Remis z Grecja juz jest. Jeszcze tylko przegrana z Rosja i remis lub przegrana z Czechami i jest szansa, ze jak druzyna polskich pilkarzy nie odniesie sukcesu, to Polacy zajma sie wreszcie sprawami naprawde waznymi dla przetrwania i rozwoju Narodu Polskiego i Rzeczypospolitej.

Krzysztof Canucki

--

W dniu 2012-06-09 22:10,  Canucki pisze:

Krzysztof Canucki

-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

Uff, ale gwno :-)

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4fd3b0cb$0$1226$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-06-09 22:10,  Canucki pisze:

Krzysztof Canucki

-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

Uff, ale gwno :-)

No ale tak patrząc obiektywnie: są igrzyska, to nikomu w głowie protestować, że właśnie ktoś im podpier...ł ze sto tysięcy- albo i więcej. Ot- po cichu prezes podpisał- i już nie masz stu tysięcy.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/prezydent-komorowski-podpisze-ustawe-emerytalna-jeszcze-w-piatek_261147.html

ot- są igrzyska, to olał tych, co się chcieli z nim spotkać i prosić, żeby nie podpisywał. Grecy w podobnej sytuacji wyszli na ulice. A my skaczemy przed telewizorami. Może jak Polska odpadnie na Euro, to skończą się igrzyska- i kogoś zainteresuje, że padł ofiarą kradzieży zuchwałej?

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

W dniu 2012-06-10 01:02, Chiron pisze:

Może jak Polska odpadnie na Euro, to skończą się igrzyska- i kogoś
zainteresuje, że padł ofiarą kradzieży zuchwałej?

Sadze, ze odpadnie. Toz to zbieranina cudzoziemcow, ktorzy nigdy za
wiele serca nie wloza za Polske.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4fd3d6c4$0$26691$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-06-10 01:02, Chiron pisze:

Może jak Polska odpadnie na Euro, to skończą się igrzyska- i kogoś
zainteresuje, że padł ofiarą kradzieży zuchwałej?

Sadze, ze odpadnie. Toz to zbieranina cudzoziemcow, ktorzy nigdy za
wiele serca nie wloza za Polske.

Tylko czy kibice, wybudzeni z letargu- pójdą szukać sprawiedliwości i zechcą ukarać sprawców kradzieży zuchwałej?

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Chiron <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał(a):

Tylko czy kibice, wybudzeni z letargu- pójdą szukać sprawiedliwości i zechcą ukarać sprawców kradzieży zuchwałej?

jak sa naiwni to pojda, a reszta polactwa bedzie siedziec w domku i popijac *pifko* przed TV ,  a na takiej grupie pojawia sie obroncy Komoruskiego lub Donalda i beda ublizac w niewybredny sposob tym, ktorzy osmiela sie na ten temat pisac. Na koniec oskarza ...np.mohery, Kaczynskiego, cyklistow lub kosciol katolicki
za wszytkie swoje nieszczescia, a nie obecne wladze.:)

Wlasnie czytalem informacje, ze w Lizbonie miala miejsce demonstracja w ktorej  wzielo udzila 100 000 ludzi. Portugalczycy protestowali przeciwko podwyzszeniu wieku emerytalnego. Ludnosc Portugalii - 10,0 milionow.
W ok. 40,0 milonowej Polsce w takiej demonstracji wzielo udzial ok. 20,0 tys osob.

Widocznie wiekszosc Polakow lubi byc kopanych po tylkach i oszukiwanych.

Prykre  ale prawdziwe.



--

Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jr0ogr$r5m$1inews.gazeta.pl...

Chiron <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał(a):

> Tylko czy kibice, wybudzeni z letargu- pójdą szukać sprawiedliwości i

zechcą

> ukarać sprawców kradzieży zuchwałej?

jak sa naiwni to pojda, a reszta polactwa bedzie siedziec w domku i

popijac

*pifko* przed TV ,  a na takiej grupie pojawia sie obroncy Komoruskiego

lub

Donalda i beda ublizac w niewybredny sposob tym, ktorzy osmiela sie na ten
temat pisac.

Na koniec oskarza ...np.mohery, Kaczynskiego, cyklistow lub kosciol

katolicki

za wszytkie swoje nieszczescia, a nie obecne wladze.:)

Wlasnie czytalem informacje, ze w Lizbonie miala miejsce demonstracja w

ktorej

wzielo udzila 100 000 ludzi.

Pamiętasz polskie protesty przeciw Acta? Przeciez to od nas wyszło. W kilka
dni rząd padł na kolana, tylko powiedz mi, dlaczego się udało? Otóż nie
pojawił sie tam Kaczuś ze swoimi krzyżoojczyźnianymi hasłami (pewnie sie
bał, że go wygwizdają).

 Portugalczycy protestowali przeciwko podwyzszeniu

wieku emerytalnego. Ludnosc Portugalii - 10,0 milionow.

Na polskie ulice wyjdzie 10 milionów. Wiesz kiedy? Gdy ludzie zapomną o
Kaczusiu. Gdy on odejdzie, naród sie obudzi, że walczy o swoje dobro, a nie
o honor idioty. Że sprawa Polski jest ich własną racja stanu, a nie żałosnym
jękiem pokonanego frustrata.
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr1lvt$irj$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jr0ogr$r5m$1inews.gazeta.pl...

Chiron <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał(a):

> Tylko czy kibice, wybudzeni z letargu- pójdą szukać sprawiedliwości i

zechcą

> ukarać sprawców kradzieży zuchwałej?

jak sa naiwni to pojda, a reszta polactwa bedzie siedziec w domku i

popijac

*pifko* przed TV ,  a na takiej grupie pojawia sie obroncy Komoruskiego

lub

Donalda i beda ublizac w niewybredny sposob tym, ktorzy osmiela sie na ten
temat pisac.

Na koniec oskarza ...np.mohery, Kaczynskiego, cyklistow lub kosciol

katolicki

za wszytkie swoje nieszczescia, a nie obecne wladze.:)

Wlasnie czytalem informacje, ze w Lizbonie miala miejsce demonstracja w

ktorej

wzielo udzila 100 000 ludzi.

Pamiętasz polskie protesty przeciw Acta? Przeciez to od nas wyszło. W kilka
dni rząd padł na kolana, tylko powiedz mi, dlaczego się udało? Otóż nie
pojawił sie tam Kaczuś ze swoimi krzyżoojczyźnianymi hasłami (pewnie sie
bał, że go wygwizdają).

Przyszedł Palikot i próbował stanąć na czele- wygwizdali go. Tylko ACTA to po pierwsze- nasza prezydencja w UE chciała przemycić, i UE- jak się zorientowała, co jest grane- to się też fqurzyła na nas. Po drugie: ACTA podpisalismy, demonstracje tylko zawiesiły jego ratyfikację przez Polskę. Jak sprawa przycichnie, to Bronuś podpisze- i już. Kolejna sprawa- Ty przedstawiasz tu Jarkacza jako zło wcielone i walisz tym przez łeb rozmówców- i z grubsza o to chodzi tym, którzy_naprawdę_rządzą. Kłóćmy się- żebyśmy się nie dogadali i nie zrobili insurekcji. Na to liczą te bezczelne świnie.

Portugalczycy protestowali przeciwko podwyzszeniu

wieku emerytalnego. Ludnosc Portugalii - 10,0 milionow.

Na polskie ulice wyjdzie 10 milionów. Wiesz kiedy? Gdy ludzie zapomną o
Kaczusiu. Gdy on odejdzie, naród sie obudzi, że walczy o swoje dobro, a nie
o honor idioty. Że sprawa Polski jest ich własną racja stanu, a nie żałosnym
jękiem pokonanego frustrata.

jak  wyżej.


--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

> Pamiętasz polskie protesty przeciw Acta? Przeciez to od nas wyszło. W
> kilka
> dni rząd padł na kolana, tylko powiedz mi, dlaczego się udało? Otóż nie
> pojawił sie tam Kaczuś ze swoimi krzyżoojczyźnianymi hasłami (pewnie sie
> bał, że go wygwizdają).
Przyszedł Palikot i próbował stanąć na czele- wygwizdali go.

Co ma znów do tego Palikot?
Nas interesuje nasza sprawa. Rozważamy skuteczność protestu z Kaczyńskim na
czele.
Jacek

Ty

przedstawiasz tu Jarkacza jako zło wcielone

Nie masz racji Chironie. Głosowałem na PiS dotąd, dokąd nie przekonałem się,
że Jarosław Kaczyński jest politycznie nieskuteczny. W żadnym normalnym
kraju nie powinien powtórzyć się absurd taki, jak rządy PO w Polsce.
Utyskiwanie na 'głupi naród' nie należy do żadnej strategii w poważnej
polityce. W polityce trzeba grać takimi kartami, jakie sie posiada.
Głoszenie własnych przenajświętszych słuszności było dobre w realiach PRL. W
polityce trzeba umieć zjednać sobie bezideowe masy, jakie w każdym
demokratycznym kraju stanowią większość.

 i walisz tym przez łeb

rozmówców- i z grubsza o to chodzi tym, którzy_naprawdę_rządzą. Kłóćmy

się-

żebyśmy się nie dogadali i nie zrobili insurekcji.

Jakiej do cholery insurekcji?! Wy macie wygrać wybory parlamentarne! (nie
było insurekcji w 88, tym bardziej nie bedzie jej teraz). I to nie wygrać
większościa kilku punktów, żeby potem pętać się wokół ZSL, żeby za intratne
stołki 'pomagali' wam desowietyzować kraj (stołeczki owszem wezmą, a świnię
Kaczusiowi i tak podłożą). Musicie zdobyć przynajmniej 50%, zeby rządzić
samodzielnie, wysiudać Komoruska, zdobyć wiekszość w trybunale stanu i kilku
innych ważnych instytucjach. Dopiero wtedy można mysleć o reformach na miarę
Orbana. Tyklo kto to zrobi? Zdziecinniały Kaczuś, który mówi to, co mu
prowoki rzucą na jezyk? W polityce trzeba myśleć o tym, co sie mówi, a nie
na odwrót.

Na to liczą te bezczelne

świnie.

Sa bezczelni, bo neurotycznego Kaczyńskiego w ogóle sie nie boją! PO jest
partią, która nie potrafi niczego, oprócz prowokowania konfliktów z
Kaczyńskim i straszenia maluczkich jego koszmarnym wizerunkiem (nie oburzaj
się na przeciwników - wykonują to, do czego zostali powołani). I wiesz o co
naprawdę im chodzi? Im chodzi o to, żeby ich głównym przeciwnikiem pozostał
jak najdłużej Jarosław Kaczyński (jego psychologiczną mapę mieli już przy
okragłym meblu - tam niebezpiecznych sobie ludzi nie dopuszczano).
Pozdrawiam również
Jacek

> Portugalczycy protestowali przeciwko podwyzszeniu
>> wieku emerytalnego. Ludnosc Portugalii - 10,0 milionow.
>
>
>
> Na polskie ulice wyjdzie 10 milionów. Wiesz kiedy? Gdy ludzie zapomną o
> Kaczusiu. Gdy on odejdzie, naród sie obudzi, że walczy o swoje dobro, a
> nie
> o honor idioty. Że sprawa Polski jest ich własną racja stanu, a nie
> żałosnym
> jękiem pokonanego frustrata.

jak  wyżej.


--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr3bpq$7se$2node2.news.atman.pl...

Ty
Sa bezczelni, bo neurotycznego Kaczyńskiego w ogóle sie nie boją! PO jest
partią, która nie potrafi niczego, oprócz prowokowania konfliktów z
Kaczyńskim i straszenia maluczkich jego koszmarnym wizerunkiem (nie oburzaj
się na przeciwników - wykonują to, do czego zostali powołani). I wiesz o co
naprawdę im chodzi? Im chodzi o to, żeby ich głównym przeciwnikiem pozostał
jak najdłużej Jarosław Kaczyński (jego psychologiczną mapę mieli już przy
okragłym meblu - tam niebezpiecznych sobie ludzi nie dopuszczano).

Prowokowanie konfliktów przez PO? Paradne!
Bajeczki opowiadaj dzieciom na dobranoc!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd5935c$0$26689$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr3bpq$7se$2node2.news.atman.pl...
> Ty
> Sa bezczelni, bo neurotycznego Kaczyńskiego w ogóle sie nie boją! PO

jest

> partią, która nie potrafi niczego, oprócz prowokowania konfliktów z
> Kaczyńskim i straszenia maluczkich jego koszmarnym wizerunkiem (nie

oburzaj

> się na przeciwników - wykonują to, do czego zostali powołani). I wiesz o

co

> naprawdę im chodzi? Im chodzi o to, żeby ich głównym przeciwnikiem

pozostał

> jak najdłużej Jarosław Kaczyński (jego psychologiczną mapę mieli już

przy

> okragłym meblu - tam niebezpiecznych sobie ludzi nie dopuszczano).

Prowokowanie konfliktów przez PO? Paradne!
Bajeczki opowiadaj dzieciom na dobranoc!

Po śmierci Diany pałac Buckhingham tonął w kwiatach i najrozmaitszych
symbolach. W takich chwilach nie może to przeszkadzać żadnej demokracji.
Jestem przekonany o tym, że ani Komorowskiemu, ani żadnemu zrównoważonemu
człowiekowi nie mógł przeszkadzać krzyż postawiony przed pałacem. Czy wiesz,
dlaczego Komorowski kazał sprzątnąć ten krzyż dopiero po wygranych wyborach
prezydenckich?
Otóż Komorowski wcale nie chciał tych wyborów wygrać! Podczas tej kampanii
Platformie 'trafiło się' 99% niezręcznych gaf, jakie popełnili podczas
swoich rzadów. Jeśli cię to wkurwiało, to już wyjasniam: Gdyby zdziecinniały
Kaczuś wygrał te wybory, Platforma miałaby sześćdziesiąt procent w
nastepnych, siedemdziesiąt procent w ławach i dzisiaj Kaczuś musiałby im z
ręki jeść (w końcu by to do niego dotarło). Znając go jestem przekonany o
tym, że podpisałby najbardziej niepopularne ustawy przegłosowane przez PO,
byleby utrzymać się przy władzy. Czy to nie komfort mieć takiego malowanego
prezydenta?
Ale nie udało się. Mimo najlepszych starań z obu stron Jarosław przegrał,
tymczasem Lech zaczął wyrastał na drugiego Santo Subito. Trzeba było zrobić
coś, aby zbierajacy się ludzie zapomnieli o zmarłym, a przypomnieli sobie
żywy wizerunek jego brata.
Możesz być związany emocjonalnie z kim chcesz, ale nic nie zwalnia cię od
myślenia.
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr4iin$d9s$3node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd5935c$0$26689$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr3bpq$7se$2node2.news.atman.pl...
> Ty
> Sa bezczelni, bo neurotycznego Kaczyńskiego w ogóle sie nie boją! PO

jest

> partią, która nie potrafi niczego, oprócz prowokowania konfliktów z
> Kaczyńskim i straszenia maluczkich jego koszmarnym wizerunkiem (nie

oburzaj

> się na przeciwników - wykonują to, do czego zostali powołani). I wiesz o

co

> naprawdę im chodzi? Im chodzi o to, żeby ich głównym przeciwnikiem

pozostał

> jak najdłużej Jarosław Kaczyński (jego psychologiczną mapę mieli już

przy

> okragłym meblu - tam niebezpiecznych sobie ludzi nie dopuszczano).

Prowokowanie konfliktów przez PO? Paradne!
Bajeczki opowiadaj dzieciom na dobranoc!

Po śmierci Diany pałac Buckhingham tonął w kwiatach i najrozmaitszych
symbolach. W takich chwilach nie może to przeszkadzać żadnej demokracji.
Jestem przekonany o tym, że ani Komorowskiemu, ani żadnemu zrównoważonemu
człowiekowi nie mógł przeszkadzać krzyż postawiony przed pałacem. Czy wiesz,
dlaczego Komorowski kazał sprzątnąć ten krzyż dopiero po wygranych wyborach
prezydenckich?
Otóż Komorowski wcale nie chciał tych wyborów wygrać! Podczas tej kampanii
Platformie 'trafiło się' 99% niezręcznych gaf, jakie popełnili podczas
swoich rzadów. Jeśli cię to wkurwiało, to już wyjasniam: Gdyby zdziecinniały
Kaczuś wygrał te wybory, Platforma miałaby sześćdziesiąt procent w
nastepnych, siedemdziesiąt procent w ławach i dzisiaj Kaczuś musiałby im z
ręki jeść (w końcu by to do niego dotarło). Znając go jestem przekonany o
tym, że podpisałby najbardziej niepopularne ustawy przegłosowane przez PO,
byleby utrzymać się przy władzy. Czy to nie komfort mieć takiego malowanego
prezydenta?
Ale nie udało się. Mimo najlepszych starań z obu stron Jarosław przegrał,
tymczasem Lech zaczął wyrastał na drugiego Santo Subito. Trzeba było zrobić
coś, aby zbierajacy się ludzie zapomnieli o zmarłym, a przypomnieli sobie
żywy wizerunek jego brata.
Możesz być związany emocjonalnie z kim chcesz, ale nic nie zwalnia cię od
myślenia.

Że jesteś z pewnością myślącym inaczej i między durnymi myślami, które tu wyłuszczasz, ta jest najdurniejsza:
#...Znając go jestem przekonany o tym, że podpisałby najbardziej niepopularne ustawy przegłosowane przez PO, byleby utrzymać się przy władzy....#
To jest szczyt głupoty.Dlaczego ustawy są niepopularne? Bo ich ludzie nie chcą. I twierdzisz, że Kaczyński podpisałby te ustawy by utrzymać się przy władzy? Wprost przeciwnie, mądralo. Gdyby je podpisał nie miałby najmniejszej szansy wygrać następne wybory. I nic z długiego rządzenia.
Lepiej nie zabieraj głosu w sprawach, do których nie dorastasz i o których nie masz pojęcia.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

> Po śmierci Diany pałac Buckhingham tonął w kwiatach i najrozmaitszych
> symbolach. W takich chwilach nie może to przeszkadzać żadnej demokracji.
> Jestem przekonany o tym, że ani Komorowskiemu, ani żadnemu

zrównoważonemu

> człowiekowi nie mógł przeszkadzać krzyż postawiony przed pałacem. Czy

wiesz,

> dlaczego Komorowski kazał sprzątnąć ten krzyż dopiero po wygranych

wyborach

> prezydenckich?
> Otóż Komorowski wcale nie chciał tych wyborów wygrać! Podczas tej

kampanii

> Platformie 'trafiło się' 99% niezręcznych gaf, jakie popełnili podczas
> swoich rzadów. Jeśli cię to wkurwiało, to już wyjasniam: Gdyby

zdziecinniały

> Kaczuś wygrał te wybory, Platforma miałaby sześćdziesiąt procent w
> nastepnych, siedemdziesiąt procent w ławach i dzisiaj Kaczuś musiałby im

z

> ręki jeść (w końcu by to do niego dotarło). Znając go jestem przekonany

o

> tym, że podpisałby najbardziej niepopularne ustawy przegłosowane przez

PO,

> byleby utrzymać się przy władzy. Czy to nie komfort mieć takiego

malowanego

> prezydenta?
> Ale nie udało się. Mimo najlepszych starań z obu stron Jarosław

przegrał,

> tymczasem Lech zaczął wyrastał na drugiego Santo Subito. Trzeba było

zrobić

> coś, aby zbierajacy się ludzie zapomnieli o zmarłym, a przypomnieli

sobie

> żywy wizerunek jego brata.
> Możesz być związany emocjonalnie z kim chcesz, ale nic nie zwalnia cię

od

> myślenia.

Że jesteś z pewnością myślącym inaczej i między durnymi myślami, które tu
wyłuszczasz, ta jest najdurniejsza:
#...Znając go jestem przekonany o tym, że podpisałby najbardziej

niepopularne

ustawy przegłosowane przez PO, byleby utrzymać się przy władzy....#
To jest szczyt głupoty.Dlaczego ustawy są niepopularne?

Powiedz mi Boguś (zanim zaczniesz wyzywać), czy ustawa o wydłużeniu wieku
emerytalnego jest popularna, czy nie? Czy nie lepiej dla Platformy by było,
żeby Kaczuś ją firmował zamiast waszego prezydenta?

 Bo ich ludzie nie chcą.

I twierdzisz, że Kaczyński podpisałby te ustawy by utrzymać się przy

władzy?

Być może rzeczywiście nie znam jego granicy... Najpierw daliby mu coś
lżejszego pod groźbą impiczmentu, a potem by go dalej testowali. Jarosław
Kaczyński jako prezydent miałby bardzo złe notowania (żałobne nastroje
szybko mijają). Widząc, że nigdy nie powróci trzymałby się tego co jest (on
nie jest z tych, co dobrowolnie rezygnują z kontroli nad otoczeniam).

Wprost przeciwnie, mądralo. Gdyby je podpisał nie miałby najmniejszej

szansy

wygrać następne wybory.

Moim zdaniem takiej realnej szansy nigdy nie miał (wystarczy go podbechtać
na debacie i po Kaczusiu). Z resztą Kaczyński nie do końca pojmuje coś
takiego, jak wyborcza szansa. On mysli innymi kategoriami. Uważa się za
mesjasza, którego czas musi nadejść, jeśli nikt nie wskoczy w jego buty. Gdy
miał brata, wystawiał brata (który w odróżnieniu od niego był żonaty i
bardziej zrównoważony). Teraz 'walczy' sam, a w swoim obozie gnoi
wszystkich, którzy mogą go kiedyś przeskoczyć.
Myślę, że być może Kaczyński chciał wystawić w nastepnych wyborach kogoś
sobie posłusznago, ale i popularnego zarazem. Zestawienie takich cech u
meżczyzny jest moim zdaniem niemożliwe. Być może miał już na oku jakiegos
fajtłapę, lecz wyskok Ziobry sprowadził go na ziemię. Jemu nie chodzi o
żadne wybory. On chce być nr1.

jb

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a): Widząc, że nigdy nie powróci trzymałby się tego co jest (on

nie jest z tych, co dobrowolnie rezygnują z kontroli nad otoczeniam)

nie, absolutnie nie jest z tych co dobrowolnie rezygnuje...dlatego dobrowolnie
podal do dymisji rzad, pomimo, ze prezydent Lech Kaczynski, stanowczo odradzal
podjecia takiej decyzji.

ciach... reszta nieprawdopodobnych bredni.

--

Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jr5l78$pls$1inews.gazeta.pl...

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):


Widząc, że nigdy nie powróci trzymałby się tego co jest (on
> nie jest z tych, co dobrowolnie rezygnują z kontroli nad otoczeniam)

nie, absolutnie nie jest z tych co dobrowolnie rezygnuje...dlatego

dobrowolnie

podal do dymisji rzad

Słusznie uczynił, gdyz mniejszościowy rząd z Jarkiem na czele nie miał szans
przeżycia. Marcinkiewicz miał większe szanse w takim układzie, gdyż on
potrafił pociągnąć za sobą ludzi z PO.  Ponowne wybory przy Marcinkiewiczu w
roli głównej mogłyby dla PO skończyć się źle (jego trudno wymanewrować na
spotkaniach publicznych). Kaczyński tez miał szansę ponownie zostać
premierem, pod warunkiem, że przeciwnie niż Marcinkiewicz nie będzie
pokazywał sie w mediach. No ale na debatę poszedł...
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr5hpj$ema$1node1.news.atman.pl...

> Po śmierci Diany pałac Buckhingham tonął w kwiatach i najrozmaitszych
> symbolach. W takich chwilach nie może to przeszkadzać żadnej demokracji.
> Jestem przekonany o tym, że ani Komorowskiemu, ani żadnemu

zrównoważonemu

> człowiekowi nie mógł przeszkadzać krzyż postawiony przed pałacem. Czy

wiesz,

> dlaczego Komorowski kazał sprzątnąć ten krzyż dopiero po wygranych

wyborach

> prezydenckich?
> Otóż Komorowski wcale nie chciał tych wyborów wygrać! Podczas tej

kampanii

> Platformie 'trafiło się' 99% niezręcznych gaf, jakie popełnili podczas
> swoich rzadów. Jeśli cię to wkurwiało, to już wyjasniam: Gdyby

zdziecinniały

> Kaczuś wygrał te wybory, Platforma miałaby sześćdziesiąt procent w
> nastepnych, siedemdziesiąt procent w ławach i dzisiaj Kaczuś musiałby im

z

> ręki jeść (w końcu by to do niego dotarło). Znając go jestem przekonany

o

> tym, że podpisałby najbardziej niepopularne ustawy przegłosowane przez

PO,

> byleby utrzymać się przy władzy. Czy to nie komfort mieć takiego

malowanego

> prezydenta?
> Ale nie udało się. Mimo najlepszych starań z obu stron Jarosław

przegrał,

> tymczasem Lech zaczął wyrastał na drugiego Santo Subito. Trzeba było

zrobić

> coś, aby zbierajacy się ludzie zapomnieli o zmarłym, a przypomnieli

sobie

> żywy wizerunek jego brata.
> Możesz być związany emocjonalnie z kim chcesz, ale nic nie zwalnia cię

od

> myślenia.

Że jesteś z pewnością myślącym inaczej i między durnymi myślami, które tu
wyłuszczasz, ta jest najdurniejsza:
#...Znając go jestem przekonany o tym, że podpisałby najbardziej

niepopularne

ustawy przegłosowane przez PO, byleby utrzymać się przy władzy....#
To jest szczyt głupoty.Dlaczego ustawy są niepopularne?

Powiedz mi Boguś (zanim zaczniesz wyzywać), czy ustawa o wydłużeniu wieku
emerytalnego jest popularna, czy nie? Czy nie lepiej dla Platformy by było,
żeby Kaczuś ją firmował zamiast waszego prezydenta?

Bo ich ludzie nie chcą.

I twierdzisz, że Kaczyński podpisałby te ustawy by utrzymać się przy

władzy?

Być może rzeczywiście nie znam jego granicy... Najpierw daliby mu coś
lżejszego pod groźbą impiczmentu, a potem by go dalej testowali. Jarosław
Kaczyński jako prezydent miałby bardzo złe notowania (żałobne nastroje
szybko mijają). Widząc, że nigdy nie powróci trzymałby się tego co jest (on
nie jest z tych, co dobrowolnie rezygnują z kontroli nad otoczeniam).

Wprost przeciwnie, mądralo. Gdyby je podpisał nie miałby najmniejszej

szansy

wygrać następne wybory.

Moim zdaniem takiej realnej szansy nigdy nie miał (wystarczy go podbechtać
na debacie i po Kaczusiu). Z resztą Kaczyński nie do końca pojmuje coś
takiego, jak wyborcza szansa. On mysli innymi kategoriami. Uważa się za
mesjasza, którego czas musi nadejść, jeśli nikt nie wskoczy w jego buty. Gdy
miał brata, wystawiał brata (który w odróżnieniu od niego był żonaty i
bardziej zrównoważony). Teraz 'walczy' sam, a w swoim obozie gnoi
wszystkich, którzy mogą go kiedyś przeskoczyć.
Myślę, że być może Kaczyński chciał wystawić w nastepnych wyborach kogoś
sobie posłusznago, ale i popularnego zarazem. Zestawienie takich cech u
meżczyzny jest moim zdaniem niemożliwe. Być może miał już na oku jakiegos
fajtłapę, lecz wyskok Ziobry sprowadził go na ziemię. Jemu nie chodzi o
żadne wybory. On chce być nr1.

Nareszcie zaczynasz pisać coś sensownego. Te oddzielone akapity, moim zdaniem, mówią całą, choć niepełną prawdę o Kaczyńskim.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Nareszcie zaczynasz pisać coś sensownego. Te oddzielone akapity, moim

zdaniem,

mówią całą, choć niepełną prawdę o Kaczyńskim.

Całej prawdy nie wie nikt. Przy wszystkich neurotycznych pogięciach
Kaczyńskiego przyznaje mu jedno: Główny rdzeń jego motywacji jest pozytywny.
Będąc komuchem powiedziałbym: Poczciwy idiota. Mackiewicz nazwałby go
nieświadomym, czyli największym poputczykiem sowietyzmu. Rządząca Platforma
powinna mu zapewnić ochronę.
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr60km$tr4$5node1.news.atman.pl...

Nareszcie zaczynasz pisać coś sensownego. Te oddzielone akapity, moim

zdaniem,

mówią całą, choć niepełną prawdę o Kaczyńskim.

Całej prawdy nie wie nikt. Przy wszystkich neurotycznych pogięciach
Kaczyńskiego przyznaje mu jedno: Główny rdzeń jego motywacji jest pozytywny.
Będąc komuchem powiedziałbym: Poczciwy idiota. Mackiewicz nazwałby go
nieświadomym, czyli największym poputczykiem sowietyzmu. Rządząca Platforma
powinna mu zapewnić ochronę.

U Lenina też tak było. Główny rdzeń jego motywacji jest pozytywny. Jak wyszło? Wiemy!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd6dce6$0$26689$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr60km$tr4$5node1.news.atman.pl...
>
>> Nareszcie zaczynasz pisać coś sensownego. Te oddzielone akapity, moim
> zdaniem,
>> mówią całą, choć niepełną prawdę o Kaczyńskim.
>>
>
>
> Całej prawdy nie wie nikt. Przy wszystkich neurotycznych pogięciach
> Kaczyńskiego przyznaje mu jedno: Główny rdzeń jego motywacji jest

pozytywny.

> Będąc komuchem powiedziałbym: Poczciwy idiota. Mackiewicz nazwałby go
> nieświadomym, czyli największym poputczykiem sowietyzmu. Rządząca

Platforma

> powinna mu zapewnić ochronę.

U Lenina też tak było. Główny rdzeń jego motywacji jest pozytywny.

Kto i kiedy ci powiedział, że Leninem kierowały pozytywne motywy?
Gdy Wołodia Ulianow miał 16 lat, najpierw zmarł mu ojciec, a potem
powieszono jego starszego brata za udział w zamachu na cara Aleksandra III.
http://en.wikipedia.org/wiki/Vladimir_Lenin#Brother.27s_execution_and_radica
lization Po tym fakcie Lenin znienawidził państwo Rosyjskie i wszystko co
rosyjskie (sam był tylko w 1/4 Rosjaninem). Tacy ludzie stają sie doskonałą
pożywką dla marksistowskiej wścieklizny.
Gdyby Lenin miał dobre intencje, nie przyłączałby się do wrogów walczących z
jego krajem. Tym bardziej, że od abdykacji cara w lutym 1917 roku był to już
kraj demokratyczny. Tymczasem on na zlecenie Niemców i za niemieckie
pieniadze zrobił rebelię na tyłach rosyjskiego frontu. Wiele na to wskazuje,
że latami czekał na taką okazję.
Możesz nie lubić żałosnego Kaczusia, lecz nie porównuj go do kogoś takiego
jak Lenin.

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):

Możesz nie lubić żałosnego Kaczusia, lecz nie porównuj go do kogoś takiego
jak Lenin.

taak.... Pan Kaczynski jest zalosny i Idzikowskij poronuje go nawet do Lenina.

:)))))).....jestescie obaj lepsi od Michnika & spolka. Pobiliscie na leb
swojego nauczyciela, Adasia.


--

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr7c88$jd6$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd6dce6$0$26689$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr60km$tr4$5node1.news.atman.pl...
>
>> Nareszcie zaczynasz pisać coś sensownego. Te oddzielone akapity, moim
> zdaniem,
>> mówią całą, choć niepełną prawdę o Kaczyńskim.
>>
>
>
> Całej prawdy nie wie nikt. Przy wszystkich neurotycznych pogięciach
> Kaczyńskiego przyznaje mu jedno: Główny rdzeń jego motywacji jest

pozytywny.

> Będąc komuchem powiedziałbym: Poczciwy idiota. Mackiewicz nazwałby go
> nieświadomym, czyli największym poputczykiem sowietyzmu. Rządząca

Platforma

> powinna mu zapewnić ochronę.

U Lenina też tak było. Główny rdzeń jego motywacji jest pozytywny.

Kto i kiedy ci powiedział, że Leninem kierowały pozytywne motywy?
Gdy Wołodia Ulianow miał 16 lat, najpierw zmarł mu ojciec, a potem
powieszono jego starszego brata za udział w zamachu na cara Aleksandra III.
http://en.wikipedia.org/wiki/Vladimir_Lenin#Brother.27s_execution_and_radica
lization Po tym fakcie Lenin znienawidził państwo Rosyjskie i wszystko co
rosyjskie (sam był tylko w 1/4 Rosjaninem). Tacy ludzie stają sie doskonałą
pożywką dla marksistowskiej wścieklizny.
Gdyby Lenin miał dobre intencje, nie przyłączałby się do wrogów walczących z
jego krajem. Tym bardziej, że od abdykacji cara w lutym 1917 roku był to już
kraj demokratyczny. Tymczasem on na zlecenie Niemców i za niemieckie
pieniadze zrobił rebelię na tyłach rosyjskiego frontu. Wiele na to wskazuje,
że latami czekał na taką okazję.
Możesz nie lubić żałosnego Kaczusia, lecz nie porównuj go do kogoś takiego
jak Lenin.

A tobie kto i kiedy ci powiedział, że Leninem kierowały negatywne motywy?
Do są tylko domysły twoje lub tych, których kopiujesz.
Jeśli tak na tym się znasz, to powiedz, jakimi motywami kierował się np. Piłsudski i dlaczego był tak znienawidzony przez mu współczesnych?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

> Kto i kiedy ci powiedział, że Leninem kierowały pozytywne motywy?
> Gdy Wołodia Ulianow miał 16 lat, najpierw zmarł mu ojciec, a potem
> powieszono jego starszego brata za udział w zamachu na cara Aleksandra

III.

>

http://en.wikipedia.org/wiki/Vladimir_Lenin#Brother.27s_execution_and_radica

> lization Po tym fakcie Lenin znienawidził państwo Rosyjskie i wszystko

co

> rosyjskie (sam był tylko w 1/4 Rosjaninem). Tacy ludzie stają sie

doskonałą

> pożywką dla marksistowskiej wścieklizny.
> Gdyby Lenin miał dobre intencje, nie przyłączałby się do wrogów

walczących z

> jego krajem. Tym bardziej, że od abdykacji cara w lutym 1917 roku był to

już

> kraj demokratyczny. Tymczasem on na zlecenie Niemców i za niemieckie
> pieniadze zrobił rebelię na tyłach rosyjskiego frontu. Wiele na to

wskazuje,

> że latami czekał na taką okazję.
> Możesz nie lubić żałosnego Kaczusia, lecz nie porównuj go do kogoś

takiego

> jak Lenin.

A tobie kto i kiedy ci powiedział, że Leninem kierowały negatywne motywy?

Wystarczy poczytać to, co sam napisał. Podałem ci link do życiorysu Lenina w
wikipedii. Gdy znajdę czas, poszukam w sieci jego prac.

Do są tylko domysły twoje lub tych, których kopiujesz.

Ty jeszcze wierzysz w szlachetne idee bolszewików?

Jeśli tak na tym się znasz, to powiedz, jakimi motywami kierował się np.
Piłsudski

Przynajmniej dwojakimi: Negatywnymi do Rosji i pozytywnymi do Polski.

  i dlaczego był tak znienawidzony przez mu współczesnych?

Jest wiele powodów, za które można obwiniać Piłsudskiego. Był dobrym
żołnierzem, ale nigdy nie był dobrym politykiem. To nieszczęsny polski naród
obwołał go politykiem (za którego on sam nigdy wcześniej się nie uważał), to
jego najbliżsi wcisnęłi mu 'koncepcje federacyjną', której nigdy nie
zrealizował. Tak naprawdę Piłsudski zrealizował spóźnioną koncepcje endeków
układania się z Rosja ponad głowami narodów pośrednich. Koncepcja spóźniona,
gdyż w 1921 roku nie było juz Rosji, o jakiej myśleli endecy.
Za co mógłby ktoś nienawidziec Piłsudskiego? Chociażby za budowanie wolności
na trupie Rosji. Za pierwowzór Jałty, jaki podpisał z bolszewikami w Rydze w
1921 roku. Za to, że pogrzebał nadzieje narodów rozdartych na strefy
wpływów. Za to, że kazał internować sprzymierzonych żołnierzy ukraińskich i
kozackich, którzy walczyli 'za nasza i waszą' (nawet wredni Anglicy tak nie
postapili z naszymi żołnierzami). Za to, że nasłał Żeligowskiego na Wilno
każąc mu udawać 'bunt'.
Tak... Piłsudski swoja polityczną indolencją narobił Polsce i Polakom wielu
wrogów. W Rydze podpisał na swój kraj wyrok śmierci z odroczonym wykonem.
Zostawił pod domem wściekłego psa i wkrótce ta wścieklizna zaczęła walić do
drzwi i okien (Hitler, Stalin, Bandera). Na starość pozostała mu Bereza. Na
łozu śmierci nakazał Beckowi sojusz z Zachodem. Biedny Dziadek... Czy mógł
przewidzieć, że wten sposób podarował sojuszników Stalinowi? Na szczęscie
Jałty nie doczekał.
jb

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):

Jest wiele powodów, za które można obwiniać Piłsudskiego. Był dobrym
żołnierzem, ale nigdy nie był dobrym politykiem. To nieszczęsny polski naród
obwołał go politykiem (za którego on sam nigdy wcześniej się nie uważał), to
jego najbliżsi wcisnęłi mu 'koncepcje federacyjną', której nigdy nie
zrealizował.

tak o Marszalku na pewno nie napisze Polak. Tak moze napisac tylko czlowiek
zsowietyzowany.

Kiedys Ziemkiewicz napisal, w jaki sposob  po II WS, Francuzi leczyli swoje
kompleksy i sie dowartosciowywali. To byla zmudna, dluga praca, ale teraz
Francuzi nie maja zadnych kompleksow, tak jak Polacy.

To samo robia zarowno Niemcy jak i Sowieci.

Podobnie postepuja takze Zydzi np. w Polsce - ich adwokatami jest towarzystwo
skupione wokol GW., ktore broni kazdego Zyda, ich historii i ich politykow
niezaleznie jacy by nie byli nawet lajdaccy.

 Jednoczesnie napiernicza i poniza Polakow, krytykuje i osmiesza polska
historie oraz  polskich politykow.



--

Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jr7iub$kvf$1inews.gazeta.pl...

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):


> Jest wiele powodów, za które można obwiniać Piłsudskiego. Był dobrym
> żołnierzem, ale nigdy nie był dobrym politykiem. To nieszczęsny polski

naród

> obwołał go politykiem (za którego on sam nigdy wcześniej się nie

uważał), to

> jego najbliżsi wcisnęłi mu 'koncepcje federacyjną', której nigdy nie
> zrealizował.

tak o Marszalku na pewno nie napisze Polak.

Jestem antykomunistą. Najpierw trzeba być człowiekiem, a potem Polakiem.


(...)

Podobnie postepuja takze Zydzi np. w Polsce - ich adwokatami jest

towarzystwo

skupione wokol GW., ktore broni kazdego Zyda,

Wzajemny protekcjonizm na dłuzszą metę nie przynosi korzyści. Wzajemna
samopomoc żydowska jest iluzoryczna. Żydzi wiecej na tym tracą niż zyskują.


(...)

 Jednoczesnie napiernicza i poniza Polakow, krytykuje i osmiesza polska
historie oraz  polskich politykow.

Polska miała w historii wspaniałych wojskowych. Ale od kilkuset lat Polska
nie miała polityków. Chcesz wiedzieć dlaczego?
jb

W dniu 2012-06-12 18:09, jr pisze:

Jestem antykomunistą. Najpierw trzeba być człowiekiem, a potem Polakiem.

Najpierw trzeba byc czlowiekiem a dopiero potem antykomunista.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:4fd76d19$0$1228$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-06-12 18:09, jr pisze:
> Jestem antykomunistą. Najpierw trzeba być człowiekiem, a potem Polakiem.


Najpierw trzeba byc czlowiekiem a dopiero potem antykomunista.

Słuszna uwaga.
jb

W dniu 2012-06-12 20:32, jr pisze:

Jestem antykomunistą. Najpierw trzeba być człowiekiem, a potem Polakiem.

Najpierw trzeba byc czlowiekiem a dopiero potem antykomunista.

Słuszna uwaga.

Czyli twoj wtret, ze Polak moze nie byc czlowiekiem chybiony.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:4fd79237$0$26700$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-06-12 20:32, jr pisze:
>>> Jestem antykomunistą. Najpierw trzeba być człowiekiem, a potem

Polakiem.

>> Najpierw trzeba byc czlowiekiem a dopiero potem antykomunista.

> Słuszna uwaga.

Czyli twoj wtret, ze Polak moze nie byc czlowiekiem chybiony.

Gdzie ja to dziadku napisałem?
jb

W dniu 2012-06-12 22:54, jr pisze:

Czyli twoj wtret, ze Polak moze nie byc czlowiekiem chybiony.

Gdzie ja to dziadku napisałem?

Powyzej, dzieciaku.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:4fd7b05f$0$1223$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-06-12 22:54, jr pisze:
>> Czyli twoj wtret, ze Polak moze nie byc czlowiekiem chybiony.
> Gdzie ja to dziadku napisałem?


Powyzej, dzieciaku.

1) Nigdzie tego nie napisałem. Jeżeli ktos chce byc Polakiem, powinien
najpierw zadbac o swoje człowieczeństwo. Nie mozna być Polakiem hołdując
zarazem zwierzecej kulturze. Taki ktoś tylko się oszukuje. Jasne?
2) Tak samo nie można być antykomunistą z powodów jedynie doraźnych lub
estetycznych. Sowietyzm neguje człowieczeństwo, sprowadza ludzka jednostkę
do bytu nieposiadającego wolnej woli, całkowicie uzależnionego od warunków
biologiczno-fizycznych. Dlatego sowietyzm należy całkowicie zanegować.
Wszelkie próby układania sie z czerwonym dla 'dobra narodu' lub 'dla dobra
kościoła' kończą się fatalnie.
3) Nudny jesteś i męczliwy u2.
jb

W dniu 2012-06-13 00:10, jr pisze:

3) Nudny jesteś i męczliwy u2.
jb

u2

Jeśli tak na tym się znasz, to powiedz, jakimi motywami kierował się np.
Piłsudski

Przynajmniej dwojakimi: Negatywnymi do Rosji i pozytywnymi do Polski.

I dlatego został szpiegiem?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd74dbb$0$1306$65785112news.neostrada.pl...

>> Jeśli tak na tym się znasz, to powiedz, jakimi motywami kierował się

np.

>> Piłsudski
>
>
> Przynajmniej dwojakimi: Negatywnymi do Rosji i pozytywnymi do Polski.

I dlatego został szpiegiem?

Tego nie wiem.
Wiadomo tylko, że w 1918 roku żołnież niemiecki miał dość walki za swój
faterland (stawał się potencjalnym bolszewikiem). Dlatego Niemcy musieli
stworzyć państwa buforowe na wschodzie przynajmniej na okres jednego
pokolenia. Dlatego przysłali Piłsudskiego do Warszawy, dlatego kazali poddać
swoje garnizony, a broń oddać gorliwym Polakom. I to się nazywa robić
politykę w stylu niemieckim. Piłsudski tego nie potrafił. Był dobry, gdy
działał po linii niemieckiej. Zagospodarować swojego zwyciestwa już nie
potrafił.
jb

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):

Pamiętasz polskie protesty przeciw Acta? Przeciez to od nas wyszło. W kilka
dni rząd padł na kolana, tylko powiedz mi, dlaczego się udało? Otóż nie
pojawił sie tam Kaczuś ze swoimi krzyżoojczyźnianymi hasłami (pewnie sie
bał, że go wygwizdają).

tez tak myslalem, ze protest przeciwko AKTA wyszedl z Polski. Po prostu dalem sie nabrac...agenturze sowieckiej:)

Myslicie sie, tam gdzie pojawia sie Pan Kaczynski NIKT go nie wygwizduje:)

 Portugalczycy protestowali przeciwko podwyzszeniu
> wieku emerytalnego. Ludnosc Portugalii - 10,0 milionow.

Na polskie ulice wyjdzie 10 milionów. Wiesz kiedy? Gdy ludzie zapomną o
Kaczusiu. Gdy on odejdzie, naród sie obudzi, że walczy o swoje dobro, a nie
o honor idioty. Że sprawa Polski jest ich własną racja stanu, a nie żałosnym
jękiem pokonanego frustrata.

aha....wyjdzie cala Polska ....jak zrobia w postkomunistyczych mediach
propagande jakiemus kolejnemu Bolkowi. Skoro polactwo wybralo drugi raz takiego nieudacznika, klamce i oszusta jak Donaldino i obciachowa fajtlape z wasem na Prezydenta, to i kolejny raz wybierze jakiegos Lolusia:))

Polactwo nie chce zadnych zmian, woli sie taplac w blocie, gnoju i narzekac,
biadolic, uzalac sie nad swoja niedola. Dlatego wlasnie zaglosowalo na malego
cwaniaczka Donaldka, pielegnowanego pieczolowicie przez prosowiecka agenture.

Gdyby Pan Kaczynski poszedl na kolaboracje z ta agentura i postkomuszymi
oligarchami, bylby dzisiaj nie tylko premierem, ale wybrano by go na
prezydenta nawet na dwie kadencje - tak jak Kwasa.


--

Użytkownik " Observatore" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jr3j9o$8al$1inews.gazeta.pl...

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):

>
> Pamiętasz polskie protesty przeciw Acta? Przeciez to od nas wyszło. W

kilka

> dni rząd padł na kolana, tylko powiedz mi, dlaczego się udało? Otóż nie
> pojawił sie tam Kaczuś ze swoimi krzyżoojczyźnianymi hasłami (pewnie sie
> bał, że go wygwizdają).

tez tak myslalem, ze protest przeciwko AKTA wyszedl z Polski.
Po prostu dalem sie nabrac...agenturze sowieckiej:)

Myslicie sie, tam gdzie pojawia sie Pan Kaczynski NIKT go nie wygwizduje:)



>  Portugalczycy protestowali przeciwko podwyzszeniu
> > wieku emerytalnego. Ludnosc Portugalii - 10,0 milionow.

>
> Na polskie ulice wyjdzie 10 milionów. Wiesz kiedy? Gdy ludzie zapomną o
> Kaczusiu. Gdy on odejdzie, naród sie obudzi, że walczy o swoje dobro, a

nie

> o honor idioty. Że sprawa Polski jest ich własną racja stanu, a nie

żałosnym

> jękiem pokonanego frustrata.

aha....wyjdzie cala Polska ....jak zrobia w postkomunistyczych mediach
propagande jakiemus kolejnemu Bolkowi. Skoro polactwo wybralo drugi raz
takiego nieudacznika, klamce i oszusta jak Donaldino i obciachowa fajtlape
z wasem na Prezydenta, to i kolejny raz wybierze jakiegos Lolusia:))

Polactwo nie chce zadnych zmian, woli sie taplac w blocie, gnoju i

narzekac,

biadolic, uzalac sie nad swoja niedola. Dlatego wlasnie zaglosowalo na

malego

cwaniaczka Donaldka, pielegnowanego pieczolowicie przez prosowiecka

agenture.

Gdyby Pan Kaczynski poszedl na kolaboracje z ta agentura

A nie poszedł? Nie było go przy okrągłym meblu? Nie fotografował się z
Bolusiem? Nie zrobił go preziem? Kaczyński to nieudacznik, który w ogóle nie
zna sie na ludziach. Mazowiecki nie obaliłby tak szybko Olszewskiego (na
nocnej zmianie przysypiał).
jb

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):

A nie poszedł? Nie było go przy okrągłym meblu? Nie fotografował się z
Bolusiem? Nie zrobił go preziem? Kaczyński to nieudacznik, który w ogóle nie
zna sie na ludziach. Mazowiecki nie obaliłby tak szybko Olszewskiego (na
nocnej zmianie przysypiał).

a Tomasz Turowski to Jezuita, bo byl w zakonie...:)



--

Użytkownik <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jr4jp8$a48$1inews.gazeta.pl...

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):


>
> A nie poszedł? Nie było go przy okrągłym meblu? Nie fotografował się z
> Bolusiem? Nie zrobił go preziem? Kaczyński to nieudacznik, który w ogóle

nie

> zna sie na ludziach. Mazowiecki nie obaliłby tak szybko Olszewskiego (na
> nocnej zmianie przysypiał).

a Tomasz Turowski to Jezuita, bo byl w zakonie...:)

Zlitujże się człowieku! Turowski raz się pomylił (co do własnego powołania)
i teraz robi co innego. Kaczyński nieustannie się myli i wciąż chce zostać
premierem. Zamiast sprawę Bolka dobrze sobie przemyśleć, wyskoczył na ulicę
z megafonem jak błazen pomstując na 'zdrajców'. Dorosły człowiek powinien
mieć minimum wstydu. Nie można lata całe chwalić się tym, że jest się
zdradzanym.

jb

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):

Zlitujże się człowieku! Turowski raz się pomylił (co do własnego powołania)
i teraz robi co innego.

