Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Syndyk żąda pieniędzy od klientĂłw upadł ej firmy

Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadł ej firmy

Data: 2012-07-30 20:49:05
Autor: PlaMa
Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadł ej firmy
Co myślicie o tej sprawie? Jakie szanse mają ludzie, którzy dostali takie pisma?

http://antyweb.pl/syndyk-inwazji-pc-zada-zwrotu-zwroconych-pieniedzy-w-tym-kraju-nigdy-nie-bedzie-dobrze/

Data: 2012-07-30 23:23:00
Autor: Andrzej Lawa
Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadłej firmy
W dniu 30.07.2012 20:49, PlaMa pisze:
Co myślicie o tej sprawie? Jakie szanse mają ludzie, którzy dostali
takie pisma?

http://antyweb.pl/syndyk-inwazji-pc-zada-zwrotu-zwroconych-pieniedzy

Tak z ciekawości: ludzie ci mieli roszczenie czysto cywilne, czy też zawiadomili organa o np. wyłudzeniu i byli ofiarami przestępstwa?

Bo IMHO nieco inaczej wygląda rozporządzenie majątkiem w celu zaspokojenia roszczenia cywilnego, a nieco inaczej naprawienie szkody spowodowanej przestępstwem (w celu łagodniejszego potraktowania w postaci np. umorzenia).

Data: 2012-07-31 12:31:14
Autor: _ąćęłńóśźż.
Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadłej firmy
Myślimy, że pracownicy upadłej firmy powinni być ostatni w kolejności zaspokajania, bo to zwykle oni przyczynili się do upadku pracodawcy (a kto, jak nie pracownicy???).
Niestety mamy chore prawo w tym zakresie, w PRL-bis frajerem (owcą do strzyżenia) jest klient.


-- -- -
Co myslicie o tej sprawie?

--


Data: 2012-07-31 15:09:00
Autor: Liwiusz
Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadłej firmy

Mój radca, z którym rozmawiałem na ten temat, twierdzi, że żądanie syndyka jest bezpodstawne (bez podstawy prawnej). Nie wchodzi w grę bezpodstawne wzbogacenie, bo była podstawa prawna do przelewu, natomiast syndyk może dochodzić odszkodowania od członków zarządu, którzy podjęli taką decyzję.

--
Liwiusz

Data: 2012-07-31 12:34:57
Autor: JaMyszka
Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadłej firmy
W dniu wtorek, 31 lipca 2012 15:09:00 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
Mój radca, z którym rozmawiałem na ten temat, twierdzi, że żądanie syndyka jest bezpodstawne (bez podstawy prawnej).

1. Jak nie lubię teorii spiskowych, tak niestety, tu ją widzę.
2. Pani syndyk wyraźnie napisała, że wzywa Państwo do zwrotu przekazanej kwoty. Co odczytuję, że wpływy ze sprzedaży środków nie pokryją należności podatkowych.
3. Gdybym ja otrzymała takie pismo, to w swej "głupocie" zrozumiałabym, że pani syndyk namawia mnie (a właściwie zastrasza) - bym wpłaciła jej swoje pieniądze, mimo że nic za nie nie dostanę. To nie mogła napisać zwykłej prośby o datek?

Nie wchodzi w grę bezpodstawne wzbogacenie, bo była podstawa prawna do przelewu, natomiast syndyk może dochodzić odszkodowania od członków zarządu, którzy podjęli taką decyzję.

Już rozumiem, dlaczego symbolem prawa jest paragraf;p
Jeśli była podstawa prawna do wystawienia przelewów, to dlaczego zarząd ma
odpowiadać za ich realizację?

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html Bezpieczny wolontariat (Nobel?):  http://zwijaj.pl/

Data: 2012-08-01 06:57:21
Autor: _ąćęłńóśźż.
Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadłej firmy
Być może syndyk dała ciała z rozpoczęciem swoich obowiązków nie obejmując rachunków bankowych.
Poważna sprawa i poważna odpowiedzialność (nie chiałbym być w skórze).
"Być może" w sensie m.in., czy wezwała upadłego do wyjawienia rachunków i czy wszystkie wyjawili.


-- -- -
2. Pani syndyk wyraznie napisala, ze wzywa Panstwa do zwrotu przekazanej
kwoty.
3. Gdybym ja otrzymala takie pismo, to w swej "glupocie" zrozumialabym, ze
pani syndyk namawia mnie - bym wplacia jej swoje pieniadze, mimo ze nic za nie nie dostane.

--


Syndyk żąda pieniędzy od klientów upadł ej firmy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona