Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   [MARKET] Szkolenia nurkowe w Jastarni

[MARKET] Szkolenia nurkowe w Jastarni

Data: 2010-06-25 11:26:07
Autor:
[MARKET] Szkolenia nurkowe w Jastarni
Paweł \Nekton\ Poręba <torilis@wp.pl> napisał(a):
(metodyką nauczania prawdziwego nurkowania, a nie macdonaldowymi sztuczkami z odfajkowywaniem czeklisty)

To wyjątkowo nie zaciekawiło, czy odradzasz czeklistę ?
Była by to rewolucyjna metodyka, zwłaszcza w lotnictwie i na obiegach
zamkniętych również.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-06-30 15:39:40
Autor: Paweł \"Nekton\" Poręba
[MARKET] Szkolenia nurkowe w Jastarni
Witaj!
Użytkownik demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl napisał:
Paweł \Nekton\ Poręba<torilis@wp.pl>  napisał(a):

(metodyką nauczania
prawdziwego nurkowania, a nie macdonaldowymi sztuczkami z
odfajkowywaniem czeklisty)

To wyjątkowo nie zaciekawiło, czy odradzasz czeklistę ?
Była by to rewolucyjna metodyka, zwłaszcza w lotnictwie i na obiegach
zamkniętych również.

pozdrawiam rc


Tia...
Obrazek typowego instruktora wiadomej organizacji:

- Zanurza się pod wodę i nagle: olaboga nie mam czeklisty, nie wiem co robić z kursantami! Awaria, wynurzamy się!

A typowe wykorzystanie czeklisty wygląda tak: instruktor ma zapisane na niej szasowanie maski, to karze kursantowi zalać maskę wodą, oczyścić z wody, stawia FAJECZKĘ przy odnośnym punkcie i nigdy więcej nie wraca do tego ćwiczenia. Odfajkować, zapić (wodą przez nos) i zapomnieć ...

Metodyka nauczania szasowania maski w wiadomej organizacji to jest po prostu - zalanie maski do połowy zanim się zaleje do końca. Zero zrozumienia psychologicznych i fizjologicznych mechanizmów które stoją za problemami z tym ćwiczeniem stąd ta prostacka i nieskuteczna metodyka i stąd tak wielu instruktorów którzy SAMI nie potrafią poprawnie wykonać tego podstawowego ćwiczenia...
(Obejrzyj sobie choćby filmiki z Twoim własnym mocodawcą, tym który opłaca Twoje szczekanie na sekcie, instruktorze który po zdjęciu maski nieomal wpada w panikę...)

Oczywiście - czeklisty zrewolucjonizowały metodykę nauczania nurkowania. Umożliwiły powstanie nurkowego macdonalda, organizacji w której osoby które w innych organizacjach nie powinny dostać jeszcze uprawnień OWD - zostają instruktorami i mozolnie wypełniają czeklisty - bez zrozumienia, bez umiejętności, bez wiedzy, bez doświadczenia - ale z tabliczką i glejtem do nauczania jakiejś wynaturzonej, okrojonej formy przebywania pod wodą, formy której nie godzi się nazywać nurkowaniem...

pozdrawiam
Paweł Poręba
604 0604 28
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl

Data: 2010-06-30 14:40:35
Autor:
[MARKET] Szkolenia nurkowe w Jastarni
Paweł \Nekton\ Poręba <torilis@wp.pl> napisał(a):
> To wyjątkowo nie zaciekawiło, czy odradzasz czeklistę ?
> Była by to rewolucyjna metodyka, zwłaszcza w lotnictwie i na obiegach
> zamkniętych również.
>
> pozdrawiam rc
>

Tia...
Obrazek typowego instruktora wiadomej organizacji:

- Zanurza się pod wodę i nagle: olaboga nie mam czeklisty, nie wiem co robić z kursantami! Awaria, wynurzamy się!

A typowe wykorzystanie czeklisty wygląda tak: instruktor ma zapisane na niej szasowanie maski, to karze kursantowi zalać maskę wodą, oczyścić z wody, stawia FAJECZKĘ przy odnośnym punkcie i nigdy więcej nie wraca do tego ćwiczenia. Odfajkować, zapić (wodą przez nos) i zapomnieć ...

Metodyka nauczania szasowania maski w wiadomej organizacji to jest po prostu - zalanie maski do połowy zanim się zaleje do końca. Zero zrozumienia psychologicznych i fizjologicznych mechanizmów które stoją za problemami z tym ćwiczeniem stąd ta prostacka i nieskuteczna metodyka i stąd tak wielu instruktorów którzy SAMI nie potrafią poprawnie wykonać tego podstawowego ćwiczenia...
(Obejrzyj sobie choćby filmiki z Twoim własnym mocodawcą, tym który opłaca Twoje szczekanie na sekcie, instruktorze który po zdjęciu maski nieomal wpada w panikę...)

Oczywiście - czeklisty zrewolucjonizowały metodykę nauczania nurkowania. Umożliwiły powstanie nurkowego macdonalda, organizacji w której osoby które w innych organizacjach nie powinny dostać jeszcze uprawnień OWD - zostają instruktorami i mozolnie wypełniają czeklisty - bez zrozumienia, bez umiejętności, bez wiedzy, bez doświadczenia - ale z tabliczką i glejtem do nauczania jakiejś wynaturzonej, okrojonej formy przebywania pod wodą, formy której nie godzi się nazywać nurkowaniem...

Nie mówię o fobiach, mówię o sprawdzeniu sprzętu przed nurkowaniem.
Jeśli to jest zbędne to będzie to rewolucyjna metodyka.

pozdrawiam rc

--


[MARKET] Szkolenia nurkowe w Jastarni

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona