Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Szkalowanie "Zośki" i "Rudego"

Szkalowanie "Zośki" i "Rudego"

Data: 2013-04-07 18:23:26
Autor: jr
Szkalowanie "Zośki" i "Rudego"

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:51606509$0$1261$65785112news.neostrada.pl...
U pani Janickiej pojawił się motyw homoseksualnej miłości "Zośki" i
"Rudego".

Pani Janicka wyciąga fragment z "Kamieni na Szaniec", z pamiętnika Tadeusza
Zawadzkiego "Zośki". Bezpośrednio po utracie "Rudego" i "Alka", swoich dwóch
najbliższych przyjaciół, "Zośka" pisał to w wielkich emocjach czy bólu.
Przytaczanie tego w kontekście wątku homoseksualnego, że Rudy wziął Tadeusza
Zawadzkiego za rękę i powiedział: "Tadeusz, jak rozkosznie, jak
przyjemnie..."? Jan Bytnar umierał nie w gestapowskiej katowni, ale wśród
przyjaciół, których nie wydał. Robienie z ich przyjaźni wątku
homoseksualnego - to trzeba być po prostu durniem i zupełnie nic nie
rozumieć.

A czemu sie dziwic? Ludziska sie nudza, czytaja rozne historie i swoje trzy
grosze wrzucaja. Niedlugo zejda do kanalow i tam beda szukac sensacji, bo
przeciez kanal ciemny, ludzie w sytuacji skrajnej,... na przyklad gdy kolumny
mijaly sie w tloku, strachu i w smorodzie fekaliow. Ktos kogos obejmowal,
ciagnal do wlazu, ktos inny szedł po trupach, przeklinal, jeszcze inny sie
modlil, plakal, albo kogos kochal. Lepiej, zeby takie historie nie ujrzaly dnia, nizby jakis glupek poznac je mial.
__
Pozdrawiam
j


 Może istnieć wielka przyjaźń służąca wspólnej sprawie.

Kto był w harcerstwie, ten przecież wie, że między kolegami, przyjaciółmi
jest wypróbowane braterstwo. Poleganie na sobie, zaufanie i naturalna chęć
przebywania ze sobą. To poprzez wyjazdy na biwaki obozy, wspólne akcje
tworzyła się głęboka więź. Nie należy tej głębokiej przyjaźni mylić z
miłością. "Kamienie na Szaniec" to była zawsze książka o wielkiej przyjaźni.

Właśnie, sam w harcerskich czasach szliśmy objęci, czując w tym wspólnotę
działań i celów. Nie można jednak nadawać temu wymiaru homoerotycznego,
seksualnego.

Moim zdaniem pani Janicka czyta "Kamienie na szaniec" przez tęczowe okulary,
infantylizując zupełnie ich głęboki wymiar i przekaz poprzez seks. Tym
bardziej, że "Rudy" "Zośka" i "Alek" mieli swoje dziewczyny. Sympatia
"Zośki" to Halina Glińska ps. "Hala", "Rudego" - Maryna Trzcińska ps.
"Monia", a "Alka" - Barbara Sapińska.

Tak, mieli sympatie i narzeczone. Dziewczyny, które opłakiwały swoich
chłopców po ich śmierci. Ich rodziny patrzyły na te wzajemne relacje jak na
przyszłe małżeństwa. Ci chłopcy byli, operując tym współczesnym językiem -
zupełnie heteroseksualni.

Więcej
http://www.fronda.pl/a/wiceprezes-ak-owcow-robienie-z-przyjazni-zoski-i-rudego-watku-homoseksualnego-to-trzeba-byc-po-prostu-durniem,27355.html

-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.


Szkalowanie "Zośki" i "Rudego"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona