|
Data: 2014-08-19 21:17:48 |
Autor: rewers |
Sztuka wojny - odnośnie I wojny św. i tr ochę II ( pisałem już trochę). |
W dniu 19.08.2014 o 20:31, Michał pisze:
Głupio się wymądrzać na taki męski temat. Waldi (Ł., chyba) gdzieś
cytował początek jakiejś bitwy z okresu muszkietów - ustawieni naprzeciw
siebie żołnierze mówią:"Wy pierwsi ( jeden z rzędów )" na co ci z
drugiego odpowiadają:"Ależ nie, wy pierwsi!".
RAZ pisał o francuskiej dyrektywie na I wojnę światową odzianych w
jaskrawą czerwień francuzów:"Pierś francuskiego żołnierza jest
silniejsza od kul.". Straty w pierwszej wojnie św. liczono w milionach ..
Jak pograć w parę ówczesnych gier, o czym pisałem, nie przystaje to do
zakamuflowanego ataku skradając się z nożem z ubezpieczeniem snajperskim.
Jeśli chodzi o I wojnę św. to pisałem już, że zastanawia mnie nie
używanie granatów dymnych, czy zasłon jakiegoś rodzaju. Narzuca się.
Jeśli myśleć dalej, to można i wnioski z tego wyciągać, że to celowe
było.
"Jest czas wojny i czas pokoju." - a u nas wojna to nie wiadomo co,
jak w szpitalu psychiatrycznym. Jest jeszcze jeden cytat z Pisma Św. o
tym, jak Bóg powiedział komuś, że za dużo krwi przelał przed jego
oczami. Miałem takie odczucie, choć strzelam wirtualnie.
Ja myślę, że nie wszystkie elementy sztuki wojennej rozwijają się w tym samym tempie. Po prostu. Czerwony mundur przed epoką szybkostrzelnych karabinów miał taką samą rację bytu jak każdy inny. W przypadku walki wręcz pozwalał rozpoznać swoich.
W IWŚ był już karabin maszynowy ale nie rozwinięto jeszcze środków kamuflażu. Ten był już szeroko stosowany w czasie IIWŚ bo nauka nie poszła w las.
Na każdą nową broń trzeba wymyślić środek obrony a to nie jest takie łatwe. Teraz już wiemy, ze można stosować mundury maskujące i zasłonę dymną ale kiedyś ktoś to musiał pierwszy wynaleźć.
Równie dobrze można się zastanawiać, dlaczego w starożytności nie było armat i lokomotyw, przecież stal już umiano wytapiać a i proch był znany. Trzeba było dopiero 2000 lat zbierania wiedzy z różnych dziedzin żeby powstała pierwsza lokomotywa.
|
|
|
Data: 2014-08-19 13:41:11 |
Autor: szklanynocnik |
Sztuka wojny - odnonie I wojny w. i troch II ( pisaem ju troch). |
uytkownik rewers napisa:
Rwnie dobrze mona si zastanawia, dlaczego w staroytnoci nie byo armat i lokomotyw, przecie stal ju umiano wytapia a i proch by znany. Trzeba byo dopiero 2000 lat zbierania wiedzy z rnych dziedzin eby powstaa pierwsza lokomotywa.
Do lokomotywy potrzebny byl wegiel, nie wiem czy kiedys byly kopalnie:)
Jeszcze na poczatku l 90 tych takimi jezdzilem,, a toto chyba mialo
duzy moment obrotowy bo kola krecily sie w miejscu, a lokomotywa dopiero ruszala.
No i nie bylo tez kina i tv, gdyby takim co maja isc na wojne pokazac co tam sie dzieje, nastroje bylyby inne.
|
|
|
Data: 2014-08-20 02:12:58 |
Autor: Michał |
Sztuka wojny - odnośnie I wojny św. i tr ochę II ( pisałem już trochę). |
W dniu 2014-08-19 21:17, rewers pisze:
W dniu 19.08.2014 o 20:31, Michał pisze:
Głupio się wymądrzać na taki męski temat. Waldi (Ł., chyba) gdzieś
cytował początek jakiejś bitwy z okresu muszkietów - ustawieni naprzeciw
siebie żołnierze mówią:"Wy pierwsi ( jeden z rzędów )" na co ci z
drugiego odpowiadają:"Ależ nie, wy pierwsi!".
RAZ pisał o francuskiej dyrektywie na I wojnę światową odzianych w
jaskrawą czerwień francuzów:"Pierś francuskiego żołnierza jest
silniejsza od kul.". Straty w pierwszej wojnie św. liczono w milionach ..
Jak pograć w parę ówczesnych gier, o czym pisałem, nie przystaje to do
zakamuflowanego ataku skradając się z nożem z ubezpieczeniem snajperskim.
Jeśli chodzi o I wojnę św. to pisałem już, że zastanawia mnie nie
używanie granatów dymnych, czy zasłon jakiegoś rodzaju. Narzuca się.
Jeśli myśleć dalej, to można i wnioski z tego wyciągać, że to celowe
było.
"Jest czas wojny i czas pokoju." - a u nas wojna to nie wiadomo co,
jak w szpitalu psychiatrycznym. Jest jeszcze jeden cytat z Pisma Św. o
tym, jak Bóg powiedział komuś, że za dużo krwi przelał przed jego
oczami. Miałem takie odczucie, choć strzelam wirtualnie.
Ja myślę, że nie wszystkie elementy sztuki wojennej rozwijają się w tym
samym tempie. Po prostu. Czerwony mundur przed epoką szybkostrzelnych
karabinów miał taką samą rację bytu jak każdy inny. W przypadku walki
wręcz pozwalał rozpoznać swoich.
W IWŚ był już karabin maszynowy ale nie rozwinięto jeszcze środków
kamuflażu. Ten był już szeroko stosowany w czasie IIWŚ bo nauka nie
poszła w las.
W Biblii jest o wysłaniu zwiadowców do Ziemi Obiecanej. Wtedy chyba powstała kwestia maskowania się, potrzebna do podchodzenia.
Na każdą nową broń trzeba wymyślić środek obrony a to nie jest takie
łatwe. Teraz już wiemy, ze można stosować mundury maskujące i zasłonę
dymną ale kiedyś ktoś to musiał pierwszy wynaleźć.
Równie dobrze można się zastanawiać, dlaczego w starożytności nie było
armat i lokomotyw, przecież stal już umiano wytapiać a i proch był
znany. Trzeba było dopiero 2000 lat zbierania wiedzy z różnych dziedzin
żeby powstała pierwsza lokomotywa.
|