Data: 2013-08-08 20:47:13 | |
Autor: artek | |
Szosówka z górala | |
W dniu 2013-08-07 16:54, Budzik pisze:
Chciałbym wymienić opony na cos na asfalt. jakiekolwiek szosowe koła 28" ze slickami 700x20 albo 23. warunek - hamulce tarczowe. mam i używam taki komplecik w spadku po starej krossówce, do 26" reby mieści się max opona 700x23. -- art3k |
|
Data: 2013-08-10 12:54:28 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Szosówka z górala | |
On 2013-08-08 20:47, artek wrote:
jakiekolwiek szosowe koła 28" ze slickami 700x20 albo 23. warunek - Poważnie chciało Ci się tak kombinować dla marginalnego zysku? Na 26" też można kupić sensownego slicka. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-17 18:29:13 | |
Autor: artek | |
Szosówka z górala | |
W dniu 2013-08-10 12:54, Piotr Kosewski pisze:
jakiekolwiek szosowe koła 28" ze slickami 700x20 albo 23. warunek - wcale nie takiego marginalnego .. Na 26" też można kupić sensownego slicka. po pierwsze, koła już miałem po starej krossówce, po drugie, po jaką cholerę bawić się w ciągłe przekładanie opon? znacznie szybciej zmienia się całe koła. nawiasem mówiąc na 26" też mam dwa komplety kół. 10 minut i po zabawie. -- art3k |
|
Data: 2013-08-17 22:13:05 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Szosówka z górala | |
On 2013-08-17 18:29, artek wrote:
Poważnie chciało Ci się tak kombinować dla marginalnego zysku? Przy takiej samej opinie itp masz na starcie max 8%. Ile z tego zostaje w rzeczywistości? Połowa? Po prostu dla mnie gra o 2km/h więcej nie jest warta świeczki :). po pierwsze, koła już miałem po starej krossówce, po drugie, po jaką Nie dyskutuję z samą ideą drugich kół. Częsta zmiana opon jest bezsensowna, długotrwała i niezbyt zdrowa dla roweru. Chodziło mi tylko o te 2 różne rozmiary kół. No ale jeśli Ci to nie przeszkadza, to droga wolna. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-18 07:39:30 | |
Autor: artek | |
Szosówka z górala | |
W dniu 2013-08-17 22:13, Piotr Kosewski pisze:
Przy takiej samej opinie itp masz na starcie max 8%. Ile z tego zostajePoważnie chciało Ci się tak kombinować dla marginalnego zysku?wcale nie takiego marginalnego .. powiedz to wszystkim, którzy przesiedli się na twentyninery. Chodziło mi tylko o te 2 różne rozmiary kół. No ale jeśli Ci to nie nie bardzo wiem, w czym dwa rozmiary kół miałyby przeszkadzać. jeśli się tylko mieszczą w widełkach ... koło, to koło. a między 26x1 a 26x2,1 też jest przepaść. -- art3k |
|
Data: 2013-08-18 01:35:03 | |
Autor: rzymo | |
Szosówka z górala | |
W dniu niedziela, 18 sierpnia 2013 07:39:30 UTC+2 u¿ytkownik artek napisa³:
powiedz to wszystkim, którzy przesiedli siê na twentyninery. A jak siê przesiad³em z powrotem? :) (tak, porzuci³em 29 cali) |
|
Data: 2013-08-18 12:52:58 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Szosówka z górala | |
On 2013-08-18 07:39, artek wrote:
Po prostu dla mnie gra o 2km/h więcej nie jest warta świeczki :). Nie znam nikogo, kto się przesiadł na 29" i sam nigdy nie jeździłem. To co napisałem wyżej to prosta fizyka (a właściwie racjonalizm :)). Wiadomo, że się niektórzy marketingu nasłuchali i wierzą, że ich większe koło przyspiesza. Niczym się ta sytuacja nie różni od "lepszego płynu do naczyń" itp :). A jak ktoś naprawdę znacznie przyspieszył (efekt placebo?), to nic tylko się cieszyć :). Zresztą przesiadka na 29" w teren to dodatkowe kwestie do przemyślenia, bo większe koło może ułatwiać jazdę po nierównościach. Rozumiem, że my rozmawiamy o kołach na asfalt. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-08-18 16:46:27 | |
Autor: artek | |
Szosówka z górala | |
W dniu 2013-08-18 12:52, Piotr Kosewski pisze:
Po prostu dla mnie gra o 2km/h więcej nie jest warta świeczki :). są konkretne testy, są też wybory np. zawodników. ja rozumiem - co komu bardziej pasuje, ale faktem jest, że w światowych pucharach coraz więcej 29", a 26" coraz mniej. Zresztą przesiadka na 29" w teren to dodatkowe kwestie do przemyślenia, nie "może" - to fakt, ułatwia. jeździłem na oponach 29"x2.0, potem na takich samych miche 26x2.0. jest różnica, również w szybkości. a tak w ogóle, to takie dyskusje przetaczały się kilka lat temu - pamiętasz może namolnego chucka norrisa? i co? teraz już nikt się nie zastanawia czy 29" ma jakikolwiek sens. i to nie jest efekt marketingu. > Rozumiem, że my rozmawiamy o kołach na asfalt. no to jeśli na asfalt - a kolarki to niby jakie koła mają? na asfalcie wszelkie rozważania o lepszym prowadzeniu biorą w łeb. liczy się obwód. i nawet jeśli to tylko 8% więcej, to wystarczy. nawiasem mówiąc ta dyskusja jest o tyle idiotyczna, ile niepotrzebna. miałem wolne koła, to je wykorzystałem. bez jakiegokolwiek kombinowania czy zastanawiania się nad fizyką, geometrią, sensem ... najważniejsze dla mnie jest to, że całkiem nieźle działa. czego chcieć więcej? -- art3k |
|