Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   System politycznej korupcji i nepotyzmu

System politycznej korupcji i nepotyzmu

Data: 2012-08-12 10:00:45
Autor: u2
System politycznej korupcji i nepotyzmu
.... dzieki temu "systemowi" Polska tonie w dlugach :

http://niezalezna.pl/31828-polacy-przejrza-na-oczy

Mam nadzieję, że Polacy przejrzą wreszcie na oczy, zaczną liczyć i
zobaczÄ…, do czego ich doprowadzono: ilu ludzi nie ma pracy, a ilu
spośród zatrudnionych pracuje na umowach śmieciowych. I podziękują za
wszystko Platformie - mówi poseł PiS Andrzej Duda w rozmowie z Arturem
Dmochowski, "Gazeta Polska Codziennie"

Afera Amber Gold sprawia, że nieoczekiwanie zamiast martwego sezonu mamy
wybuch politycznych sensacji. Jak choćby ta, że premier prawdopodobnie
wiedział o nieprawidłowościach, gdyż odradził swojemu synowi
kontynuowanie pracy w spółce zależnej od AG. Co opozycja zamierza zrobić
z tÄ… sprawÄ…?
Wszystko zaczęło się jeszcze wcześniej od sprawy ministra Sawickiego i
kwestii zatrudniania partyjnych kolesiów w spółkach skarbu państwa i
zależnych.

Do czego jeszcze wrócimy…
Na tym tle pojawiła się wypowiedź Donalda Tuska, że nie jest właściwe,
aby syn nowego ministra rolnictwa pracował w Agencji Rynku Rolnego.
Tymczasem syn premiera również jest zatrudniony w spółce, która jest
podmiotem publicznym. Pokazuje to hipokryzję całej sytuacji, bo wiadomo
przecież, że został on zatrudniony bez żadnego konkursu. I w tym tkwi
sedno problemu. Nikt wszak nie mówi, że członkowie rodzin aktualnie
rządzących nie mają prawa pracować w sferze publicznej, również w
spółkach skarbu państwa. Problem polega na tym, że powinni być tam
zatrudniani ludzie majÄ…cy odpowiednie kwalifikacje, sprawdzane poprzez
konkursy. Tymczasem okazuje się, że pod rządami koalicji PO-PSL nagminne
stało się pomijanie procedury konkursowej lub dostosowywanie wymogów
tak, by móc zatrudnić konkretne osoby.

Przykłady synów obu polityków to tylko wierzchołek góry lodowej. Liczba
zatrudnionych w sferze publicznej członków rodzin czy działaczy
partyjnych idzie przecież prawdopodobnie w dziesiątki tysięcy.
I to jest problem. Jedynym sposobem, by go rozwiązać, jest wprowadzenie
obowiÄ…zkowych, obiektywnych i rzetelnych procedur konkursowych.

Inny aspekt sprawy Amber Gold dotyczy tego, że Donald Tusk rozmawiał z
synem na temat firmy OLT i odradzał mu pracę dla niej, zatem miał na jej
temat informacje. Tymczasem społeczeństwu, ludziom, którzy powierzali
spółce Marka Plichty oszczędności, żadnych takich informacji nie
przekazano. To powinno zostać dokładnie prześwietlone.

Niedawno mieliśmy taśmy Serafina, teraz aferę Amber Gold. Obie sytuacje
pokazują, że funkcjonuje cały system politycznej korupcji i nepotyzmu.
Tymczasem od ujawnienia nagrań Serafina mija już niemal miesiąc, a
niewiele na razie dowiedzieliśmy się o funkcjonowaniu tego systemu,
poznaliśmy tylko parę nazwisk, które wypłynęły przy tej okazji.
Dociera do mnie wiele sygnałów na temat podobnych nieprawidłowości.
Takiego poziomu upolitycznienia i takiej bezczelności w partyjnym
rozszarpywaniu stanowisk dotąd przecież nie było. Nawet Leszek Miller
powiedział niedawno, że można stawiać zarzuty rządom SLD, ale na pewno
nie było wtedy tak źle, jak obecnie.

Afera goni aferÄ™, a co robi w tym czasie opozycja? Czy nie jest to dobra
okazja do punktowania rzÄ…du?
Koncentrujemy się na przygotowywaniu rozwiązań merytorycznych, które
zapobiegałyby takim patologiom. Złożyliśmy też wniosek o powołanie
komisji śledczej, która wychodząc od sprawy Serafina, zajęłaby się
zbadaniem spółek skarbu państwa, sprawdziłaby, co się tam dzieje z
publicznymi pieniędzmi, a także kto i skąd tam się wziął. Niestety
uchwała o powołaniu takiej komisji na razie nie została przyjęta przez
Sejm. Platforma oczywiście jej się obawia, bo przecież gdyby zaczęła ona
pracę, to społeczeństwo mogłoby zobaczyć obraz upolitycznienia i
upartyjnienia podmiotów, w których wydawane są publiczne pieniądze i w
których można je w różny sposób wyprowadzać, także do prywatnych kieszeni.

Pytam o aktywność opozycji, gdyż Jadwiga Staniszkis postawiła niedawno
Prawu i Sprawiedliwości zarzut niewykorzystywania szans na przejęcie
władzy. Stwierdziła, że jest w PiS-ie grupa działaczy, którzy wręcz mają
się obawiać wygranej, co prowadzi do inercji partii. Czy rzeczywiście
istnieje takie zjawisko?
Ja go nie dostrzegam. Dyskutowaliśmy, także z prezesem Jarosławem
Kaczyńskim, na tematy personalne i nie było większego problemu ze
znalezieniem osób kompetentnych i aktywnych, które mogłyby się podjąć w
przyszłości różnorakich zadań. Zatem moim zdaniem taki problem nie
istnieje. Co więcej, uważam, że jesteśmy obecnie wyjątkowo dobrze
przygotowani na wypadek przejęcia władzy. PiS ma szerokie grono osób,
które nabyły doświadczenie rządowe w latach 2005–2007 – sam byłem wtedy
np. wiceministrem sprawiedliwości. Mamy zatem szerokie zaplecze złożone
z osób, które sprawowały już najwyższe stanowiska państwowe.

Czy afera Serafina rozejdzie się po kościach, jak wcześniej hazardowa?
Takie zagrożenie niestety jest, lecz nie jest to wynik tego, co i jak
robi opozycja, tylko sytuacji w mediach i aparacie sprawiedliwości.
Przecież afera hazardowa nie została zgaszona tylko w Sejmie, przez
komisję śledczą i jej sławetnego przewodniczącego Sekułę, lecz przede
wszystkim została wygaszona medialnie. Przypomnijmy choćby falę ataków
mediów na ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, który ujawnił
aferę, a następnie był jedyną osobą, wobec której prowadzono
postępowanie prokuratorskie w związku z nią. Było to skandaliczne.

Obawiam, że obecnie może zadziałać podobny mechanizm. Już widać
przecież, że o aferze Serafina wiele się mówiło przez parę dni, a potem
znów zaczęto odgrzewać sprawę śmierci małej Madzi. Tak przykrywa się
niewygodne dla władzy wątki polityczne.

Czy taką wrzutką nie jest przypadkiem prezydencki pomysł tarczy
antyrakietowej? Czy to żart, czy też sprawa jest poważna i kryje się za
nią np. wspólna gra z Rosją?
Prezydent Komorowski wykonuje czasem takie dziwne, trudno zrozumiałe
ruchy, które potem niestety okazują się mieć poważne konsekwencje.
Przecież to właśnie on zgłosił w Sejmie niesławny projekt ustawy o
zgromadzeniach, przyjęty niedawno przez rządową większość, który blokuje
de facto wolność zgromadzeń w Polsce.

Czy jest jakaś szansa na wcześniejsze wybory? Wydaje się, że w tej
chwili to jedyna możliwość, aby zapobiec narastaniu rozmaitych patologii
w życiu publicznym.
Kiedy obserwuje się sytuację choćby w spółkach skarbu państwa, o czym
już mówiliśmy, kiedy uświadomimy sobie, jak gigantyczna liczba ludzi
przede wszystkim PO, ale też PSL-u oraz ich rodzin została zatrudniona
na państwowym garnuszku, to rodzą się wątpliwości, czy Platforma
dopuściłaby do wcześniejszych wyborów. Przecież zawsze niosą one ryzyko
porażki, a to by oczywiście oznaczało groźbę weryfikacji, której z
pewnością się obawiają.

Mówi się o ofensywie PiS-u na jesieni. Czego będzie dotyczyła, poza
kwestiami, o których już rozmawialiśmy?
Będzie to cały szereg merytorycznych inicjatyw w sprawach gospodarki
oraz w zakresie bezpieczeństwa obywateli. Proponujemy np. ustawę o
podatku dochodowym, która znacznie upraszcza cały system. Na razie
Platforma odrzuciła projekt w Sejmie, zresztą przy całkowitym milczeniu
mediów, które zdają się celowo tworzyć wrażenie słabości opozycji.

Myślę, że coraz więcej ludzi dostrzega manipulacje wielkich mediów.
Wystarczy przecież rozejrzeć się wokół siebie. Spójrzmy np. na serię
bankructw firm turystycznych. To pokazuje nie tylko, że ich sytuacja
jest bardzo słaba, ale też, że sytuacja finansowa ludzi jest coraz
gorsza. Bo upadłości w dużym stopniu wynikają z tego, że firmy miały
mniej klientów, niż planowały. Ludzie po prostu nie mają pieniędzy.
Wystarczy, że przeciętny obywatel porówna zawartość swojego portfela i
lodówki w roku 2006  ze stanem obecnym, że porówna siÅ‚Ä™ nabywczÄ… swojego
wynagrodzenia. W ten sposób najłatwiej się przekona, na ile rządy PO
doprowadziły do krainy szczęścia. Mam nadzieję, że Polacy przejrzą
wreszcie na oczy, zaczną liczyć i zobaczą, do czego ich doprowadzono:
ilu ludzi nie ma pracy, a ilu spośród zatrudnionych pracuje na umowach
śmieciowych. I podziękują za wszystko Platformie.

Data: 2012-08-12 19:51:18
Autor: pluton
System politycznej korupcji i nepotyzmu
I to jest problem. Jedynym sposobem, by go rozwi±zaæ, jest wprowadzenie
obowi±zkowych, obiektywnych i rzetelnych procedur konkursowych.

Jedyny sposobem jest likwidacja koryt. Dopóki s± koryta,
dopoty swinie znajda do nich droge.

Czy jest jaka¶ szansa na wcze¶niejsze wybory? Wydaje siê, ¿e w tej
chwili to jedyna mo¿liwo¶æ, aby zapobiec narastaniu rozmaitych patologii
w ¿yciu publicznym.

Mamy wybrac nowe swinie do starych koryt ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-08-13 13:09:36
Autor: Trybun
System politycznej korupcji i nepotyzmu
W dniu 2012-08-12 19:51, pluton pisze:
I to jest problem. Jedynym sposobem, by go rozwi±zaæ, jest wprowadzenie
obowi±zkowych, obiektywnych i rzetelnych procedur konkursowych.
Jedyny sposobem jest likwidacja koryt. Dopóki s± koryta,
dopoty swinie znajda do nich droge.



Czyli... co? Co konkretnie proponujesz?

Data: 2012-08-17 20:09:04
Autor: pluton
System politycznej korupcji i nepotyzmu
>> I to jest problem. Jedynym sposobem, by go rozwi±zaæ, jest wprowadzenie
>> obowi±zkowych, obiektywnych i rzetelnych procedur konkursowych.
> Jedyny sposobem jest likwidacja koryt. Dopóki s± koryta,
> dopoty swinie znajda do nich droge.
>
>

Czyli... co? Co konkretnie proponujesz?

Czytac nie nauczyli ? Proponuje likwidacje koryt.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-08-17 20:51:32
Autor: Trybun
System politycznej korupcji i nepotyzmu
W dniu 2012-08-17 20:09, pluton pisze:
I to jest problem. Jedynym sposobem, by go rozwi±zaæ, jest wprowadzenie
obowi±zkowych, obiektywnych i rzetelnych procedur konkursowych.
Jedyny sposobem jest likwidacja koryt. Dopóki s± koryta,
dopoty swinie znajda do nich droge.


Czyli... co? Co konkretnie proponujesz?
Czytac nie nauczyli ? Proponuje likwidacje koryt.


Zbyt ogólnikowe. Podaj choæ jeden pomys³ na likwidacjê tych koryt.

Data: 2012-08-17 21:11:24
Autor: pluton
System politycznej korupcji i nepotyzmu
Zbyt ogólnikowe. Podaj choæ jeden pomys³ na likwidacjê tych koryt.

Natychmiast wstrzymac placenie podatkow.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-08-18 08:25:43
Autor: Trybun
System politycznej korupcji i nepotyzmu
W dniu 2012-08-17 21:11, pluton pisze:
Zbyt ogólnikowe. Podaj choæ jeden pomys³ na likwidacjê tych koryt.
Natychmiast wstrzymac placenie podatkow.


Ale tym uderzysz tak¿e w obywateli, a rz±d i tak "sam siê wy¿ywi". Wiêc wymagane jest dzia³anie bardziej selektywne.

Data: 2012-08-18 18:36:44
Autor: pluton
System politycznej korupcji i nepotyzmu
> Natychmiast wstrzymac placenie podatkow.
>

Ale tym uderzysz tak¿e w obywateli, a rz±d i tak "sam siê wy¿ywi". Wiêc
wymagane jest dzia³anie bardziej selektywne.

To ty zyjesz z moich podatkow ? Jak rzadowi odeteimy kase, to sie nie
wyzywi.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-08-18 22:35:32
Autor: Trybun
System politycznej korupcji i nepotyzmu
W dniu 2012-08-18 18:36, pluton pisze:
Natychmiast wstrzymac placenie podatkow.

Ale tym uderzysz tak¿e w obywateli, a rz±d i tak "sam siê wy¿ywi". Wiêc
wymagane jest dzia³anie bardziej selektywne.
To ty zyjesz z moich podatkow ? Jak rzadowi odeteimy kase, to sie nie
wyzywi.



Ja nie, nawet nigdy nie wykorzysta³em przys³uguj±cych mi ulg podatkowych. Raczej niemo¿liwe do wykonania.

System politycznej korupcji i nepotyzmu

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona