Data: 2012-07-04 11:39:58 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
Szkoła jazdy - szkoła życia | |
Powitanko,
I tu najlepsze - nauka jazdy oburzona obtrąbieniem - zajechała kobiecie Czyli instruktor prowadzil i raczej nie mial kursanta. Egzaminowac raczej nie bedzie, bo zapis z kamery moglby go wyedukowac. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: > (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com |
|
Data: 2012-07-04 19:12:22 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
Szkoła jazdy - szkoła życia | |
On 04.07.2012 11:39, Pawel "O'Pajak" wrote:
Powitanko, Eee, przecież instruktor ma hamulec (: Wielu z nich ma mózgi zrypane przez kursantów-specjalistów i maksimum ich wytrzymałości to ten kursant, ktoś inny może przekroczyć ich stan wytrzymałości psychicznej. Nawet jeśli tylko kursant coś odwalił, a ten ktoś inny zachował się normalnie. |
|
Data: 2012-07-04 19:21:31 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Szkoła jazdy - szkoła życia | |
W dniu 2012-07-04 19:12, Kazimierz Uromski pisze:
On 04.07.2012 11:39, Pawel "O'Pajak" wrote: Tacy ludzie nie powinni w żadnym wypadku być instruktorami, a mam wrażenie, że i niekoniecznie w ogóle kierowcami. |
|