Data: 2014-12-08 20:39:15 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
TAK sie; robi DDRiP | |
rmikke pisze:
http://u.42.pl/4IuD Troche smieszne, ale nie do konca. Po pierwsze, da sie tam przejechac rowerem i da sie przejsc. A po drugie, najpierw stawiaja znak, a za jakis czas zrobia cos bardziej konkretnego, typu drozke asfaltowa. Byc moze. Troche mi to przypomina dumnie brzmiace "ulice" w niektorych nadmorskich miejscowosciach. Taka Debina np. blisko Rowow. Jezdzilem tam za komuny na wakacje, m.in. z malym dzieckiem. Na plaze chodzilismy przez pola upstrzone zwirowiskiem, smieciami i innym syfem. Potem, juz za nowego, sprzedano to na dzialki i porobiono zupelnie umowne ulice, o ktorych informowaly jedynie tabliczki z nazwami. Jeszcze pozniej pogrodzono teren, pobudowaly sie domy a jeszcze pozniej owe "ulice" staly sie prawdziwymi z utwardzanymi ulicami i chodnikami po bokach. |
|
Data: 2014-12-09 10:17:54 | |
Autor: rmikke | |
TAK sie; robi DDRiP | |
W dniu poniedziałek, 8 grudnia 2014 20:39:18 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
rmikke pisze: Tyle, że bez znaku też się dawało, więc nie bardzo jest sens stawiać znaki. Oraz, przyjrzyj się uważnie zdjęciom, są robione z obu końców. I w zalezności od którego kończ wjedziesz, część dla pieszych i część dla rowerów zamieniają się miejscami... |
|