Data: 2011-03-15 20:15:08 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
Proszę o poradę. W latach 2001 do 2005 uzyskałem dochody w ramach niezarejestrowanej indywidualnej działalności usługowej (szara strefa), których nie mam z żaden sposób udokumentowanych. Obecnie od pięciu lat nigdzie nie pracuję i chcę kupić za gotówkę mieszkanie. Jak mogę w ramach istniejącego prawa podatkowego wytłumaczyć się z posiadanych środków pieniężnych w przypadku wezwania do Urzędu Skarbowego i jakie grożą mi ewentualne sankcje karno-skarbowe?
|
|
Data: 2011-03-15 20:33:30 | |
Autor: Liwiusz | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-15 20:15, Bronek pisze:
Proszę o poradę. W latach 2001 do 2005 uzyskałem dochody w ramach Za jaką kwotę chcesz kupić mieszkanie? -- Liwiusz |
|
Data: 2011-03-15 20:44:22 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
350 tys. zł
|
|
Data: 2011-03-15 20:48:24 | |
Autor: elephanto | |
Szara strefa | |
W dniu 15-03-2011 20:15, Bronek pisze:
ProszÄ o poradÄ. W latach 2001 do 2005 uzyskaĹem dochody w ramach NierzÄ d. -- Adam |
|
Data: 2011-03-15 20:52:50 | |
Autor: tomek | |
Szara strefa | |
Dnia 2011-03-15, o godz. 20:48:24
elephanto <elephanto@cut.it.gmail.com> napisał(a): W dniu 15-03-2011 20:15, Bronek pisze: Tylko musiałby popracować obcęgami nad swoim ekhm.. odbytem, bo czytałem że skarbówka zaczęła ochoczo weryfikować wszelkie okoliczności i dowody rzeczowe związane z nierządem. Tomek |
|
Data: 2011-03-15 20:57:11 | |
Autor: Liwiusz | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-15 20:52, tomek pisze:
Dnia 2011-03-15, o godz. 20:48:24 Jeśli ma od kogo "pożyczyć", to może spróbować to bezpłatnie (bez PCC) uwiarygodnić to wekslem: http://www.remitent.pl/weksel-a-podatek-od-czynnosci-cywilnoprawnych-od-pozyczki/322 -- Liwiusz |
|
Data: 2011-03-15 21:05:23 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
Nikt mi nie pożyczy, bo ludzie nikomu nie ufają.
|
|
Data: 2011-03-15 21:08:46 | |
Autor: Liwiusz | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-15 21:05, Bronek pisze:
Nikt mi nie pożyczy, bo ludzie nikomu nie ufają. Nie chodzi, aby ci ktoś pożyczył, tylko aby powiedział, że pożyczył. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-03-15 21:14:16 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
Ale Urząd może to zweryfikować i jeszcze muszę mieć weksel. |
|
Data: 2011-03-15 21:33:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-15 21:14, Bronek pisze:
Ale Urząd może to zweryfikować i jeszcze muszę mieć weksel. To też na tym myk polega, aby taki weksel wystawić. >"Pożyczkodawca" może być zobowiązany przed US do wykazania skąd >miał środki które pożyczył. Dlatego też pytałem się, czy miałbyś od kogoś "pożyczyć", tzn. czy ktoś miałby taką kwotę z legalnych dochodów. Generalnie pole manewru masz niewielkie. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-03-15 21:39:34 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
Nie znam nikogo, kto miałby legalnie takie środki pieniężne.
|
|
Data: 2011-03-15 21:17:21 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
"Pożyczkodawca" może być zobowiązany przed US do wykazania skąd miał środki które pożyczył.
|
|
Data: 2011-03-15 20:52:57 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Szara strefa | |
Tue, 15 Mar 2011 20:15:08 +0100, w <ilodsr$el9$1@news.net.icm.edu.pl>, "Bronek"
<krokodyl@upcpoczta.pl> napisał(-a): Proszę o poradę. W latach 2001 do 2005 uzyskałem dochody w ramach niezarejestrowanej indywidualnej działalności usługowej (szara strefa), których nie mam z żaden sposób udokumentowanych. Obecnie od pięciu lat nigdzie nie pracuję i chcę kupić za gotówkę mieszkanie. Jak mogę w ramach istniejącego prawa podatkowego wytłumaczyć się z posiadanych środków pieniężnych w przypadku wezwania do Urzędu Skarbowego i jakie grożą mi ewentualne sankcje karno-skarbowe? Może weź na kredyt i od razu go spłać? :) |
|
Data: 2011-03-15 20:55:26 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
Kredytu nie dostanę bo nie mam dochodu.
|
|
Data: 2011-03-15 22:55:05 | |
Autor: mvoicem | |
Szara strefa | |
(15.03.2011 20:15), Bronek wrote:
Proszę o poradę. W latach 2001 do 2005 uzyskałem dochody w ramach niezarejestrowanej indywidualnej działalności usługowej (szara strefa), których nie mam z żaden sposób udokumentowanych. Obecnie od pięciu lat nigdzie nie pracuję i chcę kupić za gotówkę mieszkanie. Jak mogę w ramach istniejącego prawa podatkowego wytłumaczyć się z posiadanych środków pieniężnych w przypadku wezwania do Urzędu Skarbowego i jakie grożą mi ewentualne sankcje karno-skarbowe? Czy masz dowody na to że uzyskałeś te dochody? W sensie - czy jesteś w stanie wykazać że te 350 tys zł miałeś już np. w 2004 roku? Jeżeli tak, to jeszcze niedawno to wyglądało (i chyba wygląda, ale może coś się zmieniło?) tak, że za 2004 rok składasz zeznanie w 2005, więc od końca 2005 roku 5 lat mija 31 grudnia 2010, więc pieniędzmi które "na szaro" zarobiłeś w 2004 roku możesz spokojnie się posługiwać - przedawnione. I nie wiem po co to kombinowanie z wekslami. Inna sprawa, że jakbyś od tych pieniędzy zapłacił wtedy podatek, to dzisiaj byś miał grubo więcej z odsetek (bo zakładam że trzymasz je gdzieś "w materacu", nie na koncie). p. m. |
|
Data: 2011-03-15 23:23:02 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
Nie mam dowodu, w jakim okresie uzyskałem ten dochód.
|
|
Data: 2011-03-16 00:20:40 | |
Autor: tomek | |
Szara strefa | |
Dnia 2011-03-15, o godz. 22:55:05
mvoicem <mvoicem@gmail.com> napisał(a): (15.03.2011 20:15), Bronek wrote: Ale podatek od dochodów ze źródeł nieujawnionych się nie przedawnia niestety. Tomek |
|
Data: 2011-03-16 09:45:42 | |
Autor: gonia | |
Szara strefa | |
W dniu 16-03-2011 00:20, tomek pisze:
Dnia 2011-03-15, o godz. 22:55:05 No przecież chodzi o ujawnienie tego, co nie zostało zgłoszone do opodatkowania;> jedynie w PCC i spadkach mamy dla takich sytuacji moment powstania obowiązku podatkowego w momencie powołania się na takową okoliczność - i tu faktycznie się nie przedawnia |
|
Data: 2011-03-16 10:14:10 | |
Autor: tomek | |
Szara strefa | |
Dnia 2011-03-16, o godz. 09:45:42
gonia <goniek@wp.pl> napisał(a): W dniu 16-03-2011 00:20, tomek pisze: Racja, mea culpa. Tomek |
|
Data: 2011-03-16 10:42:40 | |
Autor: mvoicem | |
Szara strefa | |
(16.03.2011 09:45), gonia wrote:
W dniu 16-03-2011 00:20, tomek pisze:[...] Jeżeli tak, to jeszcze niedawno to wyglądało (i chyba wygląda, ale Pytanie - czy jeżeliby miał dowody, wystarczyłoby że to byłyby dowody na to że w tym czasie miał taką sumę? Czy też musiałby jeszcze wykazać że to są *te same pieniądze* które dzisiaj wydał na mieszkanie? Czy jakby co US nie stałby na stanowisku że owszem, tamte podatki się przedawniły i trudno, ale w międzyczasie to on te pieniądze mógł wydać i te pieniądze którymi się dzisiaj posługuje to mogą być jakieś zupełnie nowe, później na czarno zarobione? p. m. |
|
Data: 2011-03-16 16:14:00 | |
Autor: SDD | |
Szara strefa | |
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4d80c424$0$2453$65785112news.neostrada.pl... Pytanie - czy jeżeliby miał dowody, wystarczyłoby że to byłyby dowody na A to pieniadze jednej osoby sa jakos rozroznialne? Dziela sie, na "te" i "tamte" Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-03-16 16:31:16 | |
Autor: mvoicem | |
Szara strefa | |
(16.03.2011 16:14), SDD wrote:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4d80c424$0$2453$65785112news.neostrada.pl... Może trochę niejasno napisałem. Powiedzmy że kupuję sobie mieszkanie za 100 tys zł. US wyraża zainteresowanie skąd wziąłem takie pieniądze, na co odpowiadam że w latach 1990-2000 udzielałem korepetycji na czarno, zarabiając po 833zł miesięcznie, z czego uzbierało się jak raz 100 tys zł, które teraz wydaję. Mam dowody na to że rzeczywiście wtedy miałem takie "czarne dochody". Urząd Skarbowy będzie słusznie podejrzewał, że te 800zł szło na wspomożenie domowego budżetu zaś 100 tys mam z jakichś nowszych dochodów. I co w takiej sytuacji? Czy a) US może sobie swoje podejrzenia "wsadzić" i ma mi udowodnić że tak nie było, czy też b)ja mam wykazać że te pieniądze nie tylko zdobyłem ale przetrzymałem do dnia dzisiejszego? Obstawiam że (b), bo gdyby prawdziwe było (a), to do jakiejś granicy każdą kwotę dało by się uzasadnić sumą wszystkich przeszłych dochodów, z tygodniówkami od rodziców włącznie, ściemniając że piwa się nie piło, do kina sie nie chodziło, o suchym chlebie i wodzie się żyło i się ciułało. p. m. |
|
Data: 2011-03-16 18:30:54 | |
Autor: SDD | |
Szara strefa | |
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4d80d7c4$0$2504$65785112news.neostrada.pl... Obstawiam że (b), bo gdyby prawdziwe było (a), to do jakiejś granicy IMHO organ orzeknie jak mu sie bedzie podobalo (bardziej na pewno atrakcyjnie dlan wyglada wlasnie (b). Jak sie komus nie bedzie podobalo, to sad - a ten orzeka m.in. "zgodnie z doswiadczeniem zyiowym" (czy jakos tak...) Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-03-17 08:29:16 | |
Autor: mvoicem | |
Szara strefa | |
(16.03.2011 18:30), SDD wrote:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4d80d7c4$0$2504$65785112news.neostrada.pl... Czyli innymi słowy, nawet jak minęło ustawowe 5+1(+1) lat i się ma wszystko udokumentowane, to nie ma gwarancji że się uniknie kłopotów :/ - wystarczy trafić w inne doświadczenie życiowe sędziego. p. m. |
|
Data: 2011-03-17 09:10:06 | |
Autor: Dobi | |
Szara strefa | |
Proszę o poradę. W latach 2001 do 2005 uzyskałem dochody w ramach niezarejestrowanej indywidualnej działalności usługowej (szara strefa), których nie mam z żaden sposób udokumentowanych. Obecnie od pięciu lat nigdzie nie pracuję i chcę kupić za gotówkę mieszkanie. Jak mogę w ramach istniejącego prawa podatkowego wytłumaczyć się z posiadanych środków pieniężnych w przypadku wezwania do Urzędu Skarbowego i jakie grożą mi ewentualne sankcje karno-skarbowe?Jak nie masz dowodów że uzyskałeś dochód to pól sukcesu, Drugie pól sukcesu, to żeby nie było przykładowo z okresu 2 lat papierów dotyczących zobowiązań imiennych na terenie Polski np. rachunku z elektrowni, gazowni czy za telefon (prepaid może być). 1) Idziesz do Urzędu Celnego (wcale nie musisz na granicy) i zgłaszasz że przywiozłeś z UE worek pieniędzy (ten co masz na mieszkanie). 2) Jak cię w Skarbówce spytają skąd są pieniądze to oświadczasz że przez 2 lata sadziłeś na czarno kwiaty w Holandii, w kraju nie byłeś przez te 2 lata kalendarzowe, ba nawet nie zadzwoniłeś do domu. No a pieniądze przywiozłeś w doniczce po kwiatach, i tu masz kwit z Urzędu Celnego... Voila Dobi ps. obowiązek meldunkowy dzisiaj to fikcja, ale nie może być na ciebie wystawiana faktura imienna w Polsce przez wspomniany okres. |
|
Data: 2011-03-17 13:55:11 | |
Autor: Maseł | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-17 09:10, Dobi pisze:
ps. obowiązek meldunkowy dzisiaj to fikcja, Od jutra zaczynam brac faktury imienne przy kazdej mosliwej okazji (marchewka, pietruszka, ...) - za kazdym razem na innego znajomego, o ktorym wiem, ze wyjechal za granice. Bede mial ich pozniej w garsci :-) Pozdro Maseł |
|
Data: 2011-03-17 15:05:25 | |
Autor: Dobi | |
Szara strefa | |
Rozumiem że miara spełnienia wielu rodaków jest trzymanie znajomych i sąsiadów w garści?ale nie może być na ciebie wystawiana faktura imienna w Polsce przez Zwyczajnie pytający musi ponad wszelka wątpliwość mięć możliwość dowiedzenia przed sądem, że nie był rezydentem naszej małej republiki bananowej. Żyjemy w UE i nikt nie ma obowiązku zostać niewolnikiem naszego burdelu podatkowego. Choć wiadomo że na każdego bata znajdzie sie inny i często jeszcze większy:) pozdrawiam Dobi |
|
Data: 2011-03-18 13:53:47 | |
Autor: Maseł | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-17 15:05, Dobi pisze:
Rozumiem że miara spełnienia wielu rodaków jest trzymanie znajomych iale nie może być na ciebie wystawiana faktura imienna w Polsce przezOd jutra zaczynam brac faktury imienne przy kazdej mosliwej okazji Pewnie tak... Zwyczajnie pytający musi ponad wszelka wątpliwość mięć możliwość OK, czyli zarzut polegajacy na tym, ze ktos, gdzies wystawil fakture na nasze nazwisko obalilismy. BTW - odwracajac argumentacje dotyczaca faktur - czesto zdarza mi sie byc poza granicami naszego pieknego kraju i tam brac ichnie odpowiedniki naszych faktur. Czy w zwiazku z tym, jak uzbieram ich odpowiedni plik, to moge starac sie o rezydenture w tych krajach? Żyjemy w UE i nikt nie ma obowiązku zostać niewolnikiem naszego burdelu Ale ten bat z fakturami okazal sie wyjatkowo "bezbolesny"... Pozdro Maseł |
|
Data: 2011-03-21 08:12:57 | |
Autor: Dobi | |
Szara strefa | |
OK, czyli zarzut polegajacy na tym, ze ktos, gdzies wystawil fakture na Oczywiście. A po kilku latach płacenia podatków, nawet starać o obywatelstwo. Realnie to nie do końca, poruszyłeś tematu jednej faktury,Żyjemy w UE i nikt nie ma obowiązku zostać niewolnikiem naszego burdelu a całkiem inaczej wygląda sprawa jak masz dziesiątki jak nie setki faktur. Wtedy tłumaczenie sie: - wysoki sądzie te faktury od przyjaciół królika... Hmm raczej to nie przejdzie. Zbyt grubymi nićmi szyte. pozdrawiam Dobi |
|
Data: 2011-03-21 14:48:11 | |
Autor: Maseł | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-21 08:12, Dobi pisze:
OK, czyli zarzut polegajacy na tym, ze ktos, gdzies wystawil fakture naOczywiście. A po kilku latach płacenia podatków, nawet starać o Hmmm - a wlasnie podatkow chceilismy uniknac.... Realnie to nie do końca, poruszyłeś tematu jednej faktury,Żyjemy w UE i nikt nie ma obowiązku zostać niewolnikiem naszego burdeluAle ten bat z fakturami okazal sie wyjatkowo "bezbolesny"... Ja? nic nie poruszalem!!! To ty kazales sie bac tej jednej faktury wystawionej na mnie w okresie ktory chaialbym wskazac jako okres "niezamieszkiwania" w kraju. Ja tylko pokazuje absurd tego zalozenia (i potencjalne ryzyko zwiazane z proba stosowania takiego podejscia). a całkiem inaczej wygląda sprawa jak masz dziesiątki jak nie setki faktur. Serio? Gdybym dzisiaj spakowal manatki, to bedzie mnie po swiece scigac okolo 10 faktur wystawianych mi co miesiac przez rozne instytucje (czynsz, prad, gaz, telefony, internety, kablowki, abonament RTV) do tego raty kredytow, a nawet podatki od nieruchomosci... Co wiecej - moge sie tu nie zjawiac i przez 5 lat a i tak wszystko bede w stanie uregulowac na czas. I wg. Ciebie w dalszym ciagu bede mial problemy z udowodnieniem, ze "ja tu juz nie mieszkam"? Pozdro Maseł |
|
Data: 2011-03-21 16:03:22 | |
Autor: Dobi | |
Szara strefa | |
Ja? nic nie poruszalem!!! To ty kazales sie bac tej jednej faktury Potencjalne ryzyko poniesie Pytający, Rozstrzygnie administracja, wdrażając swoje procedury choćby wyegzekwowania podatków, a nie my:) a całkiem inaczej wygląda sprawa jak masz dziesiątki jak nie setki faktur. Życzysz sobie ścisłych definicji czegoś co jest ogólnikowe? Nie dostaniesz ich, nikt Ci w Internecie tego nie da, samemu musisz wysilić wyobraźnie. Serio. Ułatwię Ci to, musisz pójść do biblioteki i poszukać terminów "rezydent" oraz "Publiczne prawo międzynarodowe". Możesz sie zdziwić że zawarte w nim definicje, nie są ścisłe ba bywają że są odmienne w różnych krajach. Sądzisz że wyobraźnia Cie nie zawiedzie? Pozdrawiam Dobi |
|
Data: 2011-03-18 13:51:42 | |
Autor: Maseł | |
Szara strefa | |
W dniu 2011-03-17 13:55, \n pisze:
W dniu 17-03-2011 13:55, Maseł pisze: Ja tylko niose pomoc poszkodowanym przez mojego przedpisce - po prostu sprowadzam jego argument do oczywistego absurdu... Pozdro Maseł |
|
Data: 2011-03-18 16:13:55 | |
Autor: Papa5murf | |
Szara strefa | |
Órzytkownik "Bronek" napisał:
Proszę o poradę. W latach 2001 do 2005 uzyskałem dochody w ramach wymelduj się na rok czasu i udawaj że wyjechałeś za granicę a po roku się znowu zamelduj, w razie czego powiesz że zarobiłęś za granicą!:O) albo że plemiel z ekiPO zapłącili ci za Bunga Bunga!:O) |
|
Data: 2011-03-18 22:23:35 | |
Autor: Bronek | |
Szara strefa | |
Ale dochody z zagranicy też trzeba rozliczyć w Polsce.
|
|
Data: 2011-03-20 17:39:41 | |
Autor: Papa5morf | |
Szara strefa | |
Órzytkownik "Bronek" napisał:
Ale dochody z zagranicy też trzeba rozliczyć w Polsce. tylko ftedy gdy mieskasz w POlsce pszynajmniej pół roku, jeśli nie ma cię w kraju rok to nie podlegasz pod opodatkowanie w POlsze, pszynajmniej na razie, ale jak znowu coś wymyślą to tszeba będzie zmieniać obywatelstfa!:O) |
|