Data: 2010-03-01 20:04:41 | |
Autor: ToMasz | |
Szczęśliwy detalista rowerzysta | |
speedygo pisze:
Witam!!Nie wiem jak jest na świecie, ale przyjmuje sie, ze w normalny sklepie jest zimą ciepło, (ktoś za to płaci) podłoga jest zmywana 8 razy na dzień, szyby czyste ( pomimo ze woda zamarza) a reklamówki za darmo Natomiast, osoba mająca sklep internetowy, czesto magazyn ma w przydomowym garażu, (zero opłat) a jednak za przesyłkę kasuje jak za zboże, za koszty opakowania i za fatygę na poczte - też. Każdy następny przedmiot +2 zł!. Oczywiście brak mozliwości odbioru osobistego. To też jest normalne? dla mnie nie, ale ja tu jestem margines, ogół sie cieszy jak głupi z gwoździa ze moze kupować na allegro. Tak wiec masz 3zł do każdego wolobiegu sprzedanego tą drogą. Kolejna rzecz to taka lekka zachłanność. JAk masz 200 wolnobiegów (kupuje sie po 50 w kartonie) na półce, to w sklepie co prawda masz je w normalnej cenie, ale sprzedaż "w polskę" nie nasyci Twojego rynku. tak więc "lecą" częsci z minimalnym narzutem. tylko ze na drugim końcu polski mieszka taki sam ciułacz, który złotóweczke musi "ugrać" byle by tylko inny w tym samym czasie dwóch złotych nie zarobił. i tak samo śle towar po kosztach, tyle ze "plując w kasze" temu pierwszemu. Tyle komentarza. Rada: JEśli chcesz zrobić zakupy w shimano, powyzej 1000zł, to zrób tak: OD shimano albo od googla uzyskaj liste sklepów (normalnych) w swojej okolicy i wybierz z posród nich najmniejszy. PRZedstaw im swoje zamównie w postaci listy z konkretnymi kodami towarów. Powiedz ze poczekasz do kolejnej dostawy i prosisz o ceny niższe niż na allegro. Dostaniesz. Pozdrawiam ToMasz PS i nie miej pretensji do kolegów którzy mają sklepy ze nie mówią jakie mają upusty. |
|
Data: 2010-03-05 21:14:35 | |
Autor: Tomek Banach | |
SzczÄĹliwy detalista rowerzysta | |
W dniu 2010-03-01 20:04, ToMasz pisze:
jednak za przesyĹkÄ kasuje jak za Przestan sortowac po cenie i wybierac "najtansze oferty" to znajdziesz normlanych sprzedawcow. A do speedygo nie wiem czy to nie plotka ale podobno za granica masz taniej w hurtowniach. Tomek |
|
Data: 2010-03-06 09:57:05 | |
Autor: pHarry | |
Szczęśliwy detalista rowerzysta | |
On 1 Mar, 20:04, ToMasz <twit...@gazzeetta.pl> wrote:
tylko ze na drugim końcu polski mieszka taki sam ciułacz, Potwierdzam powyzsze w 100%. Od pieciu lat sprzedaje na allegro. Taka sytuacja jest wrecz typowa. Ja dzialam na marzach 5-10%, ale ja drozsze rzeczy mam w innej branzy. Jestem drozszy od konkurencji ale mam super komentarze. Ja nie musze spelniac zadnych progow obrotowych - jak szukam dostawcy, to mowie wprost ze to na allegro idzie i cena ma byc konkretnie taka. Krotka pilka i to zazwyczaj dziala. Tyle ze ja place za towar z gory. To chyba tajemnica poliszynela, ze przez pare lat po wejsciu do Unii ogrom rowerowego towaru szedl z zachodu, glownie z Niemiec. Az w koncu dystrybutorzy i lojalne sklepy cos z tym zaczely robic ostatnimi czasy. Glupie straszenie tez juz bylo, ale chyba w koncu wzieli sie i za ceny. Jak cos kupowalem w zime w Cykloturze to ceny Shimano byly bardzo dobre. |