Data: 2010-10-19 07:46:00 | |
Autor: mario | |
[PRESS] Szef warsztatu pozyczał samochody klientow | |
To pewnie odosobniony przypadek... ;)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8532535,Wlasciciel_warsztatu_szalal_po_miescie_autami_klientow.html " 20-letniemu właścicielowi warsztatu samochodowego z Bielan grozi kara 5 lat więzienia za "pożyczanie" samochodów klientów i okradanie innych aut. Paweł W. kilka tygodni temu, jadąc samochodem klientki, spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Szybko został zatrzymany przez policjantów z Bielan. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze, m. in. zobowiązał się zwrócić 17 tys. złotych właścicielce auta, którą na takie właśnie straty naraził. W miniony weekend historia się powtórzyła. Właściciel warsztatu znów wziął samochód klienta bez jego zgody. Tym razem 20-latek wraz z kolegami szał po ulicach Bielan oplem corsą, należącym do firmy ochroniarskiej. Przy ulicy Doryckiej ukradł elementy z zaparkowanej tam skody i na dodatek ja uszkodził. Uciekając zgubił jednak dowód rejestracyjny opla. Znalazła go i przekazała policji znalazła właścicielka uszkodzonej skody. Kilka godzin później Paweł W. został zatrzymany. Jak się okazało był pijany. Trafił do policyjnego aresztu z zarzutami krótkotrwałego użycia samochodu oraz uszkodzenia i kradzieży elementów ze skody. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności." Pozdrawiam mario -- |
|
Data: 2010-10-19 09:52:49 | |
Autor: Olek | |
[PRESS] Szef warsztatu pozyczał samochody klientow | |
On 2010-10-19 09:46, mario wrote:
To pewnie odosobniony przypadek... ;) pracowałem kiedyś obok warsztatu i normalną rzeczą było "kręcenie bączków" na placu, albo darcie opon, szczególnie jak ktoś zostawił lepszej klasy auto... tyle się naoglądałem, że boję się teraz zostawiać swoją brykę w jakimkolwiek warsztacie. Przy okazji patrzę mechanikom na ręce, bo z tym też jest różnie. |
|
Data: 2010-10-19 13:22:54 | |
Autor: Papkin | |
[PRESS] Szef warsztatu pozyczał samochody klientow | |
Slynny dzidek bmw (wpisac na youtube)? :)
Ja zostawiam u mechanika ktory swoje lata mlodosci ma juz za soba i na pewno auto jest w bezpiecznych rekach, zreszta zadne to audi R8 bym sie bal dodatkowo :P |
|