Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Szacunek dla kobiet na rowerach po lubelsku.

Szacunek dla kobiet na rowerach po lubelsku.

Data: 2009-10-05 13:19:31
Autor: AL
Szacunek dla kobiet na rowerach po lubelsku.
cyclomaniak pisze:

Wniosek: jak rowerem po ulicy, to tylko środkiem pasa. Tak żeby nie
kusiło nikogo wciskanie się na siłę z trzecią kosmiczną pomiędzy
rowerzystę, a samochody na sąsiednim pasie.


dlatego jak jedziemy z rodzina na rowerach i trzeba przejechac ruchliwym
fragmentem drogi, to jedziemy w konfiguracji:

zona - blisko krawedzi jezdni
syn - za zona, lub jesli jest jako takie rowne pobocze - to poboczem

ja z tylu asekurujac ich, jadac specjalnie 50cm od krawedzi drogi - jak
mnie ktos na zyletke wyprzedzi, to przynajmniej minie w bezpiecznej
odleglosci moja rodzine.
Inaczej sie nie da - auta z tylu musza przyhamowac, jesli ktos z
przeciwka jedzie lub minac nas w bezpiecznej odleglosci - a nie na
trzeciego na tzw. zyletke.

I guzik mnie obchodzi jesli jakis kierowca klnie, ze musi przyhamowac na
moment.
A jesli jest wzdluz drogi chodnik - jedziemy gesiego chodnikiem z wielka
uwaga na pieszych (i nawet jesli SM sie przyczepi - to wole to niz
zostac kaleka, przez jakiegos 'miszcza w bombowcu').


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2009-10-06 09:06:51
Autor: kenubi
Szacunek dla kobiet na rowerach po lubelsku.
AL wrote:

cyclomaniak pisze:

Wniosek: jak rowerem po ulicy, to tylko środkiem pasa. Tak żeby nie
kusiło nikogo wciskanie się na siłę z trzecią kosmiczną pomiędzy
rowerzystę, a samochody na sąsiednim pasie.


dlatego jak jedziemy z rodzina na rowerach i trzeba przejechac ruchliwym
fragmentem drogi, to jedziemy w konfiguracji:

zona - blisko krawedzi jezdni
syn - za zona, lub jesli jest jako takie rowne pobocze - to poboczem

ja z tylu asekurujac ich, jadac specjalnie 50cm od krawedzi drogi - jak
mnie ktos na zyletke wyprzedzi, to przynajmniej minie w bezpiecznej
odleglosci moja rodzine.
Inaczej sie nie da - auta z tylu musza przyhamowac, jesli ktos z
przeciwka jedzie lub minac nas w bezpiecznej odleglosci - a nie na
trzeciego na tzw. zyletke.

I guzik mnie obchodzi jesli jakis kierowca klnie, ze musi przyhamowac na
moment.
A jesli jest wzdluz drogi chodnik - jedziemy gesiego chodnikiem z wielka
uwaga na pieszych (i nawet jesli SM sie przyczepi - to wole to niz
zostac kaleka, przez jakiegos 'miszcza w bombowcu').


? 50 cm to ma być specjalnie? Ja tak stosuje minimalnie a jak zaczynają za blisko mijać (pod łokciem) to wpycham się na metr i zmuszam do mijania z kierunkowskazem (rzesz dopiero wtedy włączają nie?). Ogólnie jadę prawym brzegiem śladów opon samochodów - jak mnie trafi to przynajmniej powinno być bokiem. Gorzej jak TIRem lub MPK nastaje na twoje życie - mija cię kabiną a potem uważa że problem go nie dotyczy bo jest już daleko.
A jak mają wąty to ich p...ę bo to ch..e i hipokryci są. Mówią ci "dzień dobry" na klatce i płaczą na polityków a potem ma cię w zadku.
m.

Szacunek dla kobiet na rowerach po lubelsku.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona