Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Szkoda ĹĽe nie prowadziĹ‚ jakiĹ› obroĹ„c a drzew...

Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...

Data: 2015-06-07 12:52:48
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-07 o 11:56, Budzik pisze:
Ktoś tu ostatnio twierdził, że w razie W zawsze da sie ominąc drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadziła - byłyby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?
Drzewa mają nie zabijać normalnie jadących. Zapierdalaczy
mogą. Lepiej żeby zrobiło to drzewo niż pojazd ze spokojnie
jadÄ…cÄ… rodzinÄ….


Pozdrawiam

Data: 2015-06-07 11:22:17
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Kto¶ tu ostatnio twierdził, że w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadziła - byłyby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz się niewiedz±...

Drzewa maj± nie zabijać normalnie jad±cych. Zapierdalaczy
mog±. Lepiej żeby zrobiło to drzewo niż pojazd ze spokojnie
jad±c± rodzin±.

I w dodatku głupek...

Data: 2015-06-09 11:22:58
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-07 o 13:22, Budzik pisze:

Ktoś tu ostatnio twierdził, że w razie W zawsze da sie ominąc drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadziła - byłyby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siÄ™ niewiedzÄ…...

Ty siÄ™ wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na końcu się
spalili.

Drzewa mają nie zabijać normalnie jadących. Zapierdalaczy
mogą. Lepiej żeby zrobiło to drzewo niż pojazd ze spokojnie
jadÄ…cÄ… rodzinÄ….

I w dodatku głupek...

Głupek to ten który sam nie doczytał linkowanego artykułu.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że opel astra kombi zderzył się z jeleniem, ponieważ w pobliżu wypadku znaleziono ciało zwierzęcia. Następnie auto uderzyło w drzewo, zapaliło się, po czym stoczyło
siÄ™ do rowu"


Pozdrawiam

Data: 2015-06-09 15:00:08
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Kto¶ tu ostatnio twierdził, że w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadziła - byłyby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz się niewiedz±...

Ty się wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na końcu się
spalili.

Ale ja nie twierdze ze było inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos drastycznie spowolnic samochód.
Zakładajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg - dlaczego miałoby zwolnic?
Innymi słowy - sk±d załozenie ze mówimy o jakims zapierdalaczu co to 150 cisnał?

Drzewa maj± nie zabijać normalnie jad±cych. Zapierdalaczy
mog±. Lepiej żeby zrobiło to drzewo niż pojazd ze spokojnie
jad±c± rodzin±.

I w dodatku głupek...

Głupek to ten który sam nie doczytał linkowanego artykułu.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że opel astra kombi zderzył się z jeleniem, ponieważ w pobliżu wypadku znaleziono ciało zwierzęcia. Następnie auto uderzyło w drzewo, zapaliło się, po czym stoczyło
się do rowu"

No i?

Data: 2015-06-09 16:34:35
Autor: masti
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Budzik wrote:

Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Kto¶ tu ostatnio twierdził, że w razie W zawsze da sie omin±c drzewo.
Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadziła - byłyby 2 ofiary drzew mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz się niewiedz±...

Ty się wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na końcu się
spalili.

Ale ja nie twierdze ze było inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos drastycznie spowolnic samochód.
Zakładajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg - dlaczego miałoby zwolnic?


jeleń potrafi ważyć ponad 200kg. a samochód po spotkaniu z nimi wygl±da tak:
http://www.jaslo4u.pl/static/news/2009/jelen_lysa_gora/5.jpg

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-09 17:55:41
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Kto¶ tu ostatnio twierdził, że w razie W zawsze da sie omin±c
drzewo. Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadziła - byłyby 2 ofiary drzew
mniej...
Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz się niewiedz±...

Ty się wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na końcu się
spalili.

Ale ja nie twierdze ze było inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos drastycznie spowolnic samochód.
Zakładajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg - dlaczego miałoby zwolnic?


jeleń potrafi ważyć ponad 200kg. a samochód po spotkaniu z nimi wygl±da tak:
http://www.jaslo4u.pl/static/news/2009/jelen_lysa_gora/5.jpg

Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys trafiłem dzika i uszkodzenia były duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie zwolnione...

Data: 2015-06-10 03:04:42
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-09 o 19:55, Budzik pisze:

Ktoś tu ostatnio twierdził, że w razie W zawsze da sie ominąc
drzewo. Nie jestem pewien, kto. Roman?
Szkoda, ze ta osoba nie prowadziła - byłyby 2 ofiary drzew
mniej...

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?

Znowu wykazujesz siÄ™ niewiedzÄ…...

Ty siÄ™ wykazujesz.
Trafili najpierw w jelenia, potem w drzewo a na końcu się
spalili.

Ale ja nie twierdze ze było inaczej.
Ja odnosze sie do twierdzenia, ze uderzenie w jelenia powinno jakos
drastycznie spowolnic samochĂłd.
Zakładajac ze auto ma jakeis poltorej tony a jelen pewnie ze 100kg -
dlaczego miałoby zwolnic?


jeleń potrafi ważyć ponad 200kg.
a samochĂłd po spotkaniu z nimi wyglÄ…da tak:
http://www.jaslo4u.pl/static/news/2009/jelen_lysa_gora/5.jpg

Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys
trafiłem dzika i uszkodzenia były duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie
zwolnione...

Sporo bo zakładamy że kierowca hamował jak zobaczył tego jelenia.
Czyli hamował przed trafieniem w zwierzę, hamował po trafieniu
i hamował przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro się zapalił
to uderzył ze sporą prędkością bo nie jechał normalnie tylko
zapierdalał i to nieźle.
Ale miłośnicy zapierdalania wszędzie i w każdych warunkach winą
i tak obarczÄ… drzewo.


pozdrawiam

Data: 2015-06-10 03:00:06
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...


Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys
trafiłem dzika i uszkodzenia były duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie
zwolnione...

Sporo bo zakładamy że kierowca hamował jak zobaczył tego jelenia.

Bo?
Skad takie założenie?
Wiem ze masz małe doswiadczenie za kierownica ktore po raz kolejny kaze ci wyciagac wnioski z kosmosu ale moze jednak warto najpierw napisac ska taka teza, zanim na jej podstawie zbuduje sie całe dalsze wnioskowanie?

Czyli hamował przed trafieniem w zwierzę, hamował po trafieniu
i hamował przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro się zapalił
to uderzył ze spor± prędko¶ci± bo nie jechał normalnie tylko
zapierdalał i to nieĽle.
Ale miło¶nicy zapierdalania wszędzie i w każdych warunkach win±
i tak obarcz± drzewo.

Tak samo jak milosnicy okłamywania samych siebie...

Data: 2015-06-10 20:04:02
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-10 o 05:00, Budzik pisze:


Wiem jak potrafi wygladac. Ale potrafi tez duzo lepiej - sam kiedys
trafiłem dzika i uszkodzenia były duzo mniejsze.
Natomiast nie rozmawiamy o tym, jak wyglada auto, tylko o ile zostanie
zwolnione...

Sporo bo zakładamy że kierowca hamował jak zobaczył tego jelenia.

Bo?
Skad takie założenie?
Wiem ze masz małe doswiadczenie za kierownica ktore po raz kolejny kaze ci
wyciagac wnioski z kosmosu ale moze jednak warto najpierw napisac ska taka
teza, zanim na jej podstawie zbuduje sie całe dalsze wnioskowanie?

Jak zwykle jesteś w błędzie.

Czyli hamował przed trafieniem w zwierzę, hamował po trafieniu
i hamował przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro się zapalił
to uderzył ze sporą prędkością bo nie jechał normalnie tylko
zapierdalał i to nieźle.
Ale miłośnicy zapierdalania wszędzie i w każdych warunkach winą
i tak obarczÄ… drzewo.

Tak samo jak milosnicy okłamywania samych siebie...

Tacy jak ty.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-10 22:00:05
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Jak zwykle jeste¶ w błędzie.

Powalajaca argumentacja.

Data: 2015-06-11 11:16:46
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-11 o 00:00, Budzik pisze:

Jak zwykle jesteś w błędzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoliłem sobie użyć dokładnie takiej samej jak ty.
Nie zauważyłeś tego ?
Twoja przypomnę brzmiała "Tacy jak ty. " ale wolałeś
tego nie cytować z jak sądzę oczywistych względów.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-11 15:59:34
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Jak zwykle jeste¶ w błędzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoliłem sobie użyć dokładnie takiej samej jak ty.
Nie zauważyłe¶ tego ?
Twoja przypomnę brzmiała "Tacy jak ty. " ale wolałe¶
tego nie cytować z jak s±dzę oczywistych względów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie nietrafiony?
Hmm...

Data: 2015-06-12 12:42:26
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-11 o 17:59, Budzik pisze:

Jak zwykle jesteś w błędzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoliłem sobie użyć dokładnie takiej samej jak ty.
Nie zauważyłeś tego ?
Twoja przypomnę brzmiała "Tacy jak ty. " ale wolałeś
tego nie cytować z jak sądzę oczywistych względów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na
wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie
nietrafiony?
Hmm...

Napisałem że tekst "Tacy jak ty." to jest twoja "argumentacja
na którą odpowiedziałem w sposób podobny. Masz jakieś problemy
ze zrozumieniem czytanego tekstu ?


Pozdrawiam

Data: 2015-06-12 16:00:15
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Jak zwykle jeste¶ w błędzie.

Powalajaca argumentacja.

Pozwoliłem sobie użyć dokładnie takiej samej jak ty.
Nie zauważyłe¶ tego ?
Twoja przypomnę brzmiała "Tacy jak ty. " ale wolałe¶
tego nie cytować z jak s±dzę oczywistych względów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na
wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie
nietrafiony?
Hmm...

Napisałem że tekst "Tacy jak ty." to jest twoja "argumentacja
na któr± odpowiedziałem w sposób podobny. Masz jakie¶ problemy
ze zrozumieniem czytanego tekstu ?

ROTFL
Spójrz na swój cały post...

Data: 2015-06-13 22:09:37
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-12 o 18:00, Budzik pisze:

Pozwoliłem sobie użyć dokładnie takiej samej jak ty.
Nie zauważyłeś tego ?
Twoja przypomnę brzmiała "Tacy jak ty. " ale wolałeś
tego nie cytować z jak sądzę oczywistych względów.

Chcesz powiedziec, ze podany przeze mnie argument opierania wnioskow na
wiekszym lub mniejszym doswaidczeniu za kolkiem jest wedlug ciebie
nietrafiony?
Hmm...

Napisałem że tekst "Tacy jak ty." to jest twoja "argumentacja
na którą odpowiedziałem w sposób podobny. Masz jakieś problemy
ze zrozumieniem czytanego tekstu ?

ROTFL
Spójrz na swój cały post...

Tyle zostawiłeś z całego postu:

"> Jak zwykle jesteś w błędzie.
Powalajaca argumentacja."

Więc dokładnie na tyle odpowiedziałem.
Pretensje miej do siebie.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-10 07:23:57
Autor: Wiwo
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:ml82f6$mmm$1node2.news.atman.pl...

Sporo bo zakładamy że kierowca hamował jak zobaczył tego jelenia.
Czyli hamował przed trafieniem w zwierzę, hamował po trafieniu
i hamował przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro się zapalił
to uderzył ze sporą prędkością bo nie jechał normalnie tylko
zapierdalał i to nieźle.
Ale miłośnicy zapierdalania wszędzie i w każdych warunkach winą
i tak obarczÄ… drzewo.

A jakieś fakty? Bo w Twoim twierdzeniu jest strasznie dużo założeń, ale ani jednej sprawdzonej informacji:

1. założenie, że hamował przed uderzeniem
2. założenie, że hamował po uderzeniu
3. założenie, że hamował przed uderzeniem w drzewo
4. założenie, że zapalił się, bo uderzył ze sporą prędkością
5. założenie, że nie jechał z normalną prędkością

Po raz kolejny, jedyny argument zwolenników drzew w skrajni drogi to prędkość. Twój post dosyć wyraźnie pokazuje, jak dorabiacie sobie fakty na bazie założeń a nie stanu faktycznego i jaki brak wyobraźni stoi za waszym zaślepieniem.

Wiwo

Data: 2015-06-10 20:06:47
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-10 o 07:23, Wiwo pisze:

Sporo bo zakładamy że kierowca hamował jak zobaczył tego jelenia.
Czyli hamował przed trafieniem w zwierzę, hamował po trafieniu
i hamował przed uderzeniem w drzewo. Wniosek: skoro się zapalił
to uderzył ze sporą prędkością bo nie jechał normalnie tylko
zapierdalał i to nieźle.
Ale miłośnicy zapierdalania wszędzie i w każdych warunkach winą
i tak obarczÄ… drzewo.

A jakieś fakty? Bo w Twoim twierdzeniu jest strasznie dużo założeń, ale
ani jednej sprawdzonej informacji:


Jedyne znane fakty to takie że jechał, zabił zwierzę, trafił drzewo
i sturlał się do rowu gdzie spłoną.

1. założenie, że hamował przed uderzeniem
2. założenie, że hamował po uderzeniu
3. założenie, że hamował przed uderzeniem w drzewo
4. założenie, że zapalił się, bo uderzył ze sporą prędkością
5. założenie, że nie jechał z normalną prędkością

Po raz kolejny, jedyny argument zwolennikĂłw drzew w skrajni drogi to
prędkość. Twój post dosyć wyraźnie pokazuje, jak dorabiacie sobie fakty
na bazie założeń a nie stanu faktycznego i jaki brak wyobraźni stoi za
waszym zaślepieniem.

Bo zakładałem że nie był idiotą ani samobójcą i hamował.
Ale skoro wiesz że było inaczej to napisz co i skąd wiesz.
Czy wolisz przyjąć założenie że był samobójcą i nie hamował,
tyle ĹĽe wtedy nie widzÄ™ winy drzewa a w dalszym ciÄ…gu
kierujÄ…cego.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-10 22:00:06
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Bo zakładałem że nie był idiot± ani samobójc± i hamował.

Naprawde warto jednak nabyć troche doswiadczenia na drodze, zanim zacznie sie wypowiadac z pozycji specjalisty.
Moze wtedy wiedziałbys, że zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczył karoserie Twojego auta.

Data: 2015-06-11 11:18:45
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-11 o 00:00, Budzik pisze:

Bo zakładałem że nie był idiotą ani samobójcą i hamował.

Naprawde warto jednak nabyć troche doswiadczenia na drodze, zanim zacznie
sie wypowiadac z pozycji specjalisty.

I naprawdę szkoda że nie nabyłeś tego doświadczenia.

Moze wtedy wiedziałbys, że zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczył karoserie
Twojego auta.

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka teĹĽ masz takie fajne
wytĹ‚umaczenie ? ChÄ™tnie poczytam.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2015-06-11 11:22:23
Autor: Liwiusz
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-11 o 11:18, RadoslawF pisze:
A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka teĹĽ masz takie fajne
wytĹ‚umaczenie ? ChÄ™tnie poczytam. 

To, że nie umiesz sobie wyobrazić takiego powodu, to nie jego wina.

:-)

Przypomina mi się powiedzenie o śmiechu i poznawaniu.

--
Liwiusz

Data: 2015-06-12 12:50:24
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-11 o 11:22, Liwiusz pisze:

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka teĹĽ masz takie fajne
wytłumaczenie ? Chętnie poczytam.

To, że nie umiesz sobie wyobrazić takiego powodu, to nie jego wina.

Umiem. Ale wydaje się mało prawdopodobny.
:-)

Przypomina mi się powiedzenie o śmiechu i poznawaniu.

A mi się przypomina po czym poznać można trolla internetowego.
Po braku merytorycznych tekstĂłw i po przytykach personalnych.
Wpasowałeś się w jego rolę idealnie.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-11 15:59:33
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Bo zakładałem że nie był idiot± ani samobójc± i hamował.

Naprawde warto jednak nabyć troche doswiadczenia na drodze, zanim
zacznie sie wypowiadac z pozycji specjalisty.

I naprawdę szkoda że nie nabyłe¶ tego do¶wiadczenia.

Moze wtedy wiedziałbys, że zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczył
karoserie Twojego auta.

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka też masz takie fajne
wytłumaczenie ? Chętnie poczytam.  :-)

Po pierwsze to mowilismy o hamowaniu przed trafieniem.

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

Data: 2015-06-12 12:47:27
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-11 o 17:59, Budzik pisze:
UĹĽytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Bo zakładałem że nie był idiotą ani samobójcą i hamował.

Naprawde warto jednak nabyć troche doswiadczenia na drodze, zanim
zacznie sie wypowiadac z pozycji specjalisty.

I naprawdę szkoda że nie nabyłeś tego doświadczenia.

Moze wtedy wiedziałbys, że zwierze moze sie pojawic tak szybko, ze o
hamowaniu to ty ledwo pomyslisz a zwierzak juz bedzie niszczył
karoserie Twojego auta.

A dla braku hamowania po trafieniu zwierzaka teĹĽ masz takie fajne
wytĹ‚umaczenie ? ChÄ™tnie poczytam.  :-)

Po pierwsze to mowilismy o hamowaniu przed trafieniem.

Ja pisałem: "hamował przed trafieniem w zwierzę, hamował po trafieniu
i hamował przed uderzeniem w drzewo".
Więc nie kłam że mówiliśmy tylko o hamowaniu przed trafieniem.

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast
dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy
naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

Przyszedł, zapierdalał tak szybko że hammowanie nie pomogło
lub nie zdążył.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-12 16:00:15
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast
dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy
naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

Przyszedł, zapierdalał tak szybko że hammowanie nie pomogło
lub nie zd±żył.

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Data: 2015-06-13 22:10:48
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-12 o 18:00, Budzik pisze:

Natomiast po trafieniu hamowanie tez moze nie zaczac sie od razu.
Powodow moge podac nawet kilka. Ale wole dyskusje merytryczna zamiast
dyskusji z malkontentem. Wiec zanim je podam, z ciekawosci zapytam, czy
naprawde Tobie zaden powod nie przyszedl do glowy?
Skorzystaj z wlasnego dosiwadczenia za kolkiem :)

Przyszedł, zapierdalał tak szybko że hammowanie nie pomogło
lub nie zdążył.

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest ĹĽe ktoĹ› nie rozumiejÄ…cy co czyta jak ty bierze
udział w dyskusji.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-14 00:00:51
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest że kto¶ nie rozumiej±cy co czyta jak ty bierze
udział w dyskusji.

Widocznie mamy inne podejscie do tego co smutne.

Data: 2015-06-14 11:03:03
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-14 o 02:00, Budzik pisze:

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest ĹĽe ktoĹ› nie rozumiejÄ…cy co czyta jak ty bierze
udział w dyskusji.

Widocznie mamy inne podejscie do tego co smutne.

Nie, po prostu mylisz siÄ™ w swoich ocenach co juĹĽ wielokrotnie
udowodniłeś w tym wątku.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-14 10:00:48
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

To smutne ze masz AZ TAK ograniczone myslenie.

Smutne jest że kto¶ nie rozumiej±cy co czyta jak ty bierze
udział w dyskusji.

Widocznie mamy inne podejscie do tego co smutne.

Nie, po prostu mylisz się w swoich ocenach co już wielokrotnie
udowodniłe¶ w tym w±tku.

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za kierownic±.

Data: 2015-06-14 12:03:54
Autor: Shrek
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
On 2015-06-14 12:00, Budzik wrote:

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownic±.

Akurat staż za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to słabe kryterium chwały;)

Shrek.

Data: 2015-06-14 11:00:49
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownic±.

Akurat staż za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to słabe kryterium chwały;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powołuję... :)

Data: 2015-06-15 16:27:31
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-14 o 13:00, Budzik pisze:

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownicÄ….

Akurat staż za kierownicą mierzony ilością trafionych drzew to słabe
kryterium chwały;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powołuję... :)

Ty się nie powołujesz na żaden staż.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podważasz doświadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalazłeś nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".


Pozdrawiam

Data: 2015-06-15 14:58:17
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownic±.

Akurat staż za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to słabe
kryterium chwały;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powołuję... :)

Ty się nie powołujesz na żaden staż.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podważasz do¶wiadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalazłe¶ nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz rację, powinienem raczej podwazac staż  prowadzenia konstruktywnych dyskusji skoro po wymienieniu tylu postów koronnymi argumentami za drzewami sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa ładne!

Data: 2015-06-17 18:05:52
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-15 o 16:58, Budzik pisze:

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze doswiadczenie za
kierownicÄ….

Akurat staż za kierownicą mierzony ilością trafionych drzew to słabe
kryterium chwały;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powołuję... :)

Ty się nie powołujesz na żaden staż.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podważasz doświadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalazłeś nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz racjÄ™, powinienem raczej podwazac staĹĽ  prowadzenia konstruktywnych
dyskusji skoro po wymienieniu tylu postĂłw koronnymi argumentami za drzewami
sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa Ĺ‚adne!

I znowu nie doczytałeś.
Powinieneś nie podważać czyjś staż ale wykazać że sam posiadasz
spory w danym temacie. Ale oczywiście musiałbyś go faktycznie mieć.
Tobie łatwiej jest stwierdzić że rozmówca go nie posiada
bez podania przyczyn dla ktĂłrych tak twierdzisz.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-18 17:19:17
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Podałem przyczyny dlaczego tak uwazam.
Jak mam udowodnic swoj staz?

Nie wiem. Ty wprowadziłe¶ do dyskusji kwestie posiadanego
stażu czy do¶wiadczenia więc na tobie spoczywa obowi±zek
jak to udowodnić.

Ja wprowadziłem staż poniewaz uwazam, ze wiedza w temacie zagrozen na drodze etc jest pochodna tego stazu.
I jak ktos mi mówi, ze zawsze przwidzi sytuacje na drodze, ze zawsze uda mu sie uwaryjnie zjechac miedzy drzewa, to ta pochodna mówi mi o jego niewielkim do¶wiadczeniu.
Inaczej udowadniac rzeczywiscie bedzie trudno. Ale i nie jest to raczej potrzebne.

Je¶li nie potrafisz lub nie chcesz to uważam że powiniene¶
mnie przeprosić za podważanie mojego. Bo tego też nie udowodnisz.
Czekam na twój ruch.

Ja chyba Bartkowi zarzucałm brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty twierdziłes, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieniłes zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

Data: 2015-06-19 08:38:28
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-18 o 19:19, Budzik pisze:

Ja chyba Bartkowi zarzucałm brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdziłes, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieniłes zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

Od kiedy masz prawo jazdy?

--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

Data: 2015-06-19 11:42:09
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

Ja chyba Bartkowi zarzucałm brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdziłes, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka
potrzeba. Jezeli zmieniłes zdanie to i moje wnioskowanie jest
nieaktualne.
Od kiedy masz prawo jazdy?

Od 98 roku - mój staz to około pol miliona km.
W sumie moze juz troche wiecej - szacowałem to jakis czas temu a
ostatnio sporo jezdze.

I mówisz, że to ja mam mniejszy staż? :)

Nie, mowie, ze tak brzmisz...
Te 3 wypadki...
Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo dłuzej a nadal jezdza tak sobie.

Data: 2015-06-19 14:25:16
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-19 o 13:42, Budzik pisze:

Nie, mowie, ze tak brzmisz...
Bo nie zgadzam się z pogl±dem, że należy wycinać drzewa? Bo ginie na nich jaka¶ ilo¶ć osób? Wypadki się zdarzaj±, trudno, taki lajf. Nie będzie drzewa to będzie przepust albo inna przeszkoda. Jak kto¶ nie my¶li to chyba sam jest sobie winien.  A jeżeli mimo wszystko co¶ się zdarzy na drodze to tak jak napisałem wcze¶niej, taki lajf.

Więcej ginie pieszych, co z tym zrobisz?

Te 3 wypadki...
Ale co mało/dużo?
Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.

Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo dłuzej a nadal jezdza tak
sobie.
I?


--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

Data: 2015-06-19 19:00:28
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

W dniu 2015-06-19 o 13:42, Budzik pisze:

Nie, mowie, ze tak brzmisz...
Bo nie zgadzam się z pogl±dem, że należy wycinać drzewa?

Nie, bo argumentujesz w sposób: drzewa mi sie podobaja...

Bo ginie na nich jaka¶ ilo¶ć osób?

Spora ilosc a nie jakas...

Wypadki się zdarzaj±, trudno, taki lajf.

Wielokrotnie to powtarzałes, wielokrotnie odpowiadałem pytajac np. czy zapiansz pasy - nie odpowiedziałes...

Nie będzie drzewa to będzie przepust albo inna przeszkoda.

Na to tez juz wielokrotnie odpowiadałem i nie ustosunkowałes sie.

Jak kto¶ nie my¶li to chyba sam jest sobie winien.

I tutaj objawia sie to co moim zdaniem swaidczy o braku doswiadczenia - przekonanie ze masz wpływ na wszystko co sie dzieje na drodze.

A jeżeli mimo wszystko co¶ się zdarzy na drodze to tak jak napisałem wcze¶niej, taki lajf.

A ja mówie zen ie taki lajf, bo skutki mozna ograniczac, co sie zreszta robi od lat na rózne sposoby.

Więcej ginie pieszych, co z tym zrobisz?

Lepsze wyizolowane drogi tam gdzie jest duzy ruch, chodniki, kamizelki odblaskowe po zmroku i zapewne wiele innych działan.
 
Te 3 wypadki...
Ale co mało/dużo?
Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.

Własnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze, po drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez szwanku?

Znam osoby ktore maja prawo jazdy duzo duzo dłuzej a nadal jezdza tak
sobie.
I?

Przejechane km nie zawsze swiadcza o nabytych umiejetnosciach...

Data: 2015-06-20 10:37:37
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Te 3 wypadki...
> Ale co mało/dużo?
> Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.
>
Własnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze,
po drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez szwanku?

Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraĽni - stosuj±c jego
"logikę".
:)

Data: 2015-06-22 08:00:16
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraĽni - stosuj±c jego
"logikę".

:)

WeĽ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywałem te zdażenia?

Po pierwsze: zdarzenie...
Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do Twojej logiki...

Bo co¶ mi się zdaje, że obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogę się mylić, nie?

Możesz...

Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chciał wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo pytan na ktore nie odpowiedziałes...

Data: 2015-06-22 10:00:16
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraĽni - stosuj±c jego
"logikę".

:)

WeĽ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywałem te zdażenia?

Po pierwsze: zdarzenie...

To co¶ co zawsze może się trafić, niezależnie od tego czy będziesz przygotowany czy nie.

W sensie: zdarzenie przez "ż"? Hmm...

I tak jak Masti już ci napisał, zamiast drzewa będziesz miał przepust, znak, lampę, itd.

Albo puste pobocze, jeżeli usunę drzewo.
Znasz znaczenie słowa prawdopodobienstwo?

¦wiat nie jest płaski i nie został stworzony żeby¶ mógł zapierdalać wszędzie. Jak masz odrobinę rozumu w głowie, to w takich miejscach zwolnisz.

I mówi to ktos kto miał juz 3 powazne wypadki.
Było nie zapierdalac i przewidywac.
Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowały koniecznosci lub po prostu nie spowodowały Twojego zjazdu na pobocze na ktorym byłoby drzewo.

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac drzewa i umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine, zamiast zostawiac drzewa i powodowac koniecznosc jechania z bezpiecznymi predkosciami 40-50 na godzine?

Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

ROTFL
logiki w sensie Twojego sposobu myslenia.
Kazdy ma jakas logike - Twoja moim zdaniem nie ma sensu i jest dodatkowo niekonsekwentna.

Bo co¶ mi się zdaje, że obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogę się mylić, nie?

Możesz...

taaa, ale nie wskazałe¶.

Ja juz nie mam siły.

Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chciał wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
pytan na ktore nie odpowiedziałes...
A to już gówno prawda.
EOT

Cóż... Niczego lepszego sie nie spodziewałem.

Data: 2015-06-22 13:15:23
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-22 o 12:00, Budzik pisze:

W sensie: zdarzenie przez "ż"? Hmm...

No i? Bł±d, jeden, poczułe¶ się dowarto¶ciowany?

I tak jak Masti już ci napisał, zamiast drzewa będziesz miał przepust,
znak, lampę, itd.

Albo puste pobocze, jeżeli usunę drzewo.
Znasz znaczenie słowa prawdopodobienstwo?

