Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Symbian wiecznie zywy

Symbian wiecznie zywy

Data: 2010-11-11 23:54:35
Autor: atm
Symbian wiecznie zywy
Data: 2010-11-12 00:05:03
Autor: Andrzej Libiszewski
Symbian wiecznie zywy
Dnia Thu, 11 Nov 2010 23:54:35 +0100, atm napisał(a):

http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/nokia-przejmuje-symbiana-pojdzie-za-nim-wszedzie-c,1,3783320,artykul.html

Jak Lenin.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"

Data: 2010-11-12 10:44:15
Autor: VomitroN
Symbian wiecznie zywy

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> napisał w wiadomości news:1wnalhykomapy.1cdjsg9shpfsz$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 11 Nov 2010 23:54:35 +0100, atm napisał(a):

http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/nokia-przejmuje-symbiana-pojdzie-za-nim-wszedzie-c,1,3783320,artykul.html

Jak Lenin.

Raczej jak Max Baum z Ziemi Obiecanej. Jemu trzeba bylo tylko dac sie wyspac i pracowal jak wol.
Symbianowi trzeba szybkiego procesora i dobrej pamieci i bedzie tak samo :)


--
VomitroN

" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "

Data: 2010-11-12 09:59:20
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 10:44:15 +0100, VomitroN napisał(a):

Raczej jak Max Baum z Ziemi Obiecanej. Jemu trzeba bylo tylko dac sie wyspac i pracowal jak wol.
Symbianowi trzeba szybkiego procesora i dobrej pamieci i bedzie tak samo :)

Szkoda tylko, że żaden z fanbojów nie rozumie, że to w zasadzie nie ma
żadnego znaczenia. Każdy system może być hitem, kwestia w dużej ilości modnych programów i
modnym wyglądzie UI.
Bo najgorsze w tym wszystkim jest to, że o sukcesie na tym rynku zaczęła
decydować wyłącznie moda.
Najpierw był gejfon - mimo rażącego braku elementarnych funkcji stał się
sukcesem. Późniejsze proprawienie funkcjonalności do poziomu prawie, że
używalnego nie wpłynęło radykalnie na wielkość sprzedaży. Wprowadzenie
koszmarnie kulawej wersji 4 było znów hitem, mimo, że ceny zabijają a
jakość (a raczej jej brak) również.
Ale w ostatnich miesiącach widać postępujące znudzenie, modny stał się
Android. Bo gejfona już każdy zna i nawet wśród wyznawców wyjęcie z
kieszeni powoduje ziewanie a nie westchnienia

Najlepszym dowodem na głupie podążanie za modą jest gigantyczne
zainteresowanie WP7 - kulawy i wykastrowany system ma szansę stać się
hitem, tylko poprzez ładne UI. Bo modne i ma duży współczynnik WOW, a tylko
to się liczy. A że jest wykastrowany z najelementarniejszych funkcji? Kogo
to obchodzi, tabuny frajerów nie kupują tego, żeby to używać..

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"HTC HD Mini to chyba pierwszy HTC z microUSB" - Paweł "robbo" Kamiński aka
Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-12 11:18:32
Autor: Grzegorz Krukowski
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 09:59:20 +0000, Waldek Godel
<nospam@orangegsm.info> wrote:

[ciach narzekania jak zwykle]

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon. I producenci w końcu to zauważyli także
kierunkej w tej chwili jest jeden - prosto i z wodotryskami.

Telefony idą chyba w kierunku takim jak konsole - zamknięte
rozwiązania, oferujące dość ograniczony zestaw cegiełek
dopasowujących, za to minimalizujące konieczność konfiguracji. I to
dobry kierunek, chyba. Grzebaczom zostawmy Linuxa, lub PDA z modułem
telefonicznym.
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-11-12 10:56:01
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:18:32 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon. I producenci w końcu to zauważyli także
kierunkej w tej chwili jest jeden - prosto i z wodotryskami.


Po raz kolejny - bo zarzucasz mi brak zrozumienia a sam nawet nie
spojrzałeś co napisałem - właśnie sam udowadniasz, że ta "reszta"
użytkowników nie potrzebuje smartfona.
I wskaż jakiś telefon który interesuje tą resztę, bo póki co nie jest nim
nawet iPhone - jak pisałem, zdecydowana większość użytkowników nawet z nim
sobie nie radzi i w zasadzie wystarczyło by im Nokia 1202 skrzyżowana ze
_starym_ Blackberry, gdyby tylko jeszcze udało się zapakować odpowiedni
poziom zajebistości w oczach ziomali.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
". Apple robi dokładnie to co mówi filozofia tej firmy"- Paweł "robbo"
Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-12 12:24:37
Autor: Grzegorz Krukowski
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 10:56:01 +0000, Waldek Godel
<nospam@orangegsm.info> wrote:

Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:18:32 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon. I producenci w końcu to zauważyli także
kierunkej w tej chwili jest jeden - prosto i z wodotryskami.


Po raz kolejny - bo zarzucasz mi brak zrozumienia a sam nawet nie
spojrzałeś co napisałem - właśnie sam udowadniasz, że ta "reszta"
użytkowników nie potrzebuje smartfona.
I wskaż jakiś telefon który interesuje tą resztę, bo póki co nie jest nim
nawet iPhone - jak pisałem, zdecydowana większość użytkowników nawet z nim
sobie nie radzi i w zasadzie wystarczyło by im Nokia 1202 skrzyżowana ze
_starym_ Blackberry, gdyby tylko jeszcze udało się zapakować odpowiedni
poziom zajebistości w oczach ziomali.

Aaaa, już chyba wiem z czego wynika nasze niezrozumienie się nawzajem.
Dla ciebie jednym z głównych wyznaczników smartfonowatości jest
otwarty system i możliwość instalacji czegokolwiek, a dla mnie tylko o
wiele większa funkcjonalność. I dla mnie nie ma to żadnego połączania
z tym czy mogę cokolwiek zainstalować, czy mam rozwiązanie z pudełka -
w końcu zamknięty soft można upgradować on-line i pojawią się nowe
funkcjonalności. Bo z ogólnym wnioskiem z twojego postu ( system się nie liczy, liczy
się moda) to się całkowicie zgadzam.

--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-11-12 12:05:25
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 12:24:37 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Aaaa, już chyba wiem z czego wynika nasze niezrozumienie się nawzajem.
Dla ciebie jednym z głównych wyznaczników smartfonowatości jest
otwarty system i możliwość instalacji czegokolwiek, a dla mnie tylko o
wiele większa funkcjonalność. I dla mnie nie ma to żadnego połączania

Nie ma większej funkcjonalności, poza tą, którą dają ci dodatkowe programy.
Porównaj funkcjonalność po wyjęciu z pudełka dowolnego sprzętu z Androidem czy iPhone z np. jakimś SonyEricssonem. Masz spore szanse, że SonyParkinson będzie miał więcej funkcji.
Tym się właśnie różni smartphone od dumbphone, że możesz kształtować jego funkcjonalność poprzez dodatkowe oprogramowanie kompilowane pod dany system.
Pierwotna definicja, że smartfon to taki telefon co ma rozbudowaną książkę telefoniczną i kalendarz jest już dawno nieaktualne - jeżeli jednak jest aktualne, to Nokia 6310 jest smartfonem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Wyslac ci pocztowke z Hawajow leszczu ?" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-12 13:45:41
Autor: Grzegorz Krukowski
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 12:05:25 +0000, Waldek Godel
<nospam@orangegsm.info> wrote:

Dnia Fri, 12 Nov 2010 12:24:37 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Aaaa, już chyba wiem z czego wynika nasze niezrozumienie się nawzajem.
Dla ciebie jednym z głównych wyznaczników smartfonowatości jest
otwarty system i możliwość instalacji czegokolwiek, a dla mnie tylko o
wiele większa funkcjonalność. I dla mnie nie ma to żadnego połączania

Nie ma większej funkcjonalności, poza tą, którą dają ci dodatkowe programy.
Porównaj funkcjonalność po wyjęciu z pudełka dowolnego sprzętu z Androidem czy iPhone z np. jakimś SonyEricssonem. Masz spore szanse, że SonyParkinson będzie miał więcej funkcji.
Tym się właśnie różni smartphone od dumbphone, że możesz kształtować jego funkcjonalność poprzez dodatkowe oprogramowanie kompilowane pod dany system.

Tak, ale pewnie jakbyś zrobił badania, wśród tych użytkowników którzy
cokolwiek instalują, to wyszło by ci że większość używa dość
ograniczonego zestawu aplikacji. I teraz pytanie: gdyby system był
zamknięty a producent zoferowałby taki sam zestaw aplikacji ,,z
pudełka'', bez możliwości instalacji czegoś jeszcze, to byłby to w/g
ciebie jeszcze smartfon czy nie? Bo dla mnie tak gdyż nieistotna jest
metoda osiągnięcia funkcjonalności, liczy się efekt.

I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?
Cóż nie masz popularnych otwartych systemów na telewizory, konsole i
sporą część programowalnej elektroniki, dla której możliwe jest
stworzenie czegoś takiego i dało by to ułamkowi użytkowników wymierne
korzyści. Za to niezagrożone jest chyba takie rozwiązanie: komputer
typu PDA (mały, przenośny), z normalnym OSem, dołożonym modułem
telefonicznym. Taki zestwa umożliwi realizację wymyślnych
funkcjonalności. Jak na razie uniwersalne OSy zorientowane na funkcje
telefoniczne idą w odstawkę.
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-11-12 13:02:40
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 13:45:41 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?
Cóż nie masz popularnych otwartych systemów na telewizory, konsole i
sporą część programowalnej elektroniki, dla której możliwe jest
stworzenie czegoś takiego i dało by to ułamkowi użytkowników wymierne
korzyści. Za to niezagrożone jest chyba takie rozwiązanie: komputer
typu PDA (mały, przenośny), z normalnym OSem, dołożonym modułem
telefonicznym. Taki zestwa umożliwi realizację wymyślnych
funkcjonalności. Jak na razie uniwersalne OSy zorientowane na funkcje
telefoniczne idą w odstawkę.

że co????? takich rzeczy jest na tony.
I owszem, jest to bardzo często Linux. Ostatnio nawet w telewizorach.
Polecam googlanie po hasłach "Popcorn Hour" czy w ogóle "networked media tank" oraz rozwiązania częściowo zamknięte - Boxee Box, Apple TV, Google TV, telewizory Samsunga, itp.

A co do pda z dołożonym modułem - po pierwsze opisałeś każdego smartfona, po drugie - wszelkie modne ostatnio tablety, netbooki z modułem 3G i pierdyliard innych wynalazków.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
". Apple robi dokładnie to co mówi filozofia tej firmy"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-12 14:18:24
Autor: Grzegorz Krukowski
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 13:02:40 +0000, Waldek Godel
<nospam@orangegsm.info> wrote:

że co????? takich rzeczy jest na tony.
I owszem, jest to bardzo często Linux. Ostatnio nawet w telewizorach.
Polecam googlanie po hasłach "Popcorn Hour" czy w ogóle "networked media tank" oraz rozwiązania częściowo zamknięte - Boxee Box, Apple TV, Google TV, telewizory Samsunga, itp.

Taaak, i każdy może w tym tak sobie grzebać, tak? Czy raczej producent
ci mówi ,,masz tutaj coś co co robi to-i-to-i-to ale grzebać w środku
ani się waż, bo gwarancja, utnie łapki i kota udusi'', a ,,grzebacze''
dokopali się że to Linuch i w związku z tym to ...

Wiesz, ja mówię o *zwykłych* użytkownikach. To że posiadam taką
maszynkę nie oznacza że mogę ją, ot tak od ręki, zmodyfikować poza tym
co producent w sofcie pozwolił.

--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-11-12 13:23:52
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 14:18:24 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Taaak, i każdy może w tym tak sobie grzebać, tak? Czy raczej producent
ci mówi ,,masz tutaj coś co co robi to-i-to-i-to ale grzebać w środku
ani się waż, bo gwarancja, utnie łapki i kota udusi'', a ,,grzebacze''
dokopali się że to Linuch i w związku z tym to ...

tak, w większości NMT możesz sobie grzebać, nawet stosowne oprogramowanie
do tego jest.
Poprzednie Apple TV też było dosyć otwarte, innych rozwiązań nie znam aż na
tyle dobrze.
Telewizory Samsunga trzeba odblokować, tak samo jak większość współczesnych
smartfonów

Wiesz, ja mówię o *zwykłych* użytkownikach. To że posiadam taką
maszynkę nie oznacza że mogę ją, ot tak od ręki, zmodyfikować poza tym
co producent w sofcie pozwolił.

Zależy jaką maszynkę wybierzesz.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Wyslac ci pocztowke z Hawajow leszczu ?" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

Data: 2010-11-13 20:10:44
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 14:02, Waldek Godel pisze:

że co????? takich rzeczy jest na tony.
I owszem, jest to bardzo często Linux. Ostatnio nawet w telewizorach.
Polecam googlanie po hasłach "Popcorn Hour" czy w ogóle "networked media
tank" oraz rozwiązania częściowo zamknięte - Boxee Box, Apple TV, Google
TV, telewizory Samsunga, itp.

Apple TV to ma iphoneOS a tam linuxa nawet grama

Data: 2010-11-12 13:56:27
Autor: VomitroN
Symbian wiecznie zywy

Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <registered.user@op.pl> napisał w wiadomości news:apcqd6pcu3ak7t3j3pl5o7vek76pul4lip4ax.com...

I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?


