Data: 2010-12-06 04:03:59 | |
Autor: Lisciasty | |
Szkoda, polubownie... | |
On 6 Gru, 11:34, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote: Skuterzysta pr bowa mnie wyprzedzi z prawej strony. W efekcie Ja też miałem otarty bok (jeden baran pchał się na trzeciego). Towarzycho wyceniło naprawę na 1700 zł. Warsztat wystawił kosztorys na 7,5 tysięcy :> Tak więc najpierw upewnij się, czy to Ci się naprawdę opłaci... Pzdr. L. |
|
Data: 2010-12-06 13:05:14 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Szkoda, polubownie... | |
Lisciasty pisze:
On 6 Gru, 11:34, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl> Właśnie to czynię :-) -- Szukam pracy: http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki |
|
Data: 2010-12-06 13:09:22 | |
Autor: Cavallino | |
Szkoda, polubownie... | |
Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:
Ja też miałem otarty bok (jeden baran pchał się na trzeciego). Ryzyko niewielkie, spisz umowę z gościem. Jeśli to co zapłaci nie wystarczy, to zawsze możesz wrócić do likwidacji szkody z jego OC. Wtedy po prostu odliczą Ci to co dostałeś bezpośrednio od niego. |
|
Data: 2010-12-06 13:25:10 | |
Autor: J.F. | |
Szkoda, polubownie... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>
Ryzyko niewielkie, spisz umowę z gościem. To z kolei jemu sie kompletnie nie oplaci. Wyplaci czesc oszkodowania, a znizki i tak straci :-) J. |
|
Data: 2010-12-06 13:31:06 | |
Autor: Cavallino | |
Szkoda, polubownie... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:idikmt$ggi$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> Zawsze może żądać zwrotu wypłaconej kasy. Nie zapominaj że to JEGO OC. To on jest ubezpieczony, a nie poszkodowany. |
|
Data: 2010-12-06 14:12:12 | |
Autor: J.F. | |
Szkoda, polubownie... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Patrz ustawa - ubezpieczyciel nie jest zobowiazany tym co on wyplacil dobrowolnie. J. |
|
Data: 2010-12-06 14:13:50 | |
Autor: Cavallino | |
Szkoda, polubownie... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:idinf3$qjp$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> Rozumiesz o czym piszesz? Bo cytat ni z gruchy ni z pietruchy, zupełnie odstaje od tego o czym mowa. |
|
Data: 2010-12-06 14:34:11 | |
Autor: J.F. | |
Szkoda, polubownie... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>
Rozumiesz o czym piszesz?Patrz ustawa - ubezpieczyciel nie jest zobowiazany tym co on wyplacil dobrowolnie.Zawsze może żądać zwrotu wypłaconej kasy.Wtedy po prostu odliczą Ci to co dostałeś bezpośrednio od niego.To z kolei jemu sie kompletnie nie oplaci. Wyplaci czesc oszkodowania, a znizki i tak straci :-) Z jednej strony odstaje, z drugiej - moga z definicji odmowic, i wyjasniaj z nimi potem ze decyzja odstaje od przepisow. Nie prosciej jak ubezpieczyciel wszystko zaplaci ? J. |
|
Data: 2010-12-06 14:37:31 | |
Autor: Cavallino | |
Szkoda, polubownie... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Rozumiesz o czym piszesz? A ten swoje. Czego mogą odmówić? Bo mówimy o sytuacji, gdy PRZYZNANE odszkodowanie jest wyższe niż wypłacona przez sprawcę kwota. i wyjasniaj z nimi potem ze decyzja odstaje od przepisow. Nie prosciej jak ubezpieczyciel wszystko zaplaci ? Dla kogo prościej? Jeśli sprawca chce sam płacić, to jednak pewnie ma powody. |
|