http://u.42.pl/4IuD

W dniu sobota, 6 grudnia 2014 17:34:06 UTC+1 użytkownik rmikke napisał:

http://u.42.pl/4IuD

U mnie w KRK niejaki Majcher takie buduje i dzięki temu znowu go wybrali,
o zgrozo,na czwartą kadencję.Jednym słowem można,trzeba tylko chcieć.

Dnia Sat, 6 Dec 2014 08:34:04 -0800 (PST), rmikke napisał(a):

http://u.42.pl/4IuD

I niektóre scieżki w tej technologii mogą mieć lepszą nawierzchnię niż
te z polbruku :)
--
Jacek

W dniu sobota, 6 grudnia 2014 18:30:37 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Dnia Sat, 6 Dec 2014 08:34:04 -0800 (PST), rmikke napisał(a):

> http://u.42.pl/4IuD

I niektóre scieżki w tej technologii mogą mieć lepszą nawierzchnię niż
te z polbruku :)

Przynajmniej do najbliższego deszczu, tak.

On Mon, 8 Dec 2014, rmikke wrote:

W dniu sobota, 6 grudnia 2014 18:30:37 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Dnia Sat, 6 Dec 2014 08:34:04 -0800 (PST), rmikke napisał(a):

http://u.42.pl/4IuD

I niektóre scieżki w tej technologii mogą mieć lepszą nawierzchnię niż
te z polbruku :)

Przynajmniej do najbliższego deszczu, tak.

  To nie jest "grunt typu gleba".
  Ta część dla pieszych(!):
http://x0.cdn02.imgwykop.pl/c0834752/41xXhXP_UBdio5EoywJisAklXE9DOFQM3eSYtttj,wat.jpg?author=micbog&auth=f7e76d400314670c3ebd8f9ad0fd06b1
  wygląda właśnie na taką, która JEST lepsza niż kostka.
  Oczywiście wypłytkowana część "dla rowerów" kwalifikuje
się do pominięcia milczeniem :>

  No i żeby nie było - na sfotografowanych kawałkach nigdzie nie zachodzi
dyskryminacja rowerzystów względem innych pojazdów :P, tak ulubiona
przy wszelkich innych śmieszkach.
  Jakby podobny "dodatek" był obok "asfaltu dla samochodów" to owszem,
oburzałbym się. Ale obok "kostki dla samochodów" już nie :>
  Rzecz jasna, Twoja uwaga w innym miejscu wštku, że po co te
znaki, jest w 100% słusznia.

pzdr, Gotfryd

W dniu 10.12.2014 12:24, Gotfryd Smolik news pisze:

  Rzecz jasna, Twoja uwaga w innym miejscu wštku, że po co te
znaki, jest w 100% słusznia.

Znaki sa po to, żeby policjant nie mógł wystawić mandatu za jazdę po chodniku. Bo chyba bez znaku jazda po chodniku jest nielegalna - mylę się?

(jakby co, jeżdżę prawie tylko po chodnikach)

p. m.

On Wed, 10 Dec 2014, m wrote:

W dniu 10.12.2014 12:24, Gotfryd Smolik news pisze:

  Rzecz jasna, Twoja uwaga w innym miejscu wštku, że po co te
znaki, jest w 100% słusznia.

Znaki sa po to, żeby policjant nie mógł wystawić mandatu za jazdę po chodniku.

  Przecież tam NIE MA chodnika :)

Bo chyba bez znaku jazda po chodniku jest nielegalna - mylę się?

  Nie mylisz się.
  Ale musiałby istnieć "wyznaczony chodnik".
  Niekoniecznie znakami, ale cechami z rozporządzeń o budowie dróg
(krawężnik lub inny "element krawędziowy" na przykład).
  Czy chciałeś zasugerować, że jak facio jedzie traktorem
miedzą między polami, to może dostać mandat za jazdę chodnikiem?
  :)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2014-12-06 17:34, rmikke pisze:

http://u.42.pl/4IuD

To miasto to jest w ogóle szczyt absurdów w zakresie infrastruktury rowerowej. Najwięcej "ścieżek rowerowych" tam powstało poprzez oznakowanie drzew stojących przy istniejących szlakach turystycznych na Kępie Redłowskiej czy w lasach TPK w obrębie miasta. Ale zawsze Szczurek może się pochwalić ile on to infrastruktury rowerowej nie "pobudował". Jak się do tego dorzuci tę kretyńską estakadę rowerową, której nikt nie chciał, to wychodzi kabaret.


--
marcin

W dniu 2014-12-06 18:41, mt pisze:

W dniu 2014-12-06 17:34, rmikke pisze:

http://u.42.pl/4IuD

To miasto to jest w ogĂłle szczyt absurdĂłw w zakresie infrastruktury
rowerowej. Najwięcej "ścieżek rowerowych" tam powstało poprzez
oznakowanie drzew stojących przy istniejących szlakach turystycznych na
Kępie Redłowskiej czy w lasach TPK w obrębie miasta. Ale zawsze Szczurek
może się pochwalić ile on to infrastruktury rowerowej nie "pobudował".
Jak się do tego dorzuci tę kretyńską estakadę rowerową, której nikt nie
chciał, to wychodzi kabaret.

Zdjęcia w linku nie pochodzą z Gdyni, tylko ze wsi Pogórze obok Gdyni. To inna gmina. Inna władza.


--
MN

W dniu niedziela, 7 grudnia 2014 00:05:52 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:

W dniu 2014-12-06 18:41, mt pisze:
> W dniu 2014-12-06 17:34, rmikke pisze:
>> http://u.42.pl/4IuD
>
> To miasto to jest w ogóle szczyt absurdów w zakresie infrastruktury
> rowerowej. Najwięcej "ścieżek rowerowych" tam powstało poprzez
> oznakowanie drzew stojących przy istniejących szlakach turystycznych na
> Kępie Redłowskiej czy w lasach TPK w obrębie miasta. Ale zawsze Szczurek
> może się pochwalić ile on to infrastruktury rowerowej nie "pobudował".
> Jak się do tego dorzuci tę kretyńską estakadę rowerową, której nikt nie
> chciał, to wychodzi kabaret.

Zdjęcia w linku nie pochodzą z Gdyni, tylko ze wsi Pogórze obok Gdyni. To inna gmina. Inna władza.

Widać niedaleko pada Pogórze od Gdyni...

W dniu 2014-12-08 19:30, rmikke pisze:

Zdjęcia w linku nie pochodzą z Gdyni, tylko ze wsi Pogórze obok Gdyni.
To inna gmina. Inna władza.

Widać niedaleko pada Pogórze od Gdyni...

Tym bardziej, że część dawnej wsi Pogórze to dzielnica Gdyni (o tej samej nazwie), z jakiej ulicy dokładnie pochodzą te zdjęcia to nie wiem.


--
marcin

W dniu 2014-12-08 19:44, mt pisze:

W dniu 2014-12-08 19:30, rmikke pisze:

Zdjęcia w linku nie pochodzą z Gdyni, tylko ze wsi Pogórze obok Gdyni.
To inna gmina. Inna władza.

Widać niedaleko pada Pogórze od Gdyni...

Tym bardziej, że część dawnej wsi Pogórze to dzielnica Gdyni (o tej
samej nazwie), z jakiej ulicy dokładnie pochodzą te zdjęcia to nie wiem.

Ja wiem.
Pochodzą ze wsi Pogórze należącej do gminy Kosakowo.

--
MN

W dniu 2014-12-10 15:59, Marcin N pisze:

W dniu 2014-12-08 19:44, mt pisze:

W dniu 2014-12-08 19:30, rmikke pisze:

Zdjęcia w linku nie pochodzą z Gdyni, tylko ze wsi Pogórze obok Gdyni.
To inna gmina. Inna władza.

Widać niedaleko pada Pogórze od Gdyni...

Tym bardziej, że część dawnej wsi Pogórze to dzielnica Gdyni (o tej
samej nazwie), z jakiej ulicy dokładnie pochodzą te zdjęcia to nie wiem.

Ja wiem.
Pochodzą ze wsi Pogórze należącej do gminy Kosakowo.

Możesz podać nazwę ulicy, czy wiesz, ale nie powiesz?


--
marcin

rmikke pisze:

http://u.42.pl/4IuD

Troche smieszne, ale nie do konca. Po pierwsze, da sie tam przejechac rowerem i da sie przejsc. A po drugie, najpierw stawiaja znak, a za jakis czas zrobia cos bardziej konkretnego, typu drozke asfaltowa. Byc moze.

Troche mi to przypomina dumnie brzmiace "ulice" w niektorych nadmorskich miejscowosciach. Taka Debina np. blisko Rowow. Jezdzilem tam za komuny na wakacje, m.in. z malym dzieckiem. Na plaze chodzilismy przez pola upstrzone zwirowiskiem, smieciami i innym syfem. Potem, juz za nowego, sprzedano to na dzialki i porobiono zupelnie umowne ulice, o ktorych informowaly jedynie tabliczki z nazwami. Jeszcze pozniej pogrodzono teren, pobudowaly sie domy a jeszcze pozniej owe "ulice" staly sie prawdziwymi z utwardzanymi ulicami i chodnikami po bokach.

W dniu poniedziałek, 8 grudnia 2014 20:39:18 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

rmikke pisze:
> http://u.42.pl/4IuD

Troche smieszne, ale nie do konca. Po pierwsze, da sie tam przejechac rowerem i da sie przejsc. A po drugie, najpierw stawiaja znak, a za jakis czas zrobia cos bardziej konkretnego, typu drozke asfaltowa. Byc moze.

Tyle, że bez znaku też się dawało, więc nie bardzo jest sens stawiać
znaki. Oraz, przyjrzyj się uważnie zdjęciom, są robione z obu końców.
I w zalezności od którego kończ wjedziesz, część dla pieszych
i część dla rowerów zamieniają się miejscami...