Data: 2011-01-18 19:18:08 | |
Autor: abc | |
Szach, szach i...MAK! | |
Gdy przyszło skonfrontować się z niezłymi w prowadzeniu wojen informacyjnych
i operacji psychologicznych Rosjanami okazało się, że polski król PijaRu Donald Tusk jest nagi. Dał się rozprowadzić stronie rosyjskiej jak dzieciak. Zapewne na Kremlu mają z niego teraz niezły ubaw. Premier Donald Tusk jest mocny tylko na naszym, krajowym podwórku. Mocny, bo ma osłonę wielkich koncernów medialnych i one zapewniają mu panowanie w przestrzeni informacyjnej. [...] I gdyby Tusk nad mogiłami polskich oficerów zamordowanych przez NKWD stanął obok Lecha Kaczyńskiego, to Rosjanie na pewno zrozumieliby, iż w sprawie tak ważnej i czułej dla Polaków jak Katyń polscy przywódcy bez względu na dzielące ich różnice muszą być razem. [...] Tym bardziej, że Lech Kaczyński był gotów na pewne pojednanie z Rosją o czym świadczy nie przeczytane przez niego, a przygotowane na tę okazję przemówienie. Tymczasem Tusk dalej brnął w bagno konfrontacji z prezydentem i skończyło się jak skończyło. Na dodatek premier po katastrofie popełnił kolejny błąd i zgodził się na oddanie śledztwa Rosjanom, chociaż ci proponowali mu wspólne. Więcej http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/7600/ -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|