To teraz mistrzu zapierdalania, policz sobie prawdopodobieństwo walnięcia w drzewo podczas jazdy z _głow±_

I mówi to ktos kto miał juz 3 powazne wypadki.

Wskaż mi kurwa, gdzie napisałem _poważne_.

Było nie zapierdalac i przewidywac.

Wła¶nie _przewidywanie_ pozwoliło unikn±ć poważnych konsekwencji, również z uniknięciem jebnięcia w drzewo.

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowały
koniecznosci lub po prostu nie spowodowały Twojego zjazdu na pobocze na
ktorym byłoby drzewo.
Było, nie uderzyłem.

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac drzewa i
umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine, zamiast zostawiac
drzewa i powodowac koniecznosc jechania z bezpiecznymi predkosciami 40-50
na godzine?
Tobie chyba co¶ się ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na poboczach.


Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

ROTFL
logiki w sensie Twojego sposobu myslenia.
Kazdy ma jakas logike - Twoja moim zdaniem nie ma sensu i jest dodatkowo
niekonsekwentna.

:)
Oczywi¶cie.
Bo co¶ mi się zdaje, że obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogę się mylić, nie?

Możesz...

taaa, ale nie wskazałe¶.

Ja juz nie mam siły.

Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chciał wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
pytan na ktore nie odpowiedziałes...
A to już gówno prawda.
EOT

Cóż... Niczego lepszego sie nie spodziewałem.

cóż niczego innego się nie spodziewałem



--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

Data: 2015-06-22 10:06:11
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-22 o 10:00, Budzik pisze:
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraĽni - stosuj±c jego
"logikę".

:)

WeĽ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywałem te zdażenia?

Po pierwsze: zdarzenie...
To co¶ co zawsze może się trafić, niezależnie od tego czy będziesz przygotowany czy nie.
I tak jak Masti już ci napisał, zamiast drzewa będziesz miał przepust, znak, lampę, itd.
¦wiat nie jest płaski i nie został stworzony żeby¶ mógł zapierdalać wszędzie. Jak masz odrobinę rozumu w głowie, to w takich miejscach zwolnisz.

Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

Bo co¶ mi się zdaje, że obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogę się mylić, nie?

Możesz...

taaa, ale nie wskazałe¶.
Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.

Gdyby¶ chciał wrócic do dyskusji to w poprzednich postach masz mnóstwo
pytan na ktore nie odpowiedziałes...
A to już gówno prawda.
EOT


--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

Data: 2015-06-22 12:00:25
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

W sensie: zdarzenie przez "ż"? Hmm...

No i? Bł±d, jeden, poczułe¶ się dowarto¶ciowany?

No i bł±d. I tyle.

I tak jak Masti już ci napisał, zamiast drzewa będziesz miał
przepust, znak, lampę, itd.

Albo puste pobocze, jeżeli usunę drzewo.
Znasz znaczenie słowa prawdopodobienstwo?

To teraz mistrzu zapierdalania, policz sobie prawdopodobieństwo walnięcia w drzewo podczas jazdy z _głow±_

Prawdopodobienstwo walniecia w drzewo ktorego nie ma = 0.
Prawdopodobienstwo walniecia w drzewo, ktore nie zostało wyciete > 0.

I mówi to ktos kto miał juz 3 powazne wypadki.

Wskaż mi kurwa, gdzie napisałem _poważne_.

I ty mi dogryzasz o dowartosciowywaniu?
A po tym przecinku/wtraceniu poczułes sie dowartosciowany?

Co do "powaznych wypadków: a nie napisałes tak?
Ogólnie to wypadek juz sam w sobie jest powazny. To słowo ma takie zabarwienie.
W przeciwienstwie do np. stłuczki.

Ale poszukalem:
Message-ID: <557eaee5$0$27529$65785112@news.neostrada.pl>

Zdecydowanie tak, mam już milion km wylatanych nie tylko na 4 kółkach. Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w tym trzy poważne, piszę bo wła¶nie podczas tych zdarzeń nie zapierdalałem.

Czyli wypadków było nawet wiecej? NieĽle...

Było nie zapierdalac i przewidywac.

Wła¶nie _przewidywanie_ pozwoliło unikn±ć poważnych konsekwencji, również z uniknięciem jebnięcia w drzewo.

Jestes naiwny sadzac ze przy okazji nie miałes tez po prostu szczescia.
Ja znam wielu sweitnych kierowców i wielu z nich miało powazne wypadki pomimo tego, ze nic złego nei zrobili.
Po prostu ktos nagle w nich wjechał, nagle zmienił kierunek jazdy etc i nic nie dało sie zrobic, bo nie było gdzie uciekac, lub jak uciekac.
Tylko dziecko moze sadzic, ze uwazajac na drodze, ma całkowity wpływ na swoje bezpieczesntwo.

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowały
koniecznosci lub po prostu nie spowodowały Twojego zjazdu na pobocze
na ktorym byłoby drzewo.

Było, nie uderzyłem.

No to kleczki i do czestochowy!

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac
drzewa i umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine,
zamiast zostawiac drzewa i powodowac koniecznosc jechania z
bezpiecznymi predkosciami 40-50 na godzine?

Tobie chyba co¶ się ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na
poboczach.
Remontuje sie tez stare.
I tez za grube miliony.

Data: 2015-06-22 15:18:11
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-22 o 14:00, Budzik pisze:
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

W sensie: zdarzenie przez "ż"? Hmm...

No i? Bł±d, jeden, poczułe¶ się dowarto¶ciowany?

No i bł±d. I tyle.
Więc mogłe¶ sobie darować.

Ale poszukalem:
Message-ID: <557eaee5$0$27529$65785112@news.neostrada.pl>

Zdecydowanie tak, mam już milion km wylatanych nie tylko na 4 kółkach.
Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w tym trzy
poważne, piszę bo wła¶nie podczas tych zdarzeń nie zapierdalałem.

Czyli wypadków było nawet wiecej? NieĽle...
A widzisz, baranów, takich, którzy my¶l±, że można zapierdalać gdzie popadnie nie brakuje.


Było nie zapierdalac i przewidywac.

Wła¶nie _przewidywanie_ pozwoliło unikn±ć poważnych konsekwencji,
również z uniknięciem jebnięcia w drzewo.

Jestes naiwny sadzac ze przy okazji nie miałes tez po prostu szczescia.
Ja znam wielu sweitnych kierowców i wielu z nich miało powazne wypadki
pomimo tego, ze nic złego nei zrobili.
Po prostu ktos nagle w nich wjechał, nagle zmienił kierunek jazdy etc i nic
nie dało sie zrobic, bo nie było gdzie uciekac, lub jak uciekac.
Tylko dziecko moze sadzic, ze uwazajac na drodze, ma całkowity wpływ na
swoje bezpieczesntwo.
Ale ja o tym wiem, nie za bardzo tylko wiem sk±d u Ciebie przekonanie, że jest inaczej.

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie spowodowały
koniecznosci lub po prostu nie spowodowały Twojego zjazdu na pobocze
na ktorym byłoby drzewo.

Było, nie uderzyłem.

No to kleczki i do czestochowy!
Bo?

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac
drzewa i umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine,
zamiast zostawiac drzewa i powodowac koniecznosc jechania z
bezpiecznymi predkosciami 40-50 na godzine?

Tobie chyba co¶ się ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na
poboczach.

Remontuje sie tez stare.
I tez za grube miliony.
Pokaż przykład.


--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

Data: 2015-06-22 16:30:34
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

W sensie: zdarzenie przez "ż"? Hmm...

No i? Bł±d, jeden, poczułe¶ się dowarto¶ciowany?

No i bł±d. I tyle.
Więc mogłe¶ sobie darować.

Ale poszukalem:
Message-ID: <557eaee5$0$27529$65785112@news.neostrada.pl>

Zdecydowanie tak, mam już milion km wylatanych nie tylko na 4
kółkach. Prawko mam od 89 roku. Kilka wypadków nie ze swojej winy, w
tym trzy poważne, piszę bo wła¶nie podczas tych zdarzeń nie
zapierdalałem. Czyli wypadków było nawet wiecej? NieĽle...

A widzisz, baranów, takich, którzy my¶l±, że można zapierdalać gdzie popadnie nie brakuje.

Mowisz o swojej niekompetencji w przewidywaniu tego co sie dzieje i bedzie działo na drodze? ;-P
Baranow nie brakuje - poza sukcesywnym ich wyłapywaniem minimalizujmy efekty ich "pracy".

Było nie zapierdalac i przewidywac.

Wła¶nie _przewidywanie_ pozwoliło unikn±ć poważnych konsekwencji,
również z uniknięciem jebnięcia w drzewo.

Jestes naiwny sadzac ze przy okazji nie miałes tez po prostu
szczescia. Ja znam wielu sweitnych kierowców i wielu z nich miało
powazne wypadki pomimo tego, ze nic złego nei zrobili.
Po prostu ktos nagle w nich wjechał, nagle zmienił kierunek jazdy etc
i nic nie dało sie zrobic, bo nie było gdzie uciekac, lub jak
uciekac. Tylko dziecko moze sadzic, ze uwazajac na drodze, ma
całkowity wpływ na swoje bezpieczesntwo.

Ale ja o tym wiem, nie za bardzo tylko wiem sk±d u Ciebie przekonanie,
że jest inaczej.

Wiesz a mimo to chcesz niepotrzebnie powiekszac ryzyko odniesienia obrazen na drodze?
Dziwny jestes. Masochista?

Albo na kleczkach do Czestochowy ze akurat te wypadki nie
spowodowały koniecznosci lub po prostu nie spowodowały Twojego
zjazdu na pobocze na ktorym byłoby drzewo.

Było, nie uderzyłem.

No to kleczki i do czestochowy!
Bo?

bo miałes sporo szczescia.

P.S. Skoro budujemy drogi za grube miliony to nie lepiej wyciac
drzewa i umozliwic zapierdalanie z predkosciami 80-90 na godzine,
zamiast zostawiac drzewa i powodowac koniecznosc jechania z
bezpiecznymi predkosciami 40-50 na godzine?

Tobie chyba co¶ się ostro miesza. Nowe drogi s± bez drzew na
poboczach.

Remontuje sie tez stare.
I tez za grube miliony.

Pokaż przykład.

Przykład czego? Kładzenia nowego asfaltu na starej drodze bez jednoczesnego wyciecia drzew?
Naprawde potrzebujesz przykładów?

Data: 2015-06-24 11:10:45
Autor: Wiwo
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...

Użytkownik "Bartek Kacprzak" <bar.ka@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:5587c1f3$0$27516$65785112news.neostrada.pl...
To co¶ co zawsze może się trafić, niezależnie od tego czy będziesz przygotowany czy nie.
I tak jak Masti już ci napisał, zamiast drzewa będziesz miał przepust, znak, lampę, itd.

I z tego powodu, elementy infrastruktury drogowej musz± spełniać pewne wymagania, które regularnie się zwiększa.

Znaków drogowych nikt nie stawia na betonowych słupkach, słupy latarni musz± spełniać odpowiednie normy, zamiast stalowych barier coraz czę¶ciej stosuje się linowe, itd.

Wszystko to robi się, żeby zwiększyć bezpieczeństwo.


¦wiat nie jest płaski i nie został stworzony żeby¶ mógł zapierdalać wszędzie. Jak masz odrobinę rozumu w głowie, to w takich miejscach zwolnisz.

Bardzo ciekawe jest to, że nie dociera do Was, że konsekwencje zderzenia z drzewem niekoniecznie musi ponosić "zapierdalacz".
Ci±gle pomijacie ten aspekt w dyskusji. Ja rozumiem, że jest niewygodny i trudny do zanegowania przez Was, ale to po prostu jest już żałosne jak ci±gle sugerujecie, że na drzewach rozbijaj± się tylko sobie sami winni...



Po drugie - Liwiusz nie odnosił sie do Twojego opisu zdarzenia, tylko do
Twojej logiki...

Której wam chyba brakuje.

Raczej Wam. Gdyby Wasze argumenty były słuszne, to wg Waszych twierdzeń należałoby znie¶ć np. wszelkie ograniczenia prędko¶ci. Przecież zabijać się będ± wtedy tylko "zapierdalacze", a wszyscy inni, którzy będ± jeĽdzić rozs±dnie (wolno) będ± bezpieczni.
Taka jest wła¶nie Wasza logika.


Wiwo

Data: 2015-06-26 16:55:55
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie
dane... Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie
doszlismy juz czy zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Co za idiota z ciebie.

Cóż, rodzice nie nauczyli kulturalnej dyskusji?

To "sporo" to dodałe¶ od siebie, ja tego nie napisałem, kłamco.
Już napisałem żeby¶ sobie procent sam policzył.

Juz o tym dyskutowalismy.
Zreszta masz tu swojego posta:
Message-ID: <557e7c70$0$2200$65785112@news.neostrada.pl>
Uzyłes okreslenia: "całkiem spory"
Po raz kolejny udowadniam ci ze napisałes cos co twierdzisz, ze nie napisałes.

W zwiazku z tym oczekuje przeprosin za powyzszego kłamce, oraz stosuj±c przyjet± przez Ciebie nomenklature, odpowiedzi na pytanie: masz sklerozę, czy jestes zwykłym idiota?

Ze statystyk policyjnych, wystarczyło samemu sprawdzić.

Pokazywałem ci juz ze statystyki ktore wskazałes nie zawieraja tych danych...

Data: 2015-06-24 10:00:07
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Wiwo nic_tu_nie_ma@po_czta.pl ...

¦wiat nie jest płaski i nie został stworzony żeby¶ mógł zapierdalać wszędzie. Jak masz odrobinę rozumu w głowie, to w takich miejscach zwolnisz.

Bardzo ciekawe jest to, że nie dociera do Was, że konsekwencje
zderzenia z drzewem niekoniecznie musi ponosić "zapierdalacz".
Ci±gle pomijacie ten aspekt w dyskusji. Ja rozumiem, że jest
niewygodny i trudny do zanegowania przez Was, ale to po prostu jest
już żałosne jak ci±gle sugerujecie, że na drzewach rozbijaj± się tylko
sobie sami winni...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane... Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy juz czy zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Data: 2015-06-24 13:27:27
Autor: Wiwo
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:XnsA4C376C432558budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do tego, ze
sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy juz czy
zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg dorabiaj± ideologię, że na drzewach gin± jedynie winni: pijani, zapierdalacze, młodzi w przeludnionych BMW, itp.

Chyba tylko jedna osoba odniosła się do pytania o tych, którzy zginęli na drzewie nie z własnej winy podsumowuj±c, że Ci nie podpadaj±cy pod żadn± z powyższych kategorii, po prostu maj± pecha...

Je¶li to maj± być argumenty inteligentnych ludzi, to bicie piany w tej dyskusji nie ma po prostu sensu...

Wiwo

Data: 2015-06-24 13:23:59
Autor: masti
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Wiwo wrote:


Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:XnsA4C376C432558budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do tego, ze
sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy juz czy
zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg dorabiaj± ideologię, że na drzewach gin± jedynie winni: pijani, zapierdalacze, młodzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciężaru dowodu na innych. To zwolennicy i orędownicy
wycinania powinni dostarczyć dancyh

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-25 14:05:53
Autor: Wiwo
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomo¶ci news:mmeb1f$206$1dont-email.me...

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciężaru dowodu na innych. To zwolennicy i orędownicy
wycinania powinni dostarczyć dancyh

Dane s±: ok. 400 osób zginęło wskutek uderzenia w drzewo.
Je¶li twierdzisz, że te osoby zginęłyby tak, czy inaczej (przyznaj, jeste¶ fanem serii "Oszukać przeznaczenie"?), to dostarcz na to jakich¶ danych czy dowodów.

Wiwo

Data: 2015-06-24 20:16:28
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy
juz czy zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologię, że na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, młodzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciężaru dowodu na innych. To zwolennicy i orędownicy
wycinania powinni dostarczyć dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...
Pomijam juz fakt bezsensownego osadzenia dyskusji w takich ramach.
Skoro nie ma przeciwników wycinania, to hulaj dusza :)

Data: 2015-06-24 21:06:26
Autor: masti
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy
juz czy zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologię, że na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, młodzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciężaru dowodu na innych. To zwolennicy i orędownicy
wycinania powinni dostarczyć dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez żadnej refleksji ile z nich i tak by zginęło.
Nadal nie drzewa ich zabiły

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-24 22:00:04
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy
juz czy zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologię, że na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, młodzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciężaru dowodu na innych. To zwolennicy i orędownicy
wycinania powinni dostarczyć dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez żadnej refleksji ile z nich i tak by zginęło.
Nadal nie drzewa ich zabiły

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezyła w ostatecznosci uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoserię.
Jeżeli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi, jeżeli miałby puste pobocze zamiast drzew.

Data: 2015-06-24 22:02:40
Autor: masti
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do
tego, ze sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy
juz czy zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Generalnie w tej dyskusji wszyscy zwolennicy drzew w skrajni dróg
dorabiaj± ideologię, że na drzewach gin± jedynie winni: pijani,
zapierdalacze, młodzi w przeludnionych BMW, itp.

generalnie to nie ma zwolenników tylko przeciwnicy wycinania.
Nie zrzucaj ciężaru dowodu na innych. To zwolennicy i orędownicy
wycinania powinni dostarczyć dancyh

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez żadnej refleksji ile z nich i tak by zginęło.
Nadal nie drzewa ich zabiły

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezyła w ostatecznosci uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoserię.
Jeżeli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi, jeżeli miałby puste pobocze zamiast drzew.

nie masz w±tpliwo¶ci mimo, ze nie masz żadnych danych na temat tych
wypadków. Wiara czyni cuda

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-25 05:00:02
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez żadnej refleksji ile z nich i tak by zginęło.
Nadal nie drzewa ich zabiły

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezyła w ostatecznosci uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoserię.
Jeżeli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi, jeżeli miałby puste pobocze zamiast drzew.

nie masz w±tpliwo¶ci mimo, ze nie masz żadnych danych na temat tych
wypadków. Wiara czyni cuda

Jezeli Twoje doswiadczenie zyciowe podpowiada ci, ze wpadniecie na drzewo, ktorego nie ma, jest niebezpieczne... to mozemy o tym porozmawiać...

Data: 2015-06-25 10:16:50
Autor: masti
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

Masz dane - 400 osób rocznie...

oczywi¶cie bez żadnej refleksji ile z nich i tak by zginęło.
Nadal nie drzewa ich zabiły

Nie mam jednak watpliwo¶ci, ze wiekszosc by przezyła w ostatecznosci uszkadzajac zawieszenie samochodu czy nawet karoserię.
Jeżeli ktos wypada z drogi i l±duje na drzewie, to wiele mu nie grozi, jeżeli miałby puste pobocze zamiast drzew.

nie masz w±tpliwo¶ci mimo, ze nie masz żadnych danych na temat tych
wypadków. Wiara czyni cuda

Jezeli Twoje doswiadczenie zyciowe podpowiada ci, ze wpadniecie na drzewo, ktorego nie ma, jest niebezpieczne... to mozemy o tym porozmawiać...

po co mam rozmawiać z kim¶ kto nie rozumie co się do niego pisze i
uporczywie zmienia temat jak tylko natrafi na niewygodne argumenty?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-24 21:10:47
Autor: Cavallino
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...

Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

Je¶li to maj± być argumenty inteligentnych ludzi, to bicie piany w tej dyskusji nie ma po prostu sensu...

Inteligentni ludzie nie ceni± wyżej drzew niż ludzkiego życia.

Data: 2015-06-24 19:26:23
Autor: masti
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Cavallino wrote:


Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

Je¶li to maj± być argumenty inteligentnych ludzi, to bicie piany w tej dyskusji nie ma po prostu sensu...

Inteligentni ludzie nie ceni± wyżej drzew niż ludzkiego życia.

a co ty możesz o tym wiedzieć?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-26 11:04:53
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-24 o 12:00, Budzik pisze:

Przypominam ze Bartek w absurdalnosci swoich tez doszedł nawet do tego, ze
sporo z tych ktorzy gina na drzewach to pijani kierowcy.
Nie potrafił jednak powiedziec ile to jest sporo, ani skad ma takie dane...
Zamiast tego podał dane ktore tego nie pokazywały - nie doszlismy juz czy
zrobił to celowo czy po prostu dane Ľle odczytał.

Co za idiota z ciebie.
To "sporo" to dodałe¶ od siebie, ja tego nie napisałem, kłamco.
Już napisałem żeby¶ sobie procent sam policzył.

Ze statystyk policyjnych, wystarczyło samemu sprawdzić.




--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

Data: 2015-06-22 08:57:33
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-20 o 12:37, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Te 3 wypadki...
Ale co mało/dużo?
Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.

Własnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze,
po drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez
szwanku?

Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraĽni - stosuj±c jego
"logikę".

:)

WeĽ mi przypomnij czy w którym¶ po¶cie opisywałem te zdażenia?
Bo co¶ mi się zdaje, że obaj z liwiuszem co¶ cobie znów ubzdurali¶cie.
Ale oczywi¶cie mogę się mylić, nie?

Tylko mi pokaż ten post. To może wrócimy do dyskusji.



--
BartekZX9R
Ave1,8 / Ave2.0
EL

Data: 2015-06-20 10:41:24
Autor: Liwiusz
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-19 o 21:00, Budzik pisze:
Te 3 wypadki...
> Ale co mało/dużo?
> Żadnego nie spowodowałem więc nie wiem o co Ci chodzi.
>
WĹ‚asnie o to.
Ze po pierwsze z tym przewisywaniem nie jest u Ciebie az tak dobrze, po drugie - ze pomimo braku winy uległes wypadkowi.
Wolisz w takim wypadku zginac czy np. zepsuc auto a samemu wyjsc bez szwanku?

Nie bez winy - przecież zapierdalał bez wyobraźni - stosując jego "logikę".

--
Liwiusz

Data: 2015-06-19 08:50:25
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

Ja chyba Bartkowi zarzucałm brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdziłes, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieniłes zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

Od kiedy masz prawo jazdy?

Od 98 roku - mój staz to około pol miliona km.
W sumie moze juz troche wiecej - szacowałem to jakis czas temu a ostatnio sporo jezdze.

Data: 2015-06-19 11:25:39
Autor: Bartek Kacprzak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
W dniu 2015-06-19 o 10:50, Budzik pisze:
Użytkownik Bartek Kacprzak bar.ka@wp.pl ...

Ja chyba Bartkowi zarzucałm brak do¶wiadczenia w tym watku...
Ale w sumie do Ciebie tez sie to odnosi, bo zdaje sie, ze to Ty
twierdziłes, ze zawsze trafisz miedzy drzewa jak bedzie taka potrzeba.
Jezeli zmieniłes zdanie to i moje wnioskowanie jest nieaktualne.

Od kiedy masz prawo jazdy?

Od 98 roku - mój staz to około pol miliona km.
W sumie moze juz troche wiecej - szacowałem to jakis czas temu a ostatnio
sporo jezdze.

I mówisz, że to ja mam mniejszy staż? :)



--
BartekZX9R
Ave1,8
EL

Data: 2015-06-17 17:00:48
Autor: Budzik
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze
doswiadczenie za kierownic±.

Akurat staż za kierownic± mierzony ilo¶ci± trafionych drzew to
słabe kryterium chwały;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powołuję... :)

Ty się nie powołujesz na żaden staż.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podważasz do¶wiadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalazłe¶ nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz rację, powinienem raczej podwazac staż  prowadzenia
konstruktywnych dyskusji skoro po wymienieniu tylu postów koronnymi
argumentami za drzewami sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa ładne!

I znowu nie doczytałe¶.
Powiniene¶ nie podważać czyj¶ staż ale wykazać że sam posiadasz
spory w danym temacie. Ale oczywi¶cie musiałby¶ go faktycznie mieć.
Tobie łatwiej jest stwierdzić że rozmówca go nie posiada
bez podania przyczyn dla których tak twierdzisz.

Podałem przyczyny dlaczego tak uwazam.
Jak mam udowodnic swoj staz?

Data: 2015-06-18 14:27:09
Autor: RadoslawF
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...
W dniu 2015-06-17 o 19:00, Budzik pisze:

Zwby to wiedziec, musiałbys miec zdecydowanie wieksze
doswiadczenie za kierownicÄ….

Akurat staż za kierownicą mierzony ilością trafionych drzew to
słabe kryterium chwały;)

Pewnie dlatego na taki sie nie powołuję... :)

Ty się nie powołujesz na żaden staż.
Ty jak typowy troll z braku argumentów podważasz doświadczenie
rozmówcy. I jak to troll nie znalazłeś nic na potwierdzenie
tych twoich "rewelacji".

Masz racjÄ™, powinienem raczej podwazac staĹĽ  prowadzenia
konstruktywnych dyskusji skoro po wymienieniu tylu postĂłw koronnymi
argumentami za drzewami sa:
- zatrzymywanie sniegu
- bo sa kuzwa Ĺ‚adne!

I znowu nie doczytałeś.
Powinieneś nie podważać czyjś staż ale wykazać że sam posiadasz
spory w danym temacie. Ale oczywiście musiałbyś go faktycznie mieć.
Tobie łatwiej jest stwierdzić że rozmówca go nie posiada
bez podania przyczyn dla ktĂłrych tak twierdzisz.

Podałem przyczyny dlaczego tak uwazam.
Jak mam udowodnic swoj staz?

Nie wiem. Ty wprowadziłeś do dyskusji kwestie posiadanego
stażu czy doświadczenia więc na tobie spoczywa obowiązek
jak to udowodnić.
Jeśli nie potrafisz lub nie chcesz to uważam że powinieneś
mnie przeprosić za podważanie mojego. Bo tego też nie udowodnisz.
Czekam na twĂłj ruch.


Pozdrawiam

Data: 2015-06-07 20:24:42
Autor: Pawel O'Pajak
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Powitanko,

Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu

Jaka jest masa jelenia, a jaka samochodu? Zasada zachowania pedu, prosty fizyczny wzor.

i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?

Spalil sie, jak spadl do rowu, drzewo moglo rozszczelnic uklad zasilania paliwem, mogl tez zahaczyc o cos na poboczu. Nie wiem, czy sie tego kiedykolwiek dowiemy.

Drzewa maj± nie zabijać normalnie jad±cych.

Tylko czy drzewa o tym wiedza?

Zapierdalaczy
mog±. Lepiej żeby zrobiło to drzewo niż pojazd ze spokojnie
jad±c± rodzin±.

Zwykle zle ludziom nie zycze, w tym przypadku takze, poniewaz nie podzielil bys sie wrazeniami po spokojnej jezdzie z rodzinka, gdy widzisz z naprzeciwka wyprzedzajacego zapierdalacza, a po bokach masz swoje ulubione drzewa. Czy Twoja ostatnia mysla bedzie "O'Pajak mial racje"?

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać mał± szkodliwo¶ć społeczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2015-06-07 18:39:44
Autor: masti
Szkoda że nie prowadził jaki¶ obrońca drzew...
Pawel O'Pajak wrote:

Spalil sie, jak spadl do rowu, drzewo moglo rozszczelnic uklad zasilania paliwem, mogl tez zahaczyc o cos na poboczu. Nie wiem, czy sie tego kiedykolwiek dowiemy.

na razie policja twierdzi, że powodem zapalenia było zderzenie z
jeleniem. To co? Wybić jelenie?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-06-08 10:42:50
Autor: J.F.
Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
UĹĽytkownik "RadoslawF"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
Jak szybko trzeba zapierdalać aby uderzenie w jelenia nie
spowolniło samochodu i zapalił się po spotkaniu z drzewem ?
Drzewa mają nie zabijać normalnie jadących. Zapierdalaczy
mogą. Lepiej żeby zrobiło to drzewo niż pojazd ze spokojnie
jadÄ…cÄ… rodzinÄ….

No, obronca drzew pewnie by zwolnil.
Ale jechalem wczoraj dk8 z Wrocka do Klodzka i z powrotem - srednia 70 albo i mniej.
Az sie dziwilem co ci ludzie szukaja w poludnie we wroclawiu, bo jeden za drugim i wyprzedzic sie nie da ... a oni chyba spokojnie do domu wracali, bo to wiadomo - korki beda, trzeba caly dzien zarezerwowac na powrot, jak ktos 300km dalej mieszka :-(

Choc po prawdzie - duzo rejestracji lokalnych.

J.

Szkoda że nie prowadził jakiś obrońc a drzew...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona