Data: 2011-04-05 19:24:19 | |
Autor: Pawel Debski | |
Szukam prawnika w USA (licencje) | |
Szanowni Państwo!
Szukam prawnika w USA i nawet kilku znalazłem, ale potrzebuję porady: 1. Jak sprawdzić takiego prawnika, żeby nie trafić na gamonia lub hochsztaplera? 2. A jak się upewnić, że on zna się na prawach licencyjnych, franszyzie i takich tam IP. 3. Jeśli umowa jest zawierana z firmą z siedzibą w Kalifornii, ale podlega prawom Delaware, a postępowanie ew. toczyłoby się przed międzynarodowym sądem arbitrażowym w Orange County lub według wyboru kontrahenta w San Francisco to potrzebuję kogoś z Kalifornii, Delaware czy jeszcze skądśinąd? 4. A może da się znaleźć jakiegoś polskiego prawnika, który ma partnera gdzie trzeba i razem poradzą? (jak szukać?) Z poważaniem PD |
|
Data: 2011-04-05 17:50:15 | |
Autor: witek | |
Szukam prawnika w USA (licencje) | |
On 4/5/2011 12:24 PM, Pawel Debski wrote:
Szanowni Państwo! szukaj w googlach <dany stan> bar association. tam znajdziesz liste prawników. Który z nich jest dobry, to ci nikt nie powie, ale szukaj duzych firm prawniczych z wiecej niz 1 - 2 prawników i takich, ktorych lokalizacja jest w dobrych miejscach, a nie w małej budzie na przedmieściu.
zapytac.
prawnik ze stanu w którym bedzie sie toczyło postepowanie przed sądem. Który stan to bedzie to cięzko powiedziec. 4. A może da się znaleźć jakiegoś polskiego prawnika, który ma partnera to nie jest najlepszy pomysł. |
|
Data: 2011-04-12 12:39:17 | |
Autor: Pawel Debski | |
Szukam prawnika w USA (licencje) | |
On 2011-04-06 00:50, witek wrote:
On 4/5/2011 12:24 PM, Pawel Debski wrote:Niestety mam kiepskie doświadczenia z dużą firmą prawniczą, zainteresowaną przedłużaniem, a nie załatwieniem. Umowa podlega prawu stanu Delaware, a miejscem postępowania jest Orange County w Kaliforni lub San Francisco zależnie od wyboru licencjodawcy. Czy prawnik z Kaliforni nie będzie miał problemów z prawem Stanu Delaware? |
|
Data: 2011-04-05 20:42:37 | |
Autor: Zakarm | |
Szukam prawnika w USA (licencje) | |
W dniu 2011-04-05 19:24, Pawel Debski pisze:
Szanowni Państwo! Ja bym na twoim miejscu z franczyza sie do zydkowa nie pchal, z tej prostej przyczyny ze to oni wyeksportowali to gowno do nas i maja te sprawy w malym palcu. Po drugie pracowalem kiedys u jednego takiego amerykanca co chcial robic franczyze u nas i mial gotowe projekty, skonczylo sie na tym ze kadra kierownicza wydymala naiwnego zydka. W druga strone moze byc to samo. |