On Sun, 1 Jul 2012, PK wrote:

W Polsce coraz popularniejsze stają się sygnalizacje z pętlą
indukcyjną. Czasem dotyczy to całych skrzyżowań, a czasem tylko
"lewoskrętu"

  Ja w sprawie formalnej.

  Czy ktoś może pomóc odszukać przepis, który ustala(ł) minimalny
"przydział" czasu dla każdego kierunku?
  Bo minialny limit włączenia zielonego jest w rozporządzeniu
w pierwotnej postaci (5s bodaj), i prawie na pewno w momencie
wprowadzania (rozporządzania) zapomniano o "bezpieczniku".

  Przy sygnalizacji adaptacyjnej wymóg minimalnego "przydziału"
cyklu wynika wprost z rozporządzenia, więc nie ma prawa być
tak że zielone się nie zapali bo czujnik nie wykrył.
  Natomiast (w pierwotnej postaci przepisu) rzeczywiście była
luka dla sygnalizacji acyklicznej, jeśli czujnik nie wykrywa
pojazdu.
  Niewykryte rowery lub (lepiej) furmanka blokują skrzyżowanie
i do widzenia.

  Po pierwsze, nie umiem odszukać przepisu z którego wynika
dający się znaleźć w cytowaniach warunek o "kierunkach nie
poddawanych detekcji" (2 minuty, albo jak kto woli 120 sekund),
a po drugie przekonany byłem że "bezpiecznik" dotyczył również
kierunków poddawanych detekcji (i wprowadzony później).

  Potencjalnych odsyłaczy do googla tudzież bazy sejmowej
uprzedzam o koniecznosci zachowania ostrożności :P
(z sugestią iż interesujące rozporządzenia są w bazie,
ale BEZ ZAŁĄCZNIKÓW, zaś np. na stronie abc.com.pl
owszem, załączniki są, jednak szukanie słów kluczowych
po "obrazkach" - znaczy skanach - idzie dość słabo).

  I coś jeszcze: znam miejsca, w których ten problem został
rozwiązany. Nie z tego żebym 'widział papiery', a z tego
że kiedyś można było utknąć na dobre, a teraz nie.
  Poprzez "minimalny przydział" w co drugim... właśnie
nie wiem czy napisać "cyklu". Może "nie rzadziej niż
co dwa razy na pozostałych kierunkach", a może "nie
rzadziej niż raz na dwie minuty", nie znam kryterium,
ale działa.
  Podejrzewam ze zgodnie z przepisami właśnie ;)

  Coś jeszcze.
  U góry nie bez powodu jest "(ł)" - obawiam się, czy czasem
w ferworze poprawiania ktoś nie uchylił aktu, w którym
był "bezpiecznik" który mam na myśli.

pzdr, Gotfryd