Data: 2014-08-13 20:17:25 | |
Autor: ToMasz | |
Sztyca Cane Creek LT czy Santour NCX, | |
W dniu 13.08.2014 09:43, Andrzej Ozieblo pisze:
Postanowilem wymienic sztywna sztyce w nowym rowerze zony (goral 26") na moim zdaniem, to nic nieda. Ale to tylko moje zdanie. o ile ja jeździłem krótko (bo się nie sprawdzała) to absolutnie nie zwiększała komfortu na małych wybojach. krawężnik, dziura - jasne, super. Ale kocie łby? Nic a nic, a jeśli już coś, to nie w tym momencie w którym trzeba było. tak więc zainwestowałem w żelowe siodło na sprężynach - jest o niebo lepiej niż na sztycy ze sprężyną. Ale to tylko moja subiektywna opinia ToMasz |
|
Data: 2014-08-13 20:28:54 | |
Autor: atm | |
Sztyca Cane Creek LT czy Santour NCX, | |
On 2014-08-13 20:17, ToMasz wrote:
W dniu 13.08.2014 09:43, Andrzej Ozieblo pisze: Heh, ja mam zupelnie odmenne odczucia. Thudbuster LT, na ktorym zrobilem cos ok 1000km swietnie wybiera bruk, wlasciwie go znika :] Jadac z gory po brukowanej drodze trzymajac cztery litery na siodlku jedyny dyskomfort pochodzi z przedniego amortyzatora. Co wiecej, poza swietnym znikaniem bruku i wiekszych nierownosci przeklada sie to rowniez na wiekszy komfort dla tylka i w konsekwecji moza przejechac wiecej. Jedynie co mnie martwi to stagnacja a moze nawet zanik Thudbustera. Wczesniej na stronie Cane Creeka mozna bylo dostac dowolny elastomer do wersji LT, teraz juz nie. Niebieska gumka jest w zasadzie nie do dostania w sieci (tak, zeby byla available). Nie wiem czy czase za jakis czas czalkiem nie zarzuca produkcji a sensownej alternatywy brak (nie biore pod uwage sztycy amortyzowanej za 1600zl...) |
|