Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Szczucie i nagonka na Pospieszalskiego.

Szczucie i nagonka na Pospieszalskiego.

Data: 2011-03-06 22:01:22
Autor: Przemysław Warzywny
Szczucie i nagonka na Pospieszalskiego.
W jaki sposób "Gazeta" skrzywdziła Jana Pospieszalskiego? Ujawniając jego honorarium?

"Kampania GW przeciw Janowi Pośpieszalskiemu przypomina mi tę organizowaną na tych samych łamach przez te same osobniki przeciw mnie" - pisze w "Rzeczpospolitej" Bronisław Wildstein. czytaj tu

Sam zainteresowany również poczuł się dotknięty. Na niszowym prawicowym portalu Fronda.pl pisze o "Gazecie": "To co w jej tekstach jest nie do zniesienia, to właśnie szczucie i manipulacja". czytaj tu.



Obaj panowie oburzają się głośno, ale - co ciekawe - nie piszą jasno, w jaki sposób "Gazeta" tak skrzywdziła Pospieszalskiego. Przypomnę więc: w piątkowej "Gazecie" Agnieszka Kublik ujawniła, ile pieniędzy zamierza wydać TVP na produkcję nowych odcinków "Warto rozmawiać". Kublik pisała: "Jeden odcinek będzie telewizję kosztować 61,5 tys zł (netto). Z tego Rewolta [firma producencka] dostanie 33,5 tys zł (...)."

Pospieszalski odpowiada: "rewelacje o tym kontrakcie, posługując się manipulacją i zwykłym fałszem, jako swój news, zamieściła wczoraj Wyborcza". Nie prostuje jednak liczb podanych przez Kublik. Nie pisze też, że są nieprawdziwe: w ogóle się do nich nie odnosi. Pisze o sprawie tak, że gdyby ktoś jej nie znał, nie zrozumiałby, o co chodzi. Pojąłby tylko, że zła "Wyborcza" znowu w tajemniczy sposób skrzywdziła Pana Jana.

Dodatkowego smaku sprawie dodają okoliczności pracy nad umową: przygotowywano ją w pośpiechu, tuż przed odwołaniem rządzącego przez chwilę na Woronicza PiS-owskiego zarządu. O tym również się od Pospieszalskiego nie dowiemy. Czyżby uważał, że w TVP tak się powinno sprawy załatwiać?

"Gazeta" wielokrotnie drukowała krytyczne recenzje programów Pospieszalskiego, wyliczając w nich rozmaite manipulacje. Żadna z tych recenzji nie wzbudziła tak gorących reakcji, jak informacja o kontrakcie podpisanym przez producentów programu z TVP.

Skąd to poczucie krzywdy? W prawicowej blogosferze (i mediach - takich jak "Rzeczpospolita" czy "Nasz Dziennik") - pisano wielokrotnie o tym, jak bardzo program "Warto rozmawiać" broni "konserwatywnej wrażliwości", jak bardzo jest "misyjny" i potrzebny (to była dopiero kampania!). Według polskiej tradycji dla misji się poświęca, a na służbie ojczyźnie się nie zarabia - a w każdym razie nie wypada zarabiać za dużo.

Pisałem już w "Gazecie", że Pospieszalskiego należy w telewizji zostawić - jako żywe świadectwo pluralizmu TVP - chociaż przeszkadza mi jego ideologiczne zadęcie i nierzetelność. Na domiar złego z samego programu wieje nudą. Mimo to ogląda go jednak 600 tys. fanów i TVP pewnie powinna mieć też jakąś propozycję dla tego typu widowni. Nie żałuję również prowadzącemu honorarium.

Poczucie krzywdy Pana Jana wydaje mi się dziś nie na miejscu. Wszystko wskazuje, że program zostaje i honorarium zostaje: przecież to pełen sukces! O co tu się boczyć?


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9208602,Szczucie_i_nagonka_na_Pospieszalskiego.html#ixzz1Fr5r3sfH


Przemek

--

.."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent".

Data: 2011-03-07 09:35:43
Autor: Azxse
Szczucie i nagonka na Pospieszalskiego.
Użytkownik "Przemysław Warzywny" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:il0sn3$qla$1inews.gazeta.pl...
W jaki sposób "Gazeta" skrzywdziła Jana Pospieszalskiego? Ujawniając jego honorarium?

Czyżby Jan wstydził się swoich zarobków? Przecież to dobra wiadomość dla zwolenników PiS, że ich idol zarabia miesięcznie więcej niż większość z nich przez cały rok. Wszyscy popieramy wydawanie naszych pieniędzy na zaspokojenie ambicji Jana Pośpieszalskiego! warto o tym rozmawiać bez fałszywej skoromności! Niech ludzie wiedzą za jakie pieniądze Jan walczy o sprawiedliwość i prawo! Naiwny elektorat PiS dotychczas sądził, że robi to spontanicznie i za darmochę!

AAA

Szczucie i nagonka na Pospieszalskiego.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona