Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Sygnalizacje z pÄ™tlÄ… indukcyjnÄ…

Sygnalizacje z pętlą indukcyjną

Data: 2012-07-01 16:27:24
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
PK, 01 Jul 2012 11:01:45 GMT, pl.rec.rowery:
A rozwi±zanie wydaje się do¶ć proste. Wystarczyłby DUŻY PRZYCISK przy
krawędzi jezdni, na który można by było wjechać albo docisn±ć nog±
(żeby unikn±ć kolejnych paskudnych słupków). Koszt maleńki w porównaniu
z sam± sygnalizacj± i pętl±.

Przyciski s± niezgodne z przepisami, więc: nie, nie byłoby pro¶ciej.
Inna sprawa, że moja wiara w urzędasów sprawia, że mam wizję słupka z
przyciskiem...

Nie pro¶ciej zrobić fotokomórkę? :-/

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz±.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | A potem kilkana¶cie drugich.

Data: 2012-07-01 15:01:52
Autor: PK
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
On 2012-07-01, Marek 'marcus075' Karweta
<m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Nie prościej zrobić fotokomórkę? :-/

Prościej, ale mógłby być problem ze śniegiem itp. Gdyby fotokomórki nie
miały wad, to by się je stosowało zamiast indukcji czy mikrofal,
a jednak nie sÄ… tak powszechne (i to nie wynika z polskiej specyfiki
przetargów - za granicą też rządzą rozwiązania z pętlami indukcyjnymi,
choć najczęściej działające trochę inaczej).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-01 18:57:36
Autor: keramp z Pyrlandii
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
Użytkownik "PK" <kosu@nospam.pl> napisał w wiadomości news:slrnjv0pmm.5l2.kosulocalhost.localdomain...
On 2012-07-01, Marek 'marcus075' Karweta
<m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:
Nie prościej zrobić fotokomórkę? :-/
Prościej, ale mógłby być problem ze śniegiem itp. Gdyby fotokomórki nie
miały wad, to by się je stosowało zamiast indukcji czy mikrofal,
a jednak nie sÄ… tak powszechne (i to nie wynika z polskiej specyfiki
przetargów - za granicą też rządzą rozwiązania z pętlami indukcyjnymi,
choć najczęściej działające trochę inaczej).
pozdrawiam,
PK

I podobnie "guzik" w asfalcie, może mieć problem ze śniegiem śmieciami ....
ZdrĂłwka

Data: 2012-07-01 20:36:43
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
PK, 01 Jul 2012 15:01:52 GMT, pl.rec.rowery:
On 2012-07-01, Marek 'marcus075' Karweta
<m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Nie pro¶ciej zrobić fotokomórkę? :-/

Pro¶ciej, ale mógłby być problem ze ¶niegiem itp.

No to jak±¶ wideodetekcję. Jeżeli mój przygłupi aparat fotograficzny jest w
stanie stierdzić:
a) kiedy się u¶miechasz
b) gdzie masz głowę
to my¶lę, że bez większych problemów można stworzyć program, który
stwierdzi, czy to, co podjechało na skrzyżowanie to rowerzysta, krowa czy
¶nieg (szczególnie, że byłby on sterowany normalnym komputerem
przemysłowym, a nie mikrocipk± z aparatu, który wytrzymuje kilkaset zdjęć).

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz±.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | A potem kilkana¶cie drugich.

Data: 2012-07-01 19:46:58
Autor: piecia aka dracorp
Sygnalizacje z pętl± indukcyjn±
A skoro z każdym pomysłem jest jakiś problem to dlaczego nie zrezygnują w ogóle z detekcji? Jakieś korzyści?

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-07-01 13:04:14
Autor: rmikke
Sygnalizacje z pętl± indukcyjn±
On Sunday, July 1, 2012 9:46:58 PM UTC+2, piecia aka dracorp wrote:
A skoro z każdym pomysłem jest jaki¶ problem to dlaczego nie zrezygnuj± w ogóle z detekcji? Jakie¶ korzy¶ci?

Na lewoskrętach - na pewno.

Data: 2012-07-01 20:31:54
Autor: PK
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
On 2012-07-01, piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> wrote:
A skoro z każdym pomysłem jest jakiś problem to dlaczego nie zrezygnują w ogóle z detekcji? Jakieś korzyści?

Oczywiście tak - ogromne.

Te na jezdni udrożniły sytuację przy niepopularnych lewoskrętach,
drogach prowadzÄ…cych do biur i osiedli (ruchliwych 2 razy dziennie).
Na tej zasadzie działa także wiele skrzyżowań tras różnej klasy.
Dzięki temu można zrobić sygnalizację w miejscu, gdzie na ruchliwą
szosÄ™ co jakiĹ› czas wyskakuje traktor albo jakiĹ› wrak wypakowany
robotnikami z pola (to taki klasyczny Czarny Punkt).

W przypadku chodników i ścieżek rowerowych (czyli przycisków) bywa
różnie. Czasem jest to kwestia mody - samochody i tak stoją,
a pieszy/rowerzysta musi wcisnąć, więc w nagrodę poczeka na kolejny
cykl. Ale o ile dobrze pamiętam przyciski wprowadzono najpierw na
przejściach "szkolnych" i tu są niezastąpione. Poza tym dzięki
detektorom powstało wiele przejść/przejazdów przez ruchliwe trasy
(np. tam gdzie przecinajÄ… je szlaki turystyczne albo po dwĂłch stronach
szosy sÄ… wiochy, ale monopolowy jest tylko w jednej itp itd).

TakĹĽe generalnie detekcja jest dobra. Nie rozumiem tylko co tak bardzo
urąga dumie rowerzystów, że nie mogą używać przycisków. Rzadko tu
widuję takie zamiłowanie do przepisów :D.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-02 06:27:35
Autor: piecia aka dracorp
Sygnalizacje z pętl± indukcyjn±
Dnia Sun, 01 Jul 2012 20:31:54 +0000, PK napisał(a):

TakĹĽe generalnie detekcja jest dobra. Nie rozumiem tylko co tak bardzo
urąga dumie rowerzystów, że nie mogą używać przycisków. Rzadko tu widuję
takie zamiłowanie do przepisów :D.
Mnie jako pieszego też denerwują. A na rowerze to szkoda gadać.





--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2012-07-02 10:35:21
Autor: Jan Srzednicki
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
On 2012-07-01, PK wrote:
On 2012-07-01, piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> wrote:
A skoro z każdym pomysłem jest jakiś problem to dlaczego nie zrezygnują w ogóle z detekcji? Jakieś korzyści?

Oczywiście tak - ogromne.
[..]
TakĹĽe generalnie detekcja jest dobra. Nie rozumiem tylko co tak bardzo
urąga dumie rowerzystów, że nie mogą używać przycisków. Rzadko tu
widuję takie zamiłowanie do przepisów :D.

A widziałeś GDZIEKOLWIEK dobrze zrobione przyciski dla rowerów? Bo
przyznam, ĹĽe nie znam przejazdu rowerowgo w Polsce, na ktĂłrym zielone
dla rowerów włączałoby się automatycznie gdy odpowiednie kierunki
przecinajÄ…ce stojÄ….

A do tego, rowerzysta jest pojazdem. W przypadku przecinania drogi na
której nie ma ruchu, dla samochodów sygnalizacja potrafi się przełączać
automatycznie bez konieczności zatrzymywania samochodu. Przyciski dla
rowerzystów to uniemożliwiają, czyli uniemożliwiają płynną jazdę rowerem
po mieście. Rozumiesz chyba zalety płynności jazdy, prawda?

I nie chodzi o urÄ…ganie dumie, tylko o urÄ…ganie zdrowemu rozsÄ…dkowi.
PoniewaĹĽ sygnalizacja wymaga idiotycznych akcji, to jest zwyczajnie
notorycznie ignorowana.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-07-02 13:58:36
Autor: BoDro
Sygnalizacje z pętl± indukcyjn±
Dnia 02-07-2012 o 12:35:21 Jan Srzednicki  <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):

Rozumiesz chyba zalety płynno¶ci jazdy, prawda?

najwyraĽniej niektórzy płynno¶ć ruchu rozumiej± wył±cznie w kontek¶cie  ruchu samochodowego

I nie chodzi o ur±ganie dumie, tylko o ur±ganie zdrowemu rozs±dkowi.

otóż to: nie chodzi o dumę, ale ewidentn±, bezsensowan± dyskryminację. A  dla przykładu zupełnie nie czuję się dyskryminowany stosowaniem przycisków  na przejazdach przez ruchliwe hajłeje poza skrzyżowaniami.

Ponieważ sygnalizacja wymaga idiotycznych akcji, to jest zwyczajnie
notorycznie ignorowana.

To chyba jedna z niewielu sytuacji, gdy ignoruję czerwone - je¶li przycisk  nie wyzwoli zielonego, gdy zielone dostaje równoległy strumień  samochodów...


--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2012-07-02 18:58:32
Autor: PK
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
On 2012-07-02, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote:
A widziałeś GDZIEKOLWIEK dobrze zrobione przyciski dla rowerów? Bo
przyznam, ĹĽe nie znam przejazdu rowerowgo w Polsce, na ktĂłrym zielone
dla rowerów włączałoby się automatycznie gdy odpowiednie kierunki
przecinajÄ…ce stojÄ….

Zapewne widziałem, ale nie umiem podać przykładu :). Staram się
unikać ścieżek w miastach. W Warszawie jest tylko kilka, których używam
(Trasa Siekierkowska, Aleje Jerozolimskie, lewe nabrzeże Wisły
i KEN). Od niedawna mam równiutką asfaltową ścieżkę tuż pod dom
i jeżdże na około :).

Ale to nie jest wina idei "przycisk" tylko głupich projektantów
i niedbałych wykonawców. Idąc tym tropem moglibyśmy podważyć sens wielu
innych rzeczy: asfaltu, telefonu, poczty, publicznej przychodni... :)

A do tego, rowerzysta jest pojazdem. W przypadku przecinania drogi na
której nie ma ruchu, dla samochodów sygnalizacja potrafi się przełączać
automatycznie bez konieczności zatrzymywania samochodu. Przyciski dla
rowerzystów to uniemożliwiają, czyli uniemożliwiają płynną jazdę rowerem
po mieście. Rozumiesz chyba zalety płynności jazdy, prawda?

To dlatego, ĹĽe ruch samochodĂłw jest uporzÄ…dkowany.
Dzięki temu można zrobić pętle nie tylko przy sygnalizacji, ale także
kilkaset metrów dalej i "przygotować" kierowcy zielone.

Ruch rowerowy (na ścieżkach) wygląda jak samochodowy na początku
wieku (ew. na współczesnych wsiach). MAX czego możesz oczekiwać
od statystycznego rowerzysty na ścieżce, to zjechanie do prawej
przy wymijaniu.

Stąd zrobienie niezawodnego systemu dla pedałujących jest trudniejsze.
Pętle zupełnie odpadają. Można robić radary wyczuwające zbliżanie się,
ale jest to dosyć skomplikowane. Poza tym mówimy o rozwiązaniach
naprawdę drogich. Można je zastosować na jakichś wybranych
i popularnych trasach, ale nie powszechnie.
Polski po prostu na to nie stać :).

I nie chodzi o urÄ…ganie dumie, tylko o urÄ…ganie zdrowemu rozsÄ…dkowi.
PoniewaĹĽ sygnalizacja wymaga idiotycznych akcji, to jest zwyczajnie
notorycznie ignorowana.

UchodzÄ™ za osobÄ™ bardzo racjonalnÄ… i mi jakoĹ› te przyciski nie
przeszkadzają :). Tam gdzie są potrzebne działają bardzo dobrze.
Tam gdzie nie są potrzebne (czyli prawie wszędzie w miastach),
należy je usunąć. Ale nie dlatego, że są złe. Po prostu w większości
przypadków w ogóle nie powinno tam być żadnych detektorów, a montuje
się je "na siłę", bo aktualnie panuje taki trend.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-02 21:54:47
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
PK, 02 Jul 2012 18:58:32 GMT, pl.rec.rowery:
Id±c tym tropem mogliby¶my podważyć sens wielu
innych rzeczy: [...] publicznej przychodni... :)

Chybiony przykład, albo uwertura do flejma...

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz±.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | A potem kilkana¶cie drugich.

Data: 2012-07-02 20:08:27
Autor: PK
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
On 2012-07-02, Marek 'marcus075' Karweta
<m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:
Chybiony przykład, albo uwertura do flejma...

Za 20 minut kończą mi się obliczenia i wyłączam usenet, więc na flame'a
i tak nie miałbym czasu :). Poza tym nie - to miał być taki element
humorystyczny. Dla ludzi z poczuciem humoru :).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-03 09:30:11
Autor: Jan Srzednicki
Sygnalizacje z pętlą indukcyjną
On 2012-07-02, PK wrote:
On 2012-07-02, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote:
A widziałeś GDZIEKOLWIEK dobrze zrobione przyciski dla rowerów? Bo
przyznam, ĹĽe nie znam przejazdu rowerowgo w Polsce, na ktĂłrym zielone
dla rowerów włączałoby się automatycznie gdy odpowiednie kierunki
przecinajÄ…ce stojÄ….

Zapewne widziałem, ale nie umiem podać przykładu :). Staram się
unikać ścieżek w miastach. W Warszawie jest tylko kilka, których używam
(Trasa Siekierkowska, Aleje Jerozolimskie, lewe nabrzeże Wisły
i KEN). Od niedawna mam równiutką asfaltową ścieżkę tuż pod dom
i jeżdże na około :).

Ale to nie jest wina idei "przycisk" tylko głupich projektantów
i niedbałych wykonawców. Idąc tym tropem moglibyśmy podważyć sens wielu
innych rzeczy: asfaltu, telefonu, poczty, publicznej przychodni... :)

Ale pytałeś o to, dlaczego rowerzyści nie lubią przycisków, a nie idei
przycisku. A przyciski w praktyce są jakie są i nienawiść do nich nie ma
nic wspĂłlnego z dumÄ….

Mam wrażenie, że wycofujesz się trochę okrakiem. Bądź inaczej: dziwiłeś
się rowerzystom protestującym przeciwko przyciskom bez zająknięcia o
tym, co poniĹĽej - ĹĽe tych sygnalizacji wzbudzanych (i w konsekwencji
przycisków) w zdecydowanej większości być nie powinno.

[..]
I nie chodzi o urÄ…ganie dumie, tylko o urÄ…ganie zdrowemu rozsÄ…dkowi.
PoniewaĹĽ sygnalizacja wymaga idiotycznych akcji, to jest zwyczajnie
notorycznie ignorowana.

UchodzÄ™ za osobÄ™ bardzo racjonalnÄ… i mi jakoĹ› te przyciski nie
przeszkadzają :). Tam gdzie są potrzebne działają bardzo dobrze.
Tam gdzie nie są potrzebne (czyli prawie wszędzie w miastach),
należy je usunąć. Ale nie dlatego, że są złe. Po prostu w większości
przypadków w ogóle nie powinno tam być żadnych detektorów, a montuje
się je "na siłę", bo aktualnie panuje taki trend.

Jakby przyciski występowały faktycznie tylko w miejscach, gdzie rzadko
uczęszczana trasa przecina coś ruchliwego, to nie sądzę, żeby ktokolwiek
miał do nich jakieś większe awizo.

Ale rzeczywistość jest jaka jest i przyciski wzbudzają złość i prowokują
do ogólnego olewania świateł.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2012-07-02 16:51:17
Autor: Marcin Hyła
Sygnalizacje z pętl± indukcyjn±
On 2012-07-01 22:31, PK wrote:
Także generalnie detekcja jest dobra. Nie rozumiem tylko co tak bardzo
ur±ga dumie rowerzystów, że nie mog± używać przycisków. Rzadko tu
widuję takie zamiłowanie do przepisów :D.

Ale sam przepisów nie znasz - rower jest pojazdem i stosuj± się wymagania dla pojazdów: ich detekcja musi być automatyczna.

Ale jakakolwiek automatyczna detekcja rowerzystów (w sensie odrębnej fazy, grupy itp.) na drogach dla rowerów nie jest specjalnie szczę¶liwym pomysłem - bo albo nie da się wykryć zamiaru rowerzysty (czy jedzie na wprost, w prawo/lewo czy w ogóle omija skrzyżowanie) albo je wykrywa za póĽno albo też wymaga działań zupełnie kosmicznych (np. pasy ruchu na _drodze_ dla rowerów, poszerzaj±ce j± z 2-2,5 m do co najmniej 6 metrów!).

Dlatego podstawowym rozwi±zaniem dla sygnalizacji rowerowej w drogach dla rowerów (sygnalizatory S-6, notabene _NIELEGALNE_ bo dwu a nie trójkomorowe, wymagane dla pojazdów przepisami wyższego niż rozporz±dzenie rzędu) jest zwyczajne spięcie ich na sztywno z niekolizyjn± grup± sygnalizacji dla samochodu. Po prostu S-6 (rowerowe) powinny być wzbudzane przez samochody (!!!!!!) na jezdni obok (równoległej). Unika się ekstra kosztów a przede wszystkim sytuacji w której rower dojeżdża do skrzyżowania i przejazdu dla rowerzystów już kiedy równoległe samochody maj± sygnał zielony i jad±, w tym skrecaj± i przecinaj± przejazd dla rowerzystów.

Wtedy albo się nagle zapala zielone dla rowerzystów, co nie jest szczególnie fajne z punktu widzenia BRD (bo pojazdy zmieniaj±ce kierunek na sygnalizatorze S-1 widziały sygnał czerwony na kolizyjnym przejeĽdzie dla rowerzystów) albo też dyskryminuje rowerzystów, bo pomimo prawidłowego zgłoszenia program daje sygnał zielony w następnym cyklu, co w PL może oznaczać nawet 3 minuty czekania (choć nie jest to szczególnie zgodne ze sztuk± a nawet zdaje się przepisami).

Problemem takiego rozwi±zania (sprzęgnięcie na sztywno sygnalizacji ogólnej i niekolizyjnej rowerowej) jest sytuacja z niewielkim ruchem samochodowym lub jego brakiem (szczególnie noc). Ale s± możliwo¶ci rozwi±zania - np. sygnał czerwony na wszystkich wlotach "samochodowych" i zielone na wszystkich przejazdach dla rowerzystów, dopiero zbliżaj±cy się samochód powoduje czerwone dla rowerzystów. Wtedy można też stosować rozwi±zania takie jak detekcja zdalna, a nawet przyciski dla rowerzystów, ale wyj±tkowo i tylko jako rozwi±zanie _wspieraj±ce_ (zapasowe).

Przyciski w zasadzie s± do zaakceptowania _wył±cznie_ w przypadku izolowanych przejazdów dla rowerzystów (poza skrzyżowaniami ogólnodostępnymi) kiedy drogi dla rowerów biegn± wzdluż jezdni i nie można wykryć automatyk± ich zamiaru (czy chca przekroczyć jezdnię, czy jechać nadal na wprost). Ale już w sytuacji gdy droga dla rowerów biegnie poprzecznie do drogi ogólnodostępnej, wskazana jest detekcja automatyczna, wykrywaj±ca rowerzystę _zbliżaj±cego_ się do skrzyżowania, tak, aby na dojeĽdzie dostawał już zielone i nie musiał się zatrzymywać, albo przynajmniej żeby zminimalizować czas oczekiwania na zielone.

Przy okazji - pętle indukcyjne maj± tę wadę, że ich naprawa wymaga zamknięcia ulicy i robót drogowych (trzeba wyci±ć asfalt, wyj±ć stare druty, założyć nowe itp.). Zgodnie z przepisami, systemy detekcji automatycznej _musza_ wykrywać rowery. Niestety, czuło¶ć i kalibracja polskich pętli zostawia dużo do życzenia. Systemy "radarowe" s± bardzo czułe na deszcz (lektura fabrycznej instrukcji obsługi jednego takiego urz±dzenia była dla mnie niezwykle pouczaj±ca - spadek skuteczno¶ci nawet o 90%). Największy potencjał ma wideodetekcja - raz, że bardzo szybko tanieje, dwa że jest łatwa do naprawy (nie trzeba zamykać ruchu, a je¶li - to na paręna¶cie minut żeby wymienić kamerę) a trzy, że soft do analizy obrazu jest obecnie tak rozwinięty, że może wykrywać sygnalizowanie zamiaru skrętu przez wystawienie ręki (nie pisze o komercyjnie dostępnym sofcie do detekcji, ale ogólnie o stanie rozwoju softu).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-07-01 21:36:50
Autor: Michał \"Mhrok\" Kalida
Sygnalizacje z pętl± indukcyjn±
W dniu 2012-07-01 20:36, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

to my¶lę, że bez większych problemów można stworzyć program, który
stwierdzi, czy to, co podjechało na skrzyżowanie to rowerzysta, krowa czy
¶nieg (szczególnie, że byłby on sterowany normalnym komputerem
przemysłowym, a nie mikrocipk± z aparatu, który wytrzymuje kilkaset zdjęć).


Aktualnie kamery maj± problem z ciemnymi ubraniami (zdaje się okolice Narodowego w WAW). Także to nie jest takie proste :D

Sygnalizacje z pętlą indukcyjną

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona