Jankesi wesza szukajac nowego przeciwnika w wojniew ktorej mogliby znowu swiatu pokazac swoja bezwzglednosc w ustanawianiu wlasnego porzadku !.
Tym razem przeciwnikiem , wrogiem i elementem "osi zla " staje sie Korea polnocna .
Jak donosza media Ameryka szykuje sie do wojny z Korea a wszyscy  "eksperci" uwazaja , ze prawdopodobienstwo zaatakowania przez ten kraj Stanow Zjednoczonych jest b. duze !.
No to ja dziekuje takim ekspertom !.
Jesli Korea rzeczywiscie wystrzelilaby rakiete chca zadac Ameryce  atomowy cios ,  znaczyloby  to tyle , ze z niewiadomych przyczyn pozbawila  sie calkowicie instynktu samozachowawczego  !.
Tylko duren uwierzyc moze w to , ze kraj , ktory zaledwie "pare dni temu " rozpoczal swoja przygode z " atomem " i ktory ma moze jedna a moze dwie glowice jadrowe i tyle samo rakiet nosnych bedzie chcial byc agresorem w stosunku do takiej militarnej potegi jaka sa Stany Zjednoczone !.
Jesli juz mam w cos wierzyc w tej sprawie to bardziej uwierze w to , ze amerykanske sepy  szukaja pretekstu do rozpetania kolejnej wojny a poniewaz tym razem pretekstem nie moze byc radiostacja gliwicka , to bedzie nim " Koreanska gorozba zrownania z ziemia Ameryki " !.

cyc

On 19 Cze, 18:48, "CYC" <j...@ja.pl> wrote:

Jankesi wesza szukajac nowego przeciwnika w wojniew ktorej mogliby znowu
swiatu pokazac swoja bezwzglednosc w ustanawianiu wlasnego porzadku !.
Tym razem przeciwnikiem , wrogiem i elementem "osi zla " staje sie Korea
polnocna .
Jak donosza media Ameryka szykuje sie do wojny z Korea a wszyscy  "eksperci"
uwazaja , ze prawdopodobienstwo zaatakowania przez ten kraj Stanow
Zjednoczonych jest b. duze !.
No to ja dziekuje takim ekspertom !.
Jesli Korea rzeczywiscie wystrzelilaby rakiete chca zadac Ameryce  atomowy
cios ,  znaczyloby  to tyle , ze z niewiadomych przyczyn pozbawila  sie
calkowicie instynktu samozachowawczego  !.
Tylko duren uwierzyc moze w to , ze kraj , ktory zaledwie "pare dni temu "
rozpoczal swoja przygode z " atomem " i ktory ma moze jedna a moze dwie
glowice jadrowe i tyle samo rakiet nosnych bedzie chcial byc agresorem w
stosunku do takiej militarnej potegi jaka sa Stany Zjednoczone !.
Jesli juz mam w cos wierzyc w tej sprawie to bardziej uwierze w to , ze
amerykanske sepy  szukaja pretekstu do rozpetania kolejnej wojny a poniewaz
tym razem pretekstem nie moze byc radiostacja gliwicka , to bedzie nim "
Koreanska gorozba zrownania z ziemia Ameryki " !.

cyc

Nie wiem czy czytałeś ten stary artykuł:
http://www.rense.com/general37/nkorr.htm

Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:b901696b-7a96-447a-ae46-7271a997c65ef10g2000vbf.googlegroups.com...
On 19 Cze, 18:48, "CYC" <j...@ja.pl> wrote:

Jankesi wesza szukajac nowego przeciwnika w wojniew ktorej mogliby znowu
swiatu pokazac swoja bezwzglednosc w ustanawianiu wlasnego porzadku !.
Tym razem przeciwnikiem , wrogiem i elementem "osi zla " staje sie Korea
polnocna .
Jak donosza media Ameryka szykuje sie do wojny z Korea a wszyscy "eksperci"
uwazaja , ze prawdopodobienstwo zaatakowania przez ten kraj Stanow
Zjednoczonych jest b. duze !.
No to ja dziekuje takim ekspertom !.
Jesli Korea rzeczywiscie wystrzelilaby rakiete chca zadac Ameryce atomowy
cios , znaczyloby to tyle , ze z niewiadomych przyczyn pozbawila sie
calkowicie instynktu samozachowawczego !.
Tylko duren uwierzyc moze w to , ze kraj , ktory zaledwie "pare dni temu "
rozpoczal swoja przygode z " atomem " i ktory ma moze jedna a moze dwie
glowice jadrowe i tyle samo rakiet nosnych bedzie chcial byc agresorem w
stosunku do takiej militarnej potegi jaka sa Stany Zjednoczone !.
Jesli juz mam w cos wierzyc w tej sprawie to bardziej uwierze w to , ze
amerykanske sepy szukaja pretekstu do rozpetania kolejnej wojny a poniewaz
tym razem pretekstem nie moze byc radiostacja gliwicka , to bedzie nim "
Koreanska gorozba zrownania z ziemia Ameryki " !.

cyc

Nie wiem czy czytałeś ten stary artykuł:
http://www.rense.com/general37/nkorr.htm

Propagandowa sieczka !.
Ta sama jaka stosowano wobec Iraku i Husajna , kiedy to wmawiano  swiatu , ze ten ma bron masowego razenia.
Skad Korea mialaby miec 100 bomb atomowych i wodorowych , skoro dopiero teraz dokonywala prob z bronia jadrowa ? , tymbardziej jesli wezmie sie pod uwage rzekoma taka biede jaka tam panuje , ze ludzie jedza trawe aby przezyc ..
Pozostala reszta mowiaca o posiadaniu kilkuset tysiacy AK , kilku tysiacach saochodow opancerzpnych , jakichs dzial , czolgow czy innego tradycyjnego sprzetu wojskowego to bajki dla dyletantow i dzieci bo co znacza te srodki wobec kilku precyzyjnie wycelowanych ladunkow jadrowych , ktore spadlyby natychmiast po ataku na USA , na Koree ? . W dzisiejszych czasach , tymbardziej jesli w gre chodzi wojna jadrowa , taki sprzet jest tyle samo warty co dzidy i luki !.
Ameryka nie umie zyc bez przeciwnika tak , jak zydzi bez antysemityzmu . Przeciwnik jej , czy to rzeczywisty , czy rzekomy , pozwala zademonstrowac swiatu  wyzszosc technologiczna , wywolac lek i postawic sie wobec niego w postaci samozwanczego zandarma , ktorego nikt nie chce i nie toleruje .
Korea pomna irackich rozwiazan zbroi sie aby latwo nie sprzedac swojej skory , kiedy przyjdzie do amerykanskch rozwiazan i ma do tego prawo jak kazden suwerenny kraj . Irakijczycy do dzisiaj walcza z amerykanska okupacja , Korea nie chce do niej dopuscic i to wszystko .


cyc

CYC wrote:

Jankesi wesza szukajac nowego przeciwnika w wojniew ktorej mogliby znowu
swiatu pokazac swoja bezwzglednosc w ustanawianiu wlasnego porzadku !.
Tym razem przeciwnikiem , wrogiem i elementem "osi zla " staje sie Korea
polnocna .
Jak donosza media Ameryka szykuje sie do wojny z Korea a wszyscy "eksperci" uwazaja , ze prawdopodobienstwo zaatakowania przez ten kraj
Stanow Zjednoczonych jest b. duze !.
No to ja dziekuje takim ekspertom !.
Jesli Korea rzeczywiscie wystrzelilaby rakiete chca zadac Ameryce  atomowy
cios ,  znaczyloby  to tyle , ze z niewiadomych przyczyn pozbawila  sie
calkowicie instynktu samozachowawczego  !.
Tylko duren uwierzyc moze w to , ze kraj , ktory zaledwie "pare dni temu "
rozpoczal swoja przygode z " atomem " i ktory ma moze jedna a moze dwie
glowice jadrowe i tyle samo rakiet nosnych bedzie chcial byc agresorem w
stosunku do takiej militarnej potegi jaka sa Stany Zjednoczone !.
Jesli juz mam w cos wierzyc w tej sprawie to bardziej uwierze w to , ze
amerykanske sepy  szukaja pretekstu do rozpetania kolejnej wojny a
poniewaz tym razem pretekstem nie moze byc radiostacja gliwicka , to
bedzie nim " Koreanska gorozba zrownania z ziemia Ameryki " !.

Cołko nadzieja w Kacapach, Zułtkach i Jewropie...

Coprowda, Jewropa mo ŁOSŁATROJAńCKIEGO, nacele wturego ŁOKRUTNIE POTENżNY
MONż stoi, ale myślem, ze inkse jus dość tego majom i cosik chytrego
łobmyślom...