Data: 2009-06-04 20:39:03 | |
Autor: Andrzej W. | |
[WAW] Szukam lakierni proszkowej. | |
Witam,
Szukam lakierni proszkowej celem polakierowania ramy. Możecie kogo¶ polecić? Najlepiej Ochota, Mokotów, Wola, ¦ródmie¶cie tak by się dało jako¶ komunikacj± miejsk± doczłapać. Co my¶licie o lakierowaniu proszkowym? Znajomy mi wmawia, że to tandeta i w ogóle, i, że do lakieru samochodowego się nie umywa... I nie wiem już, szukać lakierni proszkowej czy lakiernika samochodowego. -- Pozdrawiam, Andrzej |
|
Data: 2009-06-04 21:38:28 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
[WAW] Szukam lakierni proszkowej. | |
Andrzej W. pisze:
Witam, Witaj. http://www.pimstal.pl/ Można w pobliże podjechać autobusem od strony powsina i się przeczłapać kilkaset m. Firma sprawdzona wielokrotnie Seco -- Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki Konferencje, eventy, integracja, turystyka. |
|
Data: 2009-06-04 12:46:25 | |
Autor: Slawek | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
Witam,
Ostatnio googlalem w tym temacie i wynika, ze malowanie proszkowe to dobra opcja. Byly tylko watpliwosci przy ramach aluminiowych - czy temperatura nie wplynie na metal. Niby nie powinna ale sie nie znam, A jak to jest z przygotowaniem ramy? Odkrecam rame od roweru, czyszcze z brudu i oddaje, a oni sami usuwaja lakier piaskowaniem i lakieruja? Czy musze sam jakos pozbyc sie lakieru ? Gwinty jakos sie zabezpiecza? Normalnie do malowania mozna czyms tlustym ale w piecu to moze przyniesc oplakane skutki jak sie rozpusci... pozdr Slawek |
|
Data: 2009-06-04 21:52:43 | |
Autor: live_evil | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
Slawek pisze:
Witam, Jeśli lakier jest miękki, to piasek go usunie, w przeciwnym wypadku potzrebuejsz troche chemii i duuużo cierpliwości :-) Co do zabezpieczania gwintów - zabezpiecza się je przede wszystkim do piaskowania, piasek potrafi dość "ładnie" wytłuc gwinty, zwłaszcza w suporcie. Najlepiej tam, gdzie się da wkręcić cokolwiek. Do suportu można wcisnąć jakieś papiery i wkręcić stare miski. -- My homebuilt FWD recumbent, a welder's prank :-) -- > http://piotrowiak.info/poziom jid:live_evil[]jabber.ru gg:6373907 |
|
Data: 2009-06-04 14:25:04 | |
Autor: Saurus | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
On 4 Cze, 21:52, live_evil <padd_niechcespa...@o2.pl> wrote:
Co do zabezpieczania gwintów - zabezpiecza się je przede wszystkim do Przed malowaniem też trzeba je zabezpieczyć, mnie kiedy¶ "fachowiec" zapewniał że wiedz± jak się obchodzić z ramami rowerowymi. Czekałem 3 tygodnie, zapłaciłem 70 zł, powierzchnia lakieru pozostawia wiele do życzenia, a ile się nabluzgałem zanim wkręciłem suport bo upieprzyli gwint farb±, to już nie wspomnę. Pomalowana była również głowka ramy w miejscu wciskania misek sterów oraz rura podsiodłowa wewn±trz, drobne gwinty od błotników itp. jako¶ lepiej to przetrwały. Wszystkich z Łodzi i okolic przestrzegam przed firm± 2J Holweg z Pabianic, ul. Konstantynowska. A dla tych z Łodzi co czytaj±, to na ul. Pustej w Łodzi malowanie od 30 do 70 zł (za 30 zł można pomalować jak się człowiekowi nie spieszy i jest gotów poczekać aż kto¶ zamówi co¶ w tym samym kolorze, dobre na popularne kolory). |
|
Data: 2009-06-05 06:50:33 | |
Autor: Adrian S. | |
[WAW] Szukam lakierni proszkowej. | |
Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
http://www.pimstal.pl/ nie polecam. S± firmy, które się bardziej przykładaj±. Zarzuty - koledze raz pomylili kolor. Jak się uparł, że maj± przemalować to now± powłokę położyli na starej. W mojej ramie w niektórych miejscach była lekka "skórka pomarańczowa". No i zabezpieczanie gwintów i otworów - wszystko spoko oprócz otworu na sztycę - przed malowaniem sztyca była 30,8, po malowaniu 30,4 (to mnie akurat ucieszyło, ale nie każdy lubi takie niespodzianki). Jest jeszcze w Ursusie lakiernia, ul. ¦wietlana 9. Ponoć dobrze, choć daleko. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-06-05 09:44:10 | |
Autor: zly | |
[WAW] Szukam lakierni proszkowej. | |
Dnia Fri, 05 Jun 2009 06:50:33 +0200, Adrian S. napisał(a):
nie polecam. Ja suma sumarum tez. Tanio i dosc ladnie (rama aluminiowa), ale po pierwsze musialem potem pare godzin skrobac gwinty (mimo, ze prosilem specjalnie o zabezpieczenie), no i czekalem prawie miesiac (na czarny kolor), w miedzy czasie dwa razy pojechalem na darmo, bo 'rama bedzie wieczorem do odbioru'. Ogolnie jakas taka szemrana obsluga. Pozniej malowalem na wylotowce na poznan, chyba w ozarowie, bylo drozej, ale zdecydowanie szybciej i sprawniej -- marcin |
|
Data: 2009-06-05 02:19:52 | |
Autor: Slawek | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
a probowal ktos moze sam malowac rame?
Zastanawiam sie czy przyzwoity efekt mozna osiagnac przy niesciaganiu starej warstwy lakieru i tylko zmatowieniu jej. I pomalowaniu ramy jakims dobrym lakierem samochodowym w sprayu. Zdejmowanie lakieru to chyba mozolna robota i zdaje sie, ze trzeba potem to gole aluminium jakos zabezpieczyc przed lakierowaniem. pozdr slawek |
|
Data: 2009-06-05 11:40:23 | |
Autor: live_evil | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
Slawek pisze:
a probowal ktos moze sam malowac rame? W sprayu za miękki, zedzre się raz dwa. -- My homebuilt FWD recumbent, a welder's prank :-) -- > http://piotrowiak.info/poziom jid:live_evil[]jabber.ru gg:6373907 |
|
Data: 2009-06-05 14:31:39 | |
Autor: Coaster | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
live_evil wrote:
Slawek pisze: Niekoniecznie. To nie 'spray' ma znaczenie - wazny jest rodzaj lakieru w 'sprayu'. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-05 12:05:02 | |
Autor: Andrzej W. | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
Slawek pisze:
a probowal ktos moze sam malowac rame? Ja próbowałem. Lakier kupiony w mieszalni (nabijają w spraye), nie jakiś "topex" z castoramy. Kolor + bezbarwny, efekt dokładnie taki jak chciałem. Co do trwałości to się nie wypowiem, ukradli go, żona nie nacieszyła się nim nawet miesiąca. -- Pozdrawiam, Andrzej |
|
Data: 2009-06-05 14:46:29 | |
Autor: Coaster | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
Slawek wrote:
a probowal ktos moze sam malowac rame? http://www.wikihow.com/Paint-a-Bike http://www.bikewebsite.com/paint.htm -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-05 06:39:06 | |
Autor: Slawek | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
http://www.wikihow.com/Paint-a-Bikehttp://www.bikewebsite.com/paint.htm Ze wskazowek wynika, ze trzeba usunac stara farbe. A czy nowa farba bedzie sie dobrze trzymac jesli warstwe lakieru sie tylko porzadnie zmatowi np. jakas koncowka scierna podlaczona do szlifierki? pozdr slawek |
|
Data: 2009-06-05 21:54:17 | |
Autor: Adrian S. | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
Slawek wrote:
a probowal ktos moze sam malowac rame? oczywi¶cie da radę, warunkiem jest to, że ta stara warstwa jest w dobrym stanie, znaczy się nie odpada. Je¶li się dobrze trzyma to doskonale się spełni jako podkład, na pewno będzie to lepsze rozwiazanie niż zdzieranie farby do gołego metalu i na tym malowanie samym sprayem. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-06-18 08:36:26 | |
Autor: Sylwester Żelazko | |
Szukam lakierni proszkowej. | |
Witka,
On 5 Cze, 11:19, Slawek <sbo...@gmail.com> wrote: a probowal ktos moze sam malowac rame? Ja wła¶nie jestem po pierwszej próbie malowania aluminiowej ramy. Stary lakier nie nadawał się na podkład bo w wielu miejscach po prostu odpadał. Zależało mi na czasie, więc nie próbowałem nawet proszkowej lakierni szukać. Zrobiłem tak: 1) papier ¶cierny w ręke i papier ¶cierny na tarcze obrotow± do wiertarki (jedna wolno, druga szybsza na większe fragmenty) czyszczenie z cało¶ci lakieru 2) w sklepie z lakierami samochodowymi (mogę dać namiary na dwa sprawdzone, Warszawa Praga) zakupiłem co następuje: podkład do aluminium (ponoć najlepsze s± dwuskładnikowe, ja użyłem 1K) lakier mieszany na miejscu na kolor wybrany z fiszek lakier bezbarwny + utwardzacz 3) przed samym malowaniem wyczy¶ciłem w miarę dokładnie ramę odtłuszczaczem 4) położyłem wartstwę podkładu (http://picasaweb.google.com/charsz/ Rower#5343222128777261490) 5) po około 20 minutach kolejn±, dokładnie uzupełniłem miejsca które nie zauważyłem za pierwszym razem 6) poczekałem kolejne 20 minut i resztę podkładu wypryskałem na ramę (można pomin±ć, ja i tak musiałem wyczy¶cić pistolet) 7) po około 40 minutach zacz±łem nakładać pierwsz± warstę koloru a po przeschnięciu kolejn± warstwę, na zakończenie tak samo jak z podkładem, resztk± uzupełniłem miejsca gdzie lakieru było jakby mniej 8) poczekałem aż przeschnie i zacz±łem nakładać dwie warstwy bezbarwnego Końcowy efekt: http://picasaweb.google.com/charsz/Rower#5343222273089485522 jest zadawalaj±cy ale niestety w paru miejscach nie trafiłem z bezbarwnym Zapewne po sezonie uzupełnie braki, narazie nie chcę roweru rozkładać na nowo. Zastanawiam się tylko nad dodaniem troszkę większej ilo¶ci utwardzacza niż zaleca producent. Lakier wydaje się być jakby za miękki. |
|
Data: 2009-06-05 12:00:14 | |
Autor: Andrzej W. | |
[WAW] Szukam lakierni proszkowej. | |
Adrian S. pisze:
Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: Rozmawia się z nimi rozs±dnie, chyba się na nich zdecyduje. Minusy, nie piaskuj± i czynni s± od 7-15 tylko pn-pt. Cena ramy z widelcem: - lakier proszkowy: 60-70 PLN; - lakier proszkowy + bezbarwny: ok. 120 PLN Z moich własnych poszukiwań: lakierniaproszkowa.com Wydaj± się wiedzieć o czym mówi±. Cena: piaskowanie + lakier proszkowy + lakier bezbarwny: 150-200 PLN Bez piaskowania ok. 100 PLN. -- Pozdrawiam, Andrzej |
|
Data: 2009-06-05 12:13:55 | |
Autor: Kacper Perschke | |
[WAW] Szukam lakierni proszkowej. | |
Dnia 05.06.2009 Andrzej W. <awa@wp.pl> napisał:
[...] Robiłem u nich ramę stalową z widelcem w 1998 lub 9. Wtedy jeszcze nazywali się Kalman i mieli niższe ceny. Ja za całość zapłaciłem 50 zł. Warstwa była dość gruba i bardzo trwała. Były lekkie problemy z gwintami, których nie zabezpieczyłem. Żona Budka twierdzi, że malują aluminium i rozszeżyli paletę na więcej niż niebieski, czerwony i zielony. KAcper |
|