Data: 2010-08-18 20:26:41 | |
Autor: Piotr M | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
Specjalnie o przyjemnym zachodzie słońca w moim ulubionym miejscu, siedzę sobie na bulwarach wiślanych w Krakowie na ścieżce rowerowej i pięknie.. żeby tylko nie te hałasujące rowery, no jak oni mogą wszyscy tym jeździć ;P Wy też macie takie natręctwo na wydobywające się dźwięki ze swojego roweru? No, zależy chyba też do czego używa się rower, ja (delikatne wypady trekingowe) nie cierpię jak mi coś cokolwiek lekko stuka, szumi, kwiczy czy trzeszczy, nic, musi być cisza... cisza jest piękna.. idealnie..
BTW. Z czego wynika szum tylnej przerzutki? (nie terkotanie) -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." |
|
Data: 2010-08-19 07:01:36 | |
Autor: PeJot | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
Piotr M pisze:
BTW. Z uderzania kolejnych tulejek łańcucha o koronki i kółka napinacza. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-08-19 07:47:03 | |
Autor: Piotr M | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
Dnia 19-08-2010 o 07:01:36 PeJot <Pejot@o2.pl> napisał(a):
Piotr M pisze: Właściwie jest to szum złożony z takiego, ale bardzo delikatnego terkotania, ale tylko jakby dobrze się wsłuchać, to by się zgadzało co piszesz. Ale czy to można wyregulować? Może to kwestia zużycia łańcucha czy ząbków? Kupiłem używany rower i taki szum występuje, nie jakiś straszny ale jest. Bo nie wiem. Chciałbym to zlikwidować, nie we wszystkich rowerach szumi tak przerzutka tylna. -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." |
|
Data: 2010-08-19 11:25:11 | |
Autor: MichałG | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
Piotr M pisze:
Dnia 19-08-2010 o 07:01:36 PeJot <Pejot@o2.pl> napisał(a): Zazwyczaj dawało sie sprowadzić dzwięki przerzutki do poziomu znacznie niższego od szumu slika o asfalt. Też mam takie natręctwo... nadprogramowe dźwięki roweru zmuszają mnie do szukania, szperania, sprawdzania, znalezienia, usunięcia.... , -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-08-19 20:27:11 | |
Autor: PeJot | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
MichałG pisze:
A wiesz że leczenie psychiatryczne jest refinansowane przez NFZ :) -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-08-19 22:52:35 | |
Autor: Piotr M | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
Dnia 19-08-2010 o 20:27:11 PeJot <PeJot@o2.pl> napisał(a):
MichałG pisze: Bo cicho lub bezgłośnie przemykający rower to samo piękno, staje się w ten sposób częścią natury ;) i nawet gdyby to kwalifikowało się na leczenie, to pięknem zostanie.. -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." |
|
Data: 2010-08-20 08:47:44 | |
Autor: MichałG | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
PeJot pisze:
MichałG pisze: głuchota podobnie.... ;) ;);) a poważnie 'nadprogramowe dzwieki' to takie ostrzeżenie ze strony roweru jakby mówił: - "cos ze mną nie tak"... ;) - lepiej zareagować. -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-08-19 22:10:02 | |
Autor: biodarek | |
Szuuu, klik, wrrr, pluk pluk.. | |
Piotr M pisze:
Ale czy to można wyregulować? Może to kwestia zużycia łańcucha czy ząbków? Kupiłem używany rower i taki szum występuje, nie jakiś straszny ale jest. Może występować przy zużytej kasecie i łańcuchu, zdartych kółeczkach przerzutki, skrzywieniu haka przerzutki (kółeczka przerzutki muszą pracować w tej samej osi co zębatka), minimalnym rozregulowaniu - wystarczy obrót śrubką baryłkową przy przerzutce/manetce (1/4 obrotu) lub przy słabym smarowaniu. -- biodarek |