ROTFL - jaja sobie robicie tak nocna pora??



Kaczyński nieustannie się myli i wciąż chce zostać

premierem. Zamiast sprawę Bolka dobrze sobie przemyśleć, wyskoczył na ulicę
z megafonem jak błazen pomstując na 'zdrajców'.

Dorosły człowiek powinien

mieć minimum wstydu. Nie można lata całe chwalić się tym, że jest się
zdradzanym.

tak, *dorosly* czlowiek powinien KOLABOROWAC ze zdrajcami panstwa.




--

Użytkownik " Obsrvatore" <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jr5koc$7l7$1inews.gazeta.pl...

jr <bezadresu@gru.pl> napisał(a):


> Zlitujże się człowieku! Turowski raz się pomylił (co do własnego

powołania)

> i teraz robi co innego.


ROTFL - jaja sobie robicie tak nocna pora??

A co robi Turowski? Nadal nosi jezuicki habit?

Kaczyński nieustannie się myli i wciąż chce zostać
> premierem. Zamiast sprawę Bolka dobrze sobie przemyśleć, wyskoczył na

ulicę

> z megafonem jak błazen pomstując na 'zdrajców'.

Dorosły człowiek powinien
> mieć minimum wstydu. Nie można lata całe chwalić się tym, że jest się
> zdradzanym.

tak, *dorosly* czlowiek powinien KOLABOROWAC ze zdrajcami panstwa.

Czy nie widzisz żadnej alternatywy pomiedzy nieudacznictwem, a kolaboracją?
Myślę, że kryje się tu najwiekszy problem polskiej polityki. Czarno-biała
wizja: Albo cnotliwa oferma, albo przebiegła kanalia.
Mamy ogłupiałe społeczeństwo, lecz w polityce trzeba grać kartami, jakie się
posiada. Skoro przeciwnik potrafi przypodobać się prymitywnemu wyborcy,
trzeba robić to samo realizując własny program. Inaczej można ten program
wyrzucić na śmietnik (co najwyżej powiesić sobie nad łóżkiem dla
podrasowania poczucia własnej wartości). Działania PiaRowskie same w sobie
nie sa ani dobre, ani złe. To my kojarzymy je źle, gdyż źli ludzie robią z
nich użytek.
Jeżeli ktoś chce robić coś dobrego w polityce, czyli dla ogółu
społeczeństwa, powinien akceptować to społeczeństwo takim, jakim ono jest. I
metody swojej politycznej walki dostosować do okoliczności (niezależnie od
tego, czy one nam pasują, czy nie). Nie rozumiem tego, jakie zło musi stać
za kontrolą własnych emocji, za umiejętnościa wyważania własnych słów,
za sztuką bycia lubianym nawet przez tych, których osobiście się nie lubi.
Wszystkie dojrzałe tradycje duchowe świata widzą w tym cnotę. Polak jest
cnotliwy, gdy go uśmiercają na krzyżu. Nie jestem psychologiem, więc nie
wiem, czy jest to kompleks giganta, czy karła.
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr60km$tr4$4node1.news.atman.pl...

Kaczyński nieustannie się myli i wciąż chce zostać
> premierem. Zamiast sprawę Bolka dobrze sobie przemyśleć, wyskoczył na

ulicę

> z megafonem jak błazen pomstując na 'zdrajców'.

Dorosły człowiek powinien
> mieć minimum wstydu. Nie można lata całe chwalić się tym, że jest się
> zdradzanym.

tak, *dorosly* czlowiek powinien KOLABOROWAC ze zdrajcami panstwa.

Czy nie widzisz żadnej alternatywy pomiedzy nieudacznictwem, a kolaboracją?
Myślę, że kryje się tu najwiekszy problem polskiej polityki. Czarno-biała
wizja: Albo cnotliwa oferma, albo przebiegła kanalia.
Mamy ogłupiałe społeczeństwo, lecz w polityce trzeba grać kartami, jakie się
posiada.

Nie całe społeczeństwo jest ogłupiałe. Tylko około 25%.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Nie całe społeczeństwo jest ogłupiałe. Tylko około 25%.

Nie całe? Pokażę ci resztę:
Dwa lata temu doszło do największej tragedii lotniczej. Obowiązkiem każdego,
kto mieni się człowiekiem, jest szukać jej przyczyn. Tymczasem Polacy nie
znając przyczyny od razu wskazywali winnych. Od razu pojawiły się dwie
teorie wskazujące na sprawców. Jakoś mało kto w Polsce zauważył, że dowódca
budki kontrolnej na zapyziałym smoleńskim lotnisku odchodził właśnie na
emeryturę, co w tamtych realiach nie obywa się bez pełnego szkła. Pierwsze
matactwa pochodziły właśnie z tej budy (fachowo nazywanej 'wieżą'), lecz co
tam fakty! My Polacy juz wiemy, czyja to ręka, szczegóły pozostawiając
odpowiedniemu guru.
Gdyby ktoś mi bliski zginął tragicznie na czyjejś posesji, miałbym pytania
przede wszystkim do jej właściciela. Gdy tamten zaczyna mataczyć, usuwać
ślady, moim ludzkim odruchem jest podejrzewać właśnie jego. Dlatego mogę
zrozumieć rozhisteryzowane cioty od Rydzyka. Nie wiem jak nazwać wyznawców
Michnika. Nawet bezrozumny zwierz nie sra do własnego gniazda. Chyba, że
jest to hodowlane bydło, przyuczone do takich zachowań.
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr7c89$jd6$2node1.news.atman.pl...

Nie całe społeczeństwo jest ogłupiałe. Tylko około 25%.

Nie całe? Pokażę ci resztę:
Dwa lata temu doszło do największej tragedii lotniczej. Obowiązkiem każdego,
kto mieni się człowiekiem, jest szukać jej przyczyn. Tymczasem Polacy nie
znając przyczyny od razu wskazywali winnych. Od razu pojawiły się dwie
teorie wskazujące na sprawców. Jakoś mało kto w Polsce zauważył, że dowódca
budki kontrolnej na zapyziałym smoleńskim lotnisku odchodził właśnie na
emeryturę, co w tamtych realiach nie obywa się bez pełnego szkła. Pierwsze
matactwa pochodziły właśnie z tej budy (fachowo nazywanej 'wieżą'), lecz co
tam fakty! My Polacy juz wiemy, czyja to ręka, szczegóły pozostawiając
odpowiedniemu guru.
Gdyby ktoś mi bliski zginął tragicznie na czyjejś posesji, miałbym pytania
przede wszystkim do jej właściciela. Gdy tamten zaczyna mataczyć, usuwać
ślady, moim ludzkim odruchem jest podejrzewać właśnie jego. Dlatego mogę
zrozumieć rozhisteryzowane cioty od Rydzyka. Nie wiem jak nazwać wyznawców
Michnika. Nawet bezrozumny zwierz nie sra do własnego gniazda. Chyba, że
jest to hodowlane bydło, przyuczone do takich zachowań.

Jasne. Mgła, telepatia, bomba homeopatyczna, hel i co tam jeszcze... Acha, Jarosław Zbaw Polskę!
To jest właśnie te 25% i ty do nich należysz.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd73bc7$0$26696$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr7c89$jd6$2node1.news.atman.pl...
>> Nie całe społeczeństwo jest ogłupiałe. Tylko około 25%.
>>
>
> Nie całe? Pokażę ci resztę:
> Dwa lata temu doszło do największej tragedii lotniczej. Obowiązkiem

każdego,

> kto mieni się człowiekiem, jest szukać jej przyczyn. Tymczasem Polacy

nie

> znając przyczyny od razu wskazywali winnych. Od razu pojawiły się dwie
> teorie wskazujące na sprawców. Jakoś mało kto w Polsce zauważył, że

dowódca

> budki kontrolnej na zapyziałym smoleńskim lotnisku odchodził właśnie na
> emeryturę, co w tamtych realiach nie obywa się bez pełnego szkła.

Pierwsze

> matactwa pochodziły właśnie z tej budy (fachowo nazywanej 'wieżą'), lecz

co

> tam fakty! My Polacy juz wiemy, czyja to ręka, szczegóły pozostawiając
> odpowiedniemu guru.
> Gdyby ktoś mi bliski zginął tragicznie na czyjejś posesji, miałbym

pytania

> przede wszystkim do jej właściciela. Gdy tamten zaczyna mataczyć, usuwać
> ślady, moim ludzkim odruchem jest podejrzewać właśnie jego. Dlatego mogę
> zrozumieć rozhisteryzowane cioty od Rydzyka. Nie wiem jak nazwać

wyznawców

> Michnika. Nawet bezrozumny zwierz nie sra do własnego gniazda. Chyba, że
> jest to hodowlane bydło, przyuczone do takich zachowań.

Jasne. Mgła, telepatia, bomba homeopatyczna, hel i co tam jeszcze... Acha,
Jarosław Zbaw Polskę!
To jest właśnie te 25% i ty do nich należysz.

Chcesz rozmawiać, czy obrzucać sie supozycjami?
Histeryczne wywody rydzykowców nie zwalniają mnie z myślenia. Mogę sie
wstydzić za Kaczyńskiego, gdy gęga o tej katastrofie, ale mam też prawo, a
nawet ludzki obowiązek podejrzewać kogoś, kto zaciera ślady. Dlaczego
Rosjanie niszczyli drągami ten wrak? Dlaczego zatrzymali naszych
dziennikarzy? W Polsce mówi się, że prawdziwa cnota krytyki sie nie boi. Byc
może w krajach radzieckich są inne normy społeczne, być może zacieranie
śladów po wypadku jest tam dobrym obyczajem. Ja tych norm i obyczajów nie
znam i nie mam obowiazku ich poznawać.
Gdy giną moi bliscy, mam obowiązek przede wszystkim wobec nich. Żadne
obrzydzenie do Kaczyńskiego nikogo od tego nie zwalnia. Jak widzę w TV Pawła
Deresza, jak głupkowato tłumaczy się za prokuratorów, jak spolegliwie prosi
o spokój w tej sprawie, to zastanawiam się nad tym, jaki ojciec oddał mu
swoją córkę za żonę. Ja bym tego nie zrobił, bo dla komucha rodzina znaczy
mniej niż lojalność wobec czerwonego gówna.
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr7nj7$uri$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd73bc7$0$26696$65785112news.neostrada.pl...

Jasne. Mgła, telepatia, bomba homeopatyczna, hel i co tam jeszcze... Acha,
Jarosław Zbaw Polskę!
To jest właśnie te 25% i ty do nich należysz.

Chcesz rozmawiać, czy obrzucać sie supozycjami?
Histeryczne wywody rydzykowców nie zwalniają mnie z myślenia. Mogę sie
wstydzić za Kaczyńskiego, gdy gęga o tej katastrofie, ale mam też prawo, a
nawet ludzki obowiązek podejrzewać kogoś, kto zaciera ślady. Dlaczego
Rosjanie niszczyli drągami ten wrak? Dlaczego zatrzymali naszych
dziennikarzy? W Polsce mówi się, że prawdziwa cnota krytyki sie nie boi. Byc
może w krajach radzieckich są inne normy społeczne, być może zacieranie
śladów po wypadku jest tam dobrym obyczajem. Ja tych norm i obyczajów nie
znam i nie mam obowiazku ich poznawać.
Gdy giną moi bliscy, mam obowiązek przede wszystkim wobec nich. Żadne
obrzydzenie do Kaczyńskiego nikogo od tego nie zwalnia. Jak widzę w TV Pawła
Deresza, jak głupkowato tłumaczy się za prokuratorów, jak spolegliwie prosi
o spokój w tej sprawie, to zastanawiam się nad tym, jaki ojciec oddał mu
swoją córkę za żonę. Ja bym tego nie zrobił, bo dla komucha rodzina znaczy
mniej niż lojalność wobec czerwonego gówna.

A Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co jest oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w niewieścich wdziękach), tak teoretycznie?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd7637e$0$26699$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr7nj7$uri$1node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w

wiadomości

> news:4fd73bc7$0$26696$65785112news.neostrada.pl...
>> Jasne. Mgła, telepatia, bomba homeopatyczna, hel i co tam jeszcze...

Acha,

>> Jarosław Zbaw Polskę!
>> To jest właśnie te 25% i ty do nich należysz.
>>
>
> Chcesz rozmawiać, czy obrzucać sie supozycjami?
> Histeryczne wywody rydzykowców nie zwalniają mnie z myślenia. Mogę sie
> wstydzić za Kaczyńskiego, gdy gęga o tej katastrofie, ale mam też prawo,

a

> nawet ludzki obowiązek podejrzewać kogoś, kto zaciera ślady. Dlaczego
> Rosjanie niszczyli drągami ten wrak? Dlaczego zatrzymali naszych
> dziennikarzy? W Polsce mówi się, że prawdziwa cnota krytyki sie nie boi.

Byc

> może w krajach radzieckich są inne normy społeczne, być może zacieranie
> śladów po wypadku jest tam dobrym obyczajem. Ja tych norm i obyczajów

nie

> znam i nie mam obowiazku ich poznawać.
> Gdy giną moi bliscy, mam obowiązek przede wszystkim wobec nich. Żadne
> obrzydzenie do Kaczyńskiego nikogo od tego nie zwalnia. Jak widzę w TV

Pawła

> Deresza, jak głupkowato tłumaczy się za prokuratorów, jak spolegliwie

prosi

> o spokój w tej sprawie, to zastanawiam się nad tym, jaki ojciec oddał mu
> swoją córkę za żonę. Ja bym tego nie zrobił, bo dla komucha rodzina

znaczy

> mniej niż lojalność wobec czerwonego gówna.

A Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co

jest

oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w

niewieścich

wdziękach)

Gdyby był żonaty, byłby bardziej dojrzały emocjonalnie i zrównoważony. Być
może w ogóle nie poszedłby wtedy do polityki (przynajmniej taki warunek bym
mu postawił).
jb


, tak teoretycznie?

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr7qcv$20v$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd7637e$0$26699$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr7nj7$uri$1node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w

wiadomości

> news:4fd73bc7$0$26696$65785112news.neostrada.pl...
>> Jasne. Mgła, telepatia, bomba homeopatyczna, hel i co tam jeszcze...

Acha,

>> Jarosław Zbaw Polskę!
>> To jest właśnie te 25% i ty do nich należysz.
>>
>
> Chcesz rozmawiać, czy obrzucać sie supozycjami?
> Histeryczne wywody rydzykowców nie zwalniają mnie z myślenia. Mogę sie
> wstydzić za Kaczyńskiego, gdy gęga o tej katastrofie, ale mam też prawo,

a

> nawet ludzki obowiązek podejrzewać kogoś, kto zaciera ślady. Dlaczego
> Rosjanie niszczyli drągami ten wrak? Dlaczego zatrzymali naszych
> dziennikarzy? W Polsce mówi się, że prawdziwa cnota krytyki sie nie boi.

Byc

> może w krajach radzieckich są inne normy społeczne, być może zacieranie
> śladów po wypadku jest tam dobrym obyczajem. Ja tych norm i obyczajów

nie

> znam i nie mam obowiazku ich poznawać.
> Gdy giną moi bliscy, mam obowiązek przede wszystkim wobec nich. Żadne
> obrzydzenie do Kaczyńskiego nikogo od tego nie zwalnia. Jak widzę w TV

Pawła

> Deresza, jak głupkowato tłumaczy się za prokuratorów, jak spolegliwie

prosi

> o spokój w tej sprawie, to zastanawiam się nad tym, jaki ojciec oddał mu
> swoją córkę za żonę. Ja bym tego nie zrobił, bo dla komucha rodzina

znaczy

> mniej niż lojalność wobec czerwonego gówna.

A Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co

jest

oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w

niewieścich

wdziękach)

Gdyby był żonaty, byłby bardziej dojrzały emocjonalnie i zrównoważony. Być
może w ogóle nie poszedłby wtedy do polityki (przynajmniej taki warunek bym
mu postawił).

Nie potrafisz odpowiedzieć. Na każde pytanie w odpowiedzi meandrujesz.
To jak? dałbyś?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

>> > Gdy giną moi bliscy, mam obowiązek przede wszystkim wobec nich. Żadne
>> > obrzydzenie do Kaczyńskiego nikogo od tego nie zwalnia. Jak widzę w

TV

> Pawła
>> > Deresza, jak głupkowato tłumaczy się za prokuratorów, jak spolegliwie
> prosi
>> > o spokój w tej sprawie, to zastanawiam się nad tym, jaki ojciec oddał

mu

>> > swoją córkę za żonę. Ja bym tego nie zrobił, bo dla komucha rodzina
> znaczy
>> > mniej niż lojalność wobec czerwonego gówna.
>>
>> A Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co
> jest
>> oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w
> niewieścich
>> wdziękach)
>
> Gdyby był żonaty, byłby bardziej dojrzały emocjonalnie i zrównoważony.

Być

> może w ogóle nie poszedłby wtedy do polityki (przynajmniej taki warunek

bym

> mu postawił).

Nie potrafisz odpowiedzieć.

Nie potrafie powiedzieć, jakim człowiekiem byłby Jarosław Kaczyński, gdyby
zajmował się na przykład muzyką.
Gdyby był politykiem, w żadnym wypadku. Wszyscy interesowaliby się panią
Kaczyńską (bo skoro jej mąż taki jeleń, to pewnie i ona go zdradza:)
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr81tm$fo4$1node2.news.atman.pl...

>> > Gdy giną moi bliscy, mam obowiązek przede wszystkim wobec nich. Żadne
>> > obrzydzenie do Kaczyńskiego nikogo od tego nie zwalnia. Jak widzę w

TV

> Pawła
>> > Deresza, jak głupkowato tłumaczy się za prokuratorów, jak spolegliwie
> prosi
>> > o spokój w tej sprawie, to zastanawiam się nad tym, jaki ojciec oddał

mu

>> > swoją córkę za żonę. Ja bym tego nie zrobił, bo dla komucha rodzina
> znaczy
>> > mniej niż lojalność wobec czerwonego gówna.
>>
>> A Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co
> jest
>> oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w
> niewieścich
>> wdziękach)
>
> Gdyby był żonaty, byłby bardziej dojrzały emocjonalnie i zrównoważony.

Być

> może w ogóle nie poszedłby wtedy do polityki (przynajmniej taki warunek

bym

> mu postawił).

Nie potrafisz odpowiedzieć.

Nie potrafie powiedzieć, jakim człowiekiem byłby Jarosław Kaczyński, gdyby
zajmował się na przykład muzyką.
Gdyby był politykiem, w żadnym wypadku. Wszyscy interesowaliby się panią
Kaczyńską (bo skoro jej mąż taki jeleń, to pewnie i ona go zdradza:)

Nie weksluj. Przecież jest politykiem. Odpowiedz na proste pytanie:
Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co jest
oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w niewieścich
wdziękach), tak teoretycznie?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd78cfd$0$1215$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr81tm$fo4$1node2.news.atman.pl...
>> >> > Gdy giną moi bliscy, mam obowiązek przede wszystkim wobec nich.

Żadne

>> >> > obrzydzenie do Kaczyńskiego nikogo od tego nie zwalnia. Jak widzę

w

> TV
>> > Pawła
>> >> > Deresza, jak głupkowato tłumaczy się za prokuratorów, jak

spolegliwie

>> > prosi
>> >> > o spokój w tej sprawie, to zastanawiam się nad tym, jaki ojciec

oddał

> mu
>> >> > swoją córkę za żonę. Ja bym tego nie zrobił, bo dla komucha

rodzina

>> > znaczy
>> >> > mniej niż lojalność wobec czerwonego gówna.
>> >>
>> >> A Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał

(co

>> > jest
>> >> oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w
>> > niewieścich
>> >> wdziękach)
>> >
>> > Gdyby był żonaty, byłby bardziej dojrzały emocjonalnie i

zrównoważony.

> Być
>> > może w ogóle nie poszedłby wtedy do polityki (przynajmniej taki

warunek

> bym
>> > mu postawił).
>>
>> Nie potrafisz odpowiedzieć.
>
> Nie potrafie powiedzieć, jakim człowiekiem byłby Jarosław Kaczyński,

gdyby

> zajmował się na przykład muzyką.
> Gdyby był politykiem, w żadnym wypadku. Wszyscy interesowaliby się panią
> Kaczyńską (bo skoro jej mąż taki jeleń, to pewnie i ona go zdradza:)

Nie weksluj. Przecież jest politykiem.

Skoro tak, to wypowiedziałem się jednoznacznie i nie zamierzam się powtarzać
(nie jestem na przesłuchaniu).
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr8aes$npk$1node2.news.atman.pl...

Skoro tak, to wypowiedziałem się jednoznacznie i nie zamierzam się powtarzać

(nie jestem na przesłuchaniu).

Boisz się odpowiedzieć i wycinasz niewygodne gragmenty?
Powtórka:

Odpowiedz na proste pytanie:
Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co jest
oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w niewieścich
wdziękach), tak teoretycznie?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją
karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd7af39$0$26690$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr8aes$npk$1node2.news.atman.pl...
>> Skoro tak, to wypowiedziałem się jednoznacznie i nie zamierzam się

powtarzać

> (nie jestem na przesłuchaniu).

Boisz się odpowiedzieć i wycinasz niewygodne gragmenty?
Powtórka:

Odpowiedz na proste pytanie:
Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co jest
oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w

niewieścich

wdziękach), tak teoretycznie?

Panie poruczniku, chce mi sie spać. Proszę się nie obrażać, ale podczas
meczu Polska-Rosja wipiłem parę piw. A głowę mam słabiutką, więc idę do
wyra. Dobranoc Panu!
jb

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości news:jr8f3q$s45$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd7af39$0$26690$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr8aes$npk$1node2.news.atman.pl...
>> Skoro tak, to wypowiedziałem się jednoznacznie i nie zamierzam się

powtarzać

> (nie jestem na przesłuchaniu).

Boisz się odpowiedzieć i wycinasz niewygodne gragmenty?
Powtórka:

Odpowiedz na proste pytanie:
Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co jest
oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w

niewieścich

wdziękach), tak teoretycznie?

Panie poruczniku, chce mi sie spać. Proszę się nie obrażać, ale podczas
meczu Polska-Rosja wipiłem parę piw. A głowę mam słabiutką, więc idę do
wyra. Dobranoc Panu!

Nie musisz odpowiadać. Wszystko wiadome. Kaczyńskiego tak kochasz, że nie chcesz i nie możesz mu sprawić jakiejkolwiek przykrości.
I to byłoby na tyle w tym wątku.
Howgh!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:4fd83797$0$1309$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
news:jr8f3q$s45$1node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w

wiadomości

> news:4fd7af39$0$26690$65785112news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "jr" <bezadresu@gru.pl> napisał w wiadomości
>> news:jr8aes$npk$1node2.news.atman.pl...
>> >> Skoro tak, to wypowiedziałem się jednoznacznie i nie zamierzam się
> powtarzać
>> > (nie jestem na przesłuchaniu).
>>
>> Boisz się odpowiedzieć i wycinasz niewygodne gragmenty?
>> Powtórka:
>>
>> Odpowiedz na proste pytanie:
>> Kaczyńskiemu dałbyś za żonę córkę, gdybyś ją miał i on ją chciał (co

jest

>> oczywiście niemożliwe - chodzi o Kaczyńskiego - on coś nie gustuje w
> niewieścich
>> wdziękach), tak teoretycznie?
>>
>
> Panie poruczniku, chce mi sie spać. Proszę się nie obrażać, ale podczas
> meczu Polska-Rosja wipiłem parę piw. A głowę mam słabiutką, więc idę do
> wyra. Dobranoc Panu!

Nie musisz odpowiadać. Wszystko wiadome. Kaczyńskiego tak kochasz, że nie

chcesz

i nie możesz mu sprawić jakiejkolwiek przykrości.
I to byłoby na tyle w tym wątku.
Howgh!

Obiecałeś Idzikowski, że powstrzymasz się od personalnych supozycji w
moim kieruku. Złamałeś swoje 'Howgh!', więc kolej na moją opinię na twój
temat:
Masz mentalność ubeka Idzikowski. Wklejasz uporczywie swoje pytanie, jakbyś
w ręce trzymał pałkę. Chcesz odpowiedzi koniecznie w takiej formie i treści,
która wyleczy twoje frustracje. Nie wystarczy ci to, co jest? Trudno- takie
jest zycie. Howgh!

 Mazowiecki nie obaliłby tak szybko Olszewskiego (na

nocnej zmianie przysypiał).

Dla wyjasnienia:
W przeciwieństwie do wałka Mazowiecki do urodzony figurant. Tymczasem na
'nocnych zmianach' trzeba przejawiać inicjatywę i działać szybko (poza tym
jest starszy od tamtego...)
Co do Kaczyńskiego:
Żeby znać się na ludziach, nie wystarczy wnikać w czyjeś intencje (co i tak
okazało się zabiegiem próżnym). Trzeba także znać potencjał czyichś
możliwości. Z dwojga złego Mazowiecki był mniejszym.
jb

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:4fd3d6c4$0$26691$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-06-10 01:02, Chiron pisze:
> Może jak Polska odpadnie na Euro, to skończą się igrzyska- i kogoś
> zainteresuje, że padł ofiarą kradzieży zuchwałej?


Sadze, ze odpadnie. Toz to zbieranina cudzoziemcow, ktorzy nigdy za
wiele serca nie wloza za Polske.

No tak u2... W druzynie niemieckiej grają sami aryjczycy (podolen-volk). A w
drużynie rosyjskiej niewolnicy z Czeczenii i dlatego ruskie dostają kopy.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2012-06-09 22:10,  Canucki pisze:
> Krzysztof Canucki
> > -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/


Uff, ale gwno :-)

Obawiam sie, ze te szanse Polacy zmarnuja. Jesli tak jak Pan zamiast zajac sie meritum beda rozwazac mozliwosci polskiego futbolu albo oceniac tresc wypowiedzi na podstawie adresu internetowego.  Jestem zalogowany tam gdzie jestem i nie ma chyba w tym nic dziwnego ani zlego. Inni tez tak robia.
Rydzyk np. korzystal z nadajnika w Rosji a "wesola paczka" jednego z polskojezycznych studiow w Toronto wybrzydzala na hymn amerykanski i USA...
korzystajac z nadajnuka w Youngstown w stanie Nowy York.

Krzysztof Canucki

--

Użytkownik " Canucki" <canucki.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jr0ak1$cpn$1inews.gazeta.pl...

Remis z Grecja juz jest. Jeszcze tylko przegrana z Rosja i remis lub
przegrana z Czechami i jest szansa, ze jak druzyna polskich pilkarzy nie
odniesie sukcesu, to Polacy zajma sie wreszcie sprawami naprawde waznymi
dla przetrwania i rozwoju Narodu Polskiego i Rzeczypospolitej.

Krzysztof Canucki

Sport nie może stawać się rzeczywistością zastępczą. Tymczasem taką własiie
manipulacją sportem posługiwał się w Polsce najpierw Kwaśniewski, potem
Tusk. Mamy więc zastępczy patriotyzm, igrzyska zamiast chleba, czyli opium
dla głupkowatego ludu. Szkoda tylko, że zakompleksiony Kaczyński wziął całe
odium na siebie (to już jego specjalność).

Pozdrawiam
Jacek

W dniu 2012-06-09 22:10,  Canucki pisze:

Remis z Grecja juz jest. Jeszcze tylko przegrana z Rosja i remis lub
przegrana z Czechami i jest szansa, ze jak druzyna polskich pilkarzy nie
odniesie sukcesu, to Polacy zajma sie wreszcie sprawami naprawde waznymi
dla przetrwania i rozwoju Narodu Polskiego i Rzeczypospolitej.

Krzysztof Canucki

Nikła to szansa na zmiany. Kolesie w repertuarze mają jeszcze sporo opcji na to żeby skutecznie odwracać uwagę społeczną od naprawdę istotnych spraw..

Nikła to szansa na zmiany. Kolesie w repertuarze mają jeszcze sporo opcji na to żeby skutecznie odwracać uwagę społeczną od naprawdę istotnych spraw..

Podobno bezrobocie wzrosnie po Euro2012, i dobrze. Robole nie upomna sie o wiecej. Ale za to lokomotywy beda tansze:)


--

W dniu 2012-06-12 14:58,  swstr pisze:

Nikła to szansa na zmiany. Kolesie w repertuarze mają jeszcze sporo
opcji na to żeby skutecznie odwracać uwagę społeczną od naprawdę
istotnych spraw..

Podobno bezrobocie wzrosnie po Euro2012, i dobrze. Robole nie upomna sie o
wiecej. Ale za to lokomotywy beda tansze:)

I tłoki do silników Wankla.. Tak, Polska pod panowaniem Tuska to kraj gdzie nawet śmierć jest problemem.

Użytkownik " swstr" <swstr.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jr7ee0$8nr$1inews.gazeta.pl...

Nikła to szansa na zmiany. Kolesie w repertuarze mają jeszcze sporo
opcji na to żeby skutecznie odwracać uwagę społeczną od naprawdę
istotnych spraw..

Podobno bezrobocie wzrosnie po Euro2012, i dobrze. Robole nie upomna sie o
wiecej. Ale za to lokomotywy beda tansze:)

A co to są lokomotywy?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".