Data: 2019-04-08 12:01:16 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
[SolidarnoĹÄ siÄ sypie] Szef oĹwiatowej Soli darnoĹci grozi karami strajkujÄ cym oddziaĹom. | |
W dniu poniedziałek, 8 kwietnia 2019 16:03:34 UTC+2 użytkownik Bruno Brunowski napisał:
Jak wiadomo wielu związkowców z "Solidarności" przyłączyło się do strajku nauczycieli olewając "porozumienie" które podpisały ze sobą pisiory. Szef nauczycielskiej "Solidarności" po apelach o uznanie porozumienia przystąpił do straszonka. "Gra rządu na rozłam środowiska nauczycielskiego nie udała się. - Strajkują wszyscy, bez względu na przynależność związkową, bądź jej brak - mówi Danuta Kozakiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie. Taka jest decyzja nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie, chociaż w niedzielę wieczorem, zaledwie kilka ulic dalej, władze oświatowej Solidarności podpisały porozumienie z rządem, ogłosiły sukces i zaapelowały, by nie strajkować. To najbardziej wymowne wotum nieufności wobec szefa oświatowej Solidarności. Nauczyciele z Wrocławia, też z Solidarności, też rozpoczęli strajk - skreślając logo Solidarności na protestacyjnych przypinkach do ubrań. - Jeżeli oni, jako nauczyciele, jako osoby prywatne, dołączą (do strajku - przyp. red.), to nie będzie konsekwencji, ale jeżeli dołączą jako organizacje związkowe, to tym zajmie się tym sztab Komisji Krajowej - grozi Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". W poniedziałek Ryszard Proksa ponownie zaapelował o nieprzystępowanie do strajku.. Wypowiedzenie posłuszeństwa Trudno na razie oszacować skalę tego, ilu nauczycieli z Solidarności powiedziało "nie" zaleceniom swojego związku. To, co widać gołym okiem, to puste klasy w większości szkół w całym kraju i zgrzyt między tym, co w porozumieniu widzi Ryszard Proksa, a tym, jak oceniają to nauczyciele. - Przystępujemy do strajku, bo nasze żądania, które sformułowaliśmy na początku sporu zbiorowego, nie zostały spełnione - mówi Wojciech Miśko, wiceprzewodniczący sekcji oświaty i wychowania NSZZ "Solidarność" w Wielkopolsce. - My jesteśmy oburzeni tym, że z nas się jawnie kpi, że PiS sobie podpisuje porozumienie z PiS-em - dodaje Karolina Milewicz, nauczycielka języka obcego w Liceum Ogólnokształcącym nr 9 we Wrocławiu. Taki zarzut z ust strajkujących nauczycieli wynika z tego, że Ryszard Proksa jest radnym powiatu ostrowieckiego w województwie świętokrzyskim. W ostatnich wyborach samorządowych kandydował z list PiS. Związkowcy z Głogowa - i nie tylko oni - domagają się dymisji Ryszarda Proksy. - Oczywiście, jak on się posuwa do straszenia komisji międzyzakładowych, które strajkują, to trzeba powiedzieć jasno: to nie my jesteśmy dla pana Proksy, tylko pan Proksa został wybrany, żeby reprezentować nas - podkreśla Ludwik Lehman, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" w Głogowie. "Tak naprawdę do dzisiaj nie wiemy, za ile nas sprzedał pan Proksa" Przedstawiciele rządu negocjowali ze wszystkimi trzema związkami przy jednym stole. Od początku próbowali budować wrażenie, że Solidarność to ten dobry związek, któremu na porozumieniu zależy, a ZNP to ten zły związek, który działa na rzecz opozycji. Dziś najostrzej działania swojego związku oceniają sami działacze Solidarności. - Trudno to nazwać buntem. Nauczyciele często w szkołach nie wiedzą, jak wygląda sytuacja - mówi Olga Zielińska, rzecznik prasowy Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NZSZZ "Solidarność". - Odgórnie dostaliśmy informacje, że nie mamy prawa strajkować, i my to rozumiemy, natomiast nie zgadzamy się z tym kompletnie - odpowiada rzeczniczce Anna Idkowiak, nauczycielka z Bolesławca, też członkini Solidarności. - Tak naprawdę do dzisiaj nie wiemy, za ile nas sprzedał pan Proksa. Nikt nam tego do dzisiaj nie potrafi powiedzieć - stwierdziła jedna z protestujących nauczycielek." https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/strajk-nauczycieli-czlonkowie-solidarnosci-protestuja-mimo-porozumienia,925674.html Słuszną linie ma nasza Partia! -- Bruno |
|
Data: 2019-04-09 07:54:50 | |
Autor: Pajdak | |
[Solidarność się sypie] czyli przybudówki się walą | |
Użytkownik "Bruno Brunowski" <brunoj@interia.pl> napisał w wiadomości
news:2182fab7-8f7f-49bd-b8d0-f4fc81abb8bfgooglegroups.com... Są już pierwsze efekty: "- Mamy dziś olbrzymie zainteresowanie ze strony Wałęsa powiedział kilka tygodni temu, że obecna "Solidarność" nie ma prawa używać tej nazwy, a tym bardziej skrótu NSZZ. To partyjna przybudówka PiS. Tak jak kiedyś ZNP był przybudówka PZPR. ;-))) -- Pajdak |
|