Nie milkną komentarze prasowe na temat ostatnich wyborów. Bez wytchnienia analizuje się przyczyny kolejnej klęski PiS, choć trzeba powiedzieć, że są to analizy tak skrajnie różne, że czasem nawet się wykluczają.

Zbigniew Romaszewski powodów swej przegranej z Markiem Borowskim upatruje w "końcu pewnego systemu wartości". Sprawa jest prosta, wykłada w "Rzeczpospolitej": "Ludzie mnie poznali i nie głosowali na mnie, bo ich system wartości jest zupełnie inny niż mój albo też go w ogóle nie ma i żyją w jakiejś próżni etycznej". W dodatku na fali świeżej przedwyborczej miłości PiS do kibiców Romaszewski nawiedził w areszcie niejakiego "Starucha", co nie wszystkim się spodobało. "Podnoszenie tego dwa miesiące później, pod sam koniec kampanii, nie jest nawet świństwem, jest kurewstwem!" - dobitnie oświadczył skrzywdzony przez kurwy niedoszły senator.

Nie bardzo radzi sobie ze zrozumieniem wyniku wyborów Marcin Wolski, który na łamach "Uważam Rze" zdumiewa się "wysokim rezultatem Platformy", choć z drugiej strony bystro dochodzi do wniosku, że potęga PO jest tak niezmierzona, iż każdy, kto podczepi się pod jej szyld, wybory musi wygrać. Przy czym Wolski jest przekonany, że dalej żyje w PRL "i co więcej, każdy z nas podświadomie to wie". Społeczeństwo jest zastraszone - logicznie wyjaśnia autor - że w tym PRL będzie przez PO rozliczane za przynależność do PZPR. "Każdy, kto był w partii, a było to 5 mln ludzi, ma powody do obaw. I wtedy przestraszyły się także dzieci i wnuki". No i przez tę przynależność dziadków do PZPR dzieci i wnuki ze strachu głosowały na PO. Wynika z tego, że także wnuki Wolskiego, których zupełnie nie ośmieliła jego piękna modlitwa, zamieszczona przez "Gazetę Polską Codziennie": "Tak dopomóż PiS, że się zbudzimy w Budapeszcie".


Z kolei ks. Małkowski ogłasza w "Warszawskiej Gazecie", że za wyniki wyborów osobiście odpowiada szatan i konieczne są teraz egzorcyzmy. "Większość parlamentarna coraz bardziej przypomina poselską tłuszczę z lat minionych. Dlatego należałoby wznowić egzorcyzmy, odnosząc je nie tylko do pojedynczych, indywidualnych przypadków diabelskiego opętania, lecz również do społecznych, instytucjonalnych postaci działania niewidzialnych ale rzeczywistych przeciwników Boga i człowieka, Kościoła i ojczyzny. Złe duchy skłoniły wielu wyborców do poparcia ludzi złych i odrzucenia dobrych".

Niestety, dryfujący Kościół nie jest już zdolny do zdecydowanej postawy wobec zła i dlatego z "Gazety Polskiej" ozwało się "Wołanie o sternika" ks. Isakowicza-Zaleskiego. "Nadal funkcjonują struktury Episkopatu Polski, ale brak jest owych jasnych celów duszpasterskich.[ ] Wśród biskupów zapanowała też zgubna zasada > po pierwsze, święty spokój <".

Strapionemu księdzu wtóruje surowo "Nasza Polska": "Widzimy bierną postawę kardynałów i prymasa.[ ] Co gorsza, niektórzy eksponowani duchowni sprzyjają liberalnym partiom politycznym, przejawiając wrogą postawę w stosunku do broniącego prawdy Radia Maryja". Ta bierność spowodowała, że "wynik wyborów okazał się kompromitacją znaczącej części polskiego społeczeństwa".

Jest wyjście z tej okropnej sytuacji? Oczywiście, ale tylko dla najdzielniejszych - jak Wojciech Wencel - patriotów. Wencel skarży się w "Gazecie Polskiej", iż "nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że istnieją obywatele polscy, którzy głosują przeciwko suwerenności własnego państwa[ ] opowiadając się za realizacją interesów ościennych mocarstw".

Wencel sytuację przemyślał i dlatego jego utwory mają nadtytuł: "Listy z podziemia". Bowiem w podziemiu operuje odważny autor i teraz zapowiada "dokończenie budowy drugiego obiegu". Z tego wynika jasno, że nawet w "Gazecie Polskiej" zagnieździł się szatan, przez co teksty Wencla są tam bezlitośnie cenzurowane.



http://wyborcza.pl/1,75968,10535807,Szatanskie_nasienie.html



Przemek

--

"Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata
za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz
powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś
znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa."

Nie milkną komentarze prasowe na temat ostatnich wyborów.

Taki jest rytuał tych wyborczych komedii. Urny wyborcze trzeba omijać z
daleka.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4eaacf88$0$8461$65785112news.neostrada.pl...

Nie milkną komentarze prasowe na temat ostatnich wyborów.

Taki jest rytuał tych wyborczych komedii. Urny wyborcze trzeba omijać z
daleka.

Katolicy nie chodzą na wybory?


Przemek

--

"Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata
za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz
powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś
znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa."

Demokracja jest fałszywą religią wielbiącą bóstwo  - demokratyczną
większość.

Mając do czynienia z fałszywą religią, nie możemy przyłączać się do jej
procederów, bo z bluźnierstwa i podeptania krwi męczenników nic dobrego nie
wyniknie.

Katolicy włączający się w demokrację i próbujący pokonać zło na warunkach
złego ducha nie mają rozsądku. Ich niedorzeczność ujawnia się szybko, co
jest kojarzone z wpływem wiary na rozum.

Gdyby pokonanie zła było możliwe na warunkach złego ducha, to nie byłoby ani
Franco ani Pinocheta.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4eaaddf0$0$2179$65785112news.neostrada.pl...

Demokracja jest fałszywą religią wielbiącą bóstwo  - demokratyczną
większość.

Mając do czynienia z fałszywą religią, nie możemy przyłączać się do jej
procederów, bo z bluźnierstwa i podeptania krwi męczenników nic dobrego nie
wyniknie.

Katolicy włączający się w demokrację i próbujący pokonać zło na warunkach
złego ducha nie mają rozsądku. Ich niedorzeczność ujawnia się szybko, co
jest kojarzone z wpływem wiary na rozum.

Znaczy się, że katabasy namawiający żeby iść do głosowania, bluźnili i deptali krew męczenników. Zawsze wiedziałem, że to banda drani.


 Przemek

--

"Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata
za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz
powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś
znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa."

Trzeba najpierw zadbać o nasze dusze, świat powierzając Bogu, choćby nawet
się zdawało że tracimy tutaj wszystko.

Wtedy zdobędziemy niebo, a po drodze również świat, bo taka jest obietnica
Boża.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On Fri, 28 Oct 2011 17:02:24 +0200, Przemysław W <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote:

Nie milkną komentarze prasowe na temat ostatnich wyborów. Bez wytchnienia analizuje się przyczyny kolejnej klęski PiS, choć trzeba powiedzieć, że są to analizy tak skrajnie różne, że czasem nawet się wykluczają. [...]

 a sprawa jest prosta jak rogal. glownym winowajca jest prezes PiS.





--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/

Użytkownik ""<He®Sk>"" <2012€uro.bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:a2dna7tcqov1rnc97k1g1ucdqnlp0v5n8o4ax.com...

On Fri, 28 Oct 2011 17:02:24 +0200, Przemysław W <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote:

Nie milkną komentarze prasowe na temat ostatnich wyborów. Bez wytchnienia
analizuje się przyczyny kolejnej klęski PiS, choć trzeba powiedzieć, że są
to analizy tak skrajnie różne, że czasem nawet się wykluczają. [...]

a sprawa jest prosta jak rogal. glownym winowajca jest prezes PiS.

Wszyscy o tym wiedzą! ;)

BomBel

> Nie milkną komentarze prasowe na temat ostatnich wyborów. Bez

wytchnienia

> analizuje się przyczyny kolejnej klęski PiS, choć trzeba powiedzieć, że

są

> to analizy tak skrajnie różne, że czasem nawet się wykluczają. [...]

 a sprawa jest prosta jak rogal. glownym winowajca jest prezes PiS.

a dlaczego winowajca ? To jest jego glowna i wielka zasluga.
Wyobraz sobie, ze pis by wygral wybory...

Przerazajaca perspektywa.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification