| Data: 2014-01-09 11:19:40 | |
| Autor: Slawomir Gorniak | |
| [fotki] Sylwester w Beskidzie Niskim. | |
|
W dniu czwartek, 2 stycznia 2014 12:08:21 UTC+2 użytkownik Paweł Pontek napisał:
Stary rok (w ramach Nowej Świeckiej Tradycji) żegnaliśmy w Beskidzie Niskim. W ramach nostalgii nad upływającym czasem odwiedziliśmy kilka chatek studenckich (Zawadka Rymanowska, Zyndranowa, Polany Surowiczne, Ropianka), gdzie mogliśmy przypomnieć sobie "stare czasy" oraz pokazać następnemu pokoleniu taki model turystyki. Bywalcy niestety utwierdzili nas w przekonaniu o naszej starości. Pomiędzy chatkami brnęliśmy w błocie i mokrym śniegu zachłystując się widokiem buczyny i racząc się świeżymi bukowymi orzeszkami. Fajne zdjecia! Szkoda ze nie wiecej :) Nie wiedzialem ze szlak Krzysionia zostal zmieniony - w sierpniu wydawalo mi sie ze odbijal od zoltego z Tylawy w bok w tym samym miejscu.. Swoja droga, swieze bukowe orzeszki? S. |
|
| Data: 2014-01-10 10:29:18 | |
| Autor: Paweł Pontek | |
| [fotki] Sylwester w Beskidzie Niskim. | |
|
W dniu 2014-01-09 20:19, Slawomir Gorniak pisze:
> > Fajne zdjecia! Szkoda ze nie wiecej :) Dzięki! > Nie wiedzialem ze szlak Krzysionia zostal zmieniony - w sierpniu wydawalo mi sie ze odbijal od zoltego z Tylawy w bok w tym samym miejscu.. Aktualny (od dłuższego już czasu) szlak do chatki jest poprowadzony - moim skromnym zdaniem - dziwnie. Idzie wschodnimi zboczami Wadernika, tnąc wiele jarów, po czym doprowadza do stokówki z Mszany (na przełączce schodzi się ze stokówki i łąkami można dojść do chatki). Znakowanie jest też nietypowe: https://picasaweb.google.com/112219045945291407894/Sylwester1314WBeskidzieNiskim?noredirect=1#5964610505829742066 Szlak Krzysionia - z tego co pamiętam, zaczynał się nieco powyżej przełęczy, bardziej na zachód od miejsca, gdzie zaczyna się aktualny szlak. W spodziewanym miejscu był znak, którego zdjęcie zapodałem: https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/Sylwester2013#5964048040535318818 https://picasaweb.google.com/112219045945291407894/Sylwester1314WBeskidzieNiskim?noredirect=1#5964610448938249138 Nowym szlakiem poszedłem z ciekawości, bo z natury chodzę po prostu grzbietem Wadernika bez szlaku. > > Swoja droga, swieze bukowe orzeszki? Świeżutkie i naprawdę smaczne. Dawno się tylu nie najadłem. PABLO |
|
| Data: 2014-01-10 11:16:17 | |
| Autor: Olin | |
| [fotki] Sylwester w Beskidzie Niskim. | |
|
Dnia Fri, 10 Jan 2014 10:29:18 +0100, Paweł Pontek napisał(a):
> Swoja droga, swieze bukowe orzeszki? Głód w Podkarpackim musi być zaiste straszny, skoro trzeba przechodzić na dietę jaskiniowców. Co prawda oni preferowali szyszki sosnowe tudzież słodkie żołędzie, ale obawiam się, że zgubny wpływ na uzębienie jest podobny: http://wyborcza.pl/1,75476,15239742,Jaskiniowcow_tez_bolaly_zeby__Prochnica_towarzyszy.html -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Jeżeli chodzi o materiały wybuchowe i skutki ich użycia, to zeznaję, że byłem w wojsku, gdzie miałem do czynienia np. z bronią strzelecką, granatami czy środkami strzeleckimi przeciwpancernymi. Dodatkowo, jako dziecko oglądałem wybuchające stodoły w czasie pożarów po wojnie." prof. Jan Obrębski http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|