Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Szosowe tarcze

Szosowe tarcze

Data: 2013-07-16 13:28:31
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
Czołem. Z ciekawości - jak sprawdzają się w działaniu tarczówki w wersji road, np. Avid BB7 Road. Chodzi mi np. o zakres modulacji związany z wąskimi oponami, łatwo wpadającymi w poślizg.

2ga sprawa: w specyfikacji Avid BB7 MTB stoi że są przeznaczone do pracy z klamkami MTB, ale jak mają się do klamek z mechanizmem servo wave ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-16 14:42:43
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-16 13:28, PeJot pisze:

Czołem. Z ciekawości - jak sprawdzają się w działaniu tarczówki w wersji
road, np. Avid BB7 Road. Chodzi mi np. o zakres modulacji związany z
wąskimi oponami, łatwo wpadającymi w poślizg.

Jestem świeżo po testach BB7 Road z tarczami 180 przód i 160 tył. Nie odczuwam żadnego dyskomfortu przy hamowaniu w porównaniu do hamulców szosowych :)

Na pewno są zdecydowanie silniejsze przy korzystaniu z górnego chwytu (to wielki plus), ale problemów z modulacją nie ma.

No i na marginesie - ze wszystkich hamulców z jakich w życiu korzystałem (czyli v-brake, tarczówki hydrauliczne i szosowe ;) te najłatwiej się obsługuje, wręcz intuicyjnie.


--
bans

Data: 2013-07-16 09:34:37
Autor: rzymo
Szosowe tarcze
pW dniu wtorek, 16 lipca 2013 14:42:43 UTC+2 użytkownik bans napisał:
Jestem świeżo po testach BB7 Road z tarczami 180 przód i 160 tył. Nie odczuwam żadnego dyskomfortu przy hamowaniu w porównaniu do hamulców szosowych :)
Na pewno są zdecydowanie silniejsze przy korzystaniu z górnego chwytu (to wielki plus), ale problemów z modulacją nie ma.

To ja miałem spore problemy :) Opony 35c, BB7, tarcze 160 i 140mm. Zdecydowanie zbyt często zdarzało mi się blokować koło.

Data: 2013-07-17 07:55:40
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-16 18:34, rzymo pisze:

To ja miałem spore problemy :) Opony 35c, BB7, tarcze 160 i 140mm. Zdecydowanie zbyt często zdarzało mi się blokować koło.

A ile ważysz? ;)

A bardziej serio - na modulację można wpłynąć nieco przykręcając linkę do ramienia hamulca w różnych miejscach - im "wyżej" tym klamki działają bardziej zero-jedynkowo.

Dobra, może piszę oczywistości, dla mnie to nowość, to się dzielę ;)

--
bans

Data: 2013-07-17 06:17:42
Autor: rzymo
Szosowe tarcze
W dniu środa, 17 lipca 2013 07:55:40 UTC+2 użytkownik bans napisał:
A ile ważysz? ;)

Masa własna 78-79kg. Zapewne kwestia przyzwyczajenia, hamowanie jest po prostu inne.

Pojawi się więcej hydrauliki, ceny spadną to zacznę rozważać :)

Data: 2013-07-16 13:22:55
Autor: piecia aka dracorp
Szosowe tarcze
Dnia Tue, 16 Jul 2013 14:42:43 +0200, bans napisał(a):


No i na marginesie - ze wszystkich hamulców z jakich w życiu korzystałem
(czyli v-brake, tarczówki hydrauliczne i szosowe ;) te najłatwiej się
obsługuje, wręcz intuicyjnie.
To znaczy chodzi o codzienne używanie-hamowanie czy raczej regulację?




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2013-07-16 15:41:07
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-16 15:22, piecia aka dracorp pisze:

To znaczy chodzi o codzienne używanie-hamowanie czy raczej regulację?

Montaż, regulację, używanie - całokształt.

Np. regulacja v-brake, choć banalna to przy tym mechanika kwantowa ;)

To po prostu bardzo dobre hamulce i tyle.

Aha, klamkomanetki Sora 2013, jeśli to kogoś interesuje.


--
bans

Data: 2013-07-16 18:39:55
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-16 14:42, bans pisze:
W dniu 2013-07-16 13:28, PeJot pisze:

Czołem. Z ciekawości - jak sprawdzają się w działaniu tarczówki w wersji
road, np. Avid BB7 Road. Chodzi mi np. o zakres modulacji związany z
wąskimi oponami, łatwo wpadającymi w poślizg.

Jestem świeżo po testach BB7 Road z tarczami 180 przód i 160 tył. Nie
odczuwam żadnego dyskomfortu przy hamowaniu w porównaniu do hamulców
szosowych :)

Na pewno są zdecydowanie silniejsze przy korzystaniu z górnego chwytu
(to wielki plus), ale problemów z modulacją nie ma.

To znaczy *nie da się zablokować* ( i wprowadzić w poślizg ) przedniego koła ? Porównanie z h. szczękowymi jest chyba nie na miejscu, one raczej siłą przegrywają z dobrymi v-kami, bo nie do tego zostały zaprojektowane.

Moje wątpliwości biorą się stąd, że zastanawiam się nad "sznurkową" tarczą do przodu w rowerze MTB, który sporo jeździ po szosie na oponach 1".

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-17 07:52:30
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-16 18:39, PeJot pisze:

Na pewno są zdecydowanie silniejsze przy korzystaniu z górnego chwytu
(to wielki plus), ale problemów z modulacją nie ma.

To znaczy *nie da się zablokować* ( i wprowadzić w poślizg ) przedniego
koła ?

Da się, jak każdymi hamulcami z którymi miałem do czynienia).
Ale bez obaw, nie przypadkowo.

Porównanie z h. szczękowymi jest chyba nie na miejscu, one raczej
siłą przegrywają z dobrymi v-kami, bo nie do tego zostały zaprojektowane.

Pisząc "szczękowymi" masz na myśli "szczękowymi szosowymi"? Bo v-brake to też szczękowe, nie?

To zależy od użytkowania - np. siła v-brake Avid SD7 była dla mnie porównywalna z siłą tarczówek hydraulicznych SLX (!) na szybkich i długich zjazdach w terenie górskim , a z kolei z hamulcami szosowymi Tektro Cośtam 540 ;) na asfalcie (również zjazdy w górach) nigdy nie miałem żadnych problemów.

Moje wątpliwości biorą się stąd, że zastanawiam się nad "sznurkową"
tarczą do przodu w rowerze MTB, który sporo jeździ po szosie na oponach 1".

Tu nie poradzę, bo sam wybrałem tarcze ze "sznurkiem" tylko dlatego, że trudno zamontować hydrauliki w rowerze z barankiem. Ale jak napisałem - nie narzekam.

--
bans

Data: 2013-07-17 09:06:40
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 07:52, bans pisze:

Porównanie z h. szczękowymi jest chyba nie na miejscu, one raczej
siłą przegrywają z dobrymi v-kami, bo nie do tego zostały zaprojektowane.

Pisząc "szczękowymi" masz na myśli "szczękowymi szosowymi"? Bo v-brake
to też szczękowe, nie?

Dokładnie.

Moje wątpliwości biorą się stąd, że zastanawiam się nad "sznurkową"
tarczą do przodu w rowerze MTB, który sporo jeździ po szosie na
oponach 1".

Tu nie poradzę, bo sam wybrałem tarcze ze "sznurkiem" tylko dlatego, że
trudno zamontować hydrauliki w rowerze z barankiem. Ale jak napisałem -
nie narzekam.

Ale jak pisałeś opony nieco szersze, a i masa wieziona mniejsza.

Poza tym, dawno dawno temu gdzieś widziałem fabryczny rower szosowy z hydraulicznymi tarczami i typowymi klamkomanetkami na baranku. Pomiędzy klamką a zaciskiem była dodatkowa "puszka" z wejściem na linkę i wyjściem na przewód hydrauliczny.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-17 09:29:35
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 09:06, PeJot pisze:

Poza tym, dawno dawno temu gdzieś widziałem fabryczny rower szosowy z
hydraulicznymi tarczami i typowymi klamkomanetkami na baranku. Pomiędzy
klamką a zaciskiem była dodatkowa "puszka" z wejściem na linkę i
wyjściem na przewód hydrauliczny.

Dlatego napisałem że "trudno zamontować hydrauliki w rowerze z barankiem" a nie, że to niemożliwe ;)

Póki co w grę wchodzą tylko takie przejściówki, ale być może niedługo się doczekamy klamkomanetek do hydraulików. Już mi się chce płakać na myśl, ile to będzie kosztować ;)

--
bans

Data: 2013-07-17 09:43:49
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 09:29, bans pisze:

Póki co w grę wchodzą tylko takie przejściówki, ale być może niedługo
się doczekamy klamkomanetek do hydraulików. Już mi się chce płakać na
myśl, ile to będzie kosztować ;)

Mogę się mylić, ale UCI nie dopuszcza takich hamulców w rowerach do zawodowego ścigania się na szosie, czyli dla hydraulików pozostanie nisza amatorska i pewnie przełaj.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-17 10:34:53
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 09:43, PeJot pisze:

Mogę się mylić, ale UCI nie dopuszcza takich hamulców w rowerach do
zawodowego ścigania się na szosie, czyli dla hydraulików pozostanie
nisza amatorska i pewnie przełaj.

O to właśnie chodzi, z 2 lata temu (?) dopuścili tarcze do przełaju, a że coraz większa liczba producentów robi już ramy i widelce pod tarcze, to i pewnie UCI w końcu zmięknie i dopuści je do szosy (pieniążki, kochane pieniążki...).

Za 10 lat pewnie będziemy wspominać szosówki z hamulcami szczękowymi jak dziś wspominamy MTB z canti ;)


--
bans

Data: 2013-07-17 10:40:49
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 10:34, bans pisze:
W dniu 2013-07-17 09:43, PeJot pisze:

Mogę się mylić, ale UCI nie dopuszcza takich hamulców w rowerach do
zawodowego ścigania się na szosie, czyli dla hydraulików pozostanie
nisza amatorska i pewnie przełaj.

O to właśnie chodzi, z 2 lata temu (?) dopuścili tarcze do przełaju, a
że coraz większa liczba producentów robi już ramy i widelce pod tarcze,
to i pewnie UCI w końcu zmięknie i dopuści je do szosy (pieniążki,
kochane pieniążki...).

No ale jakie mają użytkowe uzasadnienie tarcze na szosie ? Waga sprzętu idzie na pewno w górę.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-17 10:42:23
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 10:40, PeJot pisze:

No ale jakie mają użytkowe uzasadnienie tarcze na szosie ? Waga sprzętu
idzie na pewno w górę.

Ja tez takiego uzasadnienia nie widzę, ale daj trochę czasu marketingowcom, to się dowiesz, że tarcze są niezbędne ;)


--
bans

Data: 2013-07-17 10:53:26
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 10:42, bans pisze:

Ja tez takiego uzasadnienia nie widzę, ale daj trochę czasu
marketingowcom, to się dowiesz, że tarcze są niezbędne ;)

Ano tak. Chociaż wydaje mi się że w zawodowym peletonie, z uwagi na masę tarcze się nie przyjmią, nawet gdyby UCI za jakiś czas dopuściło. Z drugiej strony koncerny rowerowe zysk robią na masówce dla amatorów.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-17 11:19:19
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 10:53, PeJot pisze:

Ano tak. Chociaż wydaje mi się że w zawodowym peletonie, z uwagi na masę
tarcze się nie przyjmią, nawet gdyby UCI za jakiś czas dopuściło.

Według UCI 6,8kg to dozwolona masa roweru, a skoro zrobienie lżejszego to nie problem więc obstawiam, że się tarcze jednak przyjmą - bo zawodnikom to nawet na rękę :)

 Z
drugiej strony koncerny rowerowe zysk robią na masówce dla amatorów.

Bo o to właśnie chodzi, snobi (a tych wśród szosowców jest mnóstwo!) zrobią wszystko, żeby jeździć na takich rowerach, na jakim jeżdżą zawodowcy.


--
bans

Data: 2013-07-17 10:06:40
Autor: piecia aka dracorp
Szosowe tarcze
Dnia Wed, 17 Jul 2013 11:19:19 +0200, bans napisał(a):

Bo o to właśnie chodzi, snobi (a tych wśród szosowców jest mnóstwo!)
zrobią wszystko, żeby jeździć na takich rowerach, na jakim jeżdżą
zawodowcy.
Coś w tym jest. Aczkolwiek sprzęt zawodowy jest lepszy a dobrze jest jeździć na lepszym sprzęcie. Nie wiem czy bym wydał 10kPLN na rower ale znajomy to zrobił. Drugi natomiast kupił "taki sam" u chińczyka za około 3kLPN.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2013-07-17 12:19:10
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 12:06, piecia aka dracorp pisze:


Nie wiem czy bym wydał 10kPLN na rower ale znajomy to zrobił. Drugi
natomiast kupił "taki sam" u chińczyka za około 3kLPN.


I tak naprawdę nic mi do tego, kto ile wydaje - jego sprawa. Może sobie nawet kupić Pinarello Dogmę, powiesić na ścianie i nigdy na niego nie wsiąść. Jego sprawa.

Zabawne jest tylko to, że często potem taki kolarz-amator nie widzi różnicy między rowerem za 10, 20 czy 50 tysięcy który kupił, a w miarę sensowną szosówką za 3-4 tysiące - ale upiera się, że od razu szybciej i lepiej jeździ ;)

Tak jak z tymi maniakami wagi roweru - walczy taki o 100g, a na brzuchu mu wisi zbędne 3kg ;)


--
bans

Data: 2013-07-17 12:03:22
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 11:19, bans pisze:
W dniu 2013-07-17 10:53, PeJot pisze:

Ano tak. Chociaż wydaje mi się że w zawodowym peletonie, z uwagi na masę
tarcze się nie przyjmią, nawet gdyby UCI za jakiś czas dopuściło.

Według UCI 6,8kg to dozwolona masa roweru, a skoro zrobienie lżejszego
to nie problem więc obstawiam, że się tarcze jednak przyjmą - bo
zawodnikom to nawet na rękę :)

Masa zacisków, przewodów i tarcz to jedno, ale *raczej* trzeba będzie zdecydowanie wzmocnić konstrukcję kół ( liczba szprych i ich przekrój ). Ale to tylko moje luźne przemyślenia.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-18 09:28:13
Autor: cytawa
Szosowe tarcze
PeJot pisze:

Ano tak. Chociaż wydaje mi się że w zawodowym peletonie, z uwagi na masę
tarcze się nie przyjmią, nawet gdyby UCI za jakiś czas dopuściło.

Według UCI 6,8kg to dozwolona masa roweru, a skoro zrobienie lżejszego
to nie problem więc obstawiam, że się tarcze jednak przyjmą - bo
zawodnikom to nawet na rękę :)

Masa zacisków, przewodów i tarcz to jedno, ale *raczej* trzeba będzie
zdecydowanie wzmocnić konstrukcję kół ( liczba szprych i ich przekrój ).

MZ nie ma potrzeby mocniejszych hamulcow. Te co sa i tak sa w stanie zablokowac kolo tylne. A poza tym kto hamuje nie wygrywa.
Rowniez widze wiecej problemow z tarczowkami przy szybkiej zmianie kola. No i jak zrobic solidne zamocowanie zacisku do karbonowej ramy i widelca.?

Jan Cytawa

Data: 2013-07-18 03:49:03
Autor: Iguan_007
Szosowe tarcze
On Thursday, July 18, 2013 5:28:13 PM UTC+10, cytawa wrote:
MZ nie ma potrzeby mocniejszych hamulcow. Te co sa i tak sa w stanie zablokowac kolo tylne. A poza tym kto hamuje nie wygrywa.

Rowniez widze wiecej problemow z tarczowkami przy szybkiej zmianie kola. No i jak zrobic solidne zamocowanie zacisku do karbonowej ramy i widelca.?

A ja jednak jestem wielkim zwolennikiem tarczowek i jak tylko sie pojawia montowane seryjnie to nie bede sie ogladal tylko takie kupie. Moze i bez znaczenia dla kogos kto jezdzi po plaskim terenie, przy kilkukilometrowych gorskich zjazdach wolalbym jednak mocniejsze i lepiej dozowalne hamulce tarczowe. Piszesz, ze nie ma potrzeby "mocniejszych hamulcow" bo "i tak mozna zablokowac tylne kolo". Zablokowac kolo to mozna i patykiem. Wlasnie chodzi o to zeby miec lepsza dozowalnosc, a wlasnie tutaj tarcze wygrywaja. A o szczegoly techniczne solidnego mocowania niech sie martwia producenci rowerow.

Pozdrawiam,   Iguan   --
Iguan007   Sezgon caly rok:   http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

Data: 2013-07-18 15:05:35
Autor: cytawa
Szosowe tarcze
Iguan_007 pisze:


A ja jednak jestem wielkim zwolennikiem tarczowek i jak tylko sie
pojawia montowane seryjnie to nie bede sie ogladal tylko takie kupie.
Moze i bez znaczenia dla kogos kto jezdzi po plaskim terenie, przy
kilkukilometrowych gorskich zjazdach wolalbym jednak mocniejsze i
lepiej dozowalne hamulce tarczowe. Piszesz, ze nie ma potrzeby
"mocniejszych hamulcow" bo "i tak mozna zablokowac tylne kolo".
Zablokowac kolo to mozna i patykiem. Wlasnie chodzi o to zeby miec
lepsza dozowalnosc, a wlasnie tutaj tarcze wygrywaja. A o szczegoly
techniczne solidnego mocowania niech sie martwia producenci rowerow.


Nie wiem czy zauwazyles, ze my rozmawiamy o tarczowkach w rowerach szosowych, na ktorych sie sciga i jezdzi jak najszybciej.

W rowerach turystycznych to sobie miej co ci sie podoba. Ja nie bede dyskutowal a nawet przyznam ci czasem racje.


Jan Cytawa

Data: 2013-07-18 06:36:00
Autor: Iguan_007
Szosowe tarcze
On Thursday, July 18, 2013 11:05:35 PM UTC+10, cytawa wrote:
Iguan_007 pisze:
> A ja jednak jestem wielkim zwolennikiem tarczowek i jak tylko sie

> pojawia montowane seryjnie to nie bede sie ogladal tylko takie kupie.

> Moze i bez znaczenia dla kogos kto jezdzi po plaskim terenie, przy

> kilkukilometrowych gorskich zjazdach wolalbym jednak mocniejsze i

> lepiej dozowalne hamulce tarczowe. Piszesz, ze nie ma potrzeby

> "mocniejszych hamulcow" bo "i tak mozna zablokowac tylne kolo".

> Zablokowac kolo to mozna i patykiem. Wlasnie chodzi o to zeby miec

> lepsza dozowalnosc, a wlasnie tutaj tarcze wygrywaja. A o szczegoly

> techniczne solidnego mocowania niech sie martwia producenci rowerow.


Nie wiem czy zauwazyles, ze my rozmawiamy o tarczowkach w rowerach szosowych, na ktorych sie sciga i jezdzi jak najszybciej.

Pisalem o rowerze szosowym. Takim na ktorym jezdze na treningi, w kryteriach i w wyscigach szosowych. I nadal twierdze, ze lepsza dozowalnosc sily hamowania, szczegolnie przy szybkich gorskich trasach czy mokrej nawierzchni to pozytywna cecha hamulca tarczowego. Ile beda takie rowery szosowe ciezsze? Poczekamy, zobaczymy (szczegolnie ze pewnie oszczedzimy wtedy troche na obreczach). Ale nie ma sie co klocic. Ja kupie, Ty nie. Tak jest chyba z kazda nowoscia, zawsze bedzie grupa ludzi ceniaca sobie "tradycje". Ja akurat do nich nie naleze.  Pozdrawiam,   Iguan   --
Iguan007   Sezgon caly rok:   http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

Data: 2013-07-18 15:19:10
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-18 15:05, cytawa pisze:

Nie wiem czy zauwazyles, ze my rozmawiamy o tarczowkach w rowerach
szosowych, na ktorych sie sciga i jezdzi jak najszybciej.

Naprawdę poczujesz się lepiej, jak za 10 lat ciągle UCI nie dopuści tarczówek? Ja się założę o flachę, że za 10 lat zawodowy peleton będzie śmigał z tarczówkami.

Niech ktoś przetnie, kończymy dyskusję i czekamy 10 lat, bo dyskusja "czy zawodowcy będą się ścigać z tarczami" jest obecnie nie do rozstrzygnięcia i jest zwykłym biciem piany.

--
bans

Data: 2013-07-18 13:55:20
Autor: Rowerex
Szosowe tarcze
W dniu czwartek, 18 lipca 2013 14:19:10 UTC+1 użytkownik bans napisał:

Naprawdę poczujesz się lepiej, jak za 10 lat ciągle UCI nie dopuści tarczówek? Ja się założę o flachę, że za 10 lat zawodowy peleton będzie śmigał z tarczówkami.

Zwykłe zdjęcie i założenie _tego_samego_koła_ w rowerze mtb z tarczówkami może skutkować ocieraniem tarczy o klocki, czasem jest to ocieranie na tyle duże, że koło wyraźnie hamuje.

Teraz należy sobie wyobrazić co się stanie przy szybkiej wymianie koła podczas wyścigu szosowego... Hamulec obręczowy da się łatwo wyregulować z okna samochodu serwisowego, a w przypadku tarczówek dokładne ustawienie zacisku "w biegu" jest obecnie wg mnie niewykonalne. No chyba, że zaciski zostaną mocno przekonstruowane i np. odległość tarczy od klocków zostanie zwiększona

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2013-07-18 15:00:53
Autor: Iguan_007
Szosowe tarcze
On Friday, July 19, 2013 6:55:20 AM UTC+10, Rowerex wrote:
> tarczówek? Ja się założę o flachę, że za 10 lat zawodowy peleton będzie > śmigał z tarczówkami.

Zwykłe zdjęcie i założenie _tego_samego_koła_ w rowerze mtb z tarczówkami może skutkować ocieraniem tarczy o klocki, czasem jest to ocieranie na tyle duże, że koło wyraźnie hamuje.

Slyszalem juz ten argument ale szczerze go nie rozumiem. Coz Wy takiego robicie ze wyjecie i wlozenie tego samego kola wymaga regulacji hamulca? Bo ja sciagam kolo, pozniej przy zakladaniu pokrece zeby zobaczyc czy dobrze siedzi (nie ociera) i juz. A nawet jak dzwoni to po kilku nacisnieciach hamulca jest juz dobrze. Mozesz mi powiedziec co sie zmienia od momentu wyjecia kola do jego zalozenia?


Teraz należy sobie wyobrazić co się stanie przy szybkiej wymianie koła podczas wyścigu szosowego... Hamulec obręczowy da się łatwo wyregulować z okna samochodu serwisowego, a w przypadku tarczówek dokładne ustawienie zacisku "w biegu" jest obecnie wg mnie niewykonalne. No chyba, że zaciski zostaną mocno przekonstruowane i np. odległość tarczy od klocków zostanie zwiększona

Nawet gdyby jakies kosmiczne regulacje byly wymagane - co za problem podac zawodnikowi caly wyregulowany rower zamiast kola a ten ze zmienionym kolem wyregulowac?

Pozdrawiam,   Iguan   --
Iguan007   Sezgon caly rok:   http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

Data: 2013-07-19 07:57:29
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-19 00:00, Iguan_007 pisze:

Zwykłe zdjęcie i założenie _tego_samego_koła_ w rowerze mtb z tarczówkami może skutkować ocieraniem tarczy o klocki,

Slyszalem juz ten argument ale szczerze go nie rozumiem. Coz Wy takiego robicie ze wyjecie i wlozenie tego samego kola wymaga regulacji hamulca?

Ja ten argument rozumiem, bo _miałem_ podobny problem.

Ale wystarczy porządnie wyregulować hamulce i potem przy zakładaniu koła dokręcać je i zaciskać QR jednocześnie dość mocno napierać na kierownicę dociskując w ten sposób koło do podłoża i widelca.

Wszelkie popiskiwania, dzwonienia i ocierania zniknęły jak ręką odjął.

Aha, położenie zacisku najlepiej wyregulować samemu - tę banalną czynność wykonywano dla mnie w 2 sklepach (przy okazji innych robótek) pieprząc robotę dokumentnie i jeszcze w jednym przypadku (Bikeatelier w Tychach) upierając się, że to wina krzywej tarczy (była prosta...) - uwaga na ten sklep, tam tę "krzywą tarczę" próbują wmówić przy każdej okazji.



--
bans

Data: 2013-07-21 04:44:46
Autor: Rowerex
Szosowe tarcze
W dniu czwartek, 18 lipca 2013 23:00:53 UTC+1 użytkownik Iguan_007 napisał:
> Zwykłe zdjęcie i założenie _tego_samego_koła_ w rowerze mtb z tarczówkami może skutkować ocieraniem tarczy o klocki, czasem jest to ocieranie na tyle duże, że koło wyraźnie hamuje.


Slyszalem juz ten argument ale szczerze go nie rozumiem. Coz Wy takiego robicie ze wyjecie i wlozenie tego samego kola wymaga regulacji hamulca?


Spróbuj założyć inne koło z taką samą piastą i taką samą tarczą w sposób jaki się to robi na wyścigach szosowych.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2013-07-22 01:53:36
Autor: Iguan_007
Szosowe tarcze
On Sunday, July 21, 2013 9:44:46 PM UTC+10, Rowerex wrote:
W dniu czwartek, 18 lipca 2013 23:00:53 UTC+1 użytkownik Iguan_007 napisał:

> > Zwykłe zdjęcie i założenie _tego_samego_koła_ w rowerze mtb z tarczówkami może skutkować ocieraniem tarczy o klocki, czasem jest to ocieranie na tyle duże, że koło wyraźnie hamuje.
 
> Slyszalem juz ten argument ale szczerze go nie rozumiem. Coz Wy takiego robicie ze wyjecie i wlozenie tego samego kola wymaga regulacji hamulca? Spróbuj założyć inne koło z taką samą piastą i taką samą tarczą w sposób jaki się to robi na wyścigach szosowych.

W tym miejscu napislales o tym samym kole. Nawet podkresliles "_tego_samego", spojrz na gore postu co napisales. I do tego sie odnioslem, nie wiem dlaczego naraz piszesz o innym kole. Do watku o zmianie w wyscigu odpisalem cos innego, prosze przeczytaj poprzednia odpowiedz do konca.

A rozwijajac nadal watek _tego_samego kola, widocznie ja musze byc jakims szczesciarzem. Mam 3 rowery z hamulcami hydraulicznymi roznej klasy (Avid Ultimate 7, KLS Helix 3 i Avid Elixir 1) i koniecznosc ustawiania zaciskow po zwyczajnym zdjeciu kola to dla mnie jakas fantastyka. Oczywiscie, od czasu do czasu zacisk ustawiam, ale nie robie tego czesciej niz np. regulacji przerzutki. Duzo wiecej czasu musialem poswiecic na regulacje tradycyjnych hamulcow gdzie zuzycie okladzin w jedna blotnista jazde gorska nie bylo niczym szczegolnym.

I jak sie nad tym zastanowie to ludzie przeciez woza rowery w uchwytach "za widelec" czy w bagaznikach na zwody rowerowe/popularne weekendowe szlaki. I jakos nie widze masowego ustawiania zaciskow na parkingach. Jak ktos lubi to mu nie bronie, ale dla mnie historie o hamulcach tarczowych wymagajacych ciaglej opieki to jakies bajki. A o to czy zwodowcy beda uzywac tarcz w wyscigach szosowych juz sie nie sprzeczajmy. Poczekamy zobaczymy.

Pozdrawiam,   Iguan   --
Iguan007   Sezgon caly rok:   http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

Data: 2013-07-22 08:57:37
Autor: piecia aka dracorp
Szosowe tarcze
Dnia Mon, 22 Jul 2013 01:53:36 -0700, Iguan_007 napisał(a):

I jak sie nad tym zastanowie to ludzie przeciez woza rowery w uchwytach
"za widelec" czy w bagaznikach na zwody rowerowe/popularne weekendowe
szlaki. I jakos nie widze masowego ustawiania zaciskow na parkingach.
Jak ktos lubi to mu nie bronie, ale dla mnie historie o hamulcach
tarczowych wymagajacych ciaglej opieki to jakies bajki.
Bo to różnie bywa. Rok temu z znajomym pojechaliśmy na pd Polski. Po wypakowaniu rowerów przez jakiś czas męczyliśmy się z regulacją hamulców bo klocki ciągle tarły.
Aktualnie mam Avidy BB7 i ten problem też czasem występuje i do dzisiaj nie wiem dlaczego*. Ale w przypadku tych hamulców można szybko wyregulować.

*) może sztywność widelca, tzn. za słabo zaciągnięty szybkozamykacz? A może czasowe zniekształcenia koła które lekko się odkształca po wypięciu. Kij go wie.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2013-07-22 12:29:09
Autor: Alfer_z_pracy
Szosowe tarcze
piecia aka dracorp napisał:
*) może sztywność widelca, tzn. za słabo zaciągnięty szybkozamykacz? A może czasowe zniekształcenia koła które lekko się odkształca po wypięciu. Kij go wie.

Potwierdzam słowa Iguana. W kilku tarczowych kołach jakie uĹźytkuję, zresztą podobnie jest u znajomych, wyjęcie i włoĹźenie koła nie powoduje jakiegoś rozregulowania hamulca. MoĹźe faktycznie masz jakiś problem z szybkozamykaczami lub cokolwiek innego w tych kołach jest zepsute i pojawiają się  jakieś luzy?

Zresztą łatwość (de)montażu koła to IMO jeden z dużych bonusów tarczówki względem V-brake'ów. Jak czasem wrzucam na pakę rower z V-kami to aż staram się upchnąć go bez zdejmowania kół bo ponowne wkładanie często wiąże się np. z lekkim przesunięciem klocka bo szeroka opona go poruszyła, do tego często zapinanie fajki szwankuje. Tarczówka pod tym względem jest o niebo łatwiejsza i szybsza, przynajmniej tak wynika z własnych doświadczeń. No i w końcu obręcze starczają mi na niezliczone sezony, przy V czy Canti jednak ścierały się i była kupa zamieszania + wydatków.

A.

Data: 2013-07-18 10:31:46
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-18 09:28, cytawa pisze:

MZ nie ma potrzeby mocniejszych hamulcow. Te co sa i tak sa w stanie
zablokowac kolo tylne. A poza tym kto hamuje nie wygrywa.

ITJPP.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-18 11:07:10
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-18 09:28, cytawa pisze:


MZ nie ma potrzeby mocniejszych hamulcow. T


Polecam odpowiedni watek na forumszosowe.org - tam się niedługo chyba krew poleje, tak się chyba już od miesięcy kłócą zwolennicy i przeciwnicy tarcz :)

Ludzie to są jednak dziwni.


--
bans

Data: 2013-07-17 11:50:00
Autor: Paweł Olaszek
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 10:42, bans pisze:
W dniu 2013-07-17 10:40, PeJot pisze:

No ale jakie mają użytkowe uzasadnienie tarcze na szosie ? Waga sprzętu
idzie na pewno w górę.

Ja tez takiego uzasadnienia nie widzę, ale daj trochę czasu
marketingowcom, to się dowiesz, że tarcze są niezbędne ;)


kaski pewnego dnia okazały się niezbędne?
UCI "podejmie działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa w peletonie" i nakże montowanie tarcz. Zawodnicy powiedzą że super pomysł podliczając premię od sponsorujących ich producentów sprzętu ;-)

--
pozdrawiam,
Paweł

Data: 2013-07-17 12:06:15
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 11:50, Paweł Olaszek pisze:

kaski pewnego dnia okazały się niezbędne?

Panie, całe te turdefransy, dżiroditalie i wueltaepsnaie to teraz okropna pedaliada - ciuchy szyte z reklam, kaski...

http://www.youtube.com/watch?v=CRzomXXsauw

--
bans

Data: 2013-07-17 12:08:18
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-17 12:06, bans pisze:

Panie, całe te turdefransy, dżiroditalie i wueltaepsnaie to teraz
okropna pedaliada - ciuchy szyte z reklam, kaski...

http://www.youtube.com/watch?v=CRzomXXsauw


Się mi wysłało za wcześnie - miałem dopisać, że kiedyś to się jeździło! bez kasków, za to z bakami! (jak wyżej) i na amfetaminie:

http://www.youtube.com/watch?v=e4viqf-qL9I


--
bans

Data: 2013-07-18 17:04:10
Autor: PeJot
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-16 18:39, PeJot pisze:

Moje wątpliwości biorą się stąd, że zastanawiam się nad "sznurkową"
tarczą do przodu w rowerze MTB, który sporo jeździ po szosie na oponach 1".

Tu jeszcze jedna sprawa - 2gie koło, 2ga tarcza. Zacisk przyjmie bez ocierania czy nie ?


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2013-07-19 08:01:37
Autor: bans
Szosowe tarcze
W dniu 2013-07-18 17:04, PeJot pisze:

Tu jeszcze jedna sprawa - 2gie koło, 2ga tarcza. Zacisk przyjmie bez
ocierania czy nie ?

Nie wiem, mam jeden zestaw - ale sama regulacja BB7 jest naprawdę prosta. Przekręcisz czerwone pokrętło o ząbek czy dwa i gotowe.

Pod tym względem naprawdę tarczówki mechaniczne (BB7) biją na łeb hydrauliki (SLX), tu nawet nie ma czego porównywać.


--
bans

Szosowe tarcze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona