Witam,
Rozglądam się po rynku szosówek (chyba nieuchronnie zbliża się moment porzucenia MTB - przynajmniej na jakiś czas). Szukam roweru do typowego trenowania / utrzymywania formy. Jednocześnie chciałbym czasem przejechać się gdzieś dalej i zabrać niezbędny bagaż (poniżej 10kg). Czyli generalnie myślę o czymś takim:
http://farm3.static.flickr.com/2327/2550357312_2051dbcaeb_o.jpg

Interesują mnie rowery o raczej spokojnej geometrii i najchętniej sprawdzonym osprzętem (Sora). Pogodziłem się z wydatkiem 2500-3000 zł. Niestety znalazłem tylko 2 modele o takich parametrach i dających się pogodzić ze standardowymi bagażnikami: Giant Defy 3 i Trek 1.2 (wśród dostępnych w Polsce). Coś pominąłem?
Sam ważę ok 80kg (powiedzmy, że docelowo 75). Z bagażem i ciuchami będzie ponad 90kg. Mam się liczyć z koniecznością zrobienia mocniejszych kół czy standardowe w tego typu rowerach radzą radę?

Nie bardzo znam się na bagażnikach - może istnieją modele, które da się zamontować w rowerach bez otworów w górnych widełkach. Będę wdzięczny za radę.

pozdrawiam,
Kosu

On 13 Mar, 15:09, Piotr 'Kosu' Kosewski <notb.mailWYT...@TOgmail.com>
wrote:

Witam,
Rozglądam się po rynku szosówek (chyba nieuchronnie zbliża się moment
porzucenia MTB - przynajmniej na jakiś czas). Szukam roweru do typowego
trenowania / utrzymywania formy. Jednocześnie chciałbym czasem
przejechać się gdzieś dalej i zabrać niezbędny bagaż (poniżej 10kg).
Czyli generalnie myślę o czymś takim:http://farm3.static.flickr.com/2327/2550357312_2051dbcaeb_o.jpg

Interesują mnie rowery o raczej spokojnej geometrii i najchętniej
sprawdzonym osprzętem (Sora). Pogodziłem się z wydatkiem 2500-3000 zł.
Niestety znalazłem tylko 2 modele o takich parametrach i dających się
pogodzić ze standardowymi bagażnikami: Giant Defy 3 i Trek 1.2 (wśród
dostępnych w Polsce). Coś pominąłem?
Sam ważę ok 80kg (powiedzmy, że docelowo 75). Z bagażem i ciuchami
będzie ponad 90kg. Mam się liczyć z koniecznością zrobienia mocniejszych
kół czy standardowe w tego typu rowerach radzą radę?

Nie bardzo znam się na bagażnikach - może istnieją modele, które da się
zamontować w rowerach bez otworów w górnych widełkach. Będę wdzięczny za
radę.

Bardzo łatwo bagażnik da się założyć do każdej szosówki. Wystarczy
kupić taki element do dolnego mocowania:
http://www.bikeman.pl/adapter-tubus-z-zaciskiem-p-571.html

A zamiast dolnego mocowania takie coś (to się da łatwo zrobić samemu)
http://www.bikeman.pl/obejmy-tubus-do-tylnego-widelca-p-779.html

Mocowanie bardzo wytrzymałe, przejechałem tak całą Islandię z 30kg
bagażem.
A jeśli bagaż nie ma byc za duży - można pomyśleć nad bagażnikiem
sztycowym (maja nośność do 9kg)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

On 13 Mar, 17:51, Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> wrote:

Minusem dolnego mocowania w stylu Tubusa jest (poza ceną oczywiście :)
konieczność wyjmowania ośki w przypadku złapania gumy.

To z pewnością powoduje jego bezużyteczność :))

Pękł oczywiście zaraz na początku wyjazdu na Kaszuby, więc musiałem
wziąć całość bagażu na Tubusa w swoim rowerze.
Ale nie będę ukrywał, że przez kilka lat woziłem na nim dużo więcej niż
9 kg :)

 No to wiesz do kogo możesz zgłaszać pretensje...
Bagażników sztycowych nie można przełaładowywać, są skuteczne do
określonego ciężaru. Ja uzywam prawie rok bagażnik RX Topeaka (7kg) -
i jestem bardzo zadowolony. Topeak jest bardzo wygodny - bo oferuje
sztywne połączenie torby z bagażnikiem, niestety kosztuje niemało.
Wersja MTX oferuje bardzo duże torby i udźwig 9kg.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Mam bagaznik Pro na sztyce i on ma napisane max 15kg. Wyglada bardzo
masywnie i nie widze powodow, zeby w to nie wierzyc. Mocowanie ma na 4
sruby, co wydaje mi sie tez lepsze dla sztycy niz Topeakowa wajcha.
Ale ja i tak sie bardzo boje o moja sztyce Ritchey Pro Carbon, choc
ona jest niby i do mtb. Okleilem jarzmo dokladnie guma, ale i tak
nigdy nie laduje duzo wiecej niz 5kg. Na szczescie mam pod reka i
trekkinga.

I tu sie pojawia ciekawa watpliwosc. Czy lepiej mocowac go "na samym
dole", tak zeby dzwignie tworzyl najmniejsza i zeby (byc moze)
czesciowo opieral sie bezposrednio na ramie. Czy moze lepiej ciut
wyzej (1-2cm), tak zeby oddzielic od siebie najbardziej pracujace
miejsce sztycy przy wejsciu do ramy od miejsca sciskanego i nacinanego
przez bagaznik. Co myslicie?

Dnia 13 mar 2010 w liście
[news:0995bfb5-b650-437e-8c4f-6e5971354488g26g2000yqn.googlegroups.c
om] Michał Wolff [m-wolff@wp.pl] napisał(a):

Bardzo łatwo bagażnik da się założyć do każdej szosówki. Wystarczy
kupić taki element do dolnego mocowania:
http://www.bikeman.pl/adapter-tubus-z-zaciskiem-p-571.html A zamiast
dolnego mocowania takie coś (to się da łatwo zrobić samemu) http://www.bikeman.pl/obejmy-tubus-do-tylnego-widelca-p-779.html

Minusem dolnego mocowania w stylu Tubusa jest (poza ceną oczywiście :) konieczność wyjmowania ośki w przypadku złapania gumy. Chyba że się potrafi łatać bez zdejmowania koła :)

A jeśli bagaż nie ma byc za duży - można pomyśleć nad bagażnikiem
sztycowym (maja nośność do 9kg)

Miałem taki bagażnik Autora i w końcu wyzionął ducha.

http://img532.imageshack.us/img532/2032/dsc07990.jpg

Pękł oczywiście zaraz na początku wyjazdu na Kaszuby, więc musiałem wziąć całość bagażu na Tubusa w swoim rowerze.
Ale nie będę ukrywał, że przez kilka lat woziłem na nim dużo więcej niż 9 kg :)


--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Michał Wolff wrote:

A zamiast dolnego mocowania takie coś (to się da łatwo zrobić samemu)
http://www.bikeman.pl/obejmy-tubus-do-tylnego-widelca-p-779.html

Okazuje się, że trzeci interesujący rower - Scott Speedster S40 - też jest przystosowany do bagażników. Jeśli uciułam 2800, to problemu nie będzie. Jeśli kasy zabraknie, to będę kombinował przy tańszych szosówkach, które nie miewają mocowań. Oczywiście poza interesującym, bo tanim Decathlonem, który postanowił w rowerze za 2200 wcisnąć z tyłu karbonowe rurki, które chyba zniechęciłyby mnie do metalowych mocowań tego typu (może niepotrzebnie).

A jeśli bagaż nie ma byc za duży - można pomyśleć nad bagażnikiem
sztycowym (maja nośność do 9kg)

Też o tym myślałem. Gdybym jeździł bez namiotu (a pewnie najczęściej będę się starał tego unikać), to pewnie te 7-9kg mi starczy. Prawdopodobnie na początek będzie musiało ;]

pozdrawiam,
Kosu

Dnia Sat, 13 Mar 2010 17:51:45 +0100, Rafał Wawrzycki napisał(a):

Miałem taki bagażnik Autora i w końcu wyzionął ducha.

http://img532.imageshack.us/img532/2032/dsc07990.jpg

Pękł oczywiście zaraz na początku wyjazdu na Kaszuby, więc musiałem
wziąć całość bagażu na Tubusa w swoim rowerze. Ale nie będę ukrywał, że
przez kilka lat woziłem na nim dużo więcej niż 9 kg :)

Akurat mam taki sam bagażnik. Powoli myślę żeby dorobić do niego mocowanie aby dodatkowo opierał się na piaście. Coś takiego można kupić? Czy lepiej robić samemu. Fakt że mogę połączyć z rozwiązaniem Tubusa które pokazał Michał. Ale wyjdzie że takie rozwiązanie przekroczy koszty nowego bagażnika.




--
piecia aka dracorp

On 13 Mar, 15:09, Piotr 'Kosu' Kosewski <notb.mailWYT...@TOgmail.com>
wrote:

Witam,
Rozglądam się po rynku szosówek (chyba nieuchronnie zbliża się moment
porzucenia MTB - przynajmniej na jakiś czas). Szukam roweru do typowego
trenowania / utrzymywania formy. Jednocześnie chciałbym czasem
przejechać się gdzieś dalej i zabrać niezbędny bagaż (poniżej 10kg).
Czyli generalnie myślę o czymś takim:http://farm3.static.flickr.com/2327/2550357312_2051dbcaeb_o.jpg

Interesują mnie rowery o raczej spokojnej geometrii i najchętniej
sprawdzonym osprzętem (Sora). Pogodziłem się z wydatkiem 2500-3000 zł.
Niestety znalazłem tylko 2 modele o takich parametrach i dających się
pogodzić ze standardowymi bagażnikami: Giant Defy 3 i Trek 1.2 (wśród
dostępnych w Polsce). Coś pominąłem?
Sam ważę ok 80kg (powiedzmy, że docelowo 75). Z bagażem i ciuchami
będzie ponad 90kg. Mam się liczyć z koniecznością zrobienia mocniejszych
kół czy standardowe w tego typu rowerach radzą radę?

Nie bardzo znam się na bagażnikach - może istnieją modele, które da się
zamontować w rowerach bez otworów w górnych widełkach. Będę wdzięczny za
radę.

pozdrawiam,
Kosu

wystarczą 2 obejmy takie jak kiedyś daawno mocowano dźwignię torpeda
do rury dolnej tylnego trójkata i bagażnik jest zamocowany.Z tak
mocowanym bagażnikiem jeździłem w latach 60-ych ubiegłego wieku a i
teraz kilka lat temu przejechałem Beskid Niski z 15 kg na bagażniku.
Jedyny problem to puścił na spawie aluminiowy bagażnik

Piotr 'Kosu' Kosewski pisze:

Sam ważę ok 80kg (powiedzmy, że docelowo 75). Z bagażem i ciuchami
będzie ponad 90kg. Mam się liczyć z koniecznością zrobienia mocniejszych
kół czy standardowe w tego typu rowerach radzą radę?

IMHO nie masz się czego bać. Sam ujeżdżałem koła Shimano wh-r500 czyli
dolna półka i mało szprych. Kupiłem je używane, przednie jeszcze jeździ,
tylne pękło od przetarcia ścianki. Ani razu nie centrowane, przez jakieś
5000km. Sam ważę ~90kg, regularnie jeździłem z bagażem do 10kg, czasem
zdarzało się więcej.

Fabian.