W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl

"Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

W dniu 2019-03-30 o 15:23, spider pisze:

W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl

"Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

Może dlatego, że policmajstry nie mały komu mandatu wlepić?


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu 2019-03-30 o 16:46, Adam pisze:

W dniu 2019-03-30 o 15:23, spider pisze:

W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl

"Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

Może dlatego, że policmajstry nie mały komu mandatu wlepić?

Nawet nie potrafią ustalić, który z nich prowadził samochód
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-na-mokotowie-nie-da-sie-okreslic-kto-prowadzil-6365334580467329a

Nie napisali ze nie potrafia ustalic a ze w tej chwili trudno ustalic. Gdyby samochod sie spalil to bylo by trudniej ustalic.

W dniu 31.03.2019 o 16:00, Poldek pisze:

Może dlatego, że policmajstry nie mały komu mandatu wlepić?

Nawet nie potrafią ustalić, który z nich prowadził samochód
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-na-mokotowie-nie-da-sie-okreslic-kto-prowadzil-6365334580467329a

W sumie jakie ma to znaczenie który? I tak umorzenie z powodu śmierci sprawcy. Ubezpieczenie? Nie jest tak, że z OC idzie odszkodowanie dla (już rodzin raczej) dwóch pozostałych, a posiadacz OC i tak nic nie dostaje (chyba że z NNW) niezależnie od tego, kto prowadził?

Shrek

W dniu 2019-03-31 o 17:01, Shrek pisze:

W dniu 31.03.2019 o 16:00, Poldek pisze:

Może dlatego, że policmajstry nie mały komu mandatu wlepić?

Nawet nie potrafią ustalić, który z nich prowadził samochód
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-na-mokotowie-nie-da-sie-okreslic-kto-prowadzil-6365334580467329a

W sumie jakie ma to znaczenie który? I tak umorzenie z powodu śmierci sprawcy. Ubezpieczenie? Nie jest tak, że z OC idzie odszkodowanie dla (już rodzin raczej) dwóch pozostałych, a posiadacz OC i tak nic nie dostaje (chyba że z NNW) niezależnie od tego, kto prowadził?

Znaczenie ma właśnie w tym zakresie, aby wiedzieć, rodzinie którego z tych trzech nie płacić (jako sprawcy wypadku).

Jeśli posiadacz samochodu byłby poszkodowanym, to tak na szybko nie widzę podstaw do odmowy mu wypłaty odszkodowania.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q7so8f$5v6$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-03-31 o 17:01, Shrek pisze:

Nawet nie potrafią ustalić, który z nich prowadził samochód
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-na-mokotowie-nie-da-sie-okreslic-kto-prowadzil-6365334580467329a

W sumie jakie ma to znaczenie który? I tak umorzenie z powodu śmierci sprawcy. Ubezpieczenie? Nie jest tak, że z OC idzie odszkodowanie dla (już rodzin raczej) dwóch pozostałych, a posiadacz OC i tak nic nie dostaje (chyba że z NNW) niezależnie od tego, kto prowadził?

Znaczenie ma właśnie w tym zakresie, aby wiedzieć, rodzinie którego z tych trzech nie płacić (jako sprawcy wypadku).

Jeśli posiadacz samochodu byłby poszkodowanym, to tak na szybko nie widzę podstaw do odmowy mu wypłaty odszkodowania.

Ustawa - posiadaczowi pojazdu sie nie wyplaca.
Ale - za straty na mieniu. Na zdrowiu i zyciu - nie widze zastrzezen.

Przejechac zone i zgarnac odszkodowanie ? :-)

A teraz jeszcze taki niuans - samochodem jedzie wlasciciel i jego kolega.
Ale kolega prowadzi. Kto tu jest posiadaczem ?

J.

W dniu 2019-04-01 o 13:32, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q7so8f$5v6$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-03-31 o 17:01, Shrek pisze:

Nawet nie potrafią ustalić, który z nich prowadził samochód
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-na-mokotowie-nie-da-sie-okreslic-kto-prowadzil-6365334580467329a

W sumie jakie ma to znaczenie który? I tak umorzenie z powodu śmierci sprawcy. Ubezpieczenie? Nie jest tak, że z OC idzie odszkodowanie dla (już rodzin raczej) dwóch pozostałych, a posiadacz OC i tak nic nie dostaje (chyba że z NNW) niezależnie od tego, kto prowadził?

Znaczenie ma właśnie w tym zakresie, aby wiedzieć, rodzinie którego z tych trzech nie płacić (jako sprawcy wypadku).

Jeśli posiadacz samochodu byłby poszkodowanym, to tak na szybko nie widzę podstaw do odmowy mu wypłaty odszkodowania.

Ustawa - posiadaczowi pojazdu sie nie wyplaca.

Nie widzę takiego zastrzeżenia.

Ale - za straty na mieniu. Na zdrowiu i zyciu - nie widze zastrzezen.

Otóż.

Przejechac zone i zgarnac odszkodowanie ? :-)

To już by było odszkodowanie dla sprawcy wypadku, więc nie. Chyba że to by było odszkodowanie dla rodziny (nie męża) żony.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q7stpt$bk2$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-04-01 o 13:32, J.F. pisze:

Jeśli posiadacz samochodu byłby poszkodowanym, to tak na szybko nie widzę podstaw do odmowy mu wypłaty odszkodowania.

Ustawa - posiadaczowi pojazdu sie nie wyplaca.
Nie widzę takiego zastrzeżenia.

Ale - za straty na mieniu. Na zdrowiu i zyciu - nie widze zastrzezen.

Otóż.

Tzn nie widzisz takiego zastrzezenia, czy nie widzisz dla strat osobowych ?

Przejechac zone i zgarnac odszkodowanie ? :-)

To już by było odszkodowanie dla sprawcy wypadku, więc nie. Chyba że to by było odszkodowanie dla rodziny (nie męża) żony.

A maz to nie rodzina ? :-)

Art. 34. 1. Z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Art. 35. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu

Art. 38. 1. Zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody:
1) polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie mienia, wyrządzone przez kierującego posiadaczowi pojazdu mechanicznego; dotyczy to również sytuacji, w której posiadacz pojazdu mechanicznego, którym szkoda została wyrządzona, jest posiadaczem lub współposiadaczem pojazdu mechanicznego, w którym szkoda została wyrządzona;

No i mam dylemat - kiedy odpowiada posiadacz, a kiedy kierujacy ...

P.S. A tak przy okazji:
a) samochod na parkingu sie zapalil ... i przysmazyl inne samochody.
     Czy to bedzie szkoda zwiazana z ruchem ? Postoj niby z definicji zwiazany z ruchem.

b) nieznani sprawcy podpalili samochod ... a on przysmazyl sasiednie ....

J.

W dniu 2019-04-01 o 14:05, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q7stpt$bk2$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2019-04-01 o 13:32, J.F. pisze:

Jeśli posiadacz samochodu byłby poszkodowanym, to tak na szybko nie widzę podstaw do odmowy mu wypłaty odszkodowania.

Ustawa - posiadaczowi pojazdu sie nie wyplaca.
Nie widzę takiego zastrzeżenia.

Ale - za straty na mieniu. Na zdrowiu i zyciu - nie widze zastrzezen.

Otóż.

Tzn nie widzisz takiego zastrzezenia, czy nie widzisz dla strat osobowych ?

Nie widzę dla strat osobowych.

Przejechac zone i zgarnac odszkodowanie ? :-)

To już by było odszkodowanie dla sprawcy wypadku, więc nie. Chyba że to by było odszkodowanie dla rodziny (nie męża) żony.

A maz to nie rodzina ? :-)

Zdania są podzielone :)

--
Liwiusz

W dniu 01.04.2019 o 12:13, Liwiusz pisze:

W sumie jakie ma to znaczenie który? I tak umorzenie z powodu śmierci sprawcy. Ubezpieczenie? Nie jest tak, że z OC idzie odszkodowanie dla (już rodzin raczej) dwóch pozostałych, a posiadacz OC i tak nic nie dostaje (chyba że z NNW) niezależnie od tego, kto prowadził?

Znaczenie ma właśnie w tym zakresie, aby wiedzieć, rodzinie którego z tych trzech nie płacić (jako sprawcy wypadku).

Jeśli posiadacz samochodu byłby poszkodowanym, to tak na szybko nie widzę podstaw do odmowy mu wypłaty odszkodowania.

Ok - rzeczywiście dla szkód na mieniu jest, dla osobowych nie widzę.

On 2019-03-31 17:01, Shrek wrote:

W sumie jakie ma to znaczenie który? I tak umorzenie z powodu śmierci sprawcy.

Co prawda pasazerow raczej na sile nikt tam nie wsadzil, ale podejrzewam ze dla ich rodzin ustalenie ze zaden z nich nie byl sprawca moze bedzie
w tej sytuacji pewna ulga.



--

memento lorem ipsum

W dniu 2019-03-31 o 16:00, Poldek pisze:

W dniu 2019-03-30 o 16:46, Adam pisze:

W dniu 2019-03-30 o 15:23, spider pisze:

W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl

"Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

Może dlatego, że policmajstry nie mały komu mandatu wlepić?

Nawet nie potrafią ustalić, który z nich prowadził samochód
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-na-mokotowie-nie-da-sie-okreslic-kto-prowadzil-6365334580467329a

A co za problem zdjąć odciski palców z kierownicy, albo ślady DNA?
T.

W dniu 2019-03-31 o 19:45, T. pisze:

W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl "Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

Może dlatego, że policmajstry nie mały komu mandatu wlepić?

Nawet nie potrafią ustalić, który z nich prowadził samochód
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-na-mokotowie-nie-da-sie-okreslic-kto-prowadzil-6365334580467329a

A co za problem zdjąć odciski palców z kierownicy, albo ślady DNA?

Żaden.
Ale potem ustal właściciel których odcisków prowadził w trakcie wypadku.


Pozdrawiam

On 2019-03-31 19:58, RadoslawF wrote:

Żaden.
Ale potem ustal właściciel których odcisków prowadził w trakcie wypadku.

Pewnie wlasciciel tych czytelnych. Nawet jesli ktos wczesniej dotykal
kierownicy, to takie kolko ktore caly czas sie trzyma w rekach i po nim
cyklicznie przesuwa podczas obracania, raczej skutecznie zaciera inne
slady a zostawia czytelne ostatnie.



--

memento lorem ipsum

A co za problem zdjąć odciski palców z kierownicy, albo ślady DNA?

Patrząc na to, co zostało z samochodu, wyobrażam sobie, co zostało z osób nim jadących. Może być problem z ustaleniem, która ręka jest czyja. Tzn. dojdą do tego, tylko pewnie to trochę czasu zajmie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

4 rece sa dobrze znane policji

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24604679,wypadek-na-mokotowie-w-warszawie-dwoch-mezczyzn-ktorzy-zgineli.html#a=167&c=154&s=BoxNewsMT

W dniu 2019-04-02 o 11:10, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

4 rece sa dobrze znane policji

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24604679,wypadek-na-mokotowie-w-warszawie-dwoch-mezczyzn-ktorzy-zgineli.html#a=167&c=154&s=BoxNewsMT

Tym razem zabili się sami. Z wcześniejszego opisu wynika, że niewiele brakowało, a przyłożyliby w samochody czekające na czerwonym.
Warto nadmienić, że zgłoszenia na Policję dot. tego że po mieście porusza się kierujący pojazdem/ami z prędkością z daleka widać, że wielokrotnie przekraczającą dopuszczalne 50 są zlewane ciepłym moczem przez Policję.

W dniu 2019-04-02 o 17:16, Poldek pisze:

Warto nadmienić, że zgłoszenia na Policję dot. tego że po mieście porusza się kierujący pojazdem/ami z prędkością z daleka widać, że wielokrotnie przekraczającą dopuszczalne 50 są zlewane ciepłym moczem przez Policję.

Naturalne.
Przecież, gdyby mieli podejmować interwencje wobec każdego kierowcy przekraczającego wielokrotnie dopuszczalną prędkość, to w samej Warszawie musieliby interweniować ładnych parę tysięcy razy na godzinę. :D

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 2019-04-02 o 18:02, Akarm pisze:

W dniu 2019-04-02 o 17:16, Poldek pisze:

Warto nadmienić, że zgłoszenia na Policję dot. tego że po mieście porusza się kierujący pojazdem/ami z prędkością z daleka widać, że wielokrotnie przekraczającą dopuszczalne 50 są zlewane ciepłym moczem przez Policję.

Naturalne.
Przecież, gdyby mieli podejmować interwencje wobec każdego kierowcy przekraczającego wielokrotnie dopuszczalną prędkość, to w samej Warszawie musieliby interweniować ładnych parę tysięcy razy na godzinę. :D

Taka to niedźwięczna robota. Stanie na wietrze nie jest przyjemne, a odkąd komendant nakazał manie włączonych kogutów, to mało jest takich, którzy by nie zwolnili na widok czekającego radiowozu.

W dniu 2019-03-30 o 15:23, spider pisze:

W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl

"Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

Ja bym w ciemno obstawiał brak umiejętności. Teraz to dość często spotykana przypadłość.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 2019-03-30 o 19:04, Akarm pisze:

W dniu 2019-03-30 o 15:23, spider pisze:

W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl

"Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

Ja bym w ciemno obstawiał brak umiejętności. Teraz to dość często spotykana przypadłość.

Sądzę, że to przez złe drogi nad ranem Audi wpadło na źle stojący słup.

W dniu 2019-03-30 o 21:01, Poldek pisze:

Sądzę, że to przez złe drogi nad ranem Audi wpadło na źle stojący słup.

A może Audi po prostu lubią parkować na słupach.
Temu poniżej to z radości silnik wyskoczył, gdy "parkował" ;)
http://twojezaglebie.pl/tragiczny-wypadek-w-sosnowcu/

--
viktorius

W dniu 2019-03-30 o 21:01, Poldek pisze:

W dniu 2019-03-30 o 19:04, Akarm pisze:

W dniu 2019-03-30 o 15:23, spider pisze:

W Warszawie doszło do tragicznego wypadku. Nad ranem u zbiegu alei Wilanowskiej i ulicy Puławskiej audi, z nieznanych na razie przyczyn, wjechało w słup. Samochodem podróżowali trzej mężczyźni, wszyscy zginęli.

https://natemat.pl/268427,tragiczny-wypadek-w-warszawie-nikt-nie-przezyl

"Z nieznanych przyczyn" brzmi dosyć ironicznie.

Ja bym w ciemno obstawiał brak umiejętności. Teraz to dość często spotykana przypadłość.

Sądzę, że to przez złe drogi nad ranem Audi wpadło na źle stojący słup.

Słupy do lasu!

W dniu 2019-04-01 o 14:00, robot pisze:

Sądzę, że to przez złe drogi nad ranem Audi wpadło na źle stojący słup.

Słupy do lasu!

Słupy po kredyty!!!

--
viktorius