Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Szkolenie pracownika w pracy

Szkolenie pracownika w pracy

Data: 2010-04-15 09:00:39
Autor: pi3tia
Szkolenie pracownika w pracy
Witam,

Mam taki problem. Pracuje jako informatyk w dosc waskiej dziedzinie, wiedze ktora posiadam nabywalem na wlasnych bledach przez 10 lat pracy. Czy pracodawca chcac zastapic mnie w przyszlosci na moim stanowisku kims innym moze wymusic na mnie przeszkolenie tego pracowanika z wykonywanych przezemnie czynnosci? Innymi slowy, czy musze krok po kroku pokazac co jak w pracy robie, zdradzajac w ten sposob moj fach?

Pietia

Data: 2010-04-15 09:25:41
Autor: Michał Gut
Szkolenie pracownika w pracy
doskonałe pytanie! tez chetnie poznam opinie innych.


Moim zdaniem nie moze cie zmusić. Może próbować zwolnić ciebie wtedy dyscyplinarnie co nie znaczy, że nie podważysz dyscyplinarki w sadzie pracy.
Po prostu nie ma on narzedzi zeby ciebie do tego zmusić.

jedyna karta przetargowa to dla swietego spokoju mozesz chciec miec czysto w papierach a nie wlóczyć się po sądach.

sir

Data: 2010-04-15 07:48:27
Autor: Massai
Szkolenie pracownika w pracy
Michał Gut wrote:

doskonałe pytanie! tez chetnie poznam opinie innych.


Moim zdaniem nie moze cie zmusić. Może próbować zwolnić ciebie
wtedy dyscyplinarnie co nie znaczy, że nie podważysz dyscyplinarki
w sadzie pracy.  Po prostu nie ma on narzedzi zeby ciebie do tego
zmusić.

Odchodząc masz przekazać obowiązki, a nie nauczyć fachu nowego
pracownika.
Poinformować o realizowanych projektach, przekazać materiały robocze
itp.

Bo w ekstremalnej sytuacji można sobie wyobrazić że pracodawca
przyprowadza łebka po maturze, i mówi "proszę go przeszkolić w tym
co pan robi. Nic mnie nie obchodzi że pan się tego uczył 10 lat,
macie 3 dni".

A do dyscyplinarki musiałby mieć jakieś podstawy.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-04-15 10:07:58
Autor: Icek
Szkolenie pracownika w pracy
> Moim zdaniem nie moze cie zmusiæ. Mo¿e próbowaæ zwolniæ ciebie
> wtedy dyscyplinarnie co nie znaczy, ¿e nie podwa¿ysz dyscyplinarki
> w sadzie pracy.  Po prostu nie ma on narzedzi zeby ciebie do tego
> zmusiæ.

Odchodz±c masz przekazaæ obowi±zki, a nie nauczyæ fachu nowego
pracownika.
Poinformowaæ o realizowanych projektach, przekazaæ materia³y robocze
itp.

Bo w ekstremalnej sytuacji mo¿na sobie wyobraziæ ¿e pracodawca
przyprowadza ³ebka po maturze, i mówi "proszê go przeszkoliæ w tym
co pan robi. Nic mnie nie obchodzi ¿e pan siê tego uczy³ 10 lat,
macie 3 dni".

A do dyscyplinarki musia³by mieæ jakie¶ podstawy.

ale moge tez osbie wyobrazic sytuacje kogos kto doskonale zna sie na tych
sprawach a przeszkolenie tak naprawde obejmuje tajniki danego stanowiska
pracy


Icek

Data: 2010-04-15 10:46:22
Autor: Massai
Szkolenie pracownika w pracy
Icek wrote:

> > Moim zdaniem nie moze cie zmusiæ. Mo¿e próbowaæ zwolniæ ciebie
> > wtedy dyscyplinarnie co nie znaczy, ¿e nie podwa¿ysz dyscyplinarki
> > w sadzie pracy.  Po prostu nie ma on narzedzi zeby ciebie do tego
> > zmusiæ.
> > Odchodz±c masz przekazaæ obowi±zki, a nie nauczyæ fachu nowego
> pracownika.
> Poinformowaæ o realizowanych projektach, przekazaæ materia³y robocze
> itp.
> > Bo w ekstremalnej sytuacji mo¿na sobie wyobraziæ ¿e pracodawca
> przyprowadza ³ebka po maturze, i mówi "proszê go przeszkoliæ w tym
> co pan robi. Nic mnie nie obchodzi ¿e pan siê tego uczy³ 10 lat,
> macie 3 dni".
> > A do dyscyplinarki musia³by mieæ jakie¶ podstawy.

ale moge tez osbie wyobrazic sytuacje kogos kto doskonale zna sie na
tych sprawach a przeszkolenie tak naprawde obejmuje tajniki danego
stanowiska pracy

To tylko has³a.
"tajniki stanowiska pracy" czyli co? "Tamten go¶æ jest wredny i czêsto
chce mieæ na wczoraj" czy te¿ "jak przygotowujesz raport, to kliknij
tu, tu, potem sformatuj tak i tak"? A mo¿e "jak obrabiasz materia³ dla
na¶wietlarni, to ustwiasz tak i siak (i tu 3 godziny wyk³adu)"?


--
Pozdro
Massai

Data: 2010-04-15 10:18:25
Autor: Jackare
Szkolenie pracownika w pracy
Użytkownik "pi3tia" <pi3tia@gmail.com> napisał w wiadomości news:4bc6b991$0$17094$65785112news.neostrada.pl...
Witam,

Mam taki problem. Pracuje jako informatyk w dosc waskiej dziedzinie, wiedze ktora posiadam nabywalem na wlasnych bledach przez 10 lat pracy. Czy pracodawca chcac zastapic mnie w przyszlosci na moim stanowisku kims innym moze wymusic na mnie przeszkolenie tego pracowanika z wykonywanych przezemnie czynnosci? Innymi slowy, czy musze krok po kroku pokazac co jak w pracy robie, zdradzajac w ten sposob moj fach?

Pietia

To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla firmy a Tobie jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego wiesz nauczyÅ‚eÅ› siÄ™ w pracy u tego pracodawcy (lub u kilku innych) i wiesz to tak naprawdÄ™ tylko dzieki niemu.  Absolutnie nie rozumiem Twojego sposobu myÅ›lenia, ale cóż - pewnie go nie zmieniÄ™.
Kiedyś w analogicznej sytuacji zwolniłem pracownika dyscyplinarnie za takie zachowanie. Po amerykańsku: wręczenie wypowiedzenia i 10 minut na spakowanie rzeczy do kartonu i opuszczenie zakładu w asyście innego pracownika.
Była to jawna odmowa wykonania polecenia służbowego (przyświadkach) i działanie na szkodę pracodawcy. Poszedł do sądu ale przegrał.
U mnie dostałbyś dyscyplinarkę za działanie na szkodę interesu pracodawcy lub wypowiedzenie na skutek utraty zaufania i zwolnienie ze świadczenia pracy w trakcie wypowiedzenia do tego naganę z wpisem do akt.
Patologia leży oczywiście po obydwu stronach: firmy która nie potrafi zorganizowac gromadzenia wiedzy i doświadczeń co powinno lezeć u podstaw dbania o jej interesy i pracownika którego myślenie jest dla mnie absolutnie niezrozumiałe i powodowane jakimś chorym poczuciem konkurencji i źle pojmowanym wyścigiem szczurów.
W dobrze poukładanych firmach mentoring jest czymś normalnym i jak najbardziej natruralnym. Pracownik zostaje przydzielony do mentora i ten wprowadza go w arkana zawodu czy stanowiska, Tak jest np w ABB, Siemens, Bombardier.
--
Jackare

Data: 2010-04-15 08:26:40
Autor: januszek
Szkolenie pracownika w pracy
Jackare napisa³(a):

To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla firmy a Tobie jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego wiesz nauczy³e¶ siê w pracy u tego pracodawcy (lub u kilku innych) i wiesz to tak naprawdê tylko dzieki niemu.  Absolutnie nie rozumiem Twojego sposobu my¶lenia, ale có¿ - pewnie go nie zmieniê.

To siê sprowadza do tego, ze w tej firmie nie prowadzi sie dokumentacji tego co sie wdraza i robi, wszystko sie sztukuje na kolania zeby dzialalo i na koncu juz nikt nie wie jak i dlaczego to dziala... j.

--
bing jest fajny ale nie widaæ z niego do Apteki na Solnym...

Data: 2010-04-15 11:53:09
Autor: pi3tia
Szkolenie pracownika w pracy
W dniu 2010-04-15 10:26, januszek pisze:

To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla firmy a Tobie
jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego wiesz nauczy³e¶ siê w
pracy u tego pracodawcy (lub u kilku innych) i wiesz to tak naprawdê tylko
dzieki niemu.  Absolutnie nie rozumiem Twojego sposobu my¶lenia, ale có¿ -
pewnie go nie zmieniê.

To siê sprowadza do tego, ze w tej firmie nie prowadzi sie dokumentacji
tego co sie wdraza i robi, wszystko sie sztukuje na kolania zeby
dzialalo i na koncu juz nikt nie wie jak i dlaczego to dziala...

tu sie niczego nie wdraza ani nie produkuje, co miesiac robi sie powtarzalne, te same rzeczy i dokumentacja dokladnie okresla co i jak robic, nie zmienia to faktu ze przez lata praktyki potrafie niektore rzeczy zrobic lepiej i szybciej niz ktos kto przestudiowal dokumentacje.

pietia

Data: 2010-04-15 10:42:46
Autor: Massai
Szkolenie pracownika w pracy
pi3tia wrote:

W dniu 2010-04-15 10:26, januszek pisze:

> > To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla
> > firmy a Tobie jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego
> > wiesz nauczy³e¶ siê w pracy u tego pracodawcy (lub u kilku
> > innych) i wiesz to tak naprawdê tylko dzieki niemu.  Absolutnie
> > nie rozumiem Twojego sposobu my¶lenia, ale có¿ - pewnie go nie
> > zmieniê.
> > To siê sprowadza do tego, ze w tej firmie nie prowadzi sie
> dokumentacji tego co sie wdraza i robi, wszystko sie sztukuje na
> kolania zeby dzialalo i na koncu juz nikt nie wie jak i dlaczego to
> dziala...

tu sie niczego nie wdraza ani nie produkuje, co miesiac robi sie
powtarzalne, te same rzeczy i dokumentacja dokladnie okresla co i jak
robic, nie zmienia to faktu ze przez lata praktyki potrafie niektore
rzeczy zrobic lepiej i szybciej niz ktos kto przestudiowal
dokumentacje.

No to ju¿ jest Twój kapita³.

IMHO nie ma si³y ¿eby pracodawca by³ w stanie wyegzekwowaæ od Ciebie
przekazanie nowemu takiego do¶wiadczenia zawodowego.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-04-15 10:22:58
Autor: Jackare
Szkolenie pracownika w pracy
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:hq6hg2$863$1node1.news.atman.pl...

W dobrze poukładanych firmach mentoring jest czymś normalnym i jak najbardziej natruralnym. Pracownik zostaje przydzielony do mentora i ten wprowadza go w arkana zawodu czy stanowiska, Tak jest np w ABB, Siemens, Bombardier.


i robi to właśnie po to by ten pracownik go po jakim czasie zastąpił. Każdy normalny kierownik czy inna osoba zarządzająca jakimś obszarem działalności dba o to by zawsze był jakiś zastępca - ktoś kto przypadku konieczności przejmie obowiązki i będzie w stanie kontynuowac działanie
--
Jackare

Data: 2010-04-15 10:40:55
Autor: Massai
Szkolenie pracownika w pracy
Jackare wrote:

Użytkownik "pi3tia" <pi3tia@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4bc6b991$0$17094$65785112news.neostrada.pl...
> Witam,
> > Mam taki problem. Pracuje jako informatyk w dosc waskiej
> dziedzinie,  wiedze ktora posiadam nabywalem na wlasnych bledach
> przez 10 lat pracy.  Czy pracodawca chcac zastapic mnie w
> przyszlosci na moim stanowisku kims  innym moze wymusic na mnie
> przeszkolenie tego pracowanika z wykonywanych  przezemnie
> czynnosci? Innymi slowy, czy musze krok po kroku pokazac co jak  w
> pracy robie, zdradzajac w ten sposob moj fach?
> > Pietia

To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla firmy a
Tobie jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego wiesz
nauczyłeś się w pracy u tego pracodawcy (lub u kilku innych) i
wiesz to tak naprawdÄ™ tylko dzieki niemu.

Nie zgodzÄ™ siÄ™ z TobÄ….

Po pierwsze - pracownik nabiera wprawy i doświadczenia w kolejnych,
jak sam piszesz, miejscach pracy - i gdzie tu "zasługa" ostatniego
pracodawcy? Skąd jego "prawo" do tej wiedzy i doświadczenia?

Po drugie - przyjmujesz pracownika z określonym zakresem obowiązków.
Nie możesz mu ot tak rozszerzyć tego zakresu na szkolenie.

Do dobrego zwyczaju należy wprowadzenie nowego pracownika w obowiązki
- ale tylko wprowadzenie.

Dokładne szkolenie go to już zupełnie inna para kaloszy. W dodatku
zobowiązywanie "starego" pracownika w stylu "nowy ma wiedzieć i umiec
to co ty" jest kompletnie idiotyczne.

Absolutnie nie rozumiem
Twojego sposobu myślenia, ale cóż - pewnie go nie zmienię.
Kiedyś w analogicznej sytuacji zwolniłem pracownika dyscyplinarnie
za takie zachowanie. Po amerykańsku: wręczenie wypowiedzenia i 10
minut na spakowanie rzeczy do kartonu i opuszczenie zakładu w
asyÅ›cie innego pracownika.  ByÅ‚a to jawna odmowa wykonania
polecenia służbowego (przyświadkach) i działanie na szkodę
pracodawcy. Poszedł do sądu ale przegrał.

Widzisz, polecenie służbowe nie może być "w cały świat". Nie możesz dyrektorowi marketingu wydać polecenia służbowego "łap
się pan za mopa i ścierę, wyszoruj pan wszystkie kible w biurowcu".
Taki dyrektor powie "nie mam tego w obowiązkach służbowych, goń
się leszczu". I będzie miał rację.

Podobnie ze szkoleniem nowego pracownika - jeśli zatrudniasz
szkoleniowca, to masz prawo od niego wymagać szkolenia pracowników.

Ale od produkcyjnego pracownika, który pracuje na stanowisku, ja wiem,
obsługi koparki - nie możesz wymagać żeby nowego nauczył się tą
koparką posługiwać.
Co najwyżej możesz wymagać od odchodzącego żeby pokazał nowemu
gdzie się trzyma klucze, instrukcję obsługi, co w najbliższym
czasie ma wykopać itp.

Po to siÄ™ buduje systemy knowlegde sharing, po to sÄ… dokumentacje -
żeby wiedza nie uciekała wraz z odchodzącym pracownikiem.

Podobnie zresztą hasło "działanie na szkodę firmy" jest bardzo
dyskusyjne.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-04-15 11:46:21
Autor: pi3tia
Szkolenie pracownika w pracy
W dniu 2010-04-15 10:18, Jackare pisze:

To co piszesz jest nienormalnie patologicznie i szkodliwe dla firmy a
Tobie jako pracownikowi obsolutnie nic nie daje. To czego wiesz
nauczyłeś się w pracy u tego pracodawcy (lub u kilku innych) i wiesz to
tak naprawdÄ™ tylko dzieki niemu. Absolutnie nie rozumiem Twojego sposobu
myślenia, ale cóż - pewnie go nie zmienię.

Jackare, spokojnie...podaje hipotetyczna sytuacje ktora sie napewno nie zdarzy, a gdyby nawet...ja sie tak nie zachowam bo w sumie nic by mi to nie dalo, pytam z czystej ciekawosci :) Ciekawi mnie zwlaszcza strona prawna tego wszystkiego...czy gdybym sie tak zachowal, majac gdzies gleboko wpisy do akt, dyscyplinarki itp czy pracodawca moze wejsc w zwiazku z tym na jakakolwiek sciezke prawna. Oczywiscie przekazuje stanowisko tak jak jest, hasla dostepu i takie tam rzeczy bez np mopich wlasnych trikow jak cos zrobic w 4 godziny zamiast w 5 dni.

Co do mojej wiedzy to jednak nie masz racji, to nie firma mnie wyszkolila...w zyciu mnie nie wyslano na zadne szkolenie a cala wiedza jaka posiadam zdobywalem sam szperajac w dokumentacjach w domu. Dlatego moze mam jakies patologiczne, jak to nazwales, przeczycie ze cos tu nie gra i gdyby sytuacja taka miala miejsce wydaje mi sie ze nie bylo by to fair wobec mnie.

Musze za to powiedziec ze sytuacja pod wzgledem kadry w firmie nie jest prawidlowa, nie mam zadnego zastepcy chociaz nie raz o niego prosilem. Szefostwo woli przycinac koszty niz zatrudnic kogos dodatkowego. Nie moge wziasc normalnie urlopu bo nikt za mnie pewnych rzeczy nie zrobi, malo tego...musialem pracowac z reka w gipsie i nikt sie tym nie przejal specjalnie (co prawda dostalem za to premie)...wiec popatrz na to troche z mojego punktu widzenia.

Pietia

Data: 2010-04-15 12:24:50
Autor: Jackare
Szkolenie pracownika w pracy
Użytkownik "pi3tia" <pi3tia@gmail.com> napisał w wiadomości news:4bc6e067$0$19174$65785112news.neostrada.pl...

moze mam jakies patologiczne, jak to nazwales, przeczycie ze cos tu nie gra i gdyby sytuacja taka miala miejsce wydaje mi sie ze nie bylo by to fair wobec mnie.

Zastąpienie Ciebie z dnia na dzień kimś innym (w domyśle: kimś np tańszym) byłoby nie fair. Przygotowywanie kogoś kto będzie z Tobą współpracował i w dalszej perspektywie przejmie Twoją działkę jest działaniem normalnym. Ty znasz sytuację od wewnątrz.

Musze za to powiedziec ze sytuacja pod wzgledem kadry w firmie nie jest prawidlowa, nie mam zadnego zastepcy chociaz nie raz o niego prosilem. Szefostwo woli przycinac koszty niz zatrudnic kogos dodatkowego. Nie moge wziasc normalnie urlopu bo nikt za mnie pewnych rzeczy nie zrobi, malo tego...musialem pracowac z reka w gipsie i nikt sie tym nie przejal

O! I tu już bezpośrednio odczuwasz tą patologię. Nie możesz wiąć urlopu, nie możesz zachorować. Oceń czy warto dalej tam pracować bo nie chciałbym być złym prorokiem ale przede wszsytkim to ci tam zacznie za chwilę siwych włosów przybywać.

W przypadku odmowy o której piszesz pracodawca ma możliwości prawne, choćby tak proste jak te o których pisałem.
Gdyby miało się tak stać jak piszesz, musisz wybrac inne, bardziej poliyczne rozwiązanie które nie wywoła dla Ciebie negatywnych skutków, np przyjmujesz nowego i jeden lub dwa dni nic z nim nie robisz albo robisz tak by nie zrobić. Bierzesz urlop na żądanie, w następnym dniu dostarczasz wypowiedzenie i zwolnienie lekarskie i ciągniesz je do końca wypowiedzenia.
--
Jackare
--
Jackare

Data: 2010-04-15 12:39:13
Autor: Icek
Szkolenie pracownika w pracy

W przypadku odmowy o której piszesz pracodawca ma mo¿liwo¶ci prawne,
choæby
tak proste jak te o których pisa³em.
Gdyby mia³o siê tak staæ jak piszesz, musisz wybrac inne, bardziej
poliyczne
rozwi±zanie które nie wywo³a dla Ciebie negatywnych skutków, np
przyjmujesz
nowego i jeden lub dwa dni nic z nim nie robisz albo robisz tak by nie
zrobiæ. Bierzesz urlop na ¿±danie, w nastêpnym dniu dostarczasz
wypowiedzenie i zwolnienie lekarskie i ci±gniesz je do koñca
wypowiedzenia.

pracownik ma pracowac. Jezeli mu placa to jego psi obowiazek jest pracowac.

Jak pracownik nie chce pracowac to sie zwalnia. Pisze wypowiedzenie. Pracuje
przez okres wypowiedzenia i po temacie.

Trudno mi sobie wyobrazic sytuacje w ktorej Ty przez 10 lat sie czegos
uczysz i przekazujesz to skutecznie komus z 2 tygodnie.


Icek

Data: 2010-04-15 18:42:05
Autor: mokinc
Szkolenie pracownika w pracy

Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:hq6hg2$863$1node1.news.atman.pl...

Kiedyś w analogicznej sytuacji zwolniłem pracownika dyscyplinarnie za takie zachowanie. Po amerykańsku: wręczenie wypowiedzenia i 10 minut na spakowanie rzeczy do kartonu i opuszczenie zakładu w asyście innego pracownika.

Hehe. On ten papier wyrzucił zaraz za drzwiami a Ty pewnie miałeś problem.

Była to jawna odmowa wykonania polecenia służbowego (przyświadkach) i działanie na szkodę pracodawcy.

Rozumiem, że miał w umowie w obowiązkach służbowych przeprowadzanie szkoleń?

Data: 2010-04-15 19:34:19
Autor: Jackare
Szkolenie pracownika w pracy
Użytkownik "mokinc" <mokinc@onet.pl> napisał w wiadomości news:hq7fkm$sk0$1news.onet.pl...


Hehe. On ten papier wyrzucił zaraz za drzwiami a Ty pewnie miałeś problem.

Raczej nie wyrzucił skoro poszedł z tym do sądu. A z jakiego powodu ja miałem mieć z tym problem ???

Rozumiem, że miał w umowie w obowiązkach służbowych przeprowadzanie szkoleń?

Miał w umowie wykonywanie poleceń przełożonych a polecenie dotyczyło przekazania informacji i posiadanych materiałów o jednym ze stanowisk pracy które ten pracownik obsługiwał.
--
Jackare

Data: 2010-04-15 20:33:24
Autor: mokinc
Szkolenie pracownika w pracy

Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:hq7i21$dgk$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "mokinc" <mokinc@onet.pl> napisał w wiadomości news:hq7fkm$sk0$1news.onet.pl...


Hehe. On ten papier wyrzucił zaraz za drzwiami a Ty pewnie miałeś problem.

Raczej nie wyrzucił skoro poszedł z tym do sądu. A z jakiego powodu ja miałem mieć z tym problem ???

No z takiego, że mogło zabraknąć płynności w wykonywaniu zadań.

Rozumiem, że miał w umowie w obowiązkach służbowych przeprowadzanie szkoleń?

Miał w umowie wykonywanie poleceń przełożonych a polecenie dotyczyło przekazania informacji i posiadanych materiałów o jednym ze stanowisk pracy które ten pracownik obsługiwał.

To jak ma siÄ™ wszystko uporzÄ…dkowane, to  robi siÄ™ to w 10 minut.
To nie ma nic wspólnego z edukowaniem innego pracownika.
Przekazujesz dokumenty, notatki robocze, loginy czy co tam trzeba i nara.
Nic więcej nie musi robić.

Data: 2010-04-16 01:34:56
Autor: Andrzej Lawa
Szkolenie pracownika w pracy
Jackare pisze:

Rozumiem, ¿e mia³ w umowie w obowi±zkach s³u¿bowych przeprowadzanie
szkoleñ?

Mia³ w umowie wykonywanie poleceñ prze³o¿onych a polecenie dotyczy³o

LOL

Tak¿e np. "Id¼ i pod³ó¿ bombê w firmie konkurencji"? ;->

przekazania informacji i posiadanych materia³ów o jednym ze stanowisk
pracy które ten pracownik obs³ugiwa³.

Informacje i materia³y to jedno.

Tutaj by³o pytanie o przekazanie praktycznych umiejêtno¶ci z 10 lat.

Pamiêtaj, ¿e kto¶ dobry w wykonywaniu jakiej¶ pracy nie musi byæ dobry w
szkoleniu z wykonywania tej pracy.

Data: 2010-04-16 09:23:25
Autor: Icek
Szkolenie pracownika w pracy
Tutaj by³o pytanie o przekazanie praktycznych umiejêtno¶ci z 10 lat.

Pamiêtaj, ¿e kto¶ dobry w wykonywaniu jakiej¶ pracy nie musi byæ dobry w
szkoleniu z wykonywania tej pracy.

ale technicznie nie wyobrazam sobie przekazania wiedzy z 10 lat w dzien,
tydzien czy dwa

A wprowadzenie w tajniki stanowiska pracy to przekazywanie danych z ktorymi
sie pracowalo a nie nauka.

Icek

Data: 2010-04-16 07:42:36
Autor: pwz
Szkolenie pracownika w pracy
W dniu 2010-04-15 09:00, pi3tia pisze:
Witam,

Mam taki problem. Pracuje jako informatyk w dosc waskiej dziedzinie,
wiedze ktora posiadam nabywalem na wlasnych bledach przez 10 lat pracy.
Czy pracodawca chcac zastapic mnie w przyszlosci na moim stanowisku kims
innym moze wymusic na mnie przeszkolenie tego pracowanika z wykonywanych
przezemnie czynnosci? Innymi slowy, czy musze krok po kroku pokazac co
jak w pracy robie, zdradzajac w ten sposob moj fach?

1. Zdefiniuj "(prze)szkolenie". Bo jeżeli masz kogoś _nauczyć_ jak obsługiwać np. konkretną aplikację, czy (nie wiem, strzelam) zaprojektować/postawić stronę na serwerze czy uruchomić sieć, to możesz to zrobić, ale za pieniądze - sprawdź oferty firm szkoleniowych / szkół informatycznych etc., ile wynosi stawka za godzinę takiego szkolenia/nauki. Nie sądzę bowiem, abyś w zakresie obowiązków pracowniczych miał wpisane _szkolenie_.
2. Jeżeli zaś chodzi - jak gdzieś już w tym wątku napisałeś - np. o przekazanie haseł do ftp-a, pokazanie, gdzie co jest na serwerze, jakie są nazwy, które foldery co zawierają, jakie obowiązują procedury w danej firmie - to nie ma problemu. Po prostu przekazujesz stanowisko pracy na zasadzie: "w tym segregatorze znajdziesz takie dokumenty, tu jest pieczątka szefa, na tamtej półce leży teczka z dokumentami XYZ, a tam w korytarzu jest kserokopiarka, do której hasło to 123".

Ale oczywiście teoria teorią, a jak się szef uprze, to będzie chciał, abyś zrobił to co opisałem w pkt. 1. Jeżeli nie chcesz iść z nim "na noże", zawsze możesz zgodzić się na "szkolenie". I "szkolić". "Szkolić..." i "szkolić" aż do końca okresu wypowiedzenia. Niech "uczeń" składa i rozkłada ten komputer albo robi kable (nie)skrosowane, w międzyczasie skacząc po wiadro kilwatera ;-)
pwz

Data: 2010-04-16 11:13:12
Autor: Massai
Szkolenie pracownika w pracy
pwz wrote:


Ale oczywiście teoria teorią, a jak się szef uprze, to będzie
chciał, abyś zrobił to co opisałem w pkt. 1. Jeżeli nie chcesz
iść z nim "na noże", zawsze możesz zgodzić się na "szkolenie".
I "szkolić". "Szkolić..." i "szkolić" aż do końca okresu
wypowiedzenia. Niech "uczeń" składa i rozkłada ten komputer albo
robi kable (nie)skrosowane, w międzyczasie skacząc po wiadro
kilwatera ;-) pwz

I dwa kilo zęzy! ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-04-16 13:40:13
Autor: Andrzej Lawa
Szkolenie pracownika w pracy
Massai pisze:
pwz wrote:

Ale oczywi¶cie teoria teori±, a jak siê szef uprze, to bêdzie
chcia³, aby¶ zrobi³ to co opisa³em w pkt. 1. Je¿eli nie chcesz
i¶æ z nim "na no¿e", zawsze mo¿esz zgodziæ siê na "szkolenie".
I "szkoliæ". "Szkoliæ..." i "szkoliæ" a¿ do koñca okresu
wypowiedzenia. Niech "uczeñ" sk³ada i rozk³ada ten komputer albo
robi kable (nie)skrosowane, w miêdzyczasie skacz±c po wiadro
kilwatera ;-) pwz

I dwa kilo zêzy! ;-)


A faza? Zapomnia³e¶ o fazie!

Szkolenie pracownika w pracy

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona