Data: 2010-11-10 12:17:05 | |
Autor: J_K_K | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Czyli jak nie-sprawdzić przebiegu auta ze Szwecji.
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/o-ile-cofa-sie-liczniki-np-600-tys-km,1555358,415 U nas oczywiście się takiego systemu wprowadzić nie da, bo za duzo zainteresowanych utrzymaniem obecnego stanu rzeczy. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-11-10 12:28:48 | |
Autor: J.F. | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Użytkownik "J_K_K" <j_k_kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał w
Czyli jak nie-sprawdzić przebiegu auta ze Szwecji. Ale swoja droga dziwi mnie jedno - plotka wsrod handlarzy sie nie rozeszla ? Przeciez wystarczy odkrecic tablice. A da sie jakos sprawdzic historie w tych szwedzkich bazach ? Moze to zwykla pomylka wklepujacego, bo znow uwierzyc w te 840kkm trudno troche .. J. |
|
Data: 2010-11-10 04:18:47 | |
Autor: Alex81 | |
"Szwedzki" numer | |
On 10 Lis, 12:28, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
A da sie jakos sprawdzic historie w tych szwedzkich bazach ? Moze Zaden problem, juz o tym pisalem. Czarne/granatowe kombi to bardzo popularne malowanie taksowki - a te czesto jezdza 24/7, do tego sporo z nich obstawia lotniska - z Arlandy do centrum Sztokholmu jest jeszcze stosunkowo niedaleko, ale z takiego Nykoping to jakies poltorej godziny jazdy z predkoscia autostradowa. -- pzdr Alex |
|
Data: 2010-11-10 13:09:37 | |
Autor: kamil | |
"Szwedzki" numer | |
"Alex81" <a13x81@gmail.com> wrote in message news:9315fd6f-9e93-4223-9a32-e995be1c1a45fv1g2000vbb.googlegroups.com... On 10 Lis, 12:28, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: Wez do tego dwoch kierowcow na zmiany po 8h i masz po 30 kilometrow na godzine, w same dni robocze. Z palcem w uchu. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-10 17:13:07 | |
Autor: J.F. | |
"Szwedzki" numer | |
Uzytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisal w
Zaden problem, juz o tym pisalem. Czarne/granatowe kombi to bardzo Na taksowce w polskim miescie ? Raczej trudno - 30 to bedzie srednia z jazdy pod swiatlami, a przeciez nie jezdzi bez przerwy. Ale moze w Szwecji inaczej i sa kursy po 50 km .. J. |
|
Data: 2010-11-10 16:20:37 | |
Autor: kamil | |
"Szwedzki" numer | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:ibegab$pqf$1news.onet.pl... Uzytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisal w Chyba, ze jezdza tez w swieta i weekendy. Zreszta mozliwosci sa dziesiatki, samochod mogl nalezec do przychodni na jakims zadupiu, gdzie 24/7 jezdzili nim weterynarze do chorych krow po 100km w jedna strone. Pozdrawiam kamil |
|
Data: 2010-11-11 00:09:04 | |
Autor: J.F. | |
"Szwedzki" numer | |
On Wed, 10 Nov 2010 16:20:37 -0000, kamil wrote:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message Ale to znow wraca pytanie kiedy oni pracuja. Bo jak wet ma poltorej godziny jechac, poltorej wracac, godzine pracowac - to 500km dziennie nie nakreci. Ale razem z druga zmiana owszem. Tylko kto za to zaplaci ? No coz, Szwecja - pewnie panstwowy wikt. J. |
|
Data: 2010-11-10 11:55:49 | |
Autor: Massai | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
J.F. wrote:
Użytkownik "J_K_K" <j_k_kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał w Jakieś 120 tysięcy rocznie... sporo jak na osobówkę. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-11-10 11:58:13 | |
Autor: kamil | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
"Massai" <tsender@wp.pl> wrote in message news:ibe185$7dk$1news.onet.pl... J.F. wrote: Jakies 500 dziennie w dni robocze, firmowym samochodem jak najbardziej mozliwe w kraju, gdzie miejscami do sasiada masz dwie godziny drogi. Jesli do tego uzywany na weekendowe wycieczki i wakacje na poludniu francji dwa razy do roku, to bez problemow. Pozdrawaiam Kamil |
|
Data: 2010-11-10 12:04:56 | |
Autor: Massai | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
kamil wrote:
Nie tak całkiem "bez problemu", bo to z 7 godzin jazdy czyli prawie cały dzień roboczy. Owszem, wykonalne, ale jakoś sobie nie wyobrażam tego auta jako samochodu kuriera... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-11-10 19:04:48 | |
Autor: DoQ | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
W dniu 2010-11-10 13:04, Massai pisze:
Nie tak całkiem "bez problemu", bo to z 7 godzin jazdy czyli prawie A kto powiedział że jeździła nim tylko jedna osoba?:) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-11-10 17:09:41 | |
Autor: J.F. | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w
A da sie jakos sprawdzic historie w tych szwedzkich bazach ? Moze toJakieś 120 tysięcy rocznie... sporo jak na osobówkę. Jakies 500 dziennie w dni robocze, firmowym samochodem jak najbardziej mozliwe w kraju, gdzie miejscami do sasiada masz dwie godziny drogi. Jesli do tego uzywany na weekendowe wycieczki i wakacje na poludniu francji dwa razy do roku, to bez problemow. Tylko wez jeszcze pod uwage ze to kraj wysokich mandatow i ograniczonej predkosci. 500km .. 6h dziennie ? Ktos tym autem cos robil poza jezdzeniem ? Choc w sumie mogl np utarg odbierac. J. |
|
Data: 2010-11-10 17:06:11 | |
Autor: J.F. | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w
J.F. wrote: Sporo ale roczny przebieg w granicach mozliwosci. Pytanie tylko jak wyglada auto po 7 takich latach. W ogole jezdzi ? Tapicerka nie wydarta ? Czy Szwedzi maja takie rowne drogi i czyste powietrze ze u nich te 800kkm mozliwe :-) J. |
|
Data: 2010-11-10 12:51:45 | |
Autor: J_K_K | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ibdvl8$1te$1news.onet.pl...
Ale swoja droga dziwi mnie jedno - plotka wsrod handlarzy sie nie rozeszla ? Piszą, że nie tylko odkręcają, ale nawet przerejestrowują na polskie numery. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-11-10 14:50:35 | |
Autor: Chris | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Czyli jak nie-sprawdzić przebiegu auta ze Szwecji.Ale swoja droga dziwi mnie jedno - plotka wsrod handlarzy sie nie rozeszla ? http://www.bezwypadkowy.net/ tu masz pałeno takich przypadków, chyba nie ma w PL samochodu bez cofki albo walonego :) Na stronce można też szukać auto z USA i Canady po VIN i po rejestracji z Danii, Hollandii i Szwecji -- www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach. www.just4fun.pl - wyszperane w sieci. www.bezwypadkowy.net - zanim kupisz sprawdz swoje auto. |
|
Data: 2010-11-10 17:21:12 | |
Autor: J.F. | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Użytkownik "Chris" <spam_actchris_spam@gazeta.pl> napisał
A da sie jakos sprawdzic historie w tych szwedzkich bazach ? Moze to zwykla pomylka wklepujacego, bo znow uwierzyc w te 840kkm trudno troche .. Pelno, pelno, ale ja o statystyce - ktos probowal zliczyc jaka jest przecietna cofka na swedzkich autach ? Bo zrozumiale ze na tej stronie beda przede wszystkim "drastyczne" przypadki, a z drugiej strony i te 840kkm i 120kkm rocznie to takie trudne do uwierzenia. A pomylic sie przy wklepywaniu na pewno sie zdarza. Ktos potrafi z tej strony wyczytac wiecej ? Np czy to taksowka byla, albo czemu takie dziwne terminy kontroli .. J. |
|
Data: 2010-11-11 12:42:20 | |
Autor: P_ablo | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ibdvl8$1te$1news.onet.pl...
Moze i sie rozeszla ale zapomnial... Caly czas sie zanstanawiam nad pewna spoleczna inicjatywa :). Czesto jezdze Poznan Berlin i w miejscowosci Boczow widuje cale lory na tablicach z Pleszewa/Jarocina i Gniezna z uzywkami, miedzy ktorymi skacza panowie z laptopami i calym majdanem do korygowania licznikow. Za kazdym razem kiedy bede przejezdzal zatrzymam sie i zrobie fotke nr rejestracyjnych tira z piekna tablica "korygowanie licznikow" w tle :) i umieszcze ja w internecie... Choc nie wiem czy wogole to odniesie jakis skutek... -- Picasso |
|
Data: 2010-11-11 13:51:15 | |
Autor: J.F. | |
[PRESS] "Szwedzki" numer | |
On Thu, 11 Nov 2010 12:42:20 +0100, P_ablo wrote:
Caly czas sie zanstanawiam nad pewna spoleczna inicjatywa :). Zaden. Cofac kazdy sobie moze. Chyba ze udokumentujesz odpowiedni przypadek i handlarz pojdzie siedziec, a korektor rowniez - za wspoludzial. J. |
|