Witam.
Ktoś się orientuje kiedy dokładnie zamykany jest dla ruchu tunel na Trasie Transfogaraskiej ? Niestety dokładnego terminu nie znalazłem w sieci :-(
A czy jesli nawet tunel jest zamknięty to czy w okolice Jeziora Balea da sie dojechać, czy od dolnej stacji kolei linowej droga jest już zamknięta ? Wprawdzie na mapie zaznaczone jest, że droga jest zamknięta od dolnej stacji kolei linowej, ale z kolei w sieci piszą tylko o tunelu więc zgłupłem już :-(
Druga sprawa to kolejka linowa - kursuje codziennie, czy tylko okresowo (tez niestety nie moge się dogrzebać informacji na ten temat)
Może ma ktoś namiary na jakiś cennik, rozkład jazdy itp ?
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Doczu bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Ktoś się orientuje kiedy dokładnie zamykany jest dla ruchu tunel na Trasie Transfogaraskiej ? Niestety dokładnego terminu nie znalazłem w sieci :-(

Kolebie mi się po łbie połowa października, albo 1 listopada. Z informacji
na Wiki wnioskuję, że tunel zamykają, gdy spadnie śnieg.

A czy jesli nawet tunel jest zamknięty to czy w okolice Jeziora Balea da sie dojechać, czy od dolnej stacji kolei linowej droga jest już zamknięta ?

Do dolnej stacji kolei da się dojechać cały rok (chyba! Tzn.: wcześniej nie
widziałem znaków informujących o zamknięciu drogi, a ze znaku, który był za
dolną stacją Telecabiny wynikało, że droga jest zamknięta od 21 do 6 rano)

Wprawdzie na mapie zaznaczone jest, że droga jest zamknięta od dolnej stacji kolei linowej, ale z kolei w sieci piszą tylko o tunelu więc zgłupłem już :-(

IIKC tunel jest fizycznie zamykany. Dosłownie.
Taką informację widzę też na atlasie, tzn.: że zamykany jest tunel (moja
znajomość rumuńskiego nie jest wielce wybitna, ale słowo "Tunel" na
początku pozwala mi tak wnioskować), a nie droga.

Druga sprawa to kolejka linowa - kursuje codziennie, czy tylko okresowo (tez niestety nie moge się dogrzebać informacji na ten temat)

Poza sezonem to nie wiem, ale w sezonie mogę zaryzykować stwierdzenie, że
codziennie. Tzn.: spaliśmy tam, kolejka działała i wieczorem i dnia
następnego rano.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Użytkownik "Doczu"

Ktoś się orientuje kiedy dokładnie zamykany jest dla ruchu tunel na Trasie Transfogaraskiej ? Niestety dokładnego terminu nie znalazłem w sieci :-(

W zasadzie - jak spadnie więcej śniegu.Przejeżdżałem nim w październiku dwa lata temu.

A czy jesli nawet tunel jest zamknięty to czy w okolice Jeziora Balea da sie dojechać, czy od dolnej stacji kolei linowej droga jest już zamknięta ?

Tunel ma bramy z obu stron i one są po prostu zamykane. Pamiętam (od południowej strony) postawiony zakaz ruchu, na którym informują czy już jest ważny, ale nie pamiętam czy obowiązywać miał od miejsca postawienia, czy tylko informował, że u góry się już jechać nie da. Niemniej - to tylko znak. ;)
Czyli - od północy powinno się tak czy owak dać dojechać do Balea Lac.
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Franz pisze:

Czyli - od północy powinno się tak czy owak dać dojechać do Balea Lac.

A jest tam jakiś parking gdzie mozna by zostawić samochód ?
Nawet odpłatnie.

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

 

A jest tam jakiś parking

wyłącznie ;-/
http://tiny.pl/hqw7j

(-;

Serdeczności, Kuba

--

jacob.p.pantz@gazeta.pl pisze:

 

A jest tam jakiś parking

wyłącznie ;-/
http://tiny.pl/hqw7j

No i gitara. Dzięki.

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Doczu bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Franz pisze:

Czyli - od północy powinno się tak czy owak dać dojechać do Balea Lac.

A jest tam jakiś parking gdzie mozna by zostawić samochód ?
Nawet odpłatnie.

Jest.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Czyli - od północy powinno się tak czy owak dać dojechać do Balea Lac.

Zalezy od roku. W zeszłym roku we wrześniu był opad ponad metra sniegu. Jak byłem w październiku to jeszcze leżały resztki, czasem na drodze. Malowniczo prezentował się samochód na południowej stronie zepchnięty z drogi przez lawinę topniejącego śniegu :D (we wrześniu....).

Pozdrawiam,

Kuba

Użytkownik "Kuba Radlinski"

Czyli - od północy powinno się tak czy owak dać dojechać do Balea Lac.

Zalezy od roku. W zeszłym roku we wrześniu był opad ponad metra sniegu.

A... to jest oczywiste.
Miałem na myśli przeszkody stawiane przez ludzi, nie przez naturę. :)
Kiedy dwa lata temu w październiku tamtędy przejeżdżałem, to po gwałtownym ściemnieniu mgły zorientowałem się, że jestem w tunelu. Gdyby był zamknięty, zapewne zorientowałbym się najpierw po huku i nagłym zatrzymaniu. ;)
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Kuba Radlinski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Zalezy od roku. W zeszłym roku we wrześniu był opad ponad metra sniegu. Jak byłem w październiku to jeszcze leżały resztki,

Na szosie Transfogaraskiej 17 lipca rzucaliśmy się śnieżkami, a kolega
sobie bidon rozwalił bo ten... Spadł z zaspy. ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Druga sprawa to kolejka linowa - kursuje codziennie, czy tylko okresowo (tez niestety nie moge się dogrzebać informacji na ten temat)
Może ma ktoś namiary na jakiś cennik, rozkład jazdy itp ?

http://img9.yfrog.com/i/img3757lp.jpg/

Serdeczności,

Kuba

--

jacob.p.pantz@gazeta.pl pisze:

Druga sprawa to kolejka linowa - kursuje codziennie, czy tylko okresowo (tez niestety nie moge się dogrzebać informacji na ten temat)
Może ma ktoś namiary na jakiś cennik, rozkład jazdy itp ?

http://img9.yfrog.com/i/img3757lp.jpg/

dzięki.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

>> Druga sprawa to kolejka linowa - kursuje codziennie, czy tylko okresowo

Byłem w końcu września - wagonik pełnił wiszącą reklamę coca-coli. Ale to
pewnie zależy od obłożenia - pusty nie kursuje.
Pzdr;-)
Konik

--

Ok. Zatem dziękuję wszystkim za informacje.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Pozwolę sobie jeszcze odświezyć wątek.
Otóż mam kilka pytań.
Ile może zająć przejście ze schroniska Balea, przez Moldoveanu i Urleę do miejscowości Breaza ? Da się w 5 dni ?
Kolejne pytanie, czy w Berazy kursuje jakaś komunikacja publiczna do Cartisoary ?
Czy tez trzeba będzie zjechać/dojśc do głównej drogi i dopiero stamtąd do Cartisoary ?

Pytam poniewaz rozważam własnie opcję dojazdu do Balea lac samochodem, i dalej ruszyć tak jak wyżej napisałem, a następnie powrót jakąś komunikacją do samochodu.
Z autostopami słyszałem jest średnio, więc raczej będziemy liczyć na komunikację publiczną.
Jak to widzą bywalcy tamtych rejonów ?

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Doczu bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Z autostopami słyszałem jest średnio, więc raczej będziemy liczyć na komunikację publiczną.
Jak to widzą bywalcy tamtych rejonów ?

Kilkoro moich znajomych trochę po Rumunii stopem jeździło i przywieźli
kilka informacji, które mogą Cię zainteresować:
-za stopa się płaci. Niewiele, ale zawsze coś trzeba kierowcy zostawić.
-co z tego, że auto zarejestrowane jest na 4 osoby, skoro sześć osób z
wielkimi plecakami zmieści się spokojnie?
-Rumuni będą chcieli rozmawiać. Zawsze. Na trzeźwo, po pijaku, nieważne.
Będą mówić po rumuńsku i oczekiwać odpowiedzi. Jak nie odpowiesz to
powtórzą to samo ale głośniej. ;-)
-Rumuni dość chętnie się zatrzymują ze względu na punkt 1. (a może po
prostu znajomi mieli szczęście? Stopa łapali w pięć osób, nigdy nie stali
dłużej niż pół godziny)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" :

-za stopa się płaci. Niewiele, ale zawsze coś trzeba kierowcy zostawić.

Wiele razy jeździłam w Rumunii stopem nic nie płacąc.

B.

Basia Z. pisze:

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" :

-za stopa się płaci. Niewiele, ale zawsze coś trzeba kierowcy zostawić.

Wiele razy jeździłam w Rumunii stopem nic nie płacąc.

Sknera :-)

Pozdawiam
Wojtek
PS. Ja zabierałem Rumunów 'na stopa' nic nie biorąc, co kończyło się często
obcałowaniem przez staruszkę albo poznaniem śony czekającej z niecierpliwością
na lekko zawianego męża. Może czasem warto brac pieniądze za stopa?  :-)