--
VomitroN

" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "

Data: 2010-11-12 14:08:11
Autor: Grzegorz Krukowski
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 13:56:27 +0100, "VomitroN"
<vomitronNOSPAM@interia.pl> wrote:


Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <registered.user@op.pl> napisał w wiadomości news:apcqd6pcu3ak7t3j3pl5o7vek76pul4lip4ax.com...

I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-11-12 14:32:12
Autor: VomitroN
Symbian wiecznie zywy

Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <registered.user@op.pl> napisał w wiadomości news:e0fqd6ts0tjshitmfd3oi78pvl42hrnauc4ax.com...
On Fri, 12 Nov 2010 13:56:27 +0100, "VomitroN"
<vomitronNOSPAM@interia.pl> wrote:


Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <registered.user@op.pl> napisał w wiadomości news:apcqd6pcu3ak7t3j3pl5o7vek76pul4lip4ax.com...

I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?

To zalezy z ktorej strony platformy stoisz :)

--
VomitroN

" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "

Data: 2010-11-13 20:09:43
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 14:08, Grzegorz Krukowski pisze:

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?

Czy naprawde jadac autobusem jako pasazer musisz koniecznie, miec dostep do swiecy zaplonowej w silniku ?

Data: 2010-11-13 20:30:51
Autor: Grzegorz Krukowski
Symbian wiecznie zywy
On Sat, 13 Nov 2010 20:09:43 +0100, Jan Strybyszewski <ktos@w.pl>
wrote:

W dniu 2010-11-12 14:08, Grzegorz Krukowski pisze:

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?

Czy naprawde jadac autobusem jako pasazer musisz koniecznie, miec dostep do swiecy zaplonowej w silniku ?

Ekhem, a ja o coś takiego wnioskuję? --
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-11-13 19:36:10
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Sat, 13 Nov 2010 20:30:51 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

On Sat, 13 Nov 2010 20:09:43 +0100, Jan Strybyszewski <ktos@w.pl>

Ekhem, a ja o coś takiego wnioskuję?

Musisz ludziom gówno z szamba wyciągać? Za długo był spokój? Po jakiego
złamanego Strybyszewskiego się odzywasz?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Buhahha nie rozsmieszaj mnie JA ZA TA GRUPA GLOSOWALEM jak powstawala"-
Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-13 21:39:35
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-13 20:36, Waldek Godel pisze:
Dnia Sat, 13 Nov 2010 20:30:51 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

On Sat, 13 Nov 2010 20:09:43 +0100, Jan Strybyszewski<ktos@w.pl>

Ekhem, a ja o coś takiego wnioskuję?

Musisz ludziom gówno z szamba wyciągać? Za długo był spokój? Po jakiego
złamanego Strybyszewskiego się odzywasz?

Waldus zajmij ty sie swoja nekrofilia z WM :)




Data: 2010-11-14 12:28:27
Autor: ALEX
Symbian wiecznie zywy
W dniu So 13 11 2010 21:39, Jan Strybyszewski pisze:

Ekhem, a ja o coś takiego wnioskuję?

Musisz ludziom gówno z szamba wyciągać? Za długo był spokój? Po jakiego
złamanego Strybyszewskiego się odzywasz?

Waldus zajmij ty sie swoja nekrofilia z WM :)

W tak zwanym międzyczasie wszedł na rynek WP. Przegapiłeś?

--
ALEX CloneTrooper

Data: 2010-11-14 15:41:06
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-14 12:28, ALEX pisze:
W dniu So 13 11 2010 21:39, Jan Strybyszewski pisze:

Ekhem, a ja o coś takiego wnioskuję?

Musisz ludziom gówno z szamba wyciągać? Za długo był spokój? Po jakiego
złamanego Strybyszewskiego się odzywasz?

Waldus zajmij ty sie swoja nekrofilia z WM :)

W tak zwanym międzyczasie wszedł na rynek WP. Przegapiłeś?

Masz na mysli ten system co nie ma:
a) wielozadaniowosci
b) kopiuj i wklej
c) kart pamieci
d) jedynie sluszne zrodlo softu

Tak bez watpienia Microsoft dogonil Apple z 2007r.


Data: 2010-11-13 21:39:05
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-13 20:30, Grzegorz Krukowski pisze:

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?

Czy naprawde jadac autobusem jako pasazer musisz koniecznie, miec dostep
do swiecy zaplonowej w silniku ?

Ekhem, a ja o coś takiego wnioskuję?

Tak domaga sie pan dostepu do komory silnika (kernel Androida) jako pasazer autobusu (uzytkownik telefonu)

Data: 2010-11-14 13:46:19
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Sat, 13 Nov 2010 20:09:43 +0100,  Jan Strybyszewski wrote:
W dniu 2010-11-12 14:08, Grzegorz Krukowski pisze:
Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?

Czy naprawde jadac autobusem jako pasazer musisz koniecznie, miec dostep do swiecy zaplonowej w silniku ?

Jesli przez ten brak dostepu autobus jedzie wolniej i bardziej trzesie
- to poprosze. A jesli to moj autobus, to tym bardziej poprosze, a nie
"te srubke moze odkrecic tylko autoryzowany serwis".

J.

Data: 2010-11-14 15:39:05
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-14 13:46, J.F. pisze:
On Sat, 13 Nov 2010 20:09:43 +0100,  Jan Strybyszewski wrote:
W dniu 2010-11-12 14:08, Grzegorz Krukowski pisze:
Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?

Czy naprawde jadac autobusem jako pasazer musisz koniecznie, miec dostep
do swiecy zaplonowej w silniku ?

Jesli przez ten brak dostepu autobus jedzie wolniej i bardziej trzesie
- to poprosze. A jesli to moj autobus, to tym bardziej poprosze, a nie
"te srubke moze odkrecic tylko autoryzowany serwis".

I pewnie dlatego polowa wspolczesnych samochodow do wymiany zarowki potrzebuje podnosnik :) Tak samo bedzie z telefonami. Ty swiece moze wymienisz ale 99% gospodyn z Gdanska zapewne wykreci miske olejowa a potem z piana na ustach do serwisu ze nie dziala. Dzis tym 1% nerdow nikt sie nie przejmuje


J.



Data: 2010-11-12 14:21:42
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 13:56:27 +0100,  VomitroN wrote:
Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <registered.user@op.pl> napisał w wiadomości news:apcqd6pcu3ak7t3j3pl5o7vek76pul4lip4ax.com...
Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?

Ale dostep masz do javy, nie do linuxa.
Tylko ze Linuxphone o ile pamietam byly. I moze nawet ciagle sa.

A swoja droga - kto sie orientuje jak wyglada obsluga funkcji GSM pod
tymi wszyskimi systemami ? Przeciez telefon do zasadniczej pracy
wymaga troche udzialu procesora i programu.
Wbudowane w system dedykowany, osobne zadanie tworzone przez
producenta, rozbudowany driver, wirtualna maszyna, czy osobny program
na osobnym procesorze ? J.

Data: 2010-11-14 18:48:56
Autor: niusy.pl
Symbian wiecznie zywy

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>

Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?

Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?

Ale dostep masz do javy, nie do linuxa.
Tylko ze Linuxphone o ile pamietam byly. I moze nawet ciagle sa.

A swoja droga - kto sie orientuje jak wyglada obsluga funkcji GSM pod
tymi wszyskimi systemami ? Przeciez telefon do zasadniczej pracy
wymaga troche udzialu procesora i programu.
Wbudowane w system dedykowany, osobne zadanie tworzone przez
producenta, rozbudowany driver, wirtualna maszyna, czy osobny program
na osobnym procesorze ?

Moduł radiowy jest sterowany za pomocą funkcji systemu operacyjnego i aplikacji korzystających z nich.

Data: 2010-11-12 14:55:41
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 13:45:41 +0100,  Grzegorz Krukowski wrote:
Tak, ale pewnie jakbyś zrobił badania, wśród tych użytkowników którzy
cokolwiek instalują, to wyszło by ci że większość używa dość
ograniczonego zestawu aplikacji. I teraz pytanie: gdyby system był

Ograniczonego, ale kazdy innych :-)

zamknięty a producent zoferowałby taki sam zestaw aplikacji ,,z
pudełka'', bez możliwości instalacji czegoś jeszcze, to byłby to w/g
ciebie jeszcze smartfon czy nie? Bo dla mnie tak gdyż nieistotna jest
metoda osiągnięcia funkcjonalności, liczy się efekt.

Pytanie czy twoj efekt obejmowalby na przyklad zwielokrotnienie
strumienia z GPS i odpalenie jednoczesnie automapy, navieksperta,
speed alerta i trekbuddy. Tzn nie musza byc te programy - wymagam
dokladnej mapy, biezaco aktualizowanej, z informacja o FR,
szuszarkach, korkach i remontach oraz nagrywanie trasy.
Przy czym informacje biezace nie moga splywac np tylko od uzytkownikow
Nokii - akceptuje system dopiero jak sie polacza z innym, no chyba ze
obejma dzialaniem co najmniej milion pojazdow.

Albo np czy proponowany smartfon umozliwi mi zdefiniowanie ze SMS od
numeru XXX od razu kasuj, MMS od niego kasuj bez sciagania, a
polaczenia od numerow z czarnej listy nr 5 odbierz, tylko zacznij im
wtedy emitowac plik tuuu.wav w kolko. A polaczenia od numerow
anonimowych odbierz w trybie glosnomowiacym, ale zablokuj przy tym
mikrofon do czasu nacisniecia klawisza.

Albo jak bedziesz w roamingu, to szybko wylacz przekierowania na
poczte glosowa [cos podobno sie zmienilo w taryfach ?]

Nie ma sily - wszystkiego nie wymyslisz. Dlatego istotna jest
otwartosc systemu. A praktyka sugeruje ze producenci maja odwrotne
podejscie - zamiast skomplikowanych regul odrzucania polaczen rynek
dostaje np automatyczne polaczenie z Facebookiem.

I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,

No i tu masz znane wyjscie - otwarty system, klient ktoremu naprawde
zalezy zaplaci za aplikacje, albo napisze sobie sam. Rynek jak widac akcepuje i pecety z windowsem i konsole do gier ..

tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
finansowego nie osągnął.

Bo ja wiem .. niby wypuszcza swoje WP7. Zmiany ida w strone moze
niezbyt pozadane dla nas - ale byc moze oplacalne dla MS :-)

Cóż nie masz popularnych otwartych systemów na telewizory, konsole i
sporą część programowalnej elektroniki, dla której możliwe jest
stworzenie czegoś takiego i dało by to ułamkowi użytkowników wymierne
korzyści.

Oj, brakuje czasem brakuje, chocby w fotoaparatach.

Za to niezagrożone jest chyba takie rozwiązanie: komputer
typu PDA (mały, przenośny), z normalnym OSem, dołożonym modułem
telefonicznym.

Tylko od tego sa dwa kroki do dwoch pytan:
-a coz takiego robi uzytkownik na swoim PDA, ze musi miec OS a nie
wbudowana funkcjonalnosc ? -a czym sie rozni PDA z telefonem od smartfona ? I znow wracamy do poczatku - to w koncu oplaca sie pisac otwarte
systemy na PDA-phone czy nie.

Taki zestwa umożliwi realizację wymyślnych
funkcjonalności. Jak na razie uniwersalne OSy zorientowane na funkcje
telefoniczne idą w odstawkę.

Bo dalej bedziesz mial trzeci krok - czy OS na tym PDA bedzie
udostepnial telefon aplikacjom, czy bedzie jedna aplikacja obslugujaca
telefon, i nie bedzie zadnych mozliwosci oprogramowania dodatkowego ..

Sami tego nie rozwiazemy - rynek zdecyduje. No chyba ze grupa
hobbystow zrobi jakis darmowy OS-telefoniczny.


J.

Data: 2010-11-12 18:01:16
Autor: ToMasz
Symbian wiecznie zywy
(...)
Pytanie czy twoj efekt obejmowalby na przyklad zwielokrotnienie
strumienia z GPS i odpalenie jednoczesnie automapy, navieksperta,
speed alerta i trekbuddy. Tzn nie musza byc te programy - wymagam
dokladnej mapy, biezaco aktualizowanej, z informacja o FR,
szuszarkach, korkach i remontach oraz nagrywanie trasy.
Przy czym informacje biezace nie moga splywac np tylko od uzytkownikow
Nokii - akceptuje system dopiero jak sie polacza z innym, no chyba ze
obejma dzialaniem co najmniej milion pojazdow.

Albo np czy proponowany smartfon umozliwi mi zdefiniowanie ze SMS od
numeru XXX od razu kasuj, MMS od niego kasuj bez sciagania, a
polaczenia od numerow z czarnej listy nr 5 odbierz, tylko zacznij im
wtedy emitowac plik tuuu.wav w kolko. A polaczenia od numerow
anonimowych odbierz w trybie glosnomowiacym, ale zablokuj przy tym
mikrofon do czasu nacisniecia klawisza.

Albo jak bedziesz w roamingu, to szybko wylacz przekierowania na
poczte glosowa [cos podobno sie zmienilo w taryfach ?]

Nie ma sily - wszystkiego nie wymyslisz. Dlatego istotna jest
otwartosc systemu. A praktyka sugeruje ze producenci maja odwrotne
podejscie - zamiast skomplikowanych regul odrzucania polaczen rynek
dostaje np automatyczne polaczenie z Facebookiem.
(...)

Zaraz ktoś Ci zarzuci ze właśnie jesteś tym 1%. JA natomiast wymagam aby
telefon wibrował z chwilą uzyskania połączenia. Poco? Ano poto ze nie
nie lubie słuchać tuuuu...... tuuuuu......tuuuu. Wymagam klawiszy które
mają określone funkcje. teraz ciekawostka. mam wielu znajomych, którzy
chętnie kopiują to co zobaczą na moim telefonie. ale ani jedna z tych
osób nie skopiowała wszystkiego. jaki wniosek? ano gdyby _ludzie_
wiedzeli ze "tak mozna" to by z tego korzystali. Zdrugiej strony każdy
chce czegoś innego - czego nieda mu zamkniety system. już kiedyś
myślałem jak fajnie by było mieć super prosty telefon z ekranem W/B ibez
aparatu, ale super wysoko konfigurowalny z poziomu kopmputera.

JEdnak prostota sie lepiej sprzedaje. fotoaparat, MP3, GPS(bez
nawigacji) dotykowy ekran, to "błyskotki" na klienta, leniwego, mało
inteligentnego....

ToMasz

Data: 2010-11-13 10:13:16
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 18:01:16 +0100,  ToMasz wrote:
(...)
Pytanie czy twoj efekt obejmowalby na przyklad zwielokrotnienie [...]
(...)
Zaraz ktoś Ci zarzuci ze właśnie jesteś tym 1%.

Nie mowie ze nie. Ale 1% od miliarda to 10 mln klientow :-)

I z powodu takich wlasnie specyficznych wymagan trudno OS zastapic.
Choc w sumie jakies rozszerzenia javy na telefonie "bez systemu" mogly
conieco ulatwic.

Wymagam klawiszy które mają określone funkcje.

Ekran dotykowy definiowany :-)

każdy
chce czegoś innego - czego nieda mu zamkniety system. już kiedyś
myślałem jak fajnie by było mieć super prosty telefon z ekranem W/B ibez
aparatu, ale super wysoko konfigurowalny z poziomu kopmputera.

Na WB ekranie filmu w pociagu nie obejrzysz :-)

JEdnak prostota sie lepiej sprzedaje. fotoaparat, MP3, GPS(bez
nawigacji) dotykowy ekran, to "błyskotki" na klienta, leniwego, mało
inteligentnego....

foto sie przydaje, a GPS .. ludzie chca, kosztuje niewiele, to
producenci daja. Tylko ludzie chca systemu nawigacji, a to producentow
troche przeroslo .. albo i nie ...  Choc trekbuddy tez fajna zabawka.

J.

Data: 2010-11-13 11:13:10
Autor: JoteR
Symbian wiecznie zywy
"ToMasz" napisał:

fotoaparat, MP3, GPS(bez nawigacji) dotykowy ekran, to "błyskotki"
na klienta, leniwego,

....który w swoim lenistwie nie chce chodzić objuczony niczym osioł dodatkową elektroniką, którą często z powodzeniem mogą zastąpić podstawowe już dziś funkcje telefonu. Zresztą już od czasów Edisona i jego furtki było wiadomo, że lenistwo jest jednym z najważniejszych motorów postępu technicznego.

mało inteligentnego....

Bóg zapłać za dobre słowo. Za to ponoć do nas, ubogich duchem, będzie należeć Królestwo Niebieskie.

JoteR

Data: 2010-11-13 20:12:11
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 18:01, ToMasz pisze:

Zaraz ktoś Ci zarzuci ze właśnie jesteś tym 1%. JA natomiast wymagam aby
telefon wibrował z chwilą uzyskania połączenia. Poco? Ano poto ze nie
nie lubie słuchać tuuuu...... tuuuuu......tuuuu. Wymagam klawiszy które
mają określone funkcje. teraz ciekawostka. mam wielu znajomych, którzy
chętnie kopiują to co zobaczą na moim telefonie. ale ani jedna z tych
osób nie skopiowała wszystkiego. jaki wniosek? ano gdyby _ludzie_
wiedzeli ze "tak mozna" to by z tego korzystali. Zdrugiej strony każdy
chce czegoś innego - czego nieda mu zamkniety system. już kiedyś
myślałem jak fajnie by było mieć super prosty telefon z ekranem W/B ibez
aparatu, ale super wysoko konfigurowalny z poziomu kopmputera.

Wielbiciele nekrofili... sa interesujacymi przypadkami.
Ale ciesze sie ze po 348dniach i 1876godzinach nareszcie skonfigurowales swojego WM

Data: 2010-11-14 00:05:41
Autor: ToMasz
Symbian wiecznie zywy
Jan Strybyszewski pisze:

Wielbiciele nekrofili... sa interesujacymi przypadkami.
Ale ciesze sie ze po 348dniach i 1876godzinach nareszcie skonfigurowales
swojego WM

po co się wtrącasz? Automapę uruchomisz na iPhonie? i niepisz mi ze
niechesz! Jak na iPhona albo na adroida będzie dobra mapa polski - to
przylec na grupę i pochwal sie. Dlamnie dotyk ekranu to syf, jak Tobie
sie to niepodoba, to nie musi. natomiast jak próbujesz mnie poniżyć albo
dokuczyć za moje przekonania, to jesteś albo idiota albo młodzież
wszecholska.

ToMasz

Data: 2010-11-14 15:40:07
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-14 00:05, ToMasz pisze:
Jan Strybyszewski pisze:

Wielbiciele nekrofili... sa interesujacymi przypadkami.
Ale ciesze sie ze po 348dniach i 1876godzinach nareszcie skonfigurowales
swojego WM

po co się wtrącasz? Automapę uruchomisz na iPhonie? i niepisz mi ze
niechesz!

A po czorta jak mam 5 calowa nawigacje?


Jak na iPhona albo na adroida będzie dobra mapa polski - to
przylec na grupę i pochwal sie. Dlamnie dotyk ekranu to syf, jak Tobie
sie to niepodoba, to nie musi. natomiast jak próbujesz mnie poniżyć albo
dokuczyć za moje przekonania, to jesteś albo idiota albo młodzież
wszecholska.

Niektorzy tez kochaja swoje Babcie ale zeby wykopywac z cmentarza ?

Data: 2010-11-12 20:15:10
Autor: s@piens
Symbian wiecznie zywy
J.F. wrote:

Albo np czy proponowany smartfon umozliwi mi zdefiniowanie ze SMS od
numeru XXX od razu kasuj, MMS od niego kasuj bez sciagania, a
polaczenia od numerow z czarnej listy nr 5 odbierz, tylko zacznij im
wtedy emitowac plik tuuu.wav w kolko. A polaczenia od numerow
anonimowych odbierz w trybie glosnomowiacym, ale zablokuj przy tym
mikrofon do czasu nacisniecia klawisza.

Albo jak bedziesz w roamingu, to szybko wylacz przekierowania na
poczte glosowa [cos podobno sie zmienilo w taryfach ?]


Coś zblizonego do ww potrzeb egzystuje na OS Androida: <http://www.downloadsquad.com/2010/10/18/tasker-for-android-lets-your-phone-react-to-its-current-state-or/>

--
Piotr

Data: 2010-11-13 20:08:46
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 13:05, Waldek Godel pisze:
Dnia Fri, 12 Nov 2010 12:24:37 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Aaaa, już chyba wiem z czego wynika nasze niezrozumienie się nawzajem.
Dla ciebie jednym z głównych wyznaczników smartfonowatości jest
otwarty system i możliwość instalacji czegokolwiek, a dla mnie tylko o
wiele większa funkcjonalność. I dla mnie nie ma to żadnego połączania

Nie ma większej funkcjonalności, poza tą, którą dają ci dodatkowe programy.
Porównaj funkcjonalność po wyjęciu z pudełka dowolnego sprzętu z Androidem
czy iPhone z np. jakimś SonyEricssonem. Masz spore szanse, że SonyParkinson
będzie miał więcej funkcji.

No i .... iOS ma najwieksza biblioteke softu....  O ile pamietam to twoj ukochany trup to nie mial w standardzie nawet głupiego odtwarzacza multimedialnego

Data: 2010-11-12 11:58:07
Autor: ALEX
Symbian wiecznie zywy
W dniu Pt 12 11 2010 11:18, Grzegorz Krukowski pisze:

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon.

Tylko że smartfon z OSem niezbyt pasuje do koncepcji telefonu prostego jak cep.

I producenci w końcu to zauważyli także
kierunkej w tej chwili jest jeden - prosto i z wodotryskami.

Telefony idą chyba w kierunku takim jak konsole - zamknięte
rozwiązania, oferujące dość ograniczony zestaw cegiełek
dopasowujących, za to minimalizujące konieczność konfiguracji. I to
dobry kierunek, chyba. Grzebaczom zostawmy Linuxa, lub PDA z modułem
telefonicznym.

Z jakim OSem? Bo lada moment *wszystkie* będą kastratami :-/

--
ALEX CloneTrooper

Data: 2010-11-16 09:28:42
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
ALEX pisze:
W dniu Pt 12 11 2010 11:18, Grzegorz Krukowski pisze:

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon.

Tylko że smartfon z OSem niezbyt pasuje do koncepcji telefonu prostego jak cep.

Bzdura przykład iOS, badaOS .... znasz kogos kto sie pogubił ?

Niektorzy ciagle "maja klapki na oczach".

Data: 2010-11-16 09:33:44
Autor: ALEX
Symbian wiecznie zywy
W dniu Wt 16 11 2010 9:28, Jan Strybyszewski pisze:

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon.

Tylko że smartfon z OSem niezbyt pasuje do koncepcji telefonu prostego
jak cep.

Bzdura przykład iOS, badaOS .... znasz kogos kto sie pogubił ?

Przecie to nie smartfony tylko idiotofony.

Niektorzy ciagle "maja klapki na oczach".

Ale radzą sobie z OSami.

--
ALEX CloneTrooper
Morgwyn of Ravenscar: Meine Ehre heisst Treue.

Data: 2010-11-12 12:05:41
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:18:32 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon. I producenci w końcu to zauważyli także
kierunkej w tej chwili jest jeden - prosto i z wodotryskami.

Nie, nie mogę zrozumieć, że ludzie kupują smartfona, bo jest modny, mimo, że go wcale nie potrzebują: 27% użytkowników gejfona NIGDY nie zainstalowało żadnej dodatkowej aplikacji.
To znaczy, że conajmniej 16 milionów (a lekko licząc dwa razy więcej) użytkowników gejfona go nie potrzebuje, kupiło go wyłącznie dla mody.
Prostota użytkowanie NIE MA ZNACZENIA - obsługa gejfona całkowicie przerasta jakieś 60-70% jego użytkowników. To znaczy, że w końcu nauczyli się z niego dzwonić, wysyłać i odbierać maile i sms-y, ale cała konfigurację musiał dla nich zrobić kto inny, wszelkie bardziej "zaawansowane" operacje jak np. aktualizacja ściągniętych aplikacji a nawet ich instalacja musi być zrobiona przez kogoś innego.

Telefony idą chyba w kierunku takim jak konsole - zamknięte
rozwiązania, oferujące dość ograniczony zestaw cegiełek
dopasowujących, za to minimalizujące konieczność konfiguracji. I to
dobry kierunek, chyba. Grzebaczom zostawmy Linuxa, lub PDA z modułem
telefonicznym.

czyli jak ktoś chce wysłać przez bluetooth koledze plik dźwiękowy lub fotkę to już jest grzebaczem?
Czy taka zwariowana chęć, żeby transfer kontaktów z laptopa do leżącego 5 cm obok smartfona nie odbywał się przez Kalifornię powoduje że się jest grzebaczem?
I co to jest PDA z modułem telefonicznym i dlaczego to się różni od smartfona?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Sekte to ma Nokia w postaci takich troli jak ty "- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-12 15:33:12
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 12:05:41 +0000,  Waldek Godel wrote:
Nie, nie mogę zrozumieć, że ludzie kupują smartfona, bo jest modny, mimo, że go wcale nie potrzebują: 27% użytkowników gejfona NIGDY nie zainstalowało żadnej dodatkowej aplikacji.

Moze wbudowane ich satysfakcjonuja ? Pomysl np tak - rozmawiam grubo ponad 1000 minut miesiecznie, firmowo.
Co by tu wybrac z oferty operatora ? Z rzadka zobacze cos na www za
pomoca telefony, chetnie obejrze zdjecia dzieci, docenilbym dostep do
poczty na telefonie, ale musi czytac zalaczniki z worda, excela i pdf.

Podejrzane kiedys tam zastosowanie - jak na ekranie komputera wyskoczy
dziwny komunikat, to wysylamy mms z fotka do supportu. gejfona do tego
nie trzeba, ale przydalby sie taki w ktorym adres email wprowadza sie
z ksiazki. Albo support musi miec cos z duzym ekranem.

To znaczy, że conajmniej 16 milionów (a lekko licząc dwa razy więcej) użytkowników gejfona go nie potrzebuje, kupiło go wyłącznie dla mody.

Pomysl ilu dalo sie nabrac - np pomyslalo ze taki kiesonkowy komputer
z mnostwem programow to fajna rzecz. Albo ze im zastapi nawigacje w
samochodzie, czy beda sobie mogli taniej pogadac przez Skype.

Prostota użytkowanie NIE MA ZNACZENIA - obsługa gejfona całkowicie przerasta jakieś 60-70% jego użytkowników. To znaczy, że w końcu nauczyli się z niego dzwonić, wysyłać i odbierać maile i sms-y, ale cała konfigurację musiał dla nich zrobić kto inny, wszelkie bardziej "zaawansowane" operacje jak np. aktualizacja ściągniętych aplikacji a nawet ich instalacja musi być zrobiona przez kogoś innego.

No tak, tylko ze to jednak milczaco zaklada ze ta aplikacja byla im
potrzebna, a teraz jej uzywaja. Co proponujesz w zamian ? Albo takie inne zadanie, nazywasz sie Sejm/Ministerstwo, chcialbys dla
swoich wszystkich pracownikow zapewnic bezpieczna i mobilna poczte w
telefonie. I co proponujesz, poza oczywiscie rozpisaniem przetargu ?

Grzebaczom zostawmy Linuxa, lub PDA z modułem telefonicznym.
czyli jak ktoś chce wysłać przez bluetooth koledze plik dźwiękowy lub fotkę to już jest grzebaczem?

przeciez to akurat dziala i to prawie powszechnie.
Gorzej jak mu chcesz wyslac np program nawigacyjny.

Czy taka zwariowana chęć, żeby transfer kontaktów z laptopa do leżącego 5 cm obok smartfona nie odbywał się przez Kalifornię powoduje że się jest grzebaczem?

O, zdecydowanie. Chcesz przetransmitowac kontakty, producent zapewnia
ci taka mozliwosc, ale Ty, *, szukasz dziury w calym, zamiast
odpowiedni przycisk nacisnac :-)

Raczej bys podkreslil ze grzebaczem jest ten kto na tym laptopie nie
uzywa MS Outlook.

I co to jest PDA z modułem telefonicznym i dlaczego to się różni od smartfona?

A tu sie zgadzamy.

J.

Data: 2010-11-12 18:17:01
Autor: TGor
Symbian wiecznie zywy
On 2010-11-12 13:05, Waldek Godel wrote:

To znaczy, że conajmniej 16 milionów (a lekko licząc dwa razy więcej)
użytkowników gejfona go nie potrzebuje, kupiło go wyłącznie dla mody.

Czekam, aż Steve Jobs "wymyśli" dumbfone i uzna go za "epokowy wynalazek odpowiadający potrzebom każdego użytkownika z unikalnym czarno-białym interfejsem opartym na przejrzystym, szeregowo przeglądanym interfejscie iList ..."

--
................................................................................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

Data: 2010-11-13 20:15:36
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 18:17, TGor pisze:
On 2010-11-12 13:05, Waldek Godel wrote:

To znaczy, że conajmniej 16 milionów (a lekko licząc dwa razy więcej)
użytkowników gejfona go nie potrzebuje, kupiło go wyłącznie dla mody.

Czekam, aż Steve Jobs "wymyśli" dumbfone i uzna go za "epokowy wynalazek
odpowiadający potrzebom każdego użytkownika z unikalnym czarno-białym
interfejsem opartym na przejrzystym, szeregowo przeglądanym interfejscie
iList ..."

Alez ile jadu u cmentarnych hien wykopujacych z trumny WM.
No ale wujek Microsoft tak ich pokrzywdzil i skopiowal polowe pomyslu zlego Steva.. od "braku wielozadaniowosci, po jedynie sluszym zrodle aplikacji".  No coz.... to musi byc straszna trauma patrzec jak ich ukochana firma dogonila wreszcie iphonaOS 1.0 z 5 letnim opoznieniem







Data: 2010-11-14 13:42:42
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Sat, 13 Nov 2010 20:15:36 +0100,  Jan Strybyszewski wrote:
Alez ile jadu u cmentarnych hien wykopujacych z trumny WM.
No ale wujek Microsoft tak ich pokrzywdzil i skopiowal polowe pomyslu zlego Steva.. od "braku wielozadaniowosci, po jedynie sluszym zrodle aplikacji".  No coz.... to musi byc straszna trauma patrzec jak ich ukochana firma dogonila wreszcie iphonaOS 1.0 z 5 letnim opoznieniem

Trauma to jest jak sie patrzy na psucie dobrych rzeczy. I jeszcze nazywaja to nowoczesnoscia :-)

J.

Data: 2010-11-13 20:13:42
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 13:05, Waldek Godel pisze:
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:18:32 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
fun'u oferowany przez telefon. I producenci w końcu to zauważyli także
kierunkej w tej chwili jest jeden - prosto i z wodotryskami.

Nie, nie mogę zrozumieć, że ludzie kupują smartfona, bo jest modny, mimo,
że go wcale nie potrzebują: 27% użytkowników gejfona NIGDY nie
zainstalowało żadnej dodatkowej aplikacji.

I po co znowu klamiesz.....  Srednia liczba zainstalowanych aplikacji
na WM wynosi 1,3 na iphonie 8,4. Tak .... Windows Mobile to dopiero trup. Czy to chciales napisac, ale coz wielbiciele nekrofilii sa tacy uroczy

Data: 2010-11-14 13:44:29
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Sat, 13 Nov 2010 20:13:42 +0100,  Jan Strybyszewski wrote:
W dniu 2010-11-12 13:05, Waldek Godel pisze:
Nie, nie mogę zrozumieć, że ludzie kupują smartfona, bo jest modny, mimo,
że go wcale nie potrzebują: 27% użytkowników gejfona NIGDY nie
zainstalowało żadnej dodatkowej aplikacji.

I po co znowu klamiesz.....  Srednia liczba zainstalowanych aplikacji
na WM wynosi 1,3 na iphonie 8,4.

Jedno drugiemu nie przeczy.

Masz jakies aktualne dane ? Ile gajfonow sprzedano, ile aplikacji
sprzedal appstore .. informacja o skasowanych jest ? J.

Data: 2010-11-14 15:42:38
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-14 13:44, J.F. pisze:
On Sat, 13 Nov 2010 20:13:42 +0100,  Jan Strybyszewski wrote:
W dniu 2010-11-12 13:05, Waldek Godel pisze:
Nie, nie mogę zrozumieć, że ludzie kupują smartfona, bo jest modny, mimo,
że go wcale nie potrzebują: 27% użytkowników gejfona NIGDY nie
zainstalowało żadnej dodatkowej aplikacji.

I po co znowu klamiesz.....  Srednia liczba zainstalowanych aplikacji
na WM wynosi 1,3 na iphonie 8,4.

Jedno drugiemu nie przeczy.

Masz jakies aktualne dane ? Ile gajfonow sprzedano, ile aplikacji
sprzedal appstore .. informacja o skasowanych jest ?

Lepiej miec gejfona niz pedofilskiego Windowsa Mobile lub Windows Phone bo za to mozna dostac kare i telefon w tylek.
Jak ktos uzywa nazwy gejfon musi byc bardzo uszkodzonym psychicznie czlowiekiem

Data: 2010-11-12 11:50:42
Autor: VomitroN
Symbian wiecznie zywy

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:v1xxbcu794b5$.dlglepper.institute.com...

Ale w ostatnich miesiącach widać postępujące znudzenie, modny stał się
Android. Bo gejfona już każdy zna i nawet wśród wyznawców wyjęcie z
kieszeni powoduje ziewanie a nie westchnienia

Android to nawet porzadny i szybki OS ale co z tego, skoro potrzebych mi aplikacji jak na lekarstwo, poki co.
IMO, Nokia postapila slusznie, przejmujac Symbiana. Jak sie go dopiesci i przy okazji umiejetnie rozdzieli target klientow na swiadomych uzytkownikow i tych co cenia sobie oczojebne efekty na wyswietlaczu, to ten system bedzie sie cieszyl szczesliwym zywotem jeszcze przez dlugie lata. Zwlaszcza, ze QT/C++  otwiera przed Symbianem obecnie calkiem nowe horyzonty. I to moze wlasnie dostrzegla Nokia. Bo posrod czasu reakcji czy UI, bardzo istotna zaleta danego systemu jest rowniez dostepnosc i roznorodnosc  pisanych na niego aplikacji.

- VomitroN

" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "

Data: 2010-11-12 12:05:41
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:50:42 +0100, VomitroN napisał(a):

Android to nawet porzadny i szybki OS

Gdzie i od kiedy? Czy porządność mierzy się przesyłem danych na odległość 5 cm przez stan Waszyngton?
Czy fakt, że producent systemu ma kontrolę nad aplilkacjami w sklepie, ale używa jej dopiero jak trojan wykradnie odpowiednio dużo danych osobowych?
A może fakt, że całość jest spowalniana przez middleware które oddziela aplikacje od systemu operacyjnego?


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Dlaczego znow robisz z siebie durnia ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-12 13:47:02
Autor: VomitroN
Symbian wiecznie zywy

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1ssry4ukt2hob$.dlglepper.institute.com...
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:50:42 +0100, VomitroN napisał(a):

Android to nawet porzadny i szybki OS

Gdzie i od kiedy? Czy porządność mierzy się przesyłem danych na odległość 5 cm przez stan Waszyngton?

Moj obraz porzadnosci byl skromnie mierzony na HTC, jeszcze z Androidem 1.6. Jakichs wiekszych problemow z przesylem czy odbiorem danych nie odnotowalem. Zniechecily mnie natomiast dwie rzeczy. Jedna, to jak juz pisalem wczesniej, brak interesujacych mnie aplikacji, ktore w Symbianie mozna przebierac jak jaja na rynku. Druga to ten ich gowniany market z wiecznymi zwiechami.

Dlatego jeszcze dlugo zostane przy Symbianie i E72. --
VomitroN

" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "

Data: 2010-11-12 13:24:08
Autor: Waldek Godel
Symbian wiecznie zywy
Dnia Fri, 12 Nov 2010 13:47:02 +0100, VomitroN napisał(a):

Moj obraz porzadnosci byl skromnie mierzony na HTC, jeszcze z Androidem 1.6. Jakichs wiekszych problemow z przesylem czy odbiorem danych nie odnotowalem. Zniechecily mnie natomiast dwie rzeczy. Jedna, to jak juz pisalem wczesniej, brak interesujacych mnie aplikacji, ktore w Symbianie mozna przebierac jak jaja na rynku. Druga to ten ich gowniany market z wiecznymi zwiechami.

HTC Sync jest niestandardowym rozszerzeniem systemu, nie wiadomo, czy będzie dopuszczony w kolejnych wersjach oraz czy samo HTC z niego nie zrezygnuje.
W czystym Androidzie NIE MA ŻADNEGO połączenia systemu z pecetem, możesz tylko dane na kartę pamięci wgrać.
Wszelka synchronizacja odbywa się przez konto google albo inne rozwiązania typu serwer Exchange, SyncML czy inne chmury.
Samo HTC obecnie promuje htcsense.com

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Dlaczego znow robisz z siebie durnia ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

Data: 2010-11-12 15:34:33
Autor: J.F.
Symbian wiecznie zywy
On Fri, 12 Nov 2010 12:05:41 +0000,  Waldek Godel wrote:
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:50:42 +0100, VomitroN napisał(a):
Android to nawet porzadny i szybki OS
Gdzie i od kiedy? Czy porządność mierzy się przesyłem danych na odległość 5 cm przez stan Waszyngton?
Czy fakt, że producent systemu ma kontrolę nad aplilkacjami w sklepie, ale używa jej dopiero jak trojan wykradnie odpowiednio dużo danych osobowych?
A może fakt, że całość jest spowalniana przez middleware które oddziela aplikacje od systemu operacyjnego?

A to akurat moze byc argument na plus - spowalnia, ale zapewnia
bezpieczenstwo.

J.

Data: 2010-11-13 20:06:39
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 10:59, Waldek Godel pisze:
Dnia Fri, 12 Nov 2010 10:44:15 +0100, VomitroN napisał(a):

Raczej jak Max Baum z Ziemi Obiecanej.
Jemu trzeba bylo tylko dac sie wyspac i pracowal jak wol.
Symbianowi trzeba szybkiego procesora i dobrej pamieci i bedzie tak samo :)

Szkoda tylko, że żaden z fanbojów nie rozumie, że to w zasadzie nie ma
żadnego znaczenia.
Każdy system może być hitem, kwestia w dużej ilości modnych programów i
modnym wyglądzie UI.
Bo najgorsze w tym wszystkim jest to, że o sukcesie na tym rynku zaczęła
decydować wyłącznie moda.

A ty dalej lubisz nekrofilie z WM ?

Data: 2010-11-14 14:30:53
Autor: Wojciech Nawara
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 10:59, Waldek Godel pisze:

używalnego nie wpłynęło radykalnie na wielkość sprzedaży. Wprowadzenie
koszmarnie kulawej wersji 4 było znów hitem, mimo, że ceny zabijają a
jakość (a raczej jej brak) również.

Co jest kulawego w wersji 4? Bo jakoś nie zauważam, w przeciwieństwie do różnych symbianowych Nokii.

Data: 2010-11-13 20:06:11
Autor: Jan Strybyszewski
Symbian wiecznie zywy
W dniu 2010-11-12 00:05, Andrzej Libiszewski pisze:
Dnia Thu, 11 Nov 2010 23:54:35 +0100, atm napisał(a):

http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/nokia-przejmuje-symbiana-pojdzie-za-nim-wszedzie-c,1,3783320,artykul.html

Jak Lenin.

Przezyja i tak Windows Mobile o 2 lata.

Data: 2010-11-13 20:59:47
Autor: Andrzej Libiszewski
Symbian wiecznie zywy
Dnia Sat, 13 Nov 2010 20:06:11 +0100, Jan Strybyszewski napisał(a):

W dniu 2010-11-12 00:05, Andrzej Libiszewski pisze:
Dnia Thu, 11 Nov 2010 23:54:35 +0100, atm napisał(a):

http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/nokia-przejmuje-symbiana-pojdzie-za-nim-wszedzie-c,1,3783320,artykul.html

Jak Lenin.

Przezyja i tak Windows Mobile o 2 lata.

Jak Lenin. On teĹź jest wiecznie Ĺźywy.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Control the coinage and the courts — let the rabble have the rest."
Thus the Padishah Emperor advises you. And he tells you; "If you want
profits, you must rule." There is truth in these words, but I ask
myself; "Who are the rabble and who are the ruled?"

Data: 2010-11-29 16:37:13
Autor: Piotr KUCHARSKI
Symbian wiecznie zywy

Symbian wiecznie zywy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona