Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Sytuacja kadrowa w Siłach Zbrojnych

Sytuacja kadrowa w Siłach Zbrojnych

Data: 2011-10-08 14:56:30
Autor: mkarwan
Sytuacja kadrowa w Siłach Zbrojnych
Z opracowania specjalnej komisji działającej pod kierownictwem zastępcy szefa Głównego Zarządu Politycznego WP gen. bryg. Jana Czapli "Niektóre problemy powstania i rozwoju Ludowego Wojska Polskiego"

(...) Sytuacja kadrowa w Siłach Zbrojnych. (Obsada stanowisk w niektórych korpusach osobowych oficerów.)

(...) Szczególnie wyraźnie występuje zjawisko obsady kierowniczych stanowisk przez oficerów pochodzenia żydowskiego w Instytucjach Centralnych (IC) MON. W wyniku analizy tego zjawiska, nieodparcie nasuwa się wniosek celowego obsadze­nia kierowniczych stanowisk najbardziej czułych pionów IC MON. Dla zobrazowania powyższej tezy można przytoczyć następujące przykłady:



Sztab Generalny:

Główny Inspektor Techniki i Planowania - gen. Marian Graniewski od 1956 r.;

szef Zarządu Operacyjnego - gen. Jan Drzewicki, 1954-1960 r.;

szef Zarządu II - gen. Wacław Komar, 1946-1950 r.;

szef Zarządu Organiza­cyjnego - płk Czesław Berman, 1952-1954 r.;

szef Zarządu Planowania Materiałowego - gen. Edward Pfeffer, 1952-1967 r.;

szef Oddziału Szyfrowego - płk Joachim Erlich, 1946-1952 r.;

szef Oddziału Cenzury - płk Tade­usz Polanowski, 1953-1963 r.



Inspektorat Szkolenia:

Płk Szulczyński - redaktor "Przeglądu Wojsk Lądowych,;

płk Welfeld - cz. p.o. szef Zarządu Szkolnictwa Wojskowego;

płk Sadykiewicz - zastępca szefa Zarządu I.



Akademia Sztabu Generalnego:

Płk Broch, płk Berman, płk Drenner, płk Bielawski, płk Makowski.



Biuro Studiów MON:

Płk Sadykiewicz, płk Fleistein, płk Szpeiser.



Oficerowie pochodzenia żydowskiego niewykazujący wystarczających wartości umysłowych, względnie niewidzący realnych możliwości objęcia odpowiednich eksponowanych stanowisk w dotychczasowych pionach pracy, kierowani byli przy wydatnej pomocy niektórych odpowiednich oficerów Głównego Zarządu Polityczne­go (gen. Blum, płk Malczewski) i departamentu Kadr MON (płk Stąpor) na kierownicze stanowiska w departa­mentach i biurach wojskowych ministerstw i urzędów centralnych, przy poparciu dyrektorów departamentów i
biur wojskowych.

Tak ważne ogniwo wojska, jakim jest aparat polityczny, obsadzony był przez wiele lat, zwłaszcza na kluczowych stanowiskach i wyższych szczeblach, w zasadzie przez oficerów pochodzenia żydowskiego. W aparacie tym główne stanowiska zajmowali:

- szef Głównego Zarządu Politycznego - gen. Grosz, gen. Wągrowski, gen. Swietlik, gen. Ochab, gen. Naszkowski, gen. Zarzycki;



- zastępca szefa Głównego Zarządu Politycznego - gen. Malko, gen. Leszek Krzemień;



- szef Zarządu Organizacyjnego Głównego Zarządu Politycznego - płk Jekiel; po zwolnieniu do rezerwy objął stanowisko zastępcy przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej. A ponadto: płk Szlifersztajn, płk Alster, płk Friedman, płk Lider, płk Brones, płk Hubert, płk Jegier, płk Gradlewski-Goldberg.

Poza tym Wydawnictwo MON grupowało cały szereg pracowników cywilnych pochodzenia żydowskiego. Analogiczna sytuacja istniała również w zarządach politycznych okręgów wojskowych i rodzajów Sił Zbrojnych w Wojskowej Akademii Politycznej i Wojskowym Instytucie Historycznym.

Również na stanowiska kierownicze w Departamencie Służby Sprawiedliwości, Najwyższym Sądzie Wojskowym, Naczelnej Prokuraturze Wojskowej oraz w sądach i prokuraturach terenowych wysuwani byli obywatele polscy pochodzenia żydowskiego. Nie było takiego sądu wojskowego ani prokuratury wojskowej, w której ci obywatele nie odgrywaliby kierowniczej roli.



Przykładowo podać można iż w Departamencie Służby Sprawiedliwości na stanowiska szefa: Departamentu, szefów Wydziałów, radców i inspektorów wysuwani byli i obejmowali te stanowiska następujący oficerowie pochodzenia żydowskiego: Henryk Holder, Mieczysław Halski, Jakub Lubowski-Chaszesman, Helena Wolińska, Borys Ołomucki, Mieczysław Freudenhaym, Leopold Kielski, Marian Malinowski, Arnold Rak, Franciszek Szeliński, Jan Zaborowski, Ludwik Fels.



W Najwyższym Sądzie Wojskowym funkcje zastępców Prezesa bądź sędziów NSW pełnili: Marian Muszkat, Oskar Karliner, Marcin Dancyg, Leo Hohberg, Roman Rawicz-Vogel, Marian Rozenblit, Marian Bartoń, Józef Warecki.



W Naczelnej Prokuraturze Wojskowej stanowiska zastępców Naczelnego Prokuratura, szefów Wydziałów i Prokuratorów pełnili: Henryk Podlaski, Maksymilian Lityński-Lifsches Stanisław Lax-Majewski, Marian Frenkel, Mieczysław Bogucki, Feliks Aspis, Edward Gol, Witold Grodziński, Adam Maos, Jerzy Modlinger, Tadeusz Miernik, Mojżesz Panarski, Zenon Rychlik, Feliks Słomnicki, Rubin Szweig, Włodzimierz Winawer, Emil Zie­gler, Henryk Zelnik.



W terenowych prokuraturach i sądach wojskowych kierownicze funkcje szefów bądź zastępców szefów sądów i prokuratur wojskowych pełnili oficerowie pochodzenia żydowskiego: Kazimierz Graff, Arnold Załęski­-Załkind, Adolf Brunicki, Marek Szauber, Stanisław Śliwa, Piotr Smolnicki, Józef Fledman, Mieczysław Fajnsztajn, Antoni Mamrot, Eugeniusz Landsberg, Jan Orliński-Unterweiser, Jan Kant, Roman Bojko, Julian Wilf, Edward Milewski, Juliusz Surażski, Ryszard Wiercich, Józef Rajch, Aleksander Warecki.



(...) według niepełnych danych wyemigrowali do Izraela:

Marian Muszkat (który po wyjściu z wojska objął katedrę profesorską na Wydziale Prawa Uniwersy­tetu Warszawskiego, w czasie pełnienia funkcji zastępcy Prezesa NSW odgrywał decydującą rolę w Najwyższym Sądzie Wojskowym,

(...)Jan Kant (prokurator Marynarki Wojennej w Gdyni, następnie adwokat, po wyjeździe do Izraela objął z ramie­nia tego państwa ważne funkcje w komisji Izraela do spraw odszkodowań na terenie Niemieckiej Republiki Federalnej),

Ludwik Fels (sekretarz osobisty Henryka Holdera jako szefa Departamentu Służby Sprawiedli­wości, prowadzący tajne sprawy personalne);

Marcin Dancyg, sędzia NSW; Edward Gol, ostatnio szef Wy­działu Szkolenia ZSW; Edward Milewski-Mojsezon, ostatnio sędzia NSW; Emil Ziegler, ostatnio szef Wy­działu NPW;
Marian Rozenblit, ostatnio sędzia NSW; Eugeniusz Landsberg, ostatnio Inspektor ZSW;
Adolf Brunicki, ostatnio prokurator rejonowy; Michał Salpeter, ostatnio zastępca szefa Sądu Rejonowego; Mieczy­sław Mirski, ostatnio zastępca szefa Wojskowego Sądu Okręgowego;
Andrzej Makowicz, ostatnio szef Woj­skowego Sądu Rejonowego w Rzeszowie.



A oto krótkie charakterystyki niektórych oficerów służby sprawiedliwości pochodze­nia żydowskiego:



Oskar Karliner - jako szef Zarządu Sądownictwa Wojskowego w latach 1950-1956 był jednym z głównych inspiratorów krzywd, jakie pod jego naciskiem i naciskiem byłego MBP wyrządziło społeczeństwu sądownictwo wojskowe. Wykazywał nieufność wobec sędziów, w tzw. "sprawach politycznych" kontrolował ich pracę i bru­talnie w nią ingerował, nakazując wydawanie ściśle określonych orzeczeń. Na stanowiska kierownicze kierował ludzi nieposiadających tych istotnych kwalifikacji, natomiast legitymujących się żydowskim pochodzeniem. Doprowadził do sytuacji, w której z uwagi na niemal całkowite obsadzenie stanowisk w Zarządzie Sądownictwa Wojskowego przez oficerów żydowskiego pochodzenia - instytucję tę ironicznie nazywano "Naczelnym Rabina­tem Wojska Polskiego".



Henryk Podlaski - w niezwykle krótkim czasie (2-3 lata) zrobił karierę w prokuraturze, zostaje zastępcą Na­czelnego Prokuratora Woskowego, a następnie zastępcą Prokuratora Generalnego PRL. Zawdzięczał to nie tyle swym zdolnościom, ile nieludzkiej bezduszności oraz powiązaniom z Romkowskim, Różańskim, Fejginem i Brystygerową z byłego MBP, z którymi wchodził w skład solidarnej gotowej do wszystkiego grupy tępicieli tzw. "gomułkowszczyzny". Główny wszechpotężny niemal reprezentant beriowszczyzny na terenie prokuratury, człowiek który tylko dlatego nie zasiadł ze swymi "przyjaciółmi" na ławie oskarżonych, że znikł bez wieści w obawie przed aresztowaniem w 1956 r.



Aleksander Warecki - jako szef b. Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie w latach 1949-1955 brutal­nie ingerował w niezawisłość sędziowską żądając od sędziów referatów w sprawach i nakazując wymierzanie konkretnych kar jeszcze przed przeprowadzeniem rozprawy. W kierowanym przez siebie sądzie wprowadził terror wobec sędziów, łamiąc prawo i usuwając niewygodnych sobie ludzi przy pomocy szantażu polityczne­go. Dopuścił nawet do fingowania procesów karnych przeciwko podwładnym sędziom za rzekome niewłaści­we wykonywanie obowiązków służbowych. Posługując się fałszem i demagogią nie wahał się "wykańczać" podwładnych mu łudzi, skoro wyczuł, że jest to dobrze widziane w kierowniczych kołach wojskowej służby sprawiedliwości i w b. MBP.

F

eliks Aspis - sędzia NSW, szef Biura Prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego. Był rzecznikiem metod za­straszania w stosunku do sędziów Najwyższego Sądu Wojskowego i napędową sprężyną beriowszczyzny. Znany demagog poniżał często godność osobistą sędziów, odsądzając ich "od czci i wiary". Fałszował referaty w spra­wach karnych. Był "szarą eminencją" i osobą cieszącą się szczególnym zaufaniem Oskara Karlinera. Swoją demagogiczną umiejętnością przekonywania oraz groźbami politycznej anatemy tłumił każdą śmiałą myśl, którą uważał za odstępstwo od "systemu". Był autorem teoretycznych uzasadnień wielu przypadków łamania prawo­rządności. Brał udział w rozpoznawaniu sfingowanych procesów politycznych, w których zapadały wyroki śmierci na osoby później rehabilitowane.



Helena Wolińska - jako szef Wydziału ds. Szczególnej Wagi Naczelnej Prokuratury Wojskowej w sposób autokratyczny, nieznoszący najmniejszego sprzeciwu narzucała nie tylko prokuratorom ale i sędziom podejmo­wanie konkretnych decyzji. Znana jako "warszawska Dolores" w sposób bezczelny i grubiański traktowała każ­dego, kto choćby w minimalnym stopniu nie zgadzał się z jej apodyktycznym stanowiskiem. Jej ulubioną metodą było poniżanie godności osobistej poważnych nawet oficerów, zajmujących kierownicze stanowiska. Naduży­wała wyraźnie swej pozycji żony jednego z członków ówczesnego Biura Politycznego. Akceptowała bezkrytycz­nie wnioski o areszty, pochodzące od Józefa Różańskiego z b. MBP. (...)



Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego był poważnym skupiskiem oficerów pochodzenia żydowskiego, a nawet można powiedzieć, że był przez to środowisko opanowany. Prawie wszystkie kierownicze stanowiska w Dowództwie KBW obsadzane były przez oficerów pochodzenia żydowskiego. I tak:

- dowódcą KBW od 1946 r. był gen. bryg. Konrad Świetlik, a następnie gen. bryg. Juliusz Huebner; po 1956 r. przez okres pobytu gen. Musia w ASG w ZSRR, obowiązki dowódcy KBW pełnił gen. bryg. Wacław Komar dowódca Wojsk Wewnętrznych;

- na stanowisku zastępcy dowódcy KBW ds. politycznych pełnili służbę: płk Zdzisław Bibrowski (delegowa­ny w 1954 r. do Komisji Kontroli i Nadzoru w Korei wraz z żoną Anną specjalnie powołaną z rezerwy do służby czynnej), który za nadużycia został zwolniony wraz z żoną z wojska w 1955 r.; płk Puteczny - przekazany po 1956 r. do MON.

Stanowiska w Zarządzie Politycznym i Komitecie Partyjnym również były obsadzone w poważnej części przez oficerów pochodzenia żydowskiego (płk Jan Filistowicz, płk Józef Śląski).

Szefem sztabu był płk Edward Koniński, syn przedwojennego fabrykanta, rzekomy działacz KZMP, krzykacz i demagog.

Szefem Oddziału Mob. był płk Kocubej - zwolniony w 1958 r., który wyjechał do Izraela.

Szefem Oddziału Łączności był płk Oskar Weiss, dobry znajomy gen. Huebnera, wyznaczony na stanowisko po 1956 r. (po oddelegowaniu oficera radzieckiego).

Stanowisko dowódcy Artylerii i Broni Pancernej przez wiele lat zajmował płk Leon Helfer (do 1964 r.), ścią­gnięty z MON przez gen. Huebnera.

Wieloletnim szefem Oddziału Personalnego KBW był płk Niewiadomski.

Oficerowie pochodzenia żydowskiego zajmowali kluczowe stanowiska również w aparacie kwatermistrzowskim.

Poza Dowództwem KBW kluczowe stanowiska zajmowali:

-  Dymitr Pliskin, dowódca brygady, oficer nieudolny, niepoważny, nieumiejący współżyć z kolektywem;

- płk Karol Glajcher, dowódca pułku, oficer nieudolny, słaby organizator;

- płk Stanisław Konar, dowódca brygady i pułku, bez średniego wykształcenia, bez odpowiedniego wyszkole­nia wojskowego, mający szereg wykroczeń natury moralnej;

- płk Hański, b. szef sztabu KBW; płk Wasilewski; płk Dobrowolski i kolejni komendanci Oficerskiej Szko­ły KBW;

- ppłk Piesiur, szef sztabu 2 Brygady KBW; w 1957 r. w mundurze brał udział w zebraniu gminy żydowskiej w Białymstoku z okazji przyjazdu przedstawiciela Żydów z Kanady (został zwolniony w 1958 r.). (...)

Fakt całkowitego opanowania wpływów w KBW przez oficerów pochodzenia żydowskiego stwarzał możli­wości prowadzenia polityki kadrowej odpowiadającej temu środowisku.



Sytuacja kadrowa zaczęła się polepszać w latach 1959-1964, czego symptomami było zwolnienie z wojska Huebnera, przekazanie do MON płk Putecznego (1957 r.), pozbawienie dowodzenia wojskami wewnętrznymi gen. Komara (dowództwo WW objął gen. bryg. Tadeusz Pietrzak), zwolnienie z wojska płk Helfera, płk Koniń­skiego, płk Glajchera, płk Śląskiego (1964 r.), oraz przekazanie do Straży Pożarnej płk Filistowicza.

Zaznaczyć należy, że oficerowie pochodzenia żydowskiego zwolnieni z wojska, w krótkim czasie znaleźli doskonałe warunki do "zdobycia" kwalifikacji w cywilu. Można tu wymienić:

- płk Koniński, który prócz wojskowego, nie posiadał wyższego wykształcenia cywilnego; pracował z doc. Baumanem jako asystent UW;

- gen. Huebner stał się znawcą problematyki jądrowej w Komitecie ds. Wykorzystania Energii Jądrowej. Po­plecznikiem tych ludzi był ob. Treibicz, również oficer zwolniony z KBW, a zajmujący wysokie stanowisko w b. Ministerstwie Szkolnictwa Wyższego.

Również Wojska Ochrony Pogranicza, a zwłaszcza dowództwo tych wojsk, było poważnym skupiskiem ofice­rów pochodzenia żydowskiego: płk Roman Garbowski, płk Stefan Sobczak, płk Adam Broda, płk August Ber­nard, płk Aleksander Grylak, płk Oberhard, płk Fuchs, ppłk Tabak, płk Jakub Margules, płk Michał Rajewski, ppłk Marek Tampel, płk Tadeusz Korobkow, płk Stanisław Bański, płk Roman Wasilewski.

źródło - Peter Raina "Jaruzelski 1923-1968" Wydawnictwo EFEKT Warszawa 2001 r. str. 698-700

Sytuacja kadrowa w Siłach Zbrojnych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona