Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Szeryf Ziobro na deskach

Szeryf Ziobro na deskach

Data: 2012-04-23 18:36:21
Autor: Przemysław W
Szeryf Ziobro na deskach
W Warszawie, na oczach prawicowych wyborców, po mikrofon na równych prawach sięgnęli Kaczyński i Ziobro i ten pojedynek skończył się atakiem paniki Ziobry. Były szeryf IV RP jest jak księżyc, by świecić, potrzebuje słońca. W sobotę był zdany na siebie, swoje wyczucie tłumu, swój refleks. I pokazał, że tych przydatnych raczej liderowi cech nie ma nawet w zalążku.

Sobotni marsz w obronie Telewizji Trwam był swoiście rekordowy, bo przyciągnął wedle PAP ok. 20 tys. ludzi, mniej więcej tyle, ile ta niszowa stacja ma widzów. Co jest skądinąd doskonałym argumentem na rzecz tezy, że decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji odmawiająca o. Rydzykowi miejsca na multipleksie była nie polityczna, lecz merytoryczna; gdyby KRRiT była w rękach Platformy, redemptoryści koncesję dostaliby w pierwszej kolejności i żadnych marszów by nie było. A tak Jan Dworak wyprodukował tysiące męczenników za wolność słowa.

A jeśli na ulice wychodzą tysiące ludzi niezadowolonych z rządu, to niezależnie od tego, czy mają rację i kto za nimi stoi - rząd ma problem. Nie przypominam sobie takich demonstracji w poprzedniej kadencji Donalda Tuska. Teraz demonstracje się mnożą, ludzie wiecują w różnych sprawach i pod różnymi sztandarami, ale zawsze antyrządowo. Krótko mówiąc, robi się klimat dla opozycji. Pytanie, która opozycja najbardziej na tym skorzysta.


Sobotni marsz był liczniejszy od wszystkich imprez czysto PiS-owskich, nawet od wiecu z okazji drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wolno więc przypuszczać, że byli tam nie tylko zdeklarowani wyborcy PiS, lecz także niezdecydowani, wahający się między Jarosławem Kaczyńskim a Zbigniewem Ziobrą lub dotąd niegłosujący. O rząd tych dusz walczyli w sobotę Kaczyński z Ziobrą, współorganizujący marsz.

Ziobryści szli tam z nadzieją, że nic gorszego od remisu nie może ich spotkać; Ziobro był wszak pupilem Radia Maryja i na pewno starannie się do przemówienia przygotował. Niecałe trzydzieści słów Kaczyńskiego posłały jednak lidera Solidarnej Polski na deski.

- Zwracam się do Ciebie, Zbyszku: zapomnijmy. Zapomnijmy o tym, co było złe. Idźmy razem. Wracajcie, to jedyna droga do zwycięstwa, a zwycięstwo jest w zasięgu ręki. Musimy zwyciężyć! - zaapelował Kaczyński pod kancelarią premiera. Ziobro próbował kontrować spod pomnika Piłsudskiego: ''Odpowiadając Jarkowi, chciałbym powiedzieć jasno. Jesteśmy razem. To, co było, zapomnieliśmy. Chcemy działać razem. Razem Solidarna Polska! Razem PiS!''.

Suche cytaty niewiele mówią, ale tysiące ludzi na miejscu i pewnie miliony w telewizji zobaczyły polityka wiecowego w wielkiej formie, który wielkodusznie przebaczył uczniowi, co chciał z nim rywalizować oraz przestraszonego, drżącą dłonią trzymającego mikrofon i mówiącego doń piskliwym głosem dzieciaka. Ziobro wypadłby niewiele gorzej, gdyby się tam, pod Belwederem, rozpłakał.

Ziobryści, jeśli poniosą klęskę, nie będą mogli zwalić jej na wątłe zasoby finansowe. W Warszawie, na oczach prawicowych wyborców, po mikrofon na równych prawach sięgnęli Kaczyński i Ziobro i ten pojedynek skończył się atakiem paniki Ziobry. Pisałem już kiedyś, że były szeryf IV RP jest jak księżyc, by świecić, potrzebuje słońca. W sobotę był zdany na siebie, swoje wyczucie tłumu, swój refleks. I pokazał, że tych przydatnych raczej liderowi cech nie ma nawet w zalążku.

Ziobryści mają problem ze swym szefem, bo są tam politycy, którzy wypadliby od niego lepiej, by wymienić Beatę Kempę czy Jacka Kurskiego. Ziobryści, rzecz jasna, nie mieli dobrej odpowiedzi, Kaczyński ich zaszachował. Wyczuł, że tłum domaga się jedności prawicy, więc o tę jedność zaapelował, niczym nie ryzykując.

Oferta nie była na serio, ale gdyby ziobryści z niej skorzystali, czekałoby ich upokorzenie. - Kurski zostałby szefem miejskiego PiS w Wejherowie, a Ziobro drugim zastępcą struktur małopolskich - drwi polityk PiS. Kaczyński pokazał zarazem, że plotki o jego politycznej śmierci są przesadzone. I to, jak bardzo zależy mu na zdeptaniu buntu ziobrystów, którzy teraz ocierają się o 5-proc. próg wyborczy.

Bo Kaczyński wie, że nawet słabnącej PO nie pokona, jeśli Ziobro będzie miał 5 proc i więcej. Z tego punktu widzenia Tusk powinien modlić się o powodzenie Ziobry, ale sobota nie przyniosła mu dobrych wieści.





Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,11592693,Szeryf_Ziobro_na_deskach.html#ixzz1sskij1zK



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-04-23 18:51:07
Autor: mkarwan
Szeryf Ziobro na deskach

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jn40e8$26e$1inews.gazeta.pl...

Chwalisz Kaczora masz zamiar znowu glosować na PiS?

Data: 2012-04-27 20:55:52
Autor: pluton
Szeryf Ziobro na deskach
Chwalisz Kaczora masz zamiar znowu glosować na PiS?

Pane kurwane, kto dzis na kaczora glosuje ?
Sam pan pomysl.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-04-28 07:33:35
Autor: Ruagaj
Szeryf Ziobro na deskach
Dnia Fri, 27 Apr 2012 20:55:52 +0200, pluton napisał(a):

Chwalisz Kaczora masz zamiar znowu glosować na PiS?

Pane kurwane, kto dzis na kaczora glosuje ?
Sam pan pomysl.

Sa tacy. Rozmodlone babinki, ludzie bez wykształcenia, fanatycy Rydzyka.
Jest jeszcze kupa oszołomów gotowych zgiąć kark by na ich grzbietach
Jarosław wspiął sie na świecznik w pałacu który mu jako spadkobiercy Lecha
prawnie mu się należy!

Data: 2012-04-23 21:01:22
Autor: Tymon
Szeryf Ziobro na deskach

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jn40e8$26e$1inews.gazeta.pl...
W Warszawie, na oczach prawicowych wyborców, po mikrofon na równych prawach sięgnęli Kaczyński i Ziobro i ten pojedynek skończył się atakiem paniki Ziobry. Były szeryf IV RP jest jak księżyc, by świecić, potrzebuje słońca. W sobotę był zdany na siebie, swoje wyczucie tłumu, swój refleks. I pokazał, że tych przydatnych raczej liderowi cech nie ma nawet w zalążku.

Ojciec chrzestny przytulił syna marnotrawnego. Wyrok został wydany. Stąd sraczka u Zbigniewa.

BomBel

Szeryf Ziobro na deskach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona