Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Szukającpomysłu..

Szukającpomysłu..

Data: 2009-05-08 08:49:50
Autor: in for
Szukającpomysłu..
...na jakiś nurkowy hepening u mnie nad jeziorem trafiłem na coś takiego:

"12 stycznia 2009 r, 38 - letni nurek z Sheringham, John Lynch, założył sprzęt nurkowy na plecy, wziął pod pachę deskę do prasowania i udał się do wody. Na 12 metrach rozłożył swoją deskę i rozpoczął prasowanie. Nie był jednak sam. Towarzyszyło mu 130 innych nurków! Wszyscy przybyli z własnymi deskami do prasowania, które, zgodnie z wymogami Księgi Rekordów Guinnessa, musiały mieć co najmniej 1 metr długości. Każdy nurek musiał mieć także żelazko oraz „uprasować” przynajmniej jedną rzecz, nie mniejszą niż ściereczka kuchenna. Do zimnej brytyjskiej wody zagnała nurków chęć pobicia Australijczyków, którzy obecnie są właścicielami wpisu w Księdze Rekordów w kategorii „ekstremalne prasowanie”, ze swoimi 72 nurkami prasującymi pod wodą. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Brytyjczykom udało się zdobyć rekord. Zapis z kamery pokazuje co najmniej 80-ciu prasujących nurków. Organizator całego zamieszania, pan Lynch, przyznał, że w domu nigdy nie prasuje, a żona widząc go wychodzącego z domu z deską do prasowania, chciała wręczyć mu od razu cały kosz rzeczy. Za najtrudniejsze uznał zaciągnięcie deski pod wodę. Potem poszło już jak po maśle. Polacy na pewno nie są gorsi w prasowaniu od Brytyjczyków, więc może następny rekord będzie należał do nas. Tylko skąd wziąć 130 nurków z deskami do prasowania?"

Pomysł może nie jest taki idiotyczny, jesli wziąć pod uwagę ewentualną satysfakcję naszych lepszych połówek :D.  A z drugiej strony skąd oni wzięli aż tylu pantoflarzy?

Pozdr.,
in_for

--


Data: 2009-05-08 08:58:12
Autor: PesTYcyD
Szukającpomysłu..
> Polacy na pewno nie są gorsi w
> prasowaniu od Brytyjczyków, więc może następny rekord będzie należał do nas.
> Tylko skąd wziąć 130 nurków z deskami do prasowania?"

Nie widzę sensu bicia takich durnych rekordów.

Data: 2009-05-08 09:14:18
Autor: Mała Frania
Szukającpomysłu..
Now yśmienity pomyłsł. Proponuję, żeby się spotkać nad n.p. Hańczą i każdy zabierze swoją DMUCHANĄ LALĘ
do wodę....Ale byłaby frajda!!!!

Frania, Mała.
 > Polacy na pewno nie są gorsi w
 > prasowaniu od Brytyjczyków, więc może następny rekord będzie należał do nas.
 > Tylko skąd wziąć 130 nurków z deskami do prasowania?"

Nie widzę sensu bicia takich durnych rekordów.




--


Data: 2009-05-08 09:25:13
Autor: qlphon
Szukającpomysłu..

Polacy na pewno nie są gorsi w
prasowaniu od Brytyjczyków, więc może następny rekord będzie należał do nas.Tylko skąd wziąć 130 nurków z deskami do prasowania?"

Nie widzę sensu bicia takich durnych rekordów.

durny rekord to zjedzenie 100 hamburgerów w 100 sekund
albo przypięcie sobie 1000 klamarek do twarzy

a to co opisali, to swietna zabawa
i jestem pełen podziwu dla organizatorów
sama czynnośc prasowania może nie jest zbyt ciekawa
ale chodzi tu o to zeby duzo ludzi robiło to samo pod woda w tym samym czasie
w tym samym miejscu
i zeby to jeszcze udowodnić nagraniem

wyobraźcie sobie setkę nurków z czymkolwiek na dnie, który nie budzą osadu...

Data: 2009-05-08 07:48:30
Autor: Arturro
Szukającpomysłu..
Zajefajny pomysl!
Gdyby udało się zebrać 200 nurków nad Bialym i każdy zabrałby ze sobą deskę i zelazko, to ten imponujący wynik napewno poszedłby w swiat!


--


Data: 2009-05-08 10:43:50
Autor: Włodzimierz Kołacz
Szukającpomysłu.. na eskalacje głupoty

Użytkownik "Arturro " <arturro.wawa@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:gu0o4e$l4k$1inews.gazeta.pl...
Zajefajny pomysl!
Gdyby udało się zebrać 200 nurków nad Bialym i każdy zabrałby ze sobą deskę i
zelazko, to ten imponujący wynik napewno poszedłby w swiat!


--

No i nie zapomnij podłączyć wszystkich żelazek do prądu 220V!. Może takie elektrowszcząsy poukładały by nieco we łabach "rekordzistów". A świat dowiedział się o rozwijającej się głupocie polskich nurków z nad Białego.
Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-05-08 22:12:46
Autor: in for
White Lake
 
A świat dowiedział się o rozwijającej się głupocie polskich nurków z nad Białego.
Pozdrawiam Włodek

Akurat matury więc zawsze możesz nadgonić braki... Jezioro Białe leży w samym środku Polski, nieopodal Warszawy, gdzieś pomiędzy Płockiem i Gostyninem, a nie jak sugerujesz w Anglii, czy też Australii.

Na cześć tej komicznej pomyłki, od dziś, mój akwen, nazywał będę

WHITE LAKE :D

Pozdr.,
in_for

--


Data: 2009-05-09 11:02:48
Autor: Jan Werbiński
White Lake
Użytkownik <in_for@vp.pl> napisał w wiadomości news:653d.000005b9.4a04923enewsgate.onet.pl...

A świat dowiedział się o rozwijającej się głupocie polskich nurków z nad
Białego.
Pozdrawiam Włodek

Akurat matury więc zawsze możesz nadgonić braki... Jezioro Białe leży w samym
środku Polski, nieopodal Warszawy, gdzieś pomiędzy Płockiem i Gostyninem, a
nie jak sugerujesz w Anglii, czy też Australii.

Na cześć tej komicznej pomyłki, od dziś, mój akwen, nazywał będę

WHITE LAKE :D

Pozdr.,
in_for


Włodek nigdzie nie pisał, że Białe leży poza Polską. Nigdzie tego (w wiadomości powyżej) nie sugerował.
Akurat są matury, więc może załapiesz się na matematykę, bo na polski za późno.
:-D


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-05-12 01:34:22
Autor: in for
matura u Manii
Jan Werbiński

Jasiu, obrońco Ty Włodzia, zdaj Ty może na jakimś moderowanym forum, może u Manii, maturę z czytania postów...

Jacek

--


Data: 2009-05-12 19:25:59
Autor: Jan Werbiński
matura u Manii
Użytkownik <in_for@vp.pl> napisał w wiadomości news:653d.000008ba.4a08b5fenewsgate.onet.pl...
Jan Werbiński

Jasiu, obrońco Ty Włodzia, zdaj Ty może na jakimś moderowanym forum, może u
Manii, maturę z czytania postów...

Jacek

Przeczytałem i nie widzę niczego, co sugerujesz. Mógłbyś przeprowadzić logiczną analizę wypowiedzi Włodka?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-05-09 17:55:25
Autor: Włodzimierz Kołacz
White Lake :-))



Użytkownik <in_for@vp.pl> napisał w wiadomości news:653d.000005b9.4a04923enewsgate.onet.pl...

A świat dowiedział się o rozwijającej się głupocie polskich nurków z nad
Białego.
Pozdrawiam Włodek

Akurat matury więc zawsze możesz nadgonić braki... Jezioro Białe leży w samym
środku Polski, nieopodal Warszawy, gdzieś pomiędzy Płockiem i Gostyninem, a
nie jak sugerujesz w Anglii, czy też Australii.

Na cześć tej komicznej pomyłki, od dziś, mój akwen, nazywał będę

WHITE LAKE :D

Pozdr.,
in_for

--

Inforku drogi, co Ci się przyśniło o Anglii, jakieś horrory?.
Bo ja nigdzie nie napisałem że Białe w Anglii czy że angielscy nurkowie.....:-)
Nawet w Anglii nie byłem i mi się nie spieszy zobaczyć Big Bena czy królową matkę ;-)

Popełniłem wprawdzie błąd, którego nie zauważyłeś, a ja tak, ale po wysłaniu wiadomości (więc poprawić już nie mogłem)  i drugi błąd który pochodzi od przyzwyczajenia do danych technicznych a nie z niewiedzy (choć różnie to z tymi napięciami jest gdy włączysz w domu woltomierz we wtyczkę).

Więc może to kto inny powinien wystartować na maturach aby podgonić braki w wiedzy i zrozumieniu tekstu pisanego? :-)) Polski minął, ale może w jakimś innym języku?

Inforku ja tylko wyraziłem swój pogląd na takie rekordy i ich sens. Tak samo jak zbieranie się chmary ludzi nie mających co robić w określonym miejscu, czasie i robić coś bez sensu (taka zabawa). Ale jak to komu do szczęścia potrzebne to czemu nie, niech się bawią tak jak umieją (jest sporo zabaw których nie rozumiem i nie będę uprawiał). Ja wolę inne zabawki. Np. szkoda że padły zabawy z pływalnością i być może warto do tego wrócić. Może Maciek ponownie zdobył by mistrza.
Serdecznie pozdrawiam
Włodek

Data: 2009-05-09 21:36:44
Autor: Waldo
White Lake :-))
Np. szkoda że padły zabawy z pływalnością i być może warto do tego wrócić. Może Maciek ponownie zdobył by mistrza.

He, he, he - nie dalej jak wczoraj zastanawiałem się nad reaktywacją konkursu pływalnościowego :)

Włodek, podejmiesz się u siebie zorganizowania eliminacji do finału tego konkursu ?
A Jacek może na Białym by zorganizował ?
Jeżeli Wy się na to piszecie, to ja podejmuję się na Zakrzówku :)

A finał na Zakrzówku (jury w pełnym składzie), połączony z jakimiś DemoDays i wielkim grilowaniem ... :)

Należałoby tylko ustalić konkurencje, znalaźć sponsorów i jeszcze kilku organizatorów lokalnych.
--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-05-09 22:53:59
Autor: Waldo
White Lake :-))
Poniważ w ostatnim czasie dość aktywnym uczestnikiem tej grupy jest Rysiek Czarnecki i dodatkowo ma prawdopodobnie ogromne doświadczenie nurkowe, sugeruję, aby został również sędzią na jednym z regionalnych eliminacji.
--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-05-10 05:11:18
Autor:
White Lake :-))
Waldo <waldo@cyfrowka.com> napisał(a):
Poniważ w ostatnim czasie dość aktywnym uczestnikiem tej grupy jest

Pozwolę sobie zgłosić konkurencję może mało typową ale przydatną, robienie
przystanku dekompresyjnego w toni, bez bojek, liny, w 2 osoby (wersja
oldskulowa bez KRW czy skrzydła). Uczy to oddychania w wymuszonym rytmie z
uwzględnianiem potrzeb drugiego nurka, polecam jako ciekawostkę.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-10 08:54:52
Autor: Kraken Zakrzówek
White Lake :-))

Pozwolę sobie zgłosić konkurencję może mało typową ale przydatną, robienie
przystanku dekompresyjnego w toni, bez bojek, liny, w 2 osoby (wersja
oldskulowa bez KRW czy skrzydła). Uczy to oddychania w wymuszonym rytmie z
uwzględnianiem potrzeb drugiego nurka, polecam jako ciekawostkę.

pozdrawiam rc

Tak to bardzo fajne ćwiczenie z z pływalności czy kursów technicznych. Dwie osoby oddychają albo z octopusa, albo bardziej technicznie - partnersko (czyli na zmianę z automatu ze stage'a) albo w s-drillu (czyli jeden z długiego węża a drugi ze zapasu) wisząc w toni na przystanku i zmieniając głębokości na kolejne. Jak robimy szkolenia czy zawody w pływalności to jest to "ulubione" ćwiczenie kursantów. Nie jest to bardzo nietypowe



MSC

Data: 2009-05-10 08:48:54
Autor:
White Lake :-))
Kraken Zakrzówek <kraken@kraken.pl> napisał(a):
Jak robimy szkolenia czy zawody w pływalności to jest to "ulubione" ćwiczenie kursantów. Nie jest to bardzo nietypowe

Bierzesz 2 osoby które się nie znają, a muszą osiągnąć cel.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-05-10 14:02:39
Autor: Kraken Zakrzówek
White Lake :-))
Kraken Zakrzówek <kraken@kraken.pl> napisał(a):
Jak robimy szkolenia czy zawody w pływalności to jest
to "ulubione" ćwiczenie kursantów. Nie jest to bardzo nietypowe

Bierzesz 2 osoby które się nie znają, a muszą osiągnąć cel.
pozdrawiam rc

Idealnie

MSC

Data: 2009-05-10 15:47:13
Autor: adambigboss
White Lake :-))
> Kraken Zakrzówek <kraken@kraken.pl> napisał(a):
>> Jak robimy szkolenia czy zawody w pływalności to jest
>> to "ulubione" ćwiczenie kursantów. Nie jest to bardzo nietypowe
>
> Bierzesz 2 osoby które się nie znają, a muszą osiągnąć cel.
> pozdrawiam rc

Idealnie

MSC
Szanowny RC

Ja to ćwiczenie stosuje na kursie doskonałej pływalności (PPB PADI), lub w czasie nurkowania PPB (pływalności) na kursie Adwanced OWD PADI i też nie widzę w tym nic szczególnego, partnerzy mają doskonałą możliwość obserwacji jak ich oddychanie wpływa na ich pływalność, (oczywiście większość AOWD zaraz po OWD).
A cel przecież jest omówiony, mają przygotowanie z poprzedniego kursu (etapu szkolenia) i znają etapy jak osiągnąć, niestety bez wejścia do wody tego nie da sie zrobić wiec oczywiście ćwiczymy w wodzie, zapewniam Cię że zabawa jest przednia a wartość ćwiczenia barszo duża.
Pozdrawiam

Adam Klimek - instruktor płetwonurkowania Dahab/Egipt

--


Data: 2009-05-10 14:36:00
Autor:
White Lake :-))
adambigboss@poczta.onet.pl napisał(a):
Ja to ćwiczenie stosuje na kursie doskonałej pływalności (PPB PADI), lub w czasie nurkowania PPB (pływalności) na kursie Adwanced OWD PADI i też nie widzę w tym nic szczególnego, partnerzy mają doskonałą możliwość obserwacji jak ich oddychanie wpływa na ich pływalność, (oczywiście większość AOWD zaraz po OWD).

Połącz 2 osoby, jedną która umie wdech i wydech realizować w 30-60s (ciągły
gładki bez przerw), z drugą która tego nie potrafi. Ta umiejętność uratowała
mi skórę 24 lata temu.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-11 10:26:48
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
Wynurzenie w toni, oddychajac z jednego stejdza, z zachowaniem run time i dla ulatwienia strzeleniem bojki w trakcie wynurzania to typowe cwiczenie na przyzwoitych kursach.
Jedyna nietypowa sprawa opisana przez demolanta bylo by nieuzywanie skrzydla.


--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 08:37:06
Autor:
White Lake :-))
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):
i dla ulatwienia strzeleniem bojki w trakcie wynurzania to typowe cwiczenie na przyzwoitych kursach.

Akurat bez tego wygodnictwa.

Jedyna nietypowa sprawa opisana przez demolanta bylo by nieuzywanie skrzydla.

dokładniejszy opis co jest nie typowego zamieściłem tu.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1096744&MID=%3Cgu8npe%247oh%241%40inews.gazeta.pl%3E

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-11 10:42:50
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
demolant@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):
i dla ulatwienia strzeleniem bojki w trakcie wynurzania to typowe cwiczenie na przyzwoitych kursach.

Akurat bez tego wygodnictwa.

Tylko ze to pozorne wygodnictwo jest elementem komplikujacym zabawe.


--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 10:31:50
Autor:
White Lake :-))
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):
demolant@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
> Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a): > >> i dla ulatwienia strzeleniem bojki w trakcie wynurzania to typowe >> cwiczenie na przyzwoitych kursach.
> > Akurat bez tego wygodnictwa.

Tylko ze to pozorne wygodnictwo jest elementem komplikujacym zabawe.

Zgłoszę zdanie odrębne, podnoszącym bezpieczeństwo przy nurkowaniu samodzielnym.
Komplikacja to jest, jak się używa Mistrala czy Kajmana, Morsa, Duomata
(Draegerowski Mors dużo doskonalszy), ewentualnie pełnej maski. Na stopniach
rozdzielonych Poseidony mogą utrudniać nadzianie bojki na kierownicę wydechu.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-11 11:54:15
Autor: Włodzimierz Kołacz
White Lake :-))

Użytkownik "Wojtek Potoczak" <21procent@post.pl> napisał w wiadomości news:gu8o1t$mdb$1nemesis.news.neostrada.pl...
Wynurzenie w toni, oddychajac z jednego stejdza, z zachowaniem run time i dla ulatwienia strzeleniem bojki w trakcie wynurzania to typowe cwiczenie na przyzwoitych kursach.
Jedyna nietypowa sprawa opisana przez demolanta bylo by nieuzywanie skrzydla.


-- pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Rozumiem, że chodzi o kurs podstawowy, o charakterze rekreacyjnym, mający prawie nic wspólnego z nurk tech. o których wspomniałeś :-)
Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-05-11 12:14:20
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
Włodzimierz Kołacz pisze:
Rozumiem, że chodzi o kurs podstawowy, o charakterze rekreacyjnym, mający prawie nic wspólnego z nurk tech. o których wspomniałeś :-)
Pozdrawiam Włodek

jesli oddychaja z jednego stage to jest to kurs na ktorym sie go uzywa, czyli jakos tak od adv nx.
Na wczesniejszych moga oddychac na zmiane z glownego automatu :-), ale to raczej nie na owd.

Ja chyba nic o nurk tech nie wspominalem.

--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 12:52:52
Autor:
White Lake :-))
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):
Włodzimierz Kołacz pisze:
> Rozumiem, że chodzi o kurs podstawowy, o charakterze rekreacyjnym, mający > prawie nic wspólnego z nurk tech. o których wspomniałeś :-)
> Pozdrawiam Włodek jesli oddychaja z jednego stage to jest to kurs na ktorym sie go uzywa, czyli jakos tak od adv nx.
Na wczesniejszych moga oddychac na zmiane z glownego automatu :-), ale to raczej nie na owd.

Moich znajomych pognałem na pierwsze ćwiczenie z AO, Kajman był przykręcony do
10l flachy technicznej, należało dopłynąć odkręcić wykonać 1 oddech, zakręcić,
dopłynąć, do drugiej butli odległej o 10m, tam był wygodny AO Ukraina, nie
trzeba było robić cyrków. To był ich pierwszy kontakt z AO.
Na zajęciach w PTTK byli panami sytuacji, pozostali walczyli o życie, oni byli
spokojni.
Jaki to stopień trudności oddychanie z kilku OC, nawet na kursie podstawowym,
czy wkręcanie AO pod wodą, można się tego nauczyć.
Na egzaminie było pływanie miedzy zestawami, z zakręcaniem to były AO Kajman,
wolno było wykonać 1 wdech.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-11 14:09:02
Autor: jacekplacek
White Lake :-))
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Moich znajomych pognałem na pierwsze ćwiczenie z AO, Kajman był przykręcony
do
10l flachy technicznej, należało dopłynąć odkręcić wykonać 1 oddech,
zakręcić,
dopłynąć, do drugiej butli odległej o 10m, tam był wygodny AO Ukraina, nie
trzeba było robić cyrków. To był ich pierwszy kontakt z AO.
Na zajęciach w PTTK byli panami sytuacji, pozostali walczyli o życie, oni
byli
spokojni.
Jaki to stopień trudności oddychanie z kilku OC, nawet na kursie
podstawowym,
czy wkręcanie AO pod wodą, można się tego nauczyć.
Na egzaminie było pływanie miedzy zestawami, z zakręcaniem to były AO
Kajman,
wolno było wykonać 1 wdech.

Takie coś jest już nie dopuszczalne. Mówisz o kilku zestawach, podczas, gdy na każdą kolejną dodatkową butlę jest wymagany kolejny kurs, organizowany przez uprawnione organa. Głupi/nieudolny nurek = dobry nurek. I to, zdaje się stawać mottem tych czasów.

--


Data: 2009-05-11 15:31:55
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
demolant@NOSPAM.gazeta.pl pisze:

Moich znajomych pognałem na pierwsze ćwiczenie z AO, Kajman był przykręcony do
10l flachy technicznej, należało dopłynąć odkręcić wykonać 1 oddech, zakręcić,
dopłynąć, do drugiej butli odległej o 10m, tam był wygodny AO Ukraina, nie
trzeba było robić cyrków.

Obecnie tez sie robi podobne cwiczenie. Zdepozytowane stage w odleglosci 10-15 m, trzeba plywac miedzy nimi, po doplynieciu odkrecic i oddychac, potem zakrecic, sklarowac automat i plynac do nastepnego.

--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 14:10:44
Autor: jacekplacek
White Lake :-))
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):
demolant@NOSPAM.gazeta.pl pisze:

> Moich znajomych pognałem na pierwsze ćwiczenie z AO, Kajman był
przykręcony d
o
> 10l flachy technicznej, należało dopłynąć odkręcić wykonać 1 oddech,
zakręcić
,
> dopłynąć, do drugiej butli odległej o 10m, tam był wygodny AO Ukraina, nie
> trzeba było robić cyrków. Obecnie tez sie robi podobne cwiczenie. Zdepozytowane stage w odleglosci 10-15 m, trzeba plywac miedzy nimi, po doplynieciu odkrecic i oddychac, potem zakrecic, sklarowac automat i plynac do nastepnego.

Na jaki "stopień"? Demolant pisze o podstawowym.

--


Data: 2009-05-11 16:26:13
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
  jacekplacek pisze:
Na jaki "stopień"? Demolant pisze o podstawowym.

Czy wszystkie cwiczenia robi się dla klejnego plastiku?


--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 14:49:14
Autor: jacekplacek
White Lake :-))
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):
  jacekplacek pisze:
> Na jaki "stopień"? Demolant pisze o podstawowym.

Czy wszystkie cwiczenia robi się dla klejnego plastiku?

Tak, jeżeli prowadzi je instruktor. Zakres programoway takich kursów jest dość szczegółowo opisany w standardach i nie wolno wychodzić poza jego ramy. Natomiast warsztaty/ćwiczenia organizowane przez samych nurków, są nie legalne i wysoce nie moralne. Nie można uczyć nurka OWD, ćwiczeń ze stage itp. wyrafinowanych technik. --


Data: 2009-05-11 16:56:50
Autor: Waldo
White Lake :-))
Zakres programoway takich kursów jest
dość szczegółowo opisany w standardach i nie wolno wychodzić poza jego ramy.

Dość mocno nadinterpretujesz :)
Standardy obejmują minimalny zakres ćwiczeń, a instruktor może je rozbudować - nie każda organizacja pozwala na zaliczeniowe wprowadzanie dodatkowych ćwiczeń, ale też nie wszystko musi być robione zaliczeniowo.
W IANTD pod pewnymi warunkami można zaliczeniowo wprowadzić dodatkowe ćwiczenia i/lub rozbudować istniejące.
--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-05-11 15:22:59
Autor:
White Lake :-))
Waldo <waldo@cyfrowka.com> napisał(a):
> Zakres programoway takich kursów jest
>dość szczegółowo opisany w standardach i nie wolno wychodzić poza jego >ramy.

Dość mocno nadinterpretujesz :)
Standardy obejmują minimalny zakres ćwiczeń, a instruktor może je rozbudować - nie każda organizacja pozwala na zaliczeniowe wprowadzanie dodatkowych ćwiczeń, ale też nie wszystko musi być robione zaliczeniowo.
W IANTD pod pewnymi warunkami można zaliczeniowo wprowadzić dodatkowe ćwiczenia i/lub rozbudować istniejące.

"Łyżka dziegciu psuje beczkę miodu" przysłowie

Znasz instruktora który zrobił stopień po obejrzeniu sprzętu u kolegi, pół
roku wcześniej niż kupno i założenie sprzętu na plecy. Szkoląc kursanta na innym kursie nie umiał policzyć bilansu tlenu
(dokumentację tego stanu posiadam).
Dowiedz się od ekipy HD jak została zmniejszona liczebność tej ekipy, tam są
jeszcze dodatkowe informacje.
To nic osobistego, to Polskie IANTD dbające o standardy.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-11 17:43:13
Autor: jacekplacek
White Lake :-))
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Waldo <waldo@cyfrowka.com> napisał(a): > > Zakres programoway takich kursów jest
> >dość szczegółowo opisany w standardach i nie wolno wychodzić poza jego > >ramy.
> > Dość mocno nadinterpretujesz :)
> Standardy obejmują minimalny zakres ćwiczeń, a instruktor może je > rozbudować - nie każda organizacja pozwala na zaliczeniowe wprowadzanie > dodatkowych ćwiczeń, ale też nie wszystko musi być robione zaliczeniowo.
> W IANTD pod pewnymi warunkami można zaliczeniowo wprowadzić dodatkowe > ćwiczenia i/lub rozbudować istniejące.

"Łyżka dziegciu psuje beczkę miodu" przysłowie

 
Znasz instruktora który zrobił stopień po obejrzeniu sprzętu u kolegi, pół
roku wcześniej niż kupno i założenie sprzętu na plecy. Szkoląc kursanta na innym kursie nie umiał policzyć bilansu tlenu
(dokumentację tego stanu posiadam).
Dowiedz się od ekipy HD jak została zmniejszona liczebność tej ekipy, tam są
jeszcze dodatkowe informacje.
To nic osobistego, to Polskie IANTD dbające o standardy

Jest pewien pan w KDP CMAS. Bardzo wiekowy, zasłużony, szanowany. Oczywiście instruktor M-3. Obiegowa opinia głosi, że nie potrafi On nurkować, ani tym bardziej, uczyć. Ale ... I tu by można wymieniać... Zapewne i Ty go znasz. Jak sądzisz, co przeważa w portrecie tego człowieka? Nie wiem, jaki będzie bilans pana o którym piszesz. Na pewno upierdliwego komara, kąsającego maniakalnie w to samo miejsce, każdy stara się odgonić. Niektórzy, ku mojemu zdziwieniu, starają się robić to jak najdelkatniej. Inny by po prostu pacnął... Z drugiej strony, może kogoś przycisnąć i walnie kupę w nocy na środku chodnika. Na pewno nie życzyłbym sobie w nią wdepnąć. Tak samo, jak nie życzyłbym sobie, żeby ktoś za mną z tą kupą biegał i dawał powąchać, jak to nie ładnie się ktoś tam zachował.


--


Data: 2009-05-11 18:27:15
Autor:
White Lake :-))
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Jest pewien pan w KDP CMAS. Bardzo wiekowy, zasłużony, szanowany. Oczywiście instruktor M-3. Obiegowa opinia głosi, że nie potrafi On nurkować, ani tym bardziej, uczyć. Ale ... I tu by można wymieniać... Zapewne i Ty go znasz.

Wiele jest takich kwiatków, a organizacje udają że pada deszcz. Bo zasłużony.
Kłopot się robi wtedy gdy ten zasłużony pomaga, a nie miał tego w obowiązkach.
Sytuacja jest dużo prostsza gdy nie pomaga, mając to w obowiązku.
Tak samo, jak nie życzyłbym sobie, żeby ktoś za mną z tą kupą biegał i dawał powąchać, jak to nie ładnie się ktoś tam zachował.

Jest przestrzeń dyskusyjna na której wiele osób zapyta "co tak pięknie
pachnie" cytat nie mój, lecz dotyczy recenzji tego środowiska, tego problemu.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-12 07:22:46
Autor: jacekplacek
White Lake :-))
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Jest przestrzeń dyskusyjna na której wiele osób zapyta "co tak pięknie
pachnie" cytat nie mój, lecz dotyczy recenzji tego środowiska, tego
problemu.

A Ty wziąłeś na siebie ten niemiły obowiązek roznoszenia smrodku... Szkoda tylko, że wplatasz to w kompletnie oderwane wątki. Coraz mniej chce się otwierać Twoje posty.

--


Data: 2009-05-12 11:35:43
Autor:
White Lake :-))
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > Jest przestrzeń dyskusyjna na której wiele osób zapyta "co tak pięknie
> pachnie" cytat nie mój, lecz dotyczy recenzji tego środowiska, tego problemu.
 
A Ty wziąłeś na siebie ten niemiły obowiązek roznoszenia smrodku... Szkoda tylko, że wplatasz to w kompletnie oderwane wątki. Coraz mniej chce się otwierać Twoje posty.

Znowu źle oceniasz sytuację. Chcesz być wśród "piewców wielkości z krzyżem w tle", czy lepiej wśród tych
kilku który otwarcie o tym mówili? Są ludzie z którymi się żrę na całego, ale dzięki ich głupocie powstają nowe
rozwiązania, nazwisk nie podam. Czy potrafisz wybrać z tych słów które piszę myśl, to twoja osobista sprawa.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-11 17:43:41
Autor: Waldo
White Lake :-))
To nic osobistego, to Polskie IANTD dbające o standardy.

Ty podchodzisz do tego osobowo, a ja pokazuję jakie mozliwości ma instruktor. W innych organizacjach możliwości szkoleniowe zapewne są podobne.

--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-05-11 18:47:50
Autor:
White Lake :-))
Waldo <waldo@cyfrowka.com> napisał(a):
Ty podchodzisz do tego osobowo, a ja pokazuję jakie mozliwości ma instruktor. W innych organizacjach możliwości szkoleniowe zapewne są podobne.

Kiedyś (77r, basen legia kryta, gł 3m) instruktor z sekcji sportowej dostał
nas do zaopiekowania się, zarządził ćwiczenie na kursie podstawowym, wymiana
sprzętu pod wodą (Siedzenie na dnie i rozebranie się z ABC, wymiana między
ćwiczącymi. Ubierają się pod wodą, wypłynięcie z wydmuchaną maską i fajką,
praktycznie nie do zrobienia, żeby siedzieć na dnie trzeba zrobić dosyć
głęboki wydech, nie dysponując balastem). Jeden z kolegów o dobrej sprawności
fizycznej stracił przytomność po wynurzeniu. Trwale został odsunięty od kursantów. To było przegięcie. Dobrze że są standardy, dobrze dla kursanta jak są przekraczane zakresem
szkolenia. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-12 22:25:09
Autor: Wojtek B
White Lake :-))

Użytkownik <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gu9rsm$195$1inews.gazeta.pl...
Waldo <waldo@cyfrowka.com> napisał(a):

Ty podchodzisz do tego osobowo, a ja pokazuję jakie mozliwości ma
instruktor. W innych organizacjach możliwości szkoleniowe zapewne są
podobne.

Kiedyś (77r, basen legia kryta, gł 3m) instruktor z sekcji sportowej dostał
nas do zaopiekowania się, zarządził ćwiczenie na kursie podstawowym, wymiana
sprzętu pod wodą (Siedzenie na dnie i rozebranie się z ABC, wymiana między
ćwiczącymi. Ubierają się pod wodą, wypłynięcie z wydmuchaną maską i fajką,
praktycznie nie do zrobienia, żeby siedzieć na dnie trzeba zrobić dosyć
głęboki wydech, nie dysponując balastem). Jeden z kolegów o dobrej sprawności
fizycznej stracił przytomność po wynurzeniu.
Trwale został odsunięty od kursantów. To było przegięcie.

Dobrze że są standardy, dobrze dla kursanta jak są przekraczane zakresem
szkolenia.

pozdrawiam rc



Który to instruktor za to został odsunięty?
Z tego co pamiętam to po każdym basenie " dochodziliśmy do siebie " pod prysznicami.
Ale to były inne dobre czasy.
Nam sie chciało dostać w kość.

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc



__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4068 (20090512) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-05-13 03:46:30
Autor:
White Lake :-))
Wojtek B <pacia@polnet.cc> napisał(a):
Który to instruktor za to został odsunięty?

Na kursie Leszka prowadził sprzęt.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-13 20:38:02
Autor: Wojtek B
White Lake :-))

Użytkownik <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gudfqm$r3v$1inews.gazeta.pl...
Wojtek B <pacia@polnet.cc> napisał(a):

Który to instruktor za to został odsunięty?

Na kursie Leszka prowadził sprzęt.

pozdrawiam rc



To i na moim.
Z Lechem zaczynaliśmy w tym samym roku.

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc



__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4072 (20090513) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-05-13 06:14:08
Autor: jacekplacek
White Lake :-))
Waldo <waldo@cyfrowka.com> napisał(a):
> Zakres programoway takich kursów jest
>dość szczegółowo opisany w standardach i nie wolno wychodzić poza jego >ramy.

Dość mocno nadinterpretujesz :)
Standardy obejmują minimalny zakres ćwiczeń, a instruktor może je rozbudować - nie każda organizacja pozwala na zaliczeniowe wprowadzanie dodatkowych ćwiczeń, ale też nie wszystko musi być robione zaliczeniowo.
W IANTD pod pewnymi warunkami można zaliczeniowo wprowadzić dodatkowe ćwiczenia i/lub rozbudować istniejące.

Ja nie nadinterpretuję, tylko oceniam rzeczywistość. W kursach nie chodzi o to by złapać króliczka. Dołożenie czegokolwiek do minimum, lub zorganizowanie porządnych warsztatów godzi w interesy instruktorów. Działania takie są oceniane jako nieetyczne i budzące sprzeciw.


--


Data: 2009-05-15 13:21:25
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
  jacekplacek pisze:
Dołożenie czegokolwiek do minimum, lub zorganizowanie
porządnych warsztatów godzi w interesy instruktorów. Działania takie są oceniane jako nieetyczne i budzące sprzeciw.

lol

--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 17:07:35
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
  jacekplacek pisze:
Tak, jeżeli prowadzi je instruktor. Zakres programoway takich kursów jest dość szczegółowo opisany w standardach i nie wolno wychodzić poza jego ramy.

lol

--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 17:03:08
Autor: Sharm Diver
White Lake :-))
Wojtek Potoczak wrote:
 jacekplacek pisze:
Na jaki "stopień"? Demolant pisze o podstawowym.

Czy wszystkie cwiczenia robi się dla klejnego plastiku?

Plastiku? Jakiego plastiku?

Tylko dla prawdziwych umiejętności zdobywanych podczas 4 nurkowań w morzu,jeziorze podczas OWD, następnie natychmiastowo po OWD zrobinym kursie ZAAWANSOWANEGO nurka AOWD (2dni)w celu zdobycia nowych i oczywiście zaraz po tym kurs Pierwszej Pomocy oraz nurek RATOWNIK (Stress & Rescue (2 dni).
Dopiero teraz po ciężkie tygodniowej nauce możemy powiedzieć, że warto było tak się poświęcać i uzyskać najwyższe amatorskie uprawnienia.

Data: 2009-05-12 22:41:00
Autor: Wojtek B
White Lake :-))

Użytkownik " jacekplacek" <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gu9bl3$aim$1inews.gazeta.pl...
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):

demolant@NOSPAM.gazeta.pl pisze:

> Moich znajomych pognałem na pierwsze ćwiczenie z AO, Kajman był
przykręcony d
o
> 10l flachy technicznej, należało dopłynąć odkręcić wykonać 1 oddech,
zakręcić
,
> dopłynąć, do drugiej butli odległej o 10m, tam był wygodny AO Ukraina, > nie
> trzeba było robić cyrków.

Obecnie tez sie robi podobne cwiczenie. Zdepozytowane stage w odleglosci
10-15 m, trzeba plywac miedzy nimi, po doplynieciu odkrecic i oddychac,
potem zakrecic, sklarowac automat i plynac do nastepnego.

Na jaki "stopień"? Demolant pisze o podstawowym.


I dobrze pisze.

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc



__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4068 (20090512) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-05-12 22:40:10
Autor: Wojtek B
White Lake :-))

Użytkownik "Wojtek Potoczak" <21procent@post.pl> napisał w wiadomości news:gu99u1$k31$1nemesis.news.neostrada.pl...
demolant@NOSPAM.gazeta.pl pisze:

Moich znajomych pognałem na pierwsze ćwiczenie z AO, Kajman był przykręcony do
10l flachy technicznej, należało dopłynąć odkręcić wykonać 1 oddech, zakręcić,
dopłynąć, do drugiej butli odległej o 10m, tam był wygodny AO Ukraina, nie
trzeba było robić cyrków.

Obecnie tez sie robi podobne cwiczenie. Zdepozytowane stage w odleglosci 10-15 m, trzeba plywac miedzy nimi, po doplynieciu odkrecic i oddychac, potem zakrecic, sklarowac automat i plynac do nastepnego.

-- pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com



Tylko tamte automaty sie zalewały i trzeba było osuszyć węże.
Teraz to jest prostota.
Połóż trzy P21, zakręcone i zalane węże i zrób trzy koła, to jest zabawa.

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc



__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4068 (20090512) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-05-13 03:57:45
Autor:
White Lake :-))
Wojtek B <pacia@polnet.cc> napisał(a):
> Obecnie tez sie robi podobne cwiczenie. Zdepozytowane stage w odleglosci > 10-15 m, trzeba plywac miedzy nimi, po doplynieciu odkrecic i oddychac, > potem zakrecic, sklarowac automat i plynac do nastepnego.
>
> -- > pozdrawiam
> Wojtek Potoczak
> www.21procent.com
>


Tylko tamte automaty sie zalewały i trzeba było osuszyć węże.
Teraz to jest prostota.
Połóż trzy P21, zakręcone i zalane węże i zrób trzy koła, to jest zabawa.

Mors miał ciężki metalowy ustnik (na szczęście) tonący, ale bez zaworków (do
swojego wstawiłem) woda w wężu oddechowym się zdarzała. Kajman miał lekki
ustnik i przy nie zalanym wężu wydechowym wypływał otwierając AO (to kończyło
egzamin), dlatego trzeba było zakręcać.
To proste pytanie dla młodego pokolenia, AO Mors zrobiliśmy 1 podejście do
opróżnienia węży z wody, wydech do końca zrobiony. Lecz nadal jest woda w
wężach. Co zrobić ? (jeszcze 2 sposoby zostały)

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-13 08:00:08
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
Wojtek B <pacia@polnet.cc> napisał(a):

Tylko tamte automaty sie zalewały i trzeba było osuszyć węże.
Teraz to jest prostota.
Połóż trzy P21, zakręcone i zalane węże i zrób trzy koła, to jest zabawa.

Cwiczenia sa dostosowywane do wspolczesnego sprzetu. Z calym szacunkiem, ale P21 od dosc dawna sie powszechnie nie uzywa.

ps. kiedys kierowcow uczono obslugi korby, teraz juz nie. Nie przeszkadza to jezdzic wspolczesnym samochodem.


--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-13 07:46:39
Autor:
White Lake :-))
Wojtek Potoczak <21procent@post.pl> napisał(a):
Cwiczenia sa dostosowywane do wspolczesnego sprzetu. Z calym szacunkiem, ale P21 od dosc dawna sie powszechnie nie uzywa.

ps. kiedys kierowcow uczono obslugi korby, teraz juz nie. Nie przeszkadza to jezdzic wspolczesnym samochodem.

Jak używać korbę dowiedziałem się w 81 r było to przydatne po kupnie UAZa.
Jeszcze w tym milenium używałem Mistrala.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-13 20:36:05
Autor: Wojtek B
White Lake :-))

Użytkownik <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gudgfp$svr$1inews.gazeta.pl...
Wojtek B <pacia@polnet.cc> napisał(a):

> Obecnie tez sie robi podobne cwiczenie. Zdepozytowane stage w > odleglosci
> 10-15 m, trzeba plywac miedzy nimi, po doplynieciu odkrecic i oddychac,
> potem zakrecic, sklarowac automat i plynac do nastepnego.
>
> -- > pozdrawiam
> Wojtek Potoczak
> www.21procent.com
>


Tylko tamte automaty sie zalewały i trzeba było osuszyć węże.
Teraz to jest prostota.
Połóż trzy P21, zakręcone i zalane węże i zrób trzy koła, to jest zabawa.

Mors miał ciężki metalowy ustnik (na szczęście) tonący, ale bez zaworków (do
swojego wstawiłem) woda w wężu oddechowym się zdarzała. Kajman miał lekki
ustnik i przy nie zalanym wężu wydechowym wypływał otwierając AO (to kończyło
egzamin), dlatego trzeba było zakręcać.
To proste pytanie dla młodego pokolenia, AO Mors zrobiliśmy 1 podejście do
opróżnienia węży z wody, wydech do końca zrobiony. Lecz nadal jest woda w
wężach. Co zrobić ? (jeszcze 2 sposoby zostały)

pozdrawiam rc


Trzeba sie przechylić na stronę wydechu.

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc



__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4072 (20090513) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

Data: 2009-05-11 13:48:35
Autor: Włodzimierz Kołacz
White Lake :-))


Użytkownik "Wojtek Potoczak" <21procent@post.pl> napisał w wiadomości news:gu8ttr$51v$1atlantis.news.neostrada.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Rozumiem, że chodzi o kurs podstawowy, o charakterze rekreacyjnym, mający prawie nic wspólnego z nurk tech. o których wspomniałeś :-)
Pozdrawiam Włodek

jesli oddychaja z jednego stage to jest to kurs na ktorym sie go uzywa, czyli jakos tak od adv nx.
Na wczesniejszych moga oddychac na zmiane z glownego automatu :-), ale to raczej nie na owd.

Ja chyba nic o nurk tech nie wspominalem.

-- pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

A powiedz gdzie Twoim zdaniem zaczyna się nurkowanie tech i według jakich kryteriów?
Ja nie zajmuję się takimi nurkowaniami więc mogę się mylić w swoich sądach.

Bo wg mojej wiedzy, jednym z ważnych kryteriów kwalifikacji nurkowania jako tech, uważana jest właśnie wymiana gazów pod wodą. Mylę się czy nie?

Z tego co wiem stage nie jest zasadniczym źródłem czynnika oddechowego dla nurków poziomu OWD czy AOWD czy nawet **, *** CMAS, DM. I aby go użyć trzeba opanować wymianę gazów pod wodą.

Z tego co wiem aby stosować tego typu procedury trzeba się tego nauczyć. Można samemu wywarzać otwarte drzwi ale jednak zwykle robi się to przy okazji kursów które w podstawach programowych mają przygotować do procedur i umiejętności których nie było na tzw. rekreacyjnych poziomach szkolenia. Z tego co wiem nie uczy się tego na kursach poziomu podstawowego, o którym tu mam wrażenie że dyskutujemy. AOWD to  taki poziom właściwie rzecz ujmując, bo nie mieści się on w powszechnie przyjętym rozłożeniu poziomów szkolenia na poziom:
podstawowy - OWD, AOWD, inne,
średni - Rescue, ** CMAS, inne,
najwyższy to już nurek przewodnik - DM, *** CMAS inne,
Na tym poziomie uważa się że kończy się ścieżka nurk tzw rekreacyjnych.
Pomijam tych instruktorów którzy wprowadzają stage już na poziomie podstawowym bo tak uważają że powinno być.
Pozdrawiam Włodek

Ps żeby nie było to na kursach podstawowych CMAS moi uczniowie zdobywają podstawy uczą puszczania bojki, Na kursach PADI nie mamy na to czasu.

Data: 2009-05-11 14:04:02
Autor: ~BitPump
White Lake :-))
jesli oddychaja z jednego stage to jest to kurs na ktorym sie go uzywa, czyli jakos tak od adv nx.

Bo wg mojej wiedzy, jednym z ważnych kryteriów kwalifikacji nurkowania jako tech, uważana jest właśnie wymiana gazów pod wodą. Mylę się czy nie?

Na kursie PADI DEEP mamy poinstruować kursantów odnośnie korzystania z butli bocznej "pony". W razie konieczności jej użycia nastąpi zmiana gazu pod wodą. Wprawdzie z powietrza na powietrze, ale procedurę zmiany kursant znać powinien.

~BitPump

Data: 2009-05-11 14:04:44
Autor: Wojtek Potoczak
White Lake :-))
Włodzimierz Kołacz pisze:

A powiedz gdzie Twoim zdaniem zaczyna się nurkowanie tech i według jakich kryteriów?
Nurkowanie jest techniczne, jak nurek zna i swiadomie stosuje odpowiednie do nurkowania techniki.
Jesli chcesz to przelozyc na stopnie, to w Iantd jest to od poziomu Tech. Diver w innych nie wiem i sie nie wypowiadam.

Z tego co wiem aby stosować tego typu procedury trzeba się tego nauczyć.

Tak, po to sa kursy.

Z tego co wiem nie uczy się tego na kursach poziomu podstawowego, o którym tu mam wrażenie że dyskutujemy.

Nie wiem juz o czym dyskutujemy, bo raz piszesz o szkleniu tech, zaraz potem o podstawowym.


--
pozdrawiam
Wojtek Potoczak
www.21procent.com

Data: 2009-05-11 12:06:04
Autor: Włodzimierz Kołacz
White Lake :-))

Użytkownik "Waldo" <waldo@cyfrowka.com> napisał w wiadomości news:gu4m0h$qjs$1achot.icm.edu.pl...
>Np. szkoda że padły zabawy z pływalnością i być może warto do tego >wrócić. Może Maciek ponownie zdobył by mistrza.

He, he, he - nie dalej jak wczoraj zastanawiałem się nad reaktywacją konkursu pływalnościowego :)

Włodek, podejmiesz się u siebie zorganizowania eliminacji do finału tego konkursu ?

Czemu nie? Trezśniowskie jest usłużne nurkom i ponosi ich w toni nie gorzej niż inne akweny. Gorzej z władzami ale to da się przeskoczyć. Gdy były poprzednie edycje to wtedy było zbyt późno na organizowanie tego. Potem impreza padła. Wzorce jednak pozostały no i pewnie infrastruktura także. Zabawa ta jest znacznie pożyteczniejsza dla nurków niż podłączanie się do prądu z żelazka, pod wodą na czas i ilości żelazek z deskami i podłączonym do tego nurkami :-)

Przejdźmy na priv i pogadajmy co, kiedy i jak bo rozumiem że poprzedni organizatorzy zaniechali działań w tym zakresie a nie chciał bym się wcinać w ich pomysły.

Finał było by chyba lepiej aby odbył się bliżej środka PL. lub co roku gdzie indziej?
Pozdrawiam Włodek

A Jacek może na Białym by zorganizował ?
Jeżeli Wy się na to piszecie, to ja podejmuję się na Zakrzówku :)

A finał na Zakrzówku (jury w pełnym składzie), połączony z jakimiś DemoDays i wielkim grilowaniem ... :)

Należałoby tylko ustalić konkurencje, znalaźć sponsorów i jeszcze kilku organizatorów lokalnych.
-- Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com


Data: 2009-05-11 13:07:47
Autor: Waldo
White Lake :-))
Potem impreza padła. Wzorce jednak pozostały no i pewnie infrastruktura także. Przejdźmy na priv i pogadajmy co, kiedy i jak bo rozumiem że poprzedni organizatorzy zaniechali działań w tym zakresie a nie chciał bym się wcinać w ich pomysły.

Wspólnie z Magdaleną Budzyńską byłem pomysłodawcą i współorganizatorem wszystkich edycji tego konkursu i zaraz naskrobię do niej maila z informacją, że narodził się pomysł reaktywacji konkursu.

Pierwsza edycja konkursu opierała się na kilku konkurencjach, ale z uwagi na czas nakżdj z konkurencji, kolejne edycje zostały ograniczone do jednej złożonej konkurncji : kontrolowane zanurzanie z przystankami do 6 metrów i zawiśnięcie w bezruchu w specjalnie przygotowanej klatce. Być moze klatka jest w posiadaniu Magdaleny. Wyniki były analizowane w oparciu o dane z komputera liczącego głębokość z dokładnością do 1 cm, a czas z dokładnoscią do 1 sekundy. To wystarczało, aby precyzyjnie określać wyniki konkursu.

Konkurecja była na tyle trudna, że moim zdaniem nie potrzeba jej dodatkowo utradniać :)

Finał było by chyba lepiej aby odbył się bliżej środka PL. lub co roku gdzie indziej?

Finał powinien się odbyć na akwenie, który gwarantuje najlepszą z możliwych widoczności, tym bardziej, że z pomocą Bartka Gryndy, finały można by transmitować na powierzchnię, przy użyciu kamery podwodnej.

--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-05-08 09:53:20
Autor: CTP VENTURI venturi@o2.pl
Szukającpomysłu..

>> Polacy na pewno nie są gorsi w
>> prasowaniu od Brytyjczyków, więc może następny rekord będzie należał do >> nas.Tylko skąd wziąć 130 nurków z deskami do prasowania?"

Nietypowe ale łatwe do wykonania !!!!!!!!! Po pobiciu rekodu oczywiście ognisko i wszystkie temu towarzyszące szykany. Może nawet jakiś browar obejmie patronat i sponsoring!!!


> Nie widzę sensu bicia takich durnych rekordów.

A jaki rekord chciałbys pobić , daj propozycje.


durny rekord to zjedzenie 100 hamburgerów w 100 sekund
albo przypięcie sobie 1000 klamarek do twarzy


To faktycznie durne !!!

a to co opisali, to swietna zabawa
i jestem pełen podziwu dla organizatorów
sama czynnośc prasowania może nie jest zbyt ciekawa
ale chodzi tu o to zeby duzo ludzi robiło to samo pod woda w tym samym czasie
w tym samym miejscu
i zeby to jeszcze udowodnić nagraniem

Pewnie że świetna zabawa , chyba najwiecej ginastyki żeby starej deske od prasowania i żelazko podprowadzić, ale to nie koniec wyczynu , trzeba jeszcze graty zatargać spowrotem do domu i przekonać drugą połowę że deska i żelazko tak się nasłuchały o nurkowaniu ( suchar im opowiedział jak go na kant prasowały , przecież nie można pokazać się w pognieconym sucharze) że postanowiły nam towarzyszyć tym razem. Jak jak się dowie że nie byliśmy odosobnieni to gotowa jeszcze na ........ ( tu miejsce dla każdego na indywidualne przemyślenia).


Pozdrawiam

Adam Klimek - instruktor płetwonurkowania


wyobraźcie sobie setkę nurków z czymkolwiek na dnie, który nie budzą osadu...


No to faktycznie trudne ale nie do przeskoczenia:

Droga braci nurkowa !!! Ogłaszamy zapotrzebowanie na najmniej zamulony akwen w Polsce , mamy honorową misję do spełnienia i każda informacja jest dla nas bardzo ważna.

--


Data: 2009-05-08 09:57:26
Autor: qlphon
Szukającpomysłu..
Droga braci nurkowa !!! Ogłaszamy zapotrzebowanie na najmniej zamulony akwen w
Polsce ,

ciężko będzie...
po to sie przeciez buduje platformy "na akwenach"

na razie przychodzi mi na myśl tylko zatoka



mamy honorową misję do spełnienia i każda informacja jest dla nas
bardzo ważna.

ważna nie ważna, ale zabawa może być przednia

Data: 2009-05-08 10:03:50
Autor: Waldo
Szukającpomysłu..
Aby uniknąć braku widoczności z powodu wzbudzonych osadów przez grupę 200 nurków, można taki rekord zorganizować na Zakrzówku na drodze, któa jest już tak wyśmigana, że widoczność powinna być utrzymana na rozsądnym poziomie.

--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-05-08 11:11:11
Autor: adambigboss
Szukającpomysłu..
Aby uniknąć braku widoczności z powodu wzbudzonych osadów przez grupę 200 nurków, można taki rekord zorganizować na Zakrzówku na drodze, która jest
już
tak wyśmigana, że widoczność powinna być utrzymana na rozsądnym poziomie.

-- Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Waldek , pierwszy współorganizator rekordu , zapewne właściciel bardzo ekskluzywnej dechy do prasowania i markowego żelazka.

Pozdrawiam

Adam Klimek - instruktor płetwonurkowania Dahab/Egipt

P.S. Kiedy się zobaczymy u mnie na wsi ????

--


Data: 2009-05-08 02:32:51
Autor: agornicki
Szukającpomysłu..
Z pobiciem rekordu będzie trudno
w tej chwili rekord w underwater ironing to prasowanie na 130m...

Data: 2009-05-08 21:40:08
Autor: Waldo
Szukającpomysłu..
P.S. Kiedy się zobaczymy u mnie na wsi ????

Wstępnie plany zakładają przełom września/października :-)

--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-05-08 11:39:58
Autor: ~BitPump
Szukającpomysłu..
Droga braci nurkowa !!! Ogłaszamy zapotrzebowanie na najmniej zamulony akwen w
Polsce , mamy honorową misję do spełnienia i każda informacja jest dla nas
bardzo ważna.

Czy wymogiem Guinessa jest, że trzeba stać przy desce? Może wystarczy unosić się przy niej i prasować bez machania płetwami aby nie podnieść mułu...
Ale chyba trudniej będzie znaleźć 200 niemulących niż 200 chętnych do prasowania...

~BitPump

Data: 2009-05-09 20:35:27
Autor: el_mamuto
Szukającpomysłu..
Hej

W temacie pomysłu na COŚ. Moja propozycja : zrobić w nurkowaniu
to co skoczkowie robią przy skokach zespołowych- czyli różnorakie
figury.
Na zadadzie trzymania za ręce, nogi i łby i tworzenia okręgów, gwiazd
czy innych fikuśych figur.
Układ by sie tworzyło np. 5 metrów pod wodą , i miałby sie utrzymać
razem w zakresie 3-7 metrów przez np. 2 minuty. wygrywa większy zespół;-)
ewentualnie można zrobić figurę i opadać na dół ale określić że
opadanie ma być nie szybsze niż 20m/min.
Pomysłow wiele, kopę zabawy może przy tym być.
No i zwykła korzyć w postaci naprawdę perfekcyjnej regulacji
pływalności ;-)

/mmamamut

Szukającpomysłu..

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona