Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Szczyt szczytów absurdu

Szczyt szczytów absurdu

Data: 2013-09-13 08:30:45
Autor: rmikke
Szczyt szczytów absurdu
W dniu czwartek, 12 września 2013 19:52:17 UTC+2 użytkownik Raffaello napisał:
Do tej pory żyłem w błogim przeświadczeniu, że schody na drodze rowerowej, czy slalom gigant na Jana Pawła II w Warszawie to jest po prostu... Szczyt niekompetencji. Tak jak śmieszynka na Polach Mokotowskich.
Myliłem się. Bardzo grubo się myliłem.
Są w Polsce miejsca o wiele gorsze niż ww, ba one dopiero... powstają :P

http://www.wykop.pl/ramka/1647921/jak-uprzykrzyc-ludziom-zycie-sciezka-rowerowa-3-razy-dluzsza-od-drogi/

Mam dziwne wrażenie, że projektant zrobił sobie jaja, a potem to jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności przeszło. Bo nie wierzę w to, aby ktokolwiek przy zdrowych zmysłach zaprojektował takie "cudo" dla rowerzystów. Po prostu to jest niemożliwe. To musiała być osoba o "specjalnych zdolnościach" artystycznych i "odpowiedniej inteligencji".

Nastawienie prorowerowe miasta mierzy się w kilometrach DDR, prawda?

Data: 2013-09-13 16:48:46
Autor: Budzik
Szczyt szczytów absurdu
Osobnik posiadający mail spamcatch@mailinator.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nastawienie prorowerowe miasta mierzy się w kilometrach DDR, prawda?

W ilosci km jakie trzeba zrobić wpław.
Na TVN mówili, ze tam sciezka sie konczy bo jest rzeka...

Do miejscowych - dlaczego sciezki nie ma na moscie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

Szczyt szczytów absurdu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona