]

No właśnie, "w przypadkach kiedy"

proponuje dokladniej przeczytac

......na przykład coś takiego "Śmierć ofiar grypy hiszpanki była w
większości spowodowana wirusowym krwotocznym zapaleniem płuc", o
innych skutkach namnażania się wirusa nie wspomniano, a szkoda. I to
było szczególnie niebezpieczne w przypadku tej epidemii, bo odsetek
zgonów po powikłaniach bakteryjnych był zbliżony do tego jaki się
obserwuje w przypadku każdej innej grypy. Tak więc ględzenie o tym że
penicylina zapobiegłaby masowej śmiertelności ofiar "hiszpanki" jest
tylko zwykłym ględzeniem- być może zamiast 80 zmarłoby na nią
70milionów ludzi, to wszystko. Btw. na ówczesnym etapie rozwoju
technologicznego ludzkości wyprodukowanie w ciągu roku penicyliny w
ilości potrzebnej do leczenia  100 milionów chorych było zadaniem
zupełnie niewykonalnym, mrzonką było nawet  jej wyprodukowanie dla 100
tysięcy pacjentów.
O wiele bardziej przydałby się zresztą jakiś lek immunosupresyjny-
więcej chorych zmarłoby na powikłania ale znacznie mniej na skutego
działalności samego wirusa.
J-23

On 3 Lis, 12:35, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:

On 3 Lis, 10:50, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

> W wypadkach kiedy [...]

No właśnie, "w przypadkach kiedy"

> proponuje dokladniej przeczytac

.....na przykład coś takiego "Śmierć ofiar grypy hiszpanki była w
większości spowodowana wirusowym krwotocznym zapaleniem płuc", o
innych skutkach namnażania się wirusa nie wspomniano, a szkoda. I to
było szczególnie niebezpieczne w przypadku tej epidemii, bo odsetek
zgonów po powikłaniach bakteryjnych był zbliżony do tego jaki się
obserwuje w przypadku każdej innej grypy. Tak więc ględzenie o tym że
penicylina zapobiegłaby masowej śmiertelności ofiar "hiszpanki" jest
tylko zwykłym ględzeniem- być może zamiast 80 zmarłoby na nią
70milionów ludzi, to wszystko. Btw. na ówczesnym etapie rozwoju
technologicznego ludzkości wyprodukowanie w ciągu roku penicyliny w
ilości potrzebnej do leczenia  100 milionów chorych było zadaniem
zupełnie niewykonalnym, mrzonką było nawet  jej wyprodukowanie dla 100
tysięcy pacjentów.
O wiele bardziej przydałby się zresztą jakiś lek immunosupresyjny-
więcej chorych zmarłoby na powikłania ale znacznie mniej na skutego
działalności samego wirusa.
J-23

Hm!
Lek immunosupresyjny to jest lek obnizajacy odpornosc organizmu.
Przypuszczalnie, dzialnie wirusa hiszpanki wlasnie polegalo na
obnizeniu odpornosci,
szczegolnie u mlodych, wydawaloby sie silnych i odpornych osob.
Jak sobie wyobrazasz taka terapie, skoro tak swietnie sie znasz na
leczeniu?
Pewnie znow costam przeczytasz niezbyt dokladnie,
i znow costam oglosisz swiatu, niezwyklego.

J-23 itede

On 3 Lis, 13:07, J-23 <khan...@gazeta.pl> wrote:

Jak sobie wyobrazasz taka terapie, skoro tak swietnie sie znasz na
leczeniu?
Pewnie znow costam przeczytasz niezbyt dokladnie,
i znow costam oglosisz swiatu, niezwyklego.

Moze to wedlug niego sposob na ograniczenie roznoszenia choroby.
Obnizyc odpornosc tak, zeby zarazeni wymierali szybciej niz wirus sie
rozprzestrzeniał.

Pozdro

L'e-szczur

Pewnie znow costam przeczytasz niezbyt dokladnie,
i znow costam oglosisz swiatu, niezwyklego.

Masz pecha bo wlazłes niemal dokladnie na poletko mojej dzialalności zawodowej i autorytatywnie stwierdzam, ze pieprzysz w tym temacie niemal takie same bzdury jak o polityce. J-23

--

On 3 Lis, 15:01, "Hans Kloss" <necr0...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

> Pewnie znow costam przeczytasz niezbyt dokladnie,
> i znow costam oglosisz swiatu, niezwyklego.

Masz pecha bo wlazłes niemal dokladnie na poletko mojej dzialalności
zawodowej i autorytatywnie stwierdzam, ze pieprzysz w tym temacie niemal
takie same bzdury jak o polityce.
J-23

Sa jedynie przypuszczenia ze nadmierna aktywnosc układu
immunologicznego,
mogla być glowna przyczyna wysokiej smiertelności grypy "hiszpanki" z
roku 1918.
Zawsze szczegolnie poddatne na infekcje sa osoby o obnizonej
odpornosci.

J-23 itede

On 3 Lis, 15:01, "Hans Kloss" <necr0...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

> Pewnie znow costam przeczytasz niezbyt dokladnie,
> i znow costam oglosisz swiatu, niezwyklego.

Masz pecha bo wlazłes niemal dokladnie na poletko mojej dzialalności
zawodowej i autorytatywnie stwierdzam, ze pieprzysz w tym temacie niemal
takie same bzdury jak o polityce.
J-23

Ale, ale co ja "pie...  o polityce?
Bo nie pamietam.

J-23 itede

J-23 <khanula@gazeta.pl> napisał(a):

Hm!
Lek immunosupresyjny to jest lek obnizajacy odpornosc organizmu.

Przypuszczalnie, dzialnie wirusa hiszpanki wlasnie polegalo na
obnizeniu odpornosci,
szczegolnie u mlodych, wydawaloby sie silnych i odpornych osob.

wirusy sa implikowane w choroby autoimmunologiczne, ktore nie powoduja
oslabienie organizmu, a wrecz przeciwnie wywoluja nadmierna reakcje systemu
odpornosciowego na patogen. Przy infekcjach wirusowych, zawsze podwyszone sa przeciwciala.
Sprawdz jak nie ufasz nauce i zbadaj sobie przeciwciala jak zlapiesz jakas
infekcje wirusowa.
Hans, prawde ci napisal.

Jak sobie wyobrazasz taka terapie, skoro tak swietnie sie znasz na
leczeniu?
Pewnie znow costam przeczytasz niezbyt dokladnie,
i znow costam oglosisz swiatu, niezwyklego.

J-23 itede

--

On 3 Lis, 10:32, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote:

Może toto leżeć w zamrażalniku lodówki dziesiątki lat
(niezależnie od tego jaka bzdura jest podanaw ulotce jako "termin
ważności") i  nie straci działania przeciwwirusowego.

Moze i nie straci dzialania, ale dawka bedzie sie zmniejszac.
No chyba, ze masz w domu zamrazarke -76 stopni :-)

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur <leszczur@acn.waw.pl> napisał(a):

Moze i nie straci dzialania, ale dawka bedzie sie zmniejszac.

A to niby dlaczego? Jezeli sprzedają go w postaci soli (np fosforanu)
to jest całkiem odporny na utlenianie i powinien być trwaly nawet przez lat 100. Jeżeli nie- to odizolować od dostępu powietrza i światła, umieścić w sporych minusach i niech leży, 10 lat wytrzyma spokojnie. A raz na 10 lat chyba w każdej rodzinie zdarza się zachorowanie na jakąś poważną infekcję bakteryjną więc lek zostanie zuzyty przed upływem tego terminu.

No chyba, ze masz w domu zamrazarke -76 stopni :-)

Pewnie że mam, ale -40 powinno w zupełności wystarczyć.
J-23

--

On 3 Lis, 15:22, "Hans Kloss" <necr0...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> napisał(a):

> Moze i nie straci dzialania, ale dawka bedzie sie zmniejszac.

A to niby dlaczego? Jezeli sprzedają go w postaci soli (np fosforanu)
to jest całkiem odporny na utlenianie i powinien być trwaly nawet przez lat
100. Jeżeli nie- to odizolować od dostępu powietrza i światła, umieścić w
sporych minusach i niech leży, 10 lat wytrzyma spokojnie. A raz na 10 lat
chyba w każdej rodzinie zdarza się zachorowanie na jakąś poważną infekcję
bakteryjną więc lek zostanie zuzyty przed upływem tego terminu.

> No chyba, ze masz w domu zamrazarke -76 stopni :-)

Pewnie że mam, ale -40 powinno w zupełności wystarczyć.
J-23

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

A ty co zmieniasz temat hm?

Antenka

Hans Kloss <necr0c0w@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

na jakąś poważną infekcję bakteryjną w

Tfu,oczywiście miało być "wirusową" .


--

Antenka pisze:

On 3 Lis, 09:46, jadrys <C...@yahoo.com> wrote:
 

J-23 pisze:



   

Penicylina zostala odkryta przez Aleksandra Fleminga w 1928r.
W 1945 r. A.Fleming otrzymal za to odkrycie nagrode Nobla.
Do produkcji przez amerykanska firme farmaceutyczna
Commercial Solvents Corporation penicylina weszła w 1942 roku.
      J-23 itede
     

Więc co sugerujesz?
   

No właśnie, co poeta miał na myśli... :-D Aaa już wiem Fleming celowo
nie ogłaszał swojego odkrycia, żeby więcej ludzi pomarło :-[ Ludziska
za to od dawna wiedziały, że pajęczyna ma silne działanie
antybakteryjne ( antybiotyk) i nią właśnie leczyli różne zkażenia
m.in. ropne rany.

Antenka

 

Ale chyba nie od wszystkich pająków??  Pajęczyna od "czerwonych pająków" i "czarnych wdów" wysoce nie wskazana do odkażania ran.. :-D

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "J-23" <khanula@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:322d1e3f-f74d-4b88-b60d-577ff7f6b8ebd21g2000yqn.googlegroups.com...

On 3 Lis, 08:56, Antenka <sweet.blue_e...@wp.pl> wrote:

Obecny wirus grypy szalejącej w Europie Wschodniej na Ukrainie -
tzw. "świńska grypa" *) typu A/H1/N1 to ta sama odmiana, która
przeszła przez wszystkie kontynenty w latach 1918/1919 pod nazwą
"grypa hiszpanka" A/H1/N1 i była prawdziwą pandemią, zabijając 50 -
100 mln ludzi.
Zachorowało wówczas 500 mln ludzi na wszystkich kontynentach, co
stanowiło 1/3 populacji świata. W minimalnym stopniu odczuła jej
skutki Australia, która zarządziła szczelną blokadę transportu
morskiego. (porównaj: Wikipedia)
Nie jestem medykiem ani mikrobiologiem, ale może ktoś mi wytłumaczy
jaka jest różnica między tzw. "zwykłą" epidemią grypy a tą
"niezwykłą"?. Z tego co udało mi się sprawdzić, obydwie odmiany
należą do tej samej grypy typu A/H1/N1.
A może to zwykła ściema i reaktywowanie uśpionnego wirusa "hiszpanki",
ku wielkiej radości zachodnich koncernów produkujących szczepionkę
przeciwko tzw. "świńskiej grypie"? Tego nie należy wykluczyć.
Jest jeszcze inne wytłumaczenie, które skłania osobę wierzącą do
refleksji, że być może to "bicz Boży".
Antenka ;-?
*) We Francji Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt również
sprzeciwiła się używaniu tej nazwy, argumentując, że wirus składa się
z genomów grypy ludzkiej, ptasiej i świńskiej. Zaproponowała więc
nazwanie jej "grypą północnoamerykańską". Instytut medycyny
tropikalnej w Hamburgu ogłosił, że nowego wirusa powinno nazywać się
"grypą meksykańską". Pomysł szybko podchwycił Izrael, któremu nazwa
"meksykańska grypa" podoba się o wiele bardziej. W Izraelu ze względów
religijnych obowiązuje prawny zakaz jedzenia wieprzowiny. Natomiast
Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób w Sztokholmie
zaproponowało nazwę "nowa grypa", którą poparł Joerg Hacker, szef
niemieckiego Instytutu im. Roberta Kocha.
Światowa Organizacja Zdrowia, podobnie jak i większość mediów,
początkowo obstawała przy nazwie "świńska grypa",[10][11] jednak kilka
dni później postanowiła odejść od takiej formy i ogłosiła oficjalną
nazwę wirusa jako "grypa A/H1N1" (ang. H1N1 influenza A). Stosowanie
nazwy "A/H1N1" w odniesieniu tylko do wirusa nowej grypy jest
nieścisłe i mylące - nazwa "A/H1N1" określa jedynie o jaką grupę
wirusów chodzi (do grupy A/H1N1 oprócz wirusa nowej grypy, należą
również wirusy zwykłej sezonowej grypy, występującej powszechnie u
ludzi, a także m.in. wirus tzw. hiszpanki). Aby określenie było
ścisłe, należy doprecyzować o który dokładnie wirus z grupy A/H1N1
chodzi. Dlatego, aby uniknąć mylenia informacji dotyczących wirusów
nowej grypy A/H1N1 z informacjami dotyczącymi zwykłych sezonowych gryp
(które również są powodowane przez wirusy A/H1N1) pod koniec czerwca
2009 organizacje międzynarodowe rozpoczęły stosowanie wobec nowej
grypy nazwy A/H1N1v, gdzie "v" oznacza skrót od "variant" (wariant).
To dokładniejsze określenie nie przyjęło do tej pory w mediach, które
wciąż stosują oznaczenie "A/H1N1" w charakterze dokładnej nazwy wirusa
nowej grypy. Sytuację komplikuje fakt, że wirus nowej grypy ulega
ciągłym zmianom - jego poszczególne wyizolowane warianty różnią się.
(Wikipedia - sprawdź "pandemia grypy"; "świńska grypa"; "grypa
hiszpanka" )

Penicylina zostala odkryta przez Aleksandra Fleminga w 1928r.
W 1945 r. A.Fleming otrzymal za to odkrycie nagrode Nobla.
Do produkcji przez amerykanska firme farmaceutyczna
Commercial Solvents Corporation penicylina weszła w 1942 roku.
J-23 itede

Pewnie się na tym nie znam, ale co ma penicylina do grypy?

--
stevep