Data: 2019-08-05 11:11:50 | |
Autor: marfi | |
Szatan atakuje... | |
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:5d44ddbb$0$17360$65785112news.neostrada.pl...
.... Nawet jeżeli tak jest to jaką masz wiedzę na temat tego czy to zapis do cache czy fizycznie na dysk? Z kilku posiadanych dysków SSD padł mi jeden Adata mSata 64GB po sześciu latach jako dysk systemowy w dwóch komputerach (ok 4 lata blaszak a potem laptop Samsunga). Po drugie: na dysku SSD (Samsung) mam posadzone kilka systemów od 2015 roku - działają zawsze XP i W8 - we dwójkę jeszcze dysku nie zabiły (odpukać) Nie przejmuj się pierdołami. -- marfi |
|
Data: 2019-08-05 15:45:12 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Szatan atakuje... | |
"marfi" 5d47f2e2$0$540$65785112@news.neostrada.pl Nawet jeżeli tak jest to jaką masz wiedzę na temat Dyski SSD mają liczniki TBW. (HDD chyba też, nie aż tak mocno eksponowane jak liczniki TBW w SSD) Z kilku posiadanych dysków SSD padł mi jeden Adata mSata 64GB Po drugie: na dysku SSD (Samsung) mam posadzone kilka systemów XP nie siąpi. Nie wiem, jak W8. Nie przejmuj się pierdołami. Fakt -- pierdołami można określić zużywanie pieniędzy na permanentne aktualizacje W10 i permanentne siąpienie... Kupiłem SSD tylko po to, by zużył się w efekcie aktualizowania itp. pierdół... -=- Gdyby nie to siąpienie, W10 mógłby spokojnie pracować bez SSD lub można by było postawić W10 na HDD a SSD zostawić stabilnym programom. :) Za jeden dysk ćwierćterabajtowy Evo 970 można kupić 16 GiB RAMek. Wzrost szybkości/wydajności byłby wówczas IMO wyraźny, zważywszy obecne zapotrzebowania... Transfery HDD nie są zbyt małe do zwyczajnej pracy; słabością HDD są duże opóźnienia. Wyższość/lepszość SSD widać wyraźnie dopiero na krótkich plikach, ale często używanych... -=- Mnie po prostu ciekawi to siąpienie -- jest jak przeciekający kran... Z jednej strony M$ oferuje agregację zapisów (niezbyt bezpieczną) zaś z przeciwnej -- permanentne siąpienie skutecznie obniżające wydajność dysku, przez co i wydajność całego systemu. Jaki jest cel zwiększania szybkości dysku (Optane prześciga się w tym) i jednoczesne marnowanie tejże szybkości?... Z jednej strony zwiększanie żywotności, zaś z przeciwnej -- zarzucanie dysku niepotrzebnymi śmieciami... -=- Niezupełnie jest tak, że dysk SSD pracuje poprawnie do pewnego momentu, po czym pada nagle. SSD stopniowo staje się coraz mniej przydatny -- wszystkie zapisy stają się coraz wolniejsze i zawierają coraz więcej błędów, które trzeba skorygować... Nagle pada przykładowo wtedy, gdy pada szybki bufor bądź kontroler, ale poza tym stale traci na swej atrakcyjności z uwagi na niszczenie/degradowanie komórek spowodowane zapisywaniem. Być może za jakiś czas dyski SSD będą stopniowo traciły pojemność -- najpierw komórki QLC będą traktowane jako TLC, później jako DLC, wreszcie jako SLC, ale nie wszystkie naraz, przez co dysk będzie (po jakimś czasie używania) tracił permanentnie swą pojemność... O tyle nieciekawe, że zwykle z czasem zapotrzebowanie na dysk rośnie, nie spada, więc raczej taka cecha nie przypadnie zwykłym ludziom do gustu?... Pojemność akumulatorów też spada, co nie czyni tychże nieprzydatnymi. Takoż było z żarówkami -- tracącymi permanentnie swą jasność... Mając kilka slotów M.2 warto kupić nowy, dysk, ale zostawić stary, stale zmniejszający swą pojemność... Zanim ów stary padnie zupełnie, minie czas, w którym dyski potanieją... Stary dysk tracić będzie pojemność, ale w efekcie pisania -- kiedy utrata danych nam nie grozi. (błędnie zapisane dane zostaną zapisane raz jeszcze w innym miejscu, co jedynie zwiększy czas zapisu i zużycie energii) Dane zapisane na takim dysku nadal będą bezpieczne. Dziś qpię 256 GB, za jakiś czas dokupię za tę samą cenę 500 GB, ale starego 256 GB nie wyrzucę -- będę miał 500 GB + malejący stary dysk, który opóźni zakup kolejnego, co zmniejszy koszt zakupu tegoż kolejnego, co przełoży się na wzrost tegoż kolejnego... Gdy pojemność 256 GB spadnie zbyt mocno (poniżej 16 GB raczej ;) nie spadnie z uwagi na degradację/zużywanie flaszek -- może przydać się, choćby do hibernowania czy jako SWAP) wyrzucę go, 500 GB będzie wtedy miał ~połowę pojemności, ale dokupię 1 TB... Bez tej żonglerki nie qpiłbym 1 TB, lecz 500 GB z uwagi na malejące ceny elektroniki... Na razie SSD nie tanieją, ale za jakiś czas ceny załamią się tak, jak załamały się ceny DDR4 -- teraz te ceny spadają szybko... Przyznam niestety, że taka polityka (odraczanie qpna nowego dysku z jednoczesnym posiłkowaniem się starym, zużywającym się dyskiem) wymaga świadomego podejścia -- chyba obcego ,,zwykłym'' użytkownikom elektronik... ,,Zwykli'' użytkownicy po prostu albo reinstalują Windows (gdy cokolwiek zaszwankuje) -- lub choćby Windows zwolni zbyt mocno, albo qpują cały nowy komputer -- choćby tylko dlatego, że ,,stary'' ma za mały dysk... ;) Wymiana dysku na nowy bywa nieopłacalna w serwisie, zaś domorosłym specom nie warto ufać... ;) Koszt zwiększenia RAMki i dysku w serwisie może być porównywalny z kosztem połowy nowego komputera... (koszt hardu plus koszt wymiany czy dołożenia, nierzadko plus koszt wymiany elementów chłodzenia) -=- Jak już często pisałem -- mnie po prostu ciekawi to siąpienie, które drażni, jak przeciekający kran... Niby tak ucieka całe życie człowieka, ale pewne problemy możemy rozwiązywać, innych zaś nie możemy... -=- Gdybym miał wiele slotów M.2 -- nawet 32 GB SLC SSD (pozostałe z 256 GB TLC EVO 970) bym zainstalował za kilka lat, gdybym wygrzebał ze śmietnika, czyli za free. Miałbym tanim kosztem miejsce na: eksperymenty, kesze, SWAP, hibefile... Pozostaje pytanie -- ile taki kolejny slot w komputerze kosztuje? Ile złotówek, ile kłopotów, ile cm sześciennych, ile stopni Celsjuza... Może niekoniecznie skórka warta wyprawki, ale może za jakiś czas będą sprzedawane laptopy z kilkoma slotami M.2 w standardzie... SLC jest raczej trudne za zarżnięcia. Nawet DLC powstałe z TLC może długo żyć... Nie wyrzuciłbym dziś nawet HDD o pojemności 50 GB. Wolałbym 2.5", bo mniej z nimi problemów niż z 3.5", ale pojemność wcale nie za mała. Nie wyrzucam też F-S kupionego w połowie sierpnia 2008 roku. :) Teraz zeń korzystam -- postuję, zlecam przelewy, ślę deklaracje ZUS, obrabiam grafikę, piszę strony WWW, porządkuję informacje, przeglądam strony WWW, oglądam filmy, słucham muzyki, kupuję coś w necie...) Za jakiś czas mógłbym tu wrzucić zdegradowany SSD z Acera, ale musiałbym zainwestować w przejściówkę -- Evo 970 chadza na PCIe, zaś tu mam 2/5" SATAnizmu i jakiś (diabli wiedzą, czy łykający dysk) wolny slot mSATA... Zapewne taka przejściówka byłaby albo niemożliwa do kupna, albo zbyt droga. Coś w tym: https://pl.aliexpress.com/item/33032013867.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.7798133aAPE7qR&algo_pvid=8b601db1-4d5d-46f5-bab3-7126d188ca1f&algo_expid=8b601db1-4d5d-46f5-bab3-7126d188ca1f-3&btsid=6692ae02-628d-4bfc-a1c9-b9ab0383b3b0&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_6,searchweb201603_52 stylu, niespełna 3 dychy plnów... Raczej takie coś miałoby sens, gdybym do Acera wrzucił najtańszy satanistyczny dysk na M.2, który bym zapragnął podmienić na NVMe. Zanim minie gwarancja na Evo, raczej F-S rozpadnie się... -- _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-. )\._.,-- ....,'``. (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' eneuel@gmail.com '.O_' /, _.. \ _\ (`._ ,. `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`., `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.' Felix Lee -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl |
|