Data: 2010-10-10 11:49:44 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W tym roku częściej jeżdżę w pewną grupą szosowców, oczywiście w
normalnym ruchu drogowym i pewna rzecz mi się nie podoba, nawet bardzo nie podoba... Otóż zauważyłem, że spora część, a przynajmniej "starzy wyjadacze wyścigowego asfaltu" ma pewien nawyk zaczerpnięty z wyścigów, że gdy zbliżają się do jakiejś przeszkody leżącej po prawej stronie, to wystawiają i machają prawą ręką, analogicznie, gdy przeszkoda jest z lewej, to wystawiają lewą rękę. Niby dobry uczynek kolarski, ot ostrzegam tych co jadą za mną, ale... Ale to nie wyścig kolarski tylko warunki ruchu drogowego, gdzie machanie rękami jest poniekąd określone w PoRD. Gdy ktoś mi wystawia prawą rękę, to jest to dla mnie znak, że skręca w prawo, a nie że skręca w lewo omijając przeszkodę przed którą mnie ostrzega. Często jeżdżę pod koniec stawki i szczerze mówiąc takie gesty zdecydowanie bardziej mnie dezorientują niż w czymkolwiek pomagają. Sam nigdy nie macham ostrzegawczo i machać nie mam zamiaru. Może miałbym mniejszą chęć do pisania tego postu, gdyby nie fakt, że dziś jeden z grupy zamachał mi prawą ręką po to, by zasygnalizować, że chce wcisnąć się miedzy mnie a rowerzystę przede mną i skręcił mi w prawo... No to albo rybki, albo akwarium - jak ja mam odróżnić znak ostrzeżenia przed przeszkodą z prawej (czyli "uciekam lub uciekaj w lewo") od znaku oznaczającego skręt w prawo (skręcam, skręcaj w prawo)? Inni uczestnicy ruchu drogowego niekoniecznie muszą znać się na zwyczajach obowiązujących na wyścigach kolarskich, wiec właściwa interpretacja zachowania machającej rękami grupy będzie dla nich zbyt trudna. Niepokoi mnie to, że nowi, młodzi i początkujący często przejmują ten sposób komunikacji w grupie uważając go bezkrytycznie za właściwy.. Jak taki pojedzie np. z dziewczyną czy młodszym rodzeństwem na rower to też będzie ostrzegał przed przeszkodami? A jaką ma pewność co do właściwego zinterpretowania? Moje zdanie jest takie - ostrzegać to się można na wyścigu, ale jadąc w grupie w warunkach normalnego ruchu drogowego należy się tego wystrzegać. Ciekaw jestem opinii szosowców z którymi jeżdżą gdy zwrócę im na to uwagę... Pewnie zabiją mnie wzrokiem i będą mi odjeżdżać jeszcze bardziej więc raczej nieprędko się na to odważę ;-) Co na to preclowi szosowcy? Może przesadzam? :-p Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 21:18:19 | |
Autor: PeJot | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-10 20:49, Rowerex pisze:
Otóż zauważyłem, że spora część, a przynajmniej "starzy wyjadacze/.../ Co na to preclowi szosowcy? Może przesadzam? :-p Parę razy już widziałem podobne wymachiwania, tyle po podjechaniu bliżej okazało się że że w wymachującej ręce trzymany był zapalony papieros, albo komórka z jakimś jakieś umcy-umcy. Stąd mam uraz do wszelakiego wymachiwania; w grupie MZ wystarczy sygnalizator paszczowy, choć podobno dźwięk rozchodzi się wolniej niż światło :) -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-10-10 21:18:28 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex pisze:
W tym roku częściej jeżdżę w pewną grupą szosowców, oczywiście w
Witaj. Bywam od dawna w peletonie szosowym, nie na wyścigu i oczywiście znam ten zwyczaj informowania o przeszkodach i dziurach. Z tym, że informowanie np o samochodzie stojącym na prawym poboczu polega na machaniu prawą ręką 15 cm od biodra w stronę dupy. Jest to jasny znak, aby zjechać nieco na lewo, zachować ostrożność. Nie widziałem informowania w postaci ręki wyciągniętej poziomo w prawo - a taki ruch oznacza zamiar skrętu. To samo informowanie o dziurach, ręka wzdłuż ciała i "ogarnięcie" dłonią dziur. Informowanie o dziurach i przeszkodach jest niezwykle ważne, gdy jedziesz w peletonie nie zawsze widzisz co jest przed tobą. A zapewne mało przyjemne jest, jadąc 40-50 km/h, zobaczyć tuż przed sobą zaparkowanego Żuka... Bo ten przed Tobą widział i ominął, Tobie nie powiedział :-) Pozdrawiam Seco |
|
Data: 2010-10-10 12:58:00 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 20:18, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote: Informowanie o dziurach i przeszkodach jest niezwykle ważne, gdy Określenie "peleton" nie istnieje w PoRD - przypominam, że chodzi o jazdę w ruchu drogowym, nie o wyścigi. Zresztą, nazywanie peletonem grupki 6,7 rowerzystów, to chyba gruba przesada. Ściganie się "peletonem" w normalnych ruchu drogowym, to jednak spora nieodpowiedzialność, no ale ścigania praktycznie się nie da, ot tak natura człowieka. Natura naturą, ale wg należy wytężyć własne zmysły, a nie zdawać się na zmysły kogoś kto jedzie z przodu. nie zawsze widzisz co jest przed tobą. A zapewne To się nazywa niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Czasem grupa z która jadę przejeżdżając bardziej zatłoczone miasto i zaczyna zwalniać i rozjeżdżać się na szerokość..., bynajmniej nie poprawia to bezpieczeństwa. Bo ten przed Tobą widział i ominął, Tobie nie A komu policja przypisze winę za spowodowanie kolizji? Temu co nie ostrzegł? Gdyby to był wyścig, to zawodnik mógłby liczyć na odszkodowanie. Gdyby to był ruch drogowy, to "zawodnik" wyląduje w szpitalu, dostanie mandat i jeszcze pokryje koszty rozbitych lusterek w żuku. albo wybitych lampek i porysowanej karoserii w Porsche, albo jakim Maybachu jeśli ma "szczęście". Jadący z przodu powinien mieć świadomość, że ma za sobą grupę, wystarczy by na przeszkody reagował odpowiednio wcześnie, tak by grupa najlepiej jadąc gęsiego trzymała się swoich kół. Zresztą, czemu nie można sygnalizować normalnych skrętów podczas omijania przeszkody? Mam przeszkodę z prawej, sygnalizuję lewą ręką zjazd na lewa. Kierowcy samochodów jadący z tyłu nie mieliby z tym problemów. Tak przy okazji, zakładając, że jeśli przejdzie zmiana w PoRD dopuszczająca jazdę parami obok siebie, to jak taka para ma sygnalizować skręty? Obydwaj rowerzyści mieliby dawać sygnał skrętu, czy może jeden z pary? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 22:38:06 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex pisze:
On 10 Paź, 20:18, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl> Pisząc peleton mam na myśli 15-20 osób, w takich roweruję na szosie.
Nikt sie nie ściga, po prostu jedziemy raz szybciej, raz wolniej, nie ma startu i mety.
Pozostaje Ci zdać się na swoje zmysły i jechać samemu lub 20 m za peletonem.
Jadący z przodu ma świadomość i dlatego informuje innych za pomoca prostych, zrozumiałych gestów.
Można tak, ale szosowcy robią inaczej. Ogólnie z całej Twojej wypowiedzi, czepiania się przepisów, niedostosowania prędkości itd odnoszę wrażenie, że powinieneś jechać gęsiego w max 15 osób, kilka m odstępu pomiędzy rowerami. Wtedy wszelkie informowanie o które pytasz będzie zbędne. Będzie zgodnie z przepisami! Nie bardzo wiem, czemu służył Twój post. Zadałeś pytanie i dostałeś odpowiedź jak szosowiec jeździ w peletonie. Zamiast przyjąć do wiadomości, zaakceptować i jeździć lub nie akceptować i nie jeździć zacząłeś się potwornie czepiać tego stylu jazdy. Czy ja Cię namawiam do takiej jazdy? Nie! Ja tak roweruję i mi z tym dobrze :-) Kasę na mandat za nieprawidłową jazdę mam, OC na rower też mam. Każdy ma swój styl jazdy, jak nikomu nie przeszkadza, nie ma problemu. Kierowcy jakoś spokojnie nasz peleton omijają, nikt sie nie piekli i nie trąbi, szczególnie, ze jeździmy poza głównymi drogami. Odpowiedz krótko, bo mi się nie chce na ten temat dyskutować, kłócić itd :-) Zamiast sie wykłócać lepiej iść na wódkę :-) Pozdrawiam Seco |
|
Data: 2010-10-10 13:54:36 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 21:38, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote: Nie bardzo wiem, czemu służył Twój post. Zdobyciu wiedzy, Panie kochany, wiedzy :) Zamiast przyjąć do Ot, cały Rowerex - oczywista oczywistość :) Niemniej, sądząc po reakcjach, coś w tym jest niedobrego, skoro wszyscy tak zaciekle tego bronią. Węszę tu spisek cyklistów z dziennikarzami... ;-))) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 23:01:54 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex pisze:
On 10 Paź, 21:38, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl> :-) Seco |
|
Data: 2010-10-10 22:19:59 | |
Autor: Jan Kowalski | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
Informowanie o dziurach i przeszkodach jest niezwykle ważne, gdy Wybacz za moje pytanie - ale gdzie Wy patrzycie jak jedziecie na wprost? na panienki przy drodze? Na niebo? No chyba że... Chwila... Bo jedna z moich koleżanek jechała kiedyś obok mnie na koalrce i... patrzyła na przednią oponę cały czas... Moze Wy też na nią patrzycie, zamiast do przodu? ;> |
|
Data: 2010-10-10 20:28:14 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 2010-10-10, Jan Kowalski wrote:
Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: Pewnie niewygodnie patrzeÄ im gdziekolwiek wyĹźej na tych szosach. :) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-10-10 14:18:57 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 21:28, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Pewnie niewygodnie patrzeć im gdziekolwiek wyżej na tych szosach. :) Dobre stwierdzenie :) Jakkolwiek by tego nie ukrywać, udawać, że to tylko przejażdżka, zabawa, żadne ściganie, to podstawą i tak jest patrzenie na koło poprzednika. Akcja typu: "ktoś wyskakuje" równa się kontrakcja: "doskakujemy i trzymamy się koła", jedni się powstrzymują, a inni nie. Zawsze się znajdzie jakiś harcownik, a mało kiedy reszta mu odpuści.. Gdzie kilku facetów, tam nie da się uniknąć rywalizacji. Czasem są to chwile podczas kilku godzin, a czasem chwil jest kilka, kilkanaście i zaczyna być niebezpiecznie. Czy ostrzeganie wtedy pomaga? Oglądam wyścigi kolarskie i owszem ostrzegają się, ale co ciekawe przestają się ostrzegać wtedy, gdy trzeba gnać ile sił w nogach. Wtedy nie ma czasu na ostrzeżenia... To samo obserwuję w owej grupie z którą jeżdżę - póki jest to jazda spokojna, to są ostrzeżenia, ale jak się zaczynają harce, to nie ma już ostrzegania, mimo że jazda wtedy jest bardziej niebezpieczna... - paradoks? Ano paradoks. Czy jazda samochodem to nie rywalizacja? Ktoś napisze, że nie, ale gdyby zamontować mu kamerę i podsłuch, to wielu zaprzeczającym można by pokazać niezbite dowody na to, że jazdę samochodem traktują jak rywalizację, a już nie daj Bóg by rowerzysta był szybszy, aż krew się gotuje, byle go dopaść... Są różne grupy szosowców. Ja obserwuję jedną grupę, być może inne jeżdżą inaczej - tego nie wiem. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 22:42:18 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkoda mi w ruchu drogowym | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2010-10-10, Jan Kowalski wrote: Gadanie. Mam szosĂłwkÄ, MTB, Trekkinga, Mieszczucha i na kaĹźdym z nich moĹźna sie rozglÄ daÄ po Ĺwiecie. Seco |
|
Data: 2010-10-10 22:41:31 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Jan Kowalski pisze:
Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: Przed nami są inni rowerzyści. Niestety z rzadka rowerzystki z cudnymi dupciami i łydkami :-( No chyba że jadę w czubie. I jak inny jedzie przed tobą, to informuje o przeszkodach. Tak jak samochód jadący przed tobą, omijając zaparkowany na poboczy samochód mruga kierunkiem aby Cię poinformować o przeszkodzie. Seco |
|
Data: 2010-10-10 13:58:23 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 21:41, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote: Tak jak samochód jadący przed A dlaczego wtedy miga prawym ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 23:01:17 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex pisze:
On 10 Paź, 21:41, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl> Prawym potem miga :-) Seco |
|
Data: 2010-10-11 15:34:08 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10/10/10 11:01 PM, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
Rowerex pisze: Najlepiej od razu wszystkimi ;-) Ostatnio rozplenia sie jakas sekta, uzywajaca awaryjnych na szosie za kazdym razem po zatrzymaniu wynikajacym z warunkow ruchu. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-11 13:36:20 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 2010-10-11, Coaster wrote:
On 10/10/10 11:01 PM, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: Hm, rozwinÄ ĹbyĹ, o jakie sytuacje dokĹadnie chodzi? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-10-11 16:13:00 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkoda mi w ruchu drogowym | |
On 10/11/10 3:36 PM, Jan Srzednicki wrote:
On 2010-10-11, Coaster wrote: W tym roku juz kilkakrotnie (jezdzac DK w roznych stronach kraju) mialem sytuacje, kiedy przy zatrzymywaniu sie z powodu np. korka, poprzedzajacy samochod hamujac wlaczal swiatla awaryjne. Dobra widocznosc, jasna sytuacja, dzialajace swiatla stopu. Po to wlasnie sa swiatla stopu - zeby ostrzegac o zwalnianiu/zatrzymywaniu sie - po jakie licho wprowadzac taki zwyczaj niezgodny z PORD? BTW druga, duzo wieksza 'sekta' to wyznawcy uzywania na rondzie tylko lewego kierunku zeby nie wiem co (frakcja tej sekty uzywa najpierw lewego a potem juz wlasciwie w trakcie zjazdu z ronda - prawego). Praktycznie co dziennie spotykam kilku 'wyznawcow'. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-11 14:20:25 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 2010-10-11, Coaster wrote:
On 10/11/10 3:36 PM, Jan Srzednicki wrote: W takiej sytuacji pewnie i racja, ale z moich spostrzeĹźeĹ takie mruganie np. na autostradzie znaczÄ co zwiÄksza bezpieczeĹstwo ruchu. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-10-11 16:42:46 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkoda mi w ruchu drogowym | |
On 10/11/10 4:20 PM, Jan Srzednicki wrote:
On 2010-10-11, Coaster wrote: Zgodze sie ewntualnie na autostrade (u nas rzeczywiste predkosci w okoliczach 140-150 km/h), na zwyklej DR w czasie mgly, gololedzi ale nie na normalnej drodze z dobra widocznoscia przy ladnej pogodzie - IMHO bez sensu. Powstaje 'szum informacyjny'. PORD precyzuje kiedy mozna uzywac swiatel awaryjnych. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-11 20:25:11 | |
Autor: Wojtek SobociĹski | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkoda mi w ruchu drogowym | |
W tym roku juz kilkakrotnie (jezdzac DK w roznych stronach kraju) mialem Na szczycie wiaduktu na wysokoĹci reduty spotkaĹem siÄ z takÄ sytuacjÄ (sĹoneczny dzieĹ, widocznoĹÄ i warunki super) i okazaĹo siÄ Ĺźe ten co mrugaĹ staĹ na koĹcu mega-korka. OsobiĹcie siÄ ucieszyĹem Ĺźe oszczÄdziĹ mi awaryjnego hamowania. -- Wojtek SobociĹski GG#3101892 |
|
Data: 2010-10-12 09:17:02 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkoda bWkgdyBydWNodSBkcm9nb3d5bQH | |
Coaster napisał:
Zgodze sie ewntualnie na autostrade (u nas rzeczywiste predkosci w okoliczach 140-150 km/h), na zwyklej DR w czasie mgly, gololedzi ale nie na normalnej drodze z dobra widocznoscia przy ladnej pogodzie - IMHO bez sensu. Powstaje 'szum informacyjny'. PORD precyzuje kiedy mozna uzywac swiatel awaryjnych. Wyobraz sobie sytuacje. Jedziesz szybko w nocy. Widzisz przed soba czerwone swiatla. Wnocy sa klopoty z ocena odleglosci i predkosci. I nagle spostrzegasz, ze to jednak stojaca kolumna i to blisko. Na hamowanie juz za pozno. Jest naprawde mnostwo tragicznych wypadkow gdy na stojace samochody wpada rozpedzony np. TIR. Swiatla awaryjne sa w stanie temu zapobiec. Nie ma nic zlego w tym, ze ktos wlacza swiatla awaryjne w niebezpiecznej wg. niego sytuacji na drodze. Z twojej strony wyglada mi to na czepianie sie i hiperpoprawnosc. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-10-12 10:38:02 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkoda bWkgdyBydWNodSBkcm9nb3d5bQH | |
On 10/12/10 9:17 AM, Jan Cytawa wrote:
Coaster napisał: Jechalem ostatnio w trasie 450 tam i tylez z powrotem tego samego dnia z czego wiekszosc nad ranem i w nocy. Nie ma zadnego problemu w dostrzeganiu swiatel stopu IMHO. Chyba, ze ktos ma jakies problemy ze wzrokiem itp. A rozpedzony tir i tak wpadnie, jezeli jego kierowca przegnie z dlugoscia trasy i zasnie. Swiatla awaryjne sa w Daleki jestem od hiperporawnosci. Poza tym sytuacje, ktore opisywalem mialy miejsce w dzien, przy bardzo dobrej widocznosci na zwyklej szosie. Warunki sielankowe. Wyobrazasz sobie jaki balagan panowal by np. w miescie, gdyby zawsze przy hamowniu uzywano swiatel awaryjnych? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-11 15:13:19 | |
Autor: zino | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On Mon, 11 Oct 2010 16:13:00 +0200, Coaster wrote:
W tym roku juz kilkakrotnie (jezdzac DK w roznych stronach kraju) mialem Może przypadkowo były to w miarę nowe modele a nie 15 letnie "passaty w dizlu"? A nie przyszło Ci do głowy że jakiśtam procent samochodów ma to fabrycznie? Tzn. każde gwałtowniejsze hamowanie wyzwala awaryjne. Co więcej są to samochody z homologacją (chyba na zasadzie, że każdy pojazd homologowany w dowolnym kraju UE jest automagicznie homologowany w każdym kraju UE (i podobno przepis nakazujący by kierownica samochodu zarejestrowanego w PL była z lewej strony tez niedługo upadnie)). Pozdr, Andrzej -- There are two ways you can get exercise out of a bicycle: you can "overhaul" it, or you can ride it. (...) The mistake some people make is in thinking they can get both forms of sport out of the same machine. This is impossible; no machine will stand the double strain. You must make up your mind whether you are going to be an "overhauler" or a rider. |
|
Data: 2010-10-11 15:17:04 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 2010-10-11, zino wrote:
On Mon, 11 Oct 2010 16:13:00 +0200, Coaster wrote: Ten, a skoro juĹź w temacie, sÄ jakieĹ samochody, ktĂłre potrafiÄ wĹÄ czyÄ ĹwiatĹa przy hamowaniu silnikiem? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-10-11 20:27:24 | |
Autor: Wojtek SobociĹski | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkoda mi w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-11 17:17, Jan Srzednicki pisze:
On 2010-10-11, zino wrote: O takich nie sĹyszaĹem. Ale hamowanie silnikiem to co innego niĹź hamowanie awaryjne. Ostatnio dwa razy widziaĹem jak siÄ zapalaĹa dyskoteka z tyĹu przy ostrym hamowaniu. Opel insignia ma tak na pewno, drugiej fury nie pamiÄtam. -- Wojtek SobociĹski GG#3101892 |
|
Data: 2010-10-11 18:37:19 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 2010-10-11, Wojtek SobociĹski wrote:
W dniu 2010-10-11 17:17, Jan Srzednicki pisze: A mi tego trochÄ brakuje (dla uĹciĹlenia - chodziĹo mi oczywiĹcie o ĹwiatĹa stopu, nie awaryjne). Hamowanie silnikiem w pewnym zakresie obrotĂłw nie róşni siÄ zewnÄtrznie niczym od lekkiego hamowania hamulcem na luzie silnika - wiÄc jak dla mnie zupeĹnie logicznym i sensownym byĹoby, jakby ĹwiatĹa stopu pracowaĹy tak samo. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-10-11 21:31:15 | |
Autor: Wojtek SobociĹski | |
Szosowcy - ostrzeganie siÄ przed przeszkoda mi w ruchu drogowym | |
Ten, a skoro juĹź w temacie, sÄ jakieĹ samochody, ktĂłre potrafiÄ wĹÄ czyÄ Ja delikatnie opieram nogÄ na pedale hamulca. Jeszcze nie hamuje ale juĹź Ĺwieci. -- Wojtek SobociĹski GG#3101892 |
|
Data: 2010-10-12 08:17:56 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Dnia Mon, 11 Oct 2010 16:13:00 +0200, Coaster napisał(a):
W tym roku juz kilkakrotnie (jezdzac DK w roznych stronach kraju) mialemW Belgii jak byłem to na autostradzie jak były korki to był standard, że oprócz świateł hamowania włączali awaryjne na chwilę. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-10-12 10:43:32 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10/12/10 10:17 AM, piecia aka dracorp wrote:
Dnia Mon, 11 Oct 2010 16:13:00 +0200, Coaster napisał(a): Ale odrozniasz _zwykla_szose_ od _autostardy_? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-12 08:57:34 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Dnia Tue, 12 Oct 2010 10:43:32 +0200, Coaster napisał(a):
On 10/12/10 10:17 AM, piecia aka dracorp wrote:No ja odróżniam a ty? A gdzie żeś ty napisał że chodzi ci o zwykłe drogi? No chyba że chodzi ci o ten skrót DK. To wówczas mniej pretensję tylko do samego siebie. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-10-12 11:08:26 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10/12/10 10:57 AM, piecia aka dracorp wrote:
Dnia Tue, 12 Oct 2010 10:43:32 +0200, Coaster napisał(a): Ja nie mam do nikogo pretensji. No, moze do tych,uzywajacych swiatel awarynyc bez potrzeby. Ze strachu. Bo taka potrzeba moze oczywiscie zaistniec ale po to czlowiek ma rozum, zeby to ocenic. Ty natomiast masz pretemsje o to, ze nie wiedziales co to Droga Krajowa. Chyba do siebie? http://www.hary-janson.pl/utrzymanie-zieleni-droga-krajowa-dk-88/ -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-12 09:09:21 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przesz kodami w ruchu drogowym | |
Coaster napisał:
Najlepiej od razu wszystkimi ;-) Nie wiem czy to nakaz ale na autostradach u Niemcow gdy dojezdza sie do stojacych w korku samochodow ludziska wlaczaja na moment swiatla awaryjne. W ten sposob juz zdaleka widac, ze cos sie zlego dzieje. Osobiscie mysle, ze to dobry pomysl. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-10-12 10:27:35 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przesz kodami w ruchu drogowym | |
On 10/12/10 9:09 AM, Jan Cytawa wrote:
Coaster napisał: Owszem, slyszalem i niemieckim zwyczaju. Tyle, ze u nich na autostradzie predkosci 200 km/h i wiecej to nic nadzwyczajnego. U nas na zwyklych drogach - tak samo bez sensu jak wlaczanie tylnych przeciwmgielnych przy byle deszczu czy szarowce. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-11 15:31:35 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10/10/10 10:41 PM, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
I jak inny jedzie przed tobą, to informuje o przeszkodach. Tak jak Oczywiscie samochod 'mruga' w kierunku przeszkody ;-P -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-10 21:19:16 | |
Autor: szewc | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-10 20:49, Rowerex pisze:
W tym roku częściej jeżdżę w pewną grupą szosowców, oczywiście w Długo dziś jeździłem i po lesie i asfalcie. Zmęczony jestem i bez bicia przyznam, nie miałem siły czytać Twojego długiego wywodu. W trakcie tej jazdy również informowałem o zagrożeniach. I też przejąłem je od bardziej doświadczonych. I nie ma tu mowy o machaniu łapami. W formie w jakiej ja to obserwuję, to wyciągnięcie wyprostowanej ręki prawie pionowo w dół, często z wystawionym wskazującym. Jak dla mnie to się z deka różni, do machania zakręcającego. pozdr. szewc. |
|
Data: 2010-10-10 12:31:13 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 20:19, szewc <rock...@poczta.onet.pl> wrote:
Jak dla mnie to się z deka różni, do machania zakręcającego. Jak z owego deka różni się to dla nierowerzystów? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 21:52:22 | |
Autor: szewc | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-10 21:31, Rowerex pisze:
On 10 Paź, 20:19, szewc<rock...@poczta.onet.pl> wrote: Myślę, że w przypadku tego jak robi się to u nas, jest to widoczne. Kodeks wymaga oidp, łapy poziomo w stronę, w którą chcemy skręcić. Można chyba wtedy też machać? A skinienie ręką pionowo w dół, bez machania? Nie zdarzyło nam się, żeby ktoś za nami ostro hamował z tego powodu. Ale to zapewne subiektywna obserwacja pozdr. szewc |
|
Data: 2010-10-10 13:10:02 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 20:52, szewc <rock...@poczta.onet.pl> wrote:
Kodeks wymaga oidp, łapy poziomo w stronę, w którą chcemy skręcić. Można PoRD nie określa dokładności odchylenia pod poziomu. Dla jednego będzie to łapa ustawiona idealnie poziomo jak na gimnastyce artystycznej, a u innego coś pomiędzy 30 a 45 stopni w dół. tak samo z sygnalizowaniem przeszkód - każdy robi to inaczej, młodzi jak coś podpatrzą to machają łapami jak popadnie, a i starsi różnie to robią. Jeszcze jedna sprawa - szosowcy z którymi jeżdżę niezmiernie rzadko sygnalizują skręty, nie mówiąc o tym, że chyba jako jedyny mam lampkę przednią i tylną (raz mi któryś zasugerował, że chyba będą jeździł do nocy, skoro mam lampkę ;-). Niestety powoli sam łapię się na tym, że zapominam o sygnalizowaniu skrętów idąc za siłą sugestii tłumu... Jeśli szosowiec skupia się na sygnalizowaniu przeszkód zapominając o sygnalizowaniu skrętów, to jaka jest pewność, że będzie się prawidłowo zachowywał dojeżdżając rowerem do pracy? I potem na pl.misc.samochody zaczynają się bluzgi... Siła sugestii i nawyków jest wielka, ktoś się raz zapomni i będzie miał problem - stąd mój niepokój. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-11 01:58:55 | |
Autor: arturbac | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-10 22:10, Rowerex pisze:
PoRD nie określa dokładności odchylenia pod poziomu. PoRD nie określa w ogóle sposobu sygnalizacji poza 'zawczasu' i 'wyraźnie'. Może to być nawet puszczenie bąka byle było głośne/słyszalne i zawczasu. |
|
Data: 2010-10-11 01:08:44 | |
Autor: Krzysztof | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Zwyczaje takie (sygnały ręką) stosowane są już od bardzo dawna i skoro
stosuje je większość szosowców to znaczy, że się sprawdzają. Jakoś nigdy nie miałem problemu z ich interpratacją mimo, że zdarzało mie się dołączać do grupek w różnych stronach Polski. Jeżeli koledze nie podoba się ten zwyczaj, nie musi go stosować, więcej - nie musi jeździć w grupkach które w ten sposób się ostrzegają. Samoty trening też może być efektywny. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-10-11 10:55:56 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Krzysztof napisał:
Zwyczaje takie (sygnały ręką) stosowane są już od bardzo dawna i skoro stosuje je większość szosowców to znaczy, że się sprawdzają. Jakoś nigdy nie miałem problemu z ich interpratacją mimo, że zdarzało mie się dołączać do grupek w różnych stronach Polski. Jeżeli koledze nie podoba się ten zwyczaj, nie musi go stosować,więcej - nie musi jeździć w grupkach które w ten sposób się ostrzegają. Stanę jednak po stronie kolegi. Czasem zdarza się jechać za szosowcem, nawet nie na wyścigu czy treningu, choćby po mieście. Jego znaki ostrzegawcze mogą być faktycznie mylące, nie każdy rowerzysta zna kod szosowy. Ale fakt faktem że dyskusją tutaj tego nie zmienimy, szosowcy nadal będą ręką pokazywać zagrożenie przy okazji myląc innych nieświadomych bajkerów. A. |
|
Data: 2010-10-11 11:12:23 | |
Autor: Fabian | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 11.10.2010 10:55, Alfer_z_pracy pisze:
Stanę jednak po stronie kolegi. Czasem zdarza się jechać za szosowcem, Ale chyba jadąc za kimś nieznajomym, bierzesz pod uwagę, że może on nawet o tym nie wiedzieć, poza tym raczej nie ufasz mu, że nie zahamuje gwałtownie, czy skręci, więc nie jedziesz 10 cm od jego koła, albo robiąc to liczysz się, że może to się źle zakończyć, ewentualnie dobrze znasz drogę i ufasz swojemu instynktowi ;) Fabian. |
|
Data: 2010-10-11 11:24:45 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Fabian napisał:
Ale chyba jadąc za kimś nieznajomym, bierzesz pod uwagę, że może on No ale to inna sprawa jest, chodzi mi tylko o to że wystawiona w prawo ręka może oznaczać "skręcam w prawo" lub "omiń prawą", co w pewnych okolicznościach może być faktycznie niebezpieczne :-) Spoko, i tak mniej to groźne i mylące od kierunkowskazów aut wrzucanych: a) 20 milisekund przed skrętem b) w trakcie skrętu c) 8 sekund przed skrętem d) niewrzucanych wcale mimo skrętu e) niewyłączanych po skręceniu A-e widuję codziennie :-) A. |
|
Data: 2010-10-11 14:26:13 | |
Autor: Jan Kowalski | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Alfer_z_pracy wrote:
Spoko, i tak mniej to groźne i mylące od kierunkowskazów aut wrzucanych: Czasami nie ma nic bardziej wkurzającego jak ustawienie się przed skrzyżowaniem za kierownikiem, który miał nie skręcać, a jednak skręca i przypomina sobie o kierunkowskazie po powolnym wjechaniu na skrzyżowanie... |
|
Data: 2010-10-11 13:14:49 | |
Autor: arturbac | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-11 11:12, Fabian pisze:
Ale chyba jadąc za kimś nieznajomym, bierzesz pod uwagę, że może on Osoba pilotująca grupę osób na rowerach ma zadanie trudniejsze niż zwykła jazdę. Trzeba zawczasu myśleć za wszystkich w zakresie dziur, toru jazdy, etc. Gdy jeździłem w grupie zazwyczaj głosem ich informowałem z uwagi na fakt iż jeździliśmy często w nocy i machanie rękoma jest nieskuteczne. Faktem jest że koniec grupy nie zawsze słyszy detale dlatego najskuteczniejsze jest obieranie odpowiedniego toru jazdy bez gwałtownych manwerów i posiadanie na czole dobrego silnego oswietlenia. |
|
Data: 2010-10-11 13:10:36 | |
Autor: arturbac | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-11 10:08, Krzysztof pisze:
Jeżeli koledze nie podoba się ten zwyczaj, nie musi go stosować, Ja coś takiego napisałem ? Samoty trening też może być efektywny. Trenuje wyłącznie samotnie czasami rekreacyjnie jadę w peletonikach. |
|
Data: 2010-10-11 12:54:18 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Nie do końca. Aczkolwiek w pewnych warunkach indywidualny trening jest koniecznością.Samoty trening też może być efektywny. Trenuje wyłącznie samotnie czasami rekreacyjnie jadę w peletonikach.To zacznij jeździć w peletonach, tam nie będzie rekreacji. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-10-11 15:02:36 | |
Autor: arturbac | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-11 14:54, piecia aka dracorp pisze:
Trenuje wyłącznie samotnie czasami rekreacyjnie jadę w peletonikach.To zacznij jeździć w peletonach, tam nie będzie rekreacji. Lubię jeździć sam. |
|
Data: 2010-10-12 08:23:29 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Dnia Mon, 11 Oct 2010 15:02:36 +0200, arturbac napisał(a):
Lubię jeździć sam.Nie zrozumieliśmy się. Zacznij jeździć w peletonach a nie w peletonikach. Dla mnie takie sygnalizowanie jest jak najbardziej w porządku. Też przeważnie jeżdżę sam ale gdy jadę w grupie, dużej grupie to nie ma bata, nie widać co jest z przodu i wówczas dobrze że ktoś ostrzega. A że ktoś macha ręką przy ciele teoretycznie niezgodnie z PoRD to czepianie się. Jeśli Ci ręka zdrętwieje i pomachasz nią żeby "przywrócić" krążenie to co? Mandat? -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-10-12 13:53:08 | |
Autor: arturbac | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-12 10:23, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Mon, 11 Oct 2010 15:02:36 +0200, arturbac napisał(a): Nigdzie nie napisałem że uważam iż to jest złe, jedynie że nie stosowałem tego. |
|
Data: 2010-10-12 14:54:12 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10/12/10 10:23 AM, piecia aka dracorp wrote:
Dnia Mon, 11 Oct 2010 15:02:36 +0200, arturbac napisał(a): Co do interpretacji machania - na prawdziwej aukcji pomachasz reka i bulisz - nie ma zmiluj. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-12 14:59:50 | |
Autor: Fabian | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 12.10.2010 14:54, Coaster pisze:
On 10/12/10 10:23 AM, piecia aka dracorp wrote: A to nie trzeba numerkiem machać? Fabian. |
|
Data: 2010-10-11 15:26:24 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10/10/10 10:10 PM, Rowerex wrote:
Niestety powoli sam łapię się na tym, że zapominam o sygnalizowaniu Eee, taki mietki chyba nie jestes? I czy aby nie pozbyles sie Brooksa? :-o -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-10 22:08:17 | |
Autor: MadMan | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Dnia Sun, 10 Oct 2010 21:52:22 +0200, szewc napisał(a):
Kodeks wymaga oidp, łapy poziomo w stronę, w którą chcemy skręcić. Kodeks wymaga sygnalizować wyraźnie i zawczasu. Sygnalizować wyciągnięciem ręki wymaga Konwencja Wiedeńska. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-10-10 22:15:39 | |
Autor: Jan Kowalski | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex wrote:
Otóż zauważyłem, że spora część, a przynajmniej "starzy wyjadacze Dziwne. jechałem dzisiaj kawał drogi za kolegami, który również wskazywali ręką dziury, omijał je, ja sam wskazywałem, albo nawet z daleka omijałem i nie było problemów. Ale to nieco inna sprawa, bo to poziomki (wszyscy biorący udział z poziomkami), więc i ruchy rąk inne, łatwiejsze do odróżnienia. Pomijajac fakt, że do skrętu w lewo czy prawo de facto musisz zwolnić, prawda? Więc już z daleka zazwyczaj przestajesz kręcić pedałami, zwalniasz i jednocześnie czy zaraz po - wskazujesz nowy kierunek w który zamierzasz wykonać skręt. A tego nie robisz na szosie podczas jazdy na wprost, czy nie? |
|
Data: 2010-10-10 13:40:08 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 21:15, Jan Kowalski <kowalski....@z.polski.pl> wrote:
Pomijajac Niezbyt bezpieczne jest jednoczesne hamowanie i sygnalizowanie skrętu. Ja wolę najpierw zasygnalizować skręt, a potem dopiero zahamować. Może źle robię, ale np. skręcając w lewo upewniam się najpierw co do odległości pojazdów za mną, wystawiam rękę dając sygnał skrętu w lewo, zjeżdżam do osi jezdni ciągle sygnalizując skręt, potem powolne zwalnianie, łapy na kierownicę i właściwy skręt. Po prostu kierowcy muszą z daleka zauważyć i zrozumieć co zamierzam. Gdybym najpierw zwalniał a dopiero potem sygnalizował, to 90% skrętów w lewo kończyłoby się próbami wyprzedzania przez pojazdy z tyłu, których kierowcy nie mieliby pojęcia po co nagle zwolniłem. W najlepszym wypadku utkwiłbym na jezdni pośród przekleństw ze strony wyprzedzającego mnie sznura samochodów. A tego nie robisz na szosie podczas jazdy na wprost, czy nie? Wyprzedza się różne pojazdy jadąc szosą na wprost, czasem ktoś skręca w jakąś posesję, czasem omija się coś na drodze, setki przypadków... Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 23:03:52 | |
Autor: szewc | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-10 20:49, Rowerex pisze:
W tym roku częściej jeżdżę w pewną grupą szosowców, oczywiście w No dobra, będę upierdliwy. Jak dla mnie Twój tekst świadczy o słabym wyjeżdżeniu dziś, stąd dla mnie to dzielenie włosa na czworo. pozdr. szewc p.s. nie chciałbym jechać za Tobą "w peletonie", skoro nie zamierzasz sygnalizować, gdzie mogę się zabić. |
|
Data: 2010-10-10 14:26:14 | |
Autor: Rowerex | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10 Paź, 22:03, szewc <rock...@poczta.onet.pl> wrote:
p.s. nie chciałbym jechać za Tobą "w peletonie", skoro nie zamierzasz Podsunąłeś mi ciekawy pomysł. Na tyle spodenek umieszczę sobie napis: "uważaj, przede mną jest niebezpiecznie!" :)) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2010-10-10 23:12:30 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Co na to preclowi szosowcy? Poleci. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-10-11 15:35:58 | |
Autor: Coaster | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 10/10/10 11:12 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Rowerex bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):Poeci? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-10-12 21:22:55 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Coaster bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
On 10/10/10 11:12 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote: Nie, nie. Mówię, że jak w dziurę wpadnie i OTB zrobi to poleci. ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-10-11 08:40:37 | |
Autor: Rafał Muszczynko | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex <rowerex@op.pl> napisał(a):
Ale to nie wy=B6cig kolarski tylko warunki ruchu drogowego, gdzie Możesz przytoczyć zapis PoRD mówiący o machaniu rękoma? -- |
|
Data: 2010-10-11 11:13:40 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
W dniu 2010-10-11 10:40, Rafał Muszczynko pisze:
Rowerex<rowerex@op.pl> napisał(a): Proszę Cię, nie prowokuj flame'a. -- Wojtek Sobociński GG#3101892 |
|
Data: 2010-10-11 13:50:17 | |
Autor: Rafał Muszczynko | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Wojtek Sobociński <sobos6@gazeta.pl> napisał(a):
W dniu 2010-10-11 10:40, Rafał Muszczynko pisze: Nie prowokuję, ale po prostu czytałem PoRD kilka razy i nie widziałem takich zapisów. A skoro ktoś je znalazł i na ich podstawie chce zmiany m.in. moich zachowań, to chętnie je poznam. -- |
|
Data: 2010-10-11 10:34:01 | |
Autor: kaczor1 | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
On 11 Paź, 15:50, "Rafał Muszczynko" <rowerora...@gazeta.SKASUJ-TO.pl>
wrote: Wojtek Sobociński <sob...@gazeta.pl> napisał(a): Gdy jeżdżę za klasycznymi (pionowymi) rowerami, którzy nie używają w/w gestów, niestety muszę się trzymać dużo, dużo dalej (niestety poza ich cieniem aerodynamicznym) , aby dostrzec w porę ciekawostki, jakie droga ma mi do zaoferowania. Gesty wykonywane przez poziomą brać, są dla mnie zawsze klarowne i jednoznaczne. I mam nadzieje, że nie przyjdzie Wam, poziomi koledzy z niego zrezygnować, bo zdecydowanie, te znaki, poprawiają komfort podróżowania |
|
Data: 2010-10-11 20:40:17 | |
Autor: Jan Kowalski | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
kaczor1 wrote:
Gdy jeżdżę za klasycznymi (pionowymi) rowerami, którzy nie używają w/w Bo widzisz Kaczorze - my na poziomkach mamy więcej swobody w pokazywaniu, bo do kierowania wystarcza nam kilka palców, a niektórzy w ogóle nie trzymają rąk na kierownicy - nie mają takiej potrzeby na Flevo ;) A skoro kierujemy końcówkami palców, nie opieramy 50-99% ciężaru ciała na rękach - możemy nimi machać do woli ;) |
|
Data: 2010-10-11 09:19:24 | |
Autor: ikov | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Co na to preclowi szosowcy? Może przesadzam? :-p Szosowiec ze mnie żaden, ale gry już jedziemy w kilka osób, to nigdy nie ma problemu z rozróżnieniem miedzy "skręcam" a "dziura" lub "przeszkoda". Skręcasz - łapa wyciągnięta prosto w bok na całą jej długość, dziura - gest zakrywania czegoś leżącego na ziemi dłonią - wystarczy lekkie oderwanie ręki od kierownicy, przeszkoda - samochód itp. - oderwanie ręki od kierownicy i gest, jakby chciało się zakryć nią coś przed sobą. Dla ułatwienia - gest ręką ze strony, na którą trzeba uważać. |
|
Data: 2010-10-11 12:19:00 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
Rowerex napisał:
Co na to preclowi szosowcy? Może przesadzam? :-p Niestety tak. Chyba nie wpadles nigdy w dziure czy na lezaca cegle w czasie jazdy w grupie. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-10-11 19:00:03 | |
Autor: Iguan007 | |
Szosowcy - ostrzeganie się przed przeszkodami w ruchu drogowym | |
"Rowerex" <rowerex@op.pl> wrote in message news:49e11dd4-ef10-4c18-94ea-03d277fd8547g10g2000vbc.googlegroups.com... Co na to preclowi szosowcy? Może przesadzam? :-p Szczerze mowiac mysle ze jednak przesadzasz. Dla mnie jest jasne kiedy ktos chce skrecic a kiedy omija wyrwe w drodze. Jesli masz watpliwosci to zwyczajnie odpusc na chwile kolo poprzednika i obserwuj sytuacje. Lepsze to niz wpakowanie sie w polmetrowa dziure w drodze. Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- |