Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Sztyca z amortyzatorem

Sztyca z amortyzatorem

Data: 2010-03-17 17:39:39
Autor: MadMan
Sztyca z amortyzatorem
Dnia Wed, 17 Mar 2010 17:31:19 +0100, Grzegorz napisał(a):

Rocznie jeżdżę 2-3 tys km, i nie chciałbym przepłacić ani dziadostwa włożyć. Siodełko "starego" typu, sprzed xxx lat ;-) !

Możecie coś polecić ?

Polecam dźwigać zadek na wybojach. Poważnie. Miałem amortyzowaną sztycę, ale tego gorszego typu (działanie
"pionowe"), zrezygnowałem bo zaczęła dostawać luzów a amortyzację ledwo
co czułem. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-17 18:38:22
Autor: Grzegorz
Sztyca z amortyzatorem
Hello MadMan !:
Dnia Wed, 17 Mar 2010 17:31:19 +0100, Grzegorz napisał(a):

Rocznie jeżdżę 2-3 tys km, i nie chciałbym przepłacić ani dziadostwa
włożyć. Siodełko "starego" typu, sprzed xxx lat ;-) !

Możecie coś polecić ?

Polecam dźwigać zadek na wybojach. Poważnie.

Robię to od lat .... ale raz podniosłem trochę za mało i poszły dwie dziury w dętce ... Kamień był za duży :-D !

Miałem amortyzowaną sztycę, ale tego gorszego typu (działanie
"pionowe"), zrezygnowałem bo zaczęła dostawać luzów a amortyzację ledwo
co czułem.

Hmmmm, dlatego nie chcę przepłacać czegoś niezbyt dobrego. Albo byleco do przetestowania albo coś lepszego - choć ceny odstraszają niestety.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-17 22:17:07
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Sztyca z amortyzatorem
Grzegorz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Robię to od lat .... ale raz podniosłem trochę za mało i poszły dwie dziury w dętce ... Kamień był za duży :-D !

Na to to sorry, ale amortyzowana sztyca nie pomoże.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-03-18 07:35:22
Autor: Grzegorz
Sztyca z amortyzatorem
Hello Marek 'marcus075' Karweta !:
Grzegorz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Skreślam wszystko za wyjątkiem "bredzi" ;-) !


Robię to od lat .... ale raz podniosłem trochę za mało i poszły dwie
dziury w dętce ... Kamień był za duży :-D !

Na to to sorry, ale amortyzowana sztyca nie pomoże.

Myślę, że doda te 4 cm ... mnie brakło może ze 2. Jak by to ująć ... pewnie zadek za nisko podniosłem.

A i przy okazji myślę jednak o jeździe na siedząco, żeby trochę kręgosłup odciążyć.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-18 09:27:47
Autor: Michał Pawelski
Sztyca z amortyzatorem
Grzegorz pisze:
A i przy okazji myślę jednak o jeździe na siedząco, żeby trochę kręgosłup odciążyć.

Może się nie znam, ale właśnie siedząc i przyjmując część uderzenia na zadek obciążasz tym samym kręgosłup. Natomiast w pozycji uniesionej/stojącej obciążone są nogi, a tylko w małej część kręgosłup, więc IMHO jeżeli chcesz odciążyć kręgosłup to dupa do góry :)

Pozdrawiam
Michał Pawelski

Data: 2010-03-18 11:31:20
Autor: Grzegorz
Sztyca z amortyzatorem
Hello Michał Pawelski !:

Może się nie znam, ale właśnie siedząc i przyjmując część uderzenia na
zadek obciążasz tym samym kręgosłup. Natomiast w pozycji
uniesionej/stojącej obciążone są nogi, a tylko w małej część kręgosłup,
więc IMHO jeżeli chcesz odciążyć kręgosłup to dupa do góry :)

Nooo, zasadniczo masz rację, ale ja po godzinie jazdy na stojąco ma ochotę posiedzieć, szczególnie na asfalcie ;-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-18 11:54:46
Autor: Coaster
Sztyca z amortyzatorem
Grzegorz wrote:
Hello Michał Pawelski !:

Może się nie znam, ale właśnie siedząc i przyjmując część uderzenia na
zadek obciążasz tym samym kręgosłup. Natomiast w pozycji
uniesionej/stojącej obciążone są nogi, a tylko w małej część kręgosłup,
więc IMHO jeżeli chcesz odciążyć kręgosłup to dupa do góry :)

Nooo, zasadniczo masz rację, ale ja po godzinie jazdy na stojąco ma ochotę posiedzieć, szczególnie na asfalcie ;-) !

Nie masz jechac na stojaco. Masz 'podsiadywac'. I najlepiej na dobrym Brooksie.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-18 11:38:11
Autor: Jan Srzednicki
Sztyca z amortyzatorem
On 2010-03-18, Coaster wrote:
Grzegorz wrote:
Hello Michał Pawelski !:

Może się nie znam, ale właśnie siedząc i przyjmując część uderzenia na
zadek obciążasz tym samym kręgosłup. Natomiast w pozycji
uniesionej/stojącej obciążone są nogi, a tylko w małej część kręgosłup,
więc IMHO jeżeli chcesz odciążyć kręgosłup to dupa do góry :)

Nooo, zasadniczo masz rację, ale ja po godzinie jazdy na stojąco ma ochotę posiedzieć, szczególnie na asfalcie ;-) !

Nie masz jechac na stojaco. Masz 'podsiadywac'. I najlepiej na dobrym Brooksie.

Chyba, że ma się tyłek, który nie lubi Brooksa. :P

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-03-18 13:03:13
Autor: Coaster
Sztyca z amortyzatorem
Jan Srzednicki wrote:
On 2010-03-18, Coaster wrote:
Grzegorz wrote:
Hello Michał Pawelski !:

Może się nie znam, ale właśnie siedząc i przyjmując część uderzenia na
zadek obciążasz tym samym kręgosłup. Natomiast w pozycji
uniesionej/stojącej obciążone są nogi, a tylko w małej część kręgosłup,
więc IMHO jeżeli chcesz odciążyć kręgosłup to dupa do góry :)
Nooo, zasadniczo masz rację, ale ja po godzinie jazdy na stojąco ma ochotę posiedzieć, szczególnie na asfalcie ;-) !
Nie masz jechac na stojaco. Masz 'podsiadywac'. I najlepiej na dobrym Brooksie.

Chyba, że ma się tyłek, który nie lubi Brooksa. :P


Slyszalem raz o jednym takim... :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-18 11:59:00
Autor: Michał Pawelski
Sztyca z amortyzatorem
Grzegorz pisze:
Natomiast w pozycji
uniesionej/stojącej obciążone są nogi, a tylko w małej część kręgosłup,
więc IMHO jeżeli chcesz odciążyć kręgosłup to dupa do góry :)

Nooo, zasadniczo masz rację, ale ja po godzinie jazdy na stojąco ma ochotę posiedzieć, szczególnie na asfalcie ;-) !

Faktycznie trochę niejasno się wyraziłem. Chodziło mi oczywiście o pozycję stojącą tylko na wybojach/krawężnikach itp. itd., a nie przez cały czas jazdy, bo to by była masakra :))

Pozdrawiam
Michał Pawelski

Data: 2010-03-18 11:53:05
Autor: Coaster
Sztyca z amortyzatorem
Michał Pawelski wrote:
Grzegorz pisze:
A i przy okazji myślę jednak o jeździe na siedząco, żeby trochę kręgosłup odciążyć.

Może się nie znam, ale właśnie siedząc i przyjmując część uderzenia na zadek obciążasz tym samym kręgosłup.

Yes.

Natomiast w pozycji

Precyzyjna, amortyzacja nogami, to najlepsza amortyzacja.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-18 17:03:38
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Sztyca z amortyzatorem
Grzegorz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Hello Marek 'marcus075' Karweta !:
Grzegorz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Robię to od lat .... ale raz podniosłem trochę za mało i poszły dwie
dziury w dętce ... Kamień był za duży :-D !

Na to to sorry, ale amortyzowana sztyca nie pomoże.

Myślę, że doda te 4 cm ...

Doda 4cm do czego? Do wysokości siodła? Sztycę wyciągnij wyżej.
Ty jesteś przekonany, że sztyca amortyzowana załatwi to, co załatwia
zawieszeni. A ona tego nie robi. Poszukaj jakiegoś fulla.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Sztyca z amortyzatorem

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona