Data: 2011-08-30 06:07:53 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Zahir napisał(a):
http://biznes.interia.pl/kraj/news/nowy-pomysl-minister-hall-rodzice-naprawde-odetchna,1687565 Pomysł godny półmózga albo platfonsa- co na jedno zresztą wychodzi. Platfonska pani "minister" zdaje się zapomniała że taki podręcznik- i to do wszystkich przedmiotów, w dodatku na dowolnie wybranym stopniu trudności- już istnieje. Nazywa się to cudo INTERNET a rolą nauczyciela powinno być odpowiednie ukierunkowanie ucznia poprzez podanie mu odpowiednich tzw. linków a następnie weryfikacja zdobytej wiedzy. Pierwszy drobiazg- uczeń musiałby wykazać się znajomością języka angielskiego przynajmniej w stopniu podstawowym. I drugi drobiazg- nie mogłoby być żadnego odgórnie narzuconego "programu" a tylko wykaz umiejętności jakie powinien posiąść uczeń na danym etapie kształcenia. Na wyższych poziomach należałoby stopniowo rezygnować z pomocy nauczyciela, co pozwoliłoby wykształcić w uczniach umiejętność samodzielnego zdobywania informacji i ich weryfikowania. No ale wtedy mielibyśmy porządnie wykształcone społeczeństwo a to równałoby się poparciu dla peło i elesde na poziomie statystycznie niewykrywalnym, ponadto tzw "ministerstwo edukacji" okazałoby się znienacka tworem doskonale zbędnym. Oni do tego nie dopuszczą dlatego uczniowie będą uczyć się z księżycowych e-podręczników pani Hall na równie księżycowych laptopach od premiera tuskodonka. Z wyjątkiem moich dzieciaków, rzecz jasna, bo one uczą się głównie w taki właśnie sposób jaki opisałem powyżej. J-23 |
|
Data: 2011-08-30 11:24:51 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek 30 sierpień 2011 06:07:
Zahir napisał(a):naprawde-odetchna,1687565 Wszystko fajnie, tylko jest jedno małe "ale". Internet nie służy do tego żeby umiejętnie "wysysać" z niego informacje, czy nauczyć się po nim "serfować", bo tego uczyliby się uczniowie pod Twoim kierunkiem. Przykład: co powiedziałbyś o uczniu gdyby na pytanie o biologię i zachowanie człowieka, zarzuciłby Cię mnóstwem linków do stron porno. Biologia i zachowanie, jak najbardziej. Skoro dla niego jedynym wskaźnikiem, że dana informacja jest ważna byłoby miejsce w wyszukiwarce. Nauczyciel nie jest tylko prostym sprawdzaczem czyjeś wiedzy, ale robi jeszcze za kogoś kto ową wiedzę systematyzuje i uczy logiki w posługiwaniu się informacją. To jest niezbędne na każdym etapie nauczania. A co do tematu wątku. To czy uczniowie będą korzystać z podręczników na glinianych tabliczkach, papirusie czy papierze, a teraz z czytników książek elektronicznych, nie ma znaczenia dla procesu uczenia i budzenia ciekawości dla zdobywanej wiedzy. |
|
Data: 2011-08-30 13:47:08 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
On 30 Sie, 20:24, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
Nauczyciel nie jest tylko prostym sprawdzaczemDlatego uważam że w początkowym etapie nauczania nauczyciel powinien swoim uczniom sugerować (a raczej narzucać) rzetelne (w swojej ocenie) źródła przez podawanie stosownych linków. A ubocznie także kształtować umiejętność samodzielnego znajdowania i WERYFIKACJI informacji. A co do tematu wątku. To czy uczniowie będą korzystać z podręczników naTo nieprawda. Informacja podana w atrakcyjnej formie jest na ogół łatwiej i chętniej przyswajana, podobnie jak wino podane w estetycznym kieliszku lepiej smakuje niż ten sam płyn pity z musztardówki. A w niektórych dziedzinach (choćby geometria i analiza matematyczna w trzech wymiarach) skutecznością nauczania komputer jako pomoc naukowa bije na głowę wszelkie papirusy. J-23 |
|
Data: 2011-08-31 15:13:13 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek 30 sierpień 2011 22:47:
A co do tematu wątku. To czy uczniowie będą korzystać z podręczników naTo nieprawda. Informacja podana w atrakcyjnej formie jest na ogół Czyli chcesz nauczania obrazkowego. Ciekawe jaka informacja dotrze do uczniów poprzez pokazanie im jak wygląda np fraktal? Przecież oparty jest na bardzo prostym w porównaniu z innymi wzorze, a całość polega tylko na wykonaniu bardzo dużej ilości obliczeń w krótkim czasie, do czego komputer jest zdolny. Wiadomo, że jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów, lecz tylko słowa są przekazywane od jednego do drugiego człowieka. Nie mamy monitorów zamiast głów. :-) |
|
Data: 2011-08-31 13:56:21 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
Czyli chcesz nauczania obrazkowego.Wręcz przeciwnie, gorąco namawiam wszystkich do niekszałcenia swoich dzieci. Moje chłopaki będą w przyszłości potrzebowały fagasów Ciekawe jaka informacja dotrze do uczniów poprzez pokazanie im jak wygląda >np fraktal? Taka na przykład że niektórzy uczniowie, zaintrygowani jego wyglądem, zainteresują sięjak on powstaje- a w konsekwencji topologią. A potem kilku z nich będzie pracować np. przy projektowaniu procesorów i zgarniać miliony dolarów rocznie. Wiadomo, że jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów, lecz tylko słowa są przekazywane od jednego do drugiego człowieka. Nie mamy monitorów zamiast głów. :-)Spróbuj przy pomocy słów przekazać różnice między symetrią tetraedru, bipiramidy trygonalnej i oktaedru. Ile i jakiej krotności mają te bryły osie symetrii, płaszczyzny, czy i gdzie obie bryły mają środek symetrii itd. Po godzinie sprawdź co do ucznia dotarło. A potem pokaż mu komputerowe 3D rzuty tych brył w programie umożliwiającym ich obracanie, cięcie itp.- bez słów. J-23 -- |
|
Data: 2011-08-31 17:42:06 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 31 sierpień 2011 15:56:
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a): Trochę chyba Cię nie rozumiem. Po to żeby zgarniać miliony dolarów rocznie trzeba opierać się na wykształconym, nie tylko powierzchownie społeczeństwie, więc nie na "fagasach". Inaczej będzie w miarę wykształcona elita i "ciemne masy". |
|
Data: 2011-08-31 09:20:40 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Marek Czaplicki napisał(a):
Trochę chyba Cię nie rozumiem.Właśnie widzę Po to żeby zgarniać miliony dolarów rocznieTo nieprawda. Porządnie powinny być wykształcone właśnie elity, czyli górne 10%, z których ok 1-2% (czyli 0.1-0.2 promila całości ) powinny być wykształcone na najwyższym światowym poziomie. Pozostali mają spełniać rolę wykonawców poleceń- takie mniej więcej są proporcje w US of A i system funkcjonuje w miarę poprawnie Inaczej będzie w miarę wykształcona elita i "ciemne masy".I prawidłowo. Chciałbyś dowodzić wojskiem którego 100% składu ukończyło Akademię Sztabu Generalnego? Będą podważać twoje kompetencje i "wiedzieć lepiej" mimo tego ze intelektualnie i kompetencyjnie stoją znacznie niżej.. ale za to mają taki sam "papier" jak dowódca. 90% ludzi NIE JEST W STANIE uczciwie zdobyć porządnego wykształcenia ze względu na wrodzony deficyt intelektualny. Papier- owszem, ale to wszystko. Porządny system kształcenia nie jest potrzebny po to aby uczynić wszystkich ajnsztajnami- to niemożliwe i bezcelowe . Maksimum co można osiągnąć to wyłowienie owych górnych 10% i umożliwienie im osiągnięcia górnego pułapu kompetencji. J-23 |
|
Data: 2011-08-31 19:00:26 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 31 sierpień 2011 18:20:
Marek Czaplicki napisał(a): A skąd możesz wiedzieć bez edukacji dla wszystkich na jednakowym poziomie kto pretenduje do elit, a kto nie? To co proponujesz jest stwarzaniem systemu kastowego w Polsce. Moje spostrzeżenie dotyczyło tego skąd, czyli od kogo, jak wykształconych ludzi Twoi wykształceni dostaną owe pieniądze, miliony dolarów? Po to aby zarabiać wspomniane przez Ciebie sumy trzeba dysponować nie tylko chłonnym rynkiem ale i rynkiem bardzo różnorodnym, potrafiącym mieć potrzeby wykraczające poza przeciętne "szarej masy", ale sięgające po różnorodne dobra, nie tylko materialne. Nie wspomnę już o tym że odpowiednio zarabiający rynek, dzięki swemu wykształceniu. :-) |
|
Data: 2011-08-31 13:50:11 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
On 31 Sie, 19:00, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
A skąd możesz wiedzieć bez edukacji dla wszystkich na jednakowym poziomie kto> pretenduje do elit, a kto nie? Ów "jednakowy poziom" może obejmować jedynie podstawowe umiejętności komunikacji (czytanie, pisanie) czy zastosowania logiki (arytmetyka). Tu następuje najważniejsza (i najczęściej nieodwracalna) selekcja wstępna. Niestety (a może na szczęście) większa część proces edukowania na tym podstawowym poziomie odbywa się w domu i żadna szkoła nie jest tego w stanie zmienić. To co proponujesz jest stwarzaniem systemu kastowego w Polsce.Że co? Moje spostrzeżenie dotyczyło tego skąd, czyli od kogo, jakOd setek tysięcy i milinów układaczy kafelków, sprzątaczy, kucharzy i kierowców autobusowych. Każdy z nich zamiast główkować samodzielnie woli powierzyć zarządzanie swoimi oszczędnościami bankowi. Każdy z nich w życiu codzienny używa rozmaitych sprzętów hi-tech, których zasady działania ani budowy nie jest w stanie pojąć. Każdy korzysta z oprogramowania które jest i na zawsze pozostanie dla niego czarną magią. Ludzi wykształconych jest potrzebnych stosunkowo niewielu i sama natura zadbała o to żeby ich niewielu było, wystarczy jej tylko nie poprawiać.Jedynym efektem masowego kształcenia na siłę są watahy kiepsko opłacanych (bo dużo ich) partaczy z dyplomami lekarzy, prawników, inżynierów czy nauczycieli. Takich co to papier mają, ale nie maja i mieć nie będą odpowiednich kompetencji do wykonywana swojego zawodu .A taki matoł z dyplomem potrafi być, jak wykazuje praktyka, śmiertelnie groźny, 100 razy groźniejszy od partacza kafelkarza czy kelnera. Nawet jeżeli ów dyplom jest tylko dyplomem historyka. J-23 |
|
Data: 2011-09-01 12:01:55 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 31 sierpień 2011 22:50:
On 31 Sie, 19:00, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:Kastowego. Oznaczasz, że jednym damy edukację innym nie. Sam wybierasz kogo należy kształcić. Edukacja polega na tym, ze każdemu daje się jednakowe szanse i wygrywają ci najbardziej zdolni i pracowici. Jak masz zamiar dowiedzieć się kto taki jest, bez jednakowego i niezależnego od finansów rodziców kształcenia. Ty chcesz namawiać innych do tego by nie kształcili swych dzieci bo potrzebni są Twoim synom "fagasy". Zdziwiłbyś się kto i z jaki zawód wykonujący spośród moich znajomych jest inwestorem giełdowym.Moje spostrzeżenie dotyczyło tego skąd, czyli od kogo, jakOd setek tysięcy i milinów układaczy kafelków, sprzątaczy, kucharzy i |
|
Data: 2011-09-01 03:28:55 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
On 1 Wrz, 12:01, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
Kastowego. Oznaczasz, że jednym damy edukację innym nie. Sam wybierasz kogoTo nieprawda, nie ja wybieram tylko sam edukowany. Wyboru dokonuje on przy użyciu swojej inteligencji i pracowitości, niczego więcej. Ja tylko domagam się ustawienia odpowiednich progów selekcyjnych albowiem nie życzę sobie żeby leczył mnie bęcwał z dyplomem lekarza medycyny albo premierował/prezydentował półgłówek "magister" historii czy inny absolwent akademii pierwszomajowej. A obecny system promuje wypuszczanie setek tysięcy takich własnie matołów dyplomowanych Zdziwiłbyś się kto i z jaki zawód wykonujący spośród moich znajomych jestInwestorem giełdowym (czytaj:j spekulantem) może być nawet analfabeta- i to z sukcesami. Ale jeżeli powierzysz analfabecie nadzór nad strategią finansową dużej firmy czy banku to puści ją z torbami,o ile nie jest genialnym samoukiem. J-23 |
|
Data: 2011-09-01 14:23:04 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss pisze na pl.soc.polityka w dniu czwartek 01 wrzesień 2011 12:28:
Inwestorem giełdowym (czytaj:j spekulantem) może być nawetZdecyduj się. Parę postów w górze piszesz tak: Od setek tysięcy i milinów układaczy kafelków, sprzątaczy, kucharzy iAlbo piszesz, że zwykli, niczym nie wyróżniający się ludzie nie są w stanie sami zadbać o stan swoich finansów, albo im tego zabraniasz, bo mogą coś zepsuć. |
|
Data: 2011-09-01 06:20:10 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
On 1 Wrz, 14:23, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote:
Albo piszesz, e zwykli, niczym nie wyr niaj cy si ludzie nie s w stanieJa nikomu niczego nie chce zabraniać, stwierdzam jedynie fakty- 90 % zwykłych ludzi pozostawia (i słusznie!) gospodarowanie swoimi finansami bankom. Pozostały procent to np drobni gracze giełdowi, czyli leszcze, z reguły obdzierane bez litości z kasy przez giełdowych rekinów. Bo grać to trzeba umieć.... J-23 |
|
Data: 2011-09-01 16:35:26 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss pisze na pl.soc.polityka w dniu czwartek 01 wrzesień 2011 15:20:
On 1 Wrz, 14:23, Marek Czaplicki <em...@gazeta.pl> wrote: Zgadza się. Jakoś moi kumple nie skarżą się. I wolą sami zarządzać swymi finansami mim,o że nie mają dla Ciebie odpowiedniego wykształcenia. Powoli nawet operacje bankowe, dzięki bankowości internetowej przechodzą w ręce zwykłych zjadaczy chleba. |
|
Data: 2011-09-01 09:28:49 | |
Autor: Zahir | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:55e1c59b-4e1d-4190-a3cf-c505959d84f9z15g2000yqk.googlegroups.com... Marek Czaplicki napisał(a): Trochę chyba Cię nie rozumiem.Właśnie widzę Po to żeby zgarniać miliony dolarów rocznieTo nieprawda. Porządnie powinny być wykształcone właśnie elity, czyli górne 10%, z których ok 1-2% (czyli 0.1-0.2 promila całości ) powinny być wykształcone na najwyższym światowym poziomie. Pozostali mają spełniać rolę wykonawców poleceń- takie mniej więcej są proporcje w US of A i system funkcjonuje w miarę poprawnie Inaczej będzie w miarę wykształcona elita i "ciemne masy".I prawidłowo. Chciałbyś dowodzić wojskiem którego 100% składu ukończyło Akademię Sztabu Generalnego? Będą podważać twoje kompetencje i "wiedzieć lepiej" mimo tego ze intelektualnie i kompetencyjnie stoją znacznie niżej.. ale za to mają taki sam "papier" jak dowódca. 90% ludzi NIE JEST W STANIE uczciwie zdobyć porządnego wykształcenia ze względu na wrodzony deficyt intelektualny. Papier- owszem, ale to wszystko. Porządny system kształcenia nie jest potrzebny po to aby uczynić wszystkich ajnsztajnami- to niemożliwe i bezcelowe . Maksimum co można osiągnąć to wyłowienie owych górnych 10% i umożliwienie im osiągnięcia górnego pułapu kompetencji. J-23 Rozumiem , że ta elita to członkowie PiS, a selekcji będzie dokonywać osobiście jej prezes. Skąd znamy takie pomysły. Dzis rocznica finału takiego myślenia. Zahir |
|
Data: 2011-09-01 02:23:49 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
On 1 Wrz, 09:28, "Zahir" <za...@desert.is> wrote:
Rozumiem , że ta elita to członkowie PiS,Źle rozumiesz, dzieci nie mogą być członkami partii politycznych. Ta "elita" to posiadacze odpowiedniego IQ którzy natrafili na odpowiednie warunki do rozwinięcie swoich naturalnych zdolności. Jedyny sensowny efekt jak można uzyskać dzięki dobremu systemowi kształcenia to wyłowienie ludzi z predyspozycjami oraz stworzenie im owych odpowiednich warunków. Wszystko inne będzie jedynie marnotrawstwem czasu (niepotrzebnie "edukowanych" na silę) i pieniędzy (moich). J-23 |
|
Data: 2011-09-01 11:44:54 | |
Autor: Zahir | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:65676d73-12f0-4855-9d01-a9223caa1f29dl2g2000vbb.googlegroups.com... On 1 Wrz, 09:28, "Zahir" <za...@desert.is> wrote: Rozumiem , że ta elita to członkowie PiS,Źle rozumiesz, dzieci nie mogą być członkami partii politycznych. Ta "elita" to posiadacze odpowiedniego IQ którzy natrafili na odpowiednie warunki do rozwinięcie swoich naturalnych zdolności. Jedyny sensowny efekt jak można uzyskać dzięki dobremu systemowi kształcenia to wyłowienie ludzi z predyspozycjami oraz stworzenie im owych odpowiednich warunków. Wszystko inne będzie jedynie marnotrawstwem czasu (niepotrzebnie "edukowanych" na silę) i pieniędzy (moich). J-23 Miałem na myśli obecną elitę PiS na której chcesz się wzorować proponując selekcję dokonywaną przez tą partię. Twój pomysł w naszych warunkach jest utopijny jeżeli chodzi o jego powszechność. Rozumując w ten sposób można zakładać, że przymus edukacyjny jest marnotrastwem naszych pieniędzy. Zauważ, że ludzie z mgr czy inż pracują dziś na kasach w Biedronkach czy Auchan. To jest marnotrastwo na wielka skalę. Nie dziwię się, całą produkcję tzw cywilizacja zachodnia przeniosła do Chin. W UE pozostali tylko specjaliści od marketingu i zarządzania. Zahir |
|
Data: 2011-09-01 05:10:16 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Zahir napisał(a):
Miałem na myśli obecną elitę PiS na której chcesz się wzorować proponującCo ty pleciesz człowieku? Podaj choćby jeden przykład selekcji dokonanej przez "tą partię" to może zrozumiesz jaka głupotę palnąłeś Twój pomysł w naszych warunkach jestÓw "utopijny pomysł" jest realizowany od wielu lat w praktyce. Przez kogo? Obejrzyj sobie strony rozmaitych konkursów i olimpiad z przedmiotów ścisłych- 90% uczestników to uczniowie których rodzice wdrożyli ową "utopię" w życie. Bo pani w szkole musi dostosować poziom do najsłabszych w związku z czym dzieci zdolne i pracowite nie naucza się na jej lekcji niczego, zmarnują tylko swój czas. Rozumując w ten sposób możnaBo jest i to skandalicznym. Zauważ, że ludzie z mgr czy inż pracują dziś na kasach w Biedronkach czyO co w takim razie chcesz się ze mną wykłócać skoro sam potwierdzasz moją diagnozę? Przecież na kasie równie dobrze może pracować absolwent 6-letniej podstawówki, tak wiec cała kasa wydana na produkcję, pożal się Boże, magistra od marketingu czy innych gender studies jest kasą wyrzucona w błoto. Nie dziwię się, całą produkcjęTo jest skutek a nie przyczyna. Chińczycy (rzecz jasna nie wszyscy) mieszkający w US of A i w Europie posyłają swoje dzieci na dodatkowe sobotnio- niedzielne lekcje do chińskich szkół. Sądzisz że te dodatkowe lekcje to są lekcje języka chińskiego? Błąd, one tam chodzą na matematykę.... Nasze dzieci nie znają matematyki, żółte znają, w związku z czym nasi programiści i konstruktorzy są gorsi od koreańskich. W związku z czym główny nurt postępu technologicznego wyniósł się na Daleki Wschód, bo jego motorem są matematycy, fizycy, konstruktorzy i programiści a nie marketingowi zarządzacze czy gender studyści. J-23 |
|
Data: 2011-08-30 13:42:30 | |
Autor: ali | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Hans Kloss <mrdevilyn@gmail.com> napisał(a):
Zahir napisa=B3(a): hans piknie ino diabeł tkwi w szczegółach a ty wierzysz w internet jak tuskomatołek w swoje cuda a co z ??????? pisanie, czytanie, wymowa, rozumienie słowa pisanego ???? te właśnie drobiazgi muszą być na początku wyrabiane przez belfra skleroza tobie je zjadła? -- |
|
Data: 2011-08-30 09:58:23 | |
Autor: Hans Kloss | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
On 30 Sie, 15:42, "ali " <ali57.SKA...@gazeta.pl> wrote:
Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> napisa (a): hansTe rzeczy wyrabia się w dzieciach jeszcze ZANIM posiądą umiejętność posługiwania się komputerem (o angielszczyźnie nie mówiąc) więc siłą rzeczy stosowane przy nauce początkowej pomoce muszą być analogowe.Weźmy choćby taką naukę ręcznego pisania- teoretycznie można by ją wdrożyć używając elektronicznego pióra i ekranów dotykowych tylko....po co? J-23 |
|
Data: 2011-08-30 19:07:28 | |
Autor: Leprechaun | |
Szkolnictwo - zwolenników PiS proszę o komentarze | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:a1a225c2-d65c-4dd7-9504-c8ddd32dd68el4g2000vbz.googlegroups.com... On 30 Sie, 15:42, "ali " <ali57.SKA...@gazeta.pl> wrote: Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> napisa (a): hansTe rzeczy wyrabia się w dzieciach jeszcze ZANIM posiądą umiejętność posługiwania się komputerem (o angielszczyźnie nie mówiąc) więc siłą rzeczy stosowane przy nauce początkowej pomoce muszą być analogowe.Weźmy choćby taką naukę ręcznego pisania- teoretycznie można by ją wdrożyć używając elektronicznego pióra i ekranów dotykowych tylko....po co? J-23 http://wiadomosci.oriet.pl/1/29/1,110166/4/62/Kloss,item.html BomBel